Czy urlop w PNOS w Ożarowie Maz. S.A. jest płatny 100%?
Czy w PNOS w Ożarowie Maz. S.A. pracuje się na open space?
Nasiona kapusty głowiastej białej z terminem wysiewu 10/2022 wysiałam jak zawsze w pojemniczkach i wykiełkowało Lącznie szt 5 z całej torebki. Czekałam od połowy marca. Dziś musiałam kupić u ogrodnika sadzonki . Zawsze kiszę swoją kapustę. Z niektórymi paprykami też miałam problem. Ziemię do flanców kupuję zawsze w tym samym sklepie i jest sprawdzona na innych roślinach. Pozdrawiam . Teresa
Kupiłem i wysiałem nasiona pomidora ożarowskiego malinowego. Wykiełkowało kolka sztuk na krzyż. Żałosny poziom oferowanego produktu. Czy ktoś sprawdza jakość oferowanych do sprzedaży nasion???
@kbek a nie ma umowy o prace ?
Czy PNOS w Ożarowie Maz. S.A. oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę, czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?
Oczywiście zrobią tak żebyś dostał zlecenie lub o dzieło żeby grosza nie wydać na Ciebie firma(usunięte przez administratora)
Ja chciałabym napisać tylko tyle, że jestem zażenowana poziomem przeprowadzenia rekrutacji jak i traktowania potencjalnych pracowników. Żałuję, że nie przekazałam tematu do PIP, mimo, że niniejszą sprawę konsultowałam. Mianowicie było tak: Zostałam zaproszona na rozmowę, potem na kolejną i w rezultacie z pozytywnym wynikiem rekrutacji miałam zgłosić się do Ożarowa na szkolenie i "dogranie" szczegółów. Jak się po szkoleniu okazało - moi niedoszli przełożeni skontaktowali się, z moim jeszcze wtedy aktualnym pracodawcą (!). Uzyskali informację o moim rzekomym przebywaniu na zwolnieniu lekarskim. W konsekwencji podziękowano mi za "współpracę" kwitując to słowami, że "nie możemy pozwolić sobie na zatrudnienie Pani, gdyż ktoś z Pani firmy powiedział nam, że więcej przebywa Pani na zwolnieniach lekarskich". Żadna ze stron nie miała najmniejszego prawa do tego typu rozmowy. Rekrutujący nie miał prawa wg obecnych przepisów wydzwaniać na "wywiad" do aktualnego pracodawcy, natomiast pracodawca do udzielania jakichkolwiek informacji o stanie rodzinnym, zdrowia, itp., tym bardziej nieprawdziwych. Po całym zajściu w wiadomości mailowej poinformowałam Pana o złamaniu prawa, ale jak można przypuszczać, nie otrzymałam żadnej choćby krótkiej wiadomości. Nie liczyłam już na słowo "przepraszamy", miałam świadomość, że Panów po prostu na takie ludzkie odruchy nie stać. Poziom tej firmy pod względem rekrutacji to (usunięte przez administratora) Nie spotkałam się dotąd nigdy wcześniej z takim prostactwem i choć od tego (teraz już) śmiesznego zajścia minęło prawie 2 lata to z całym szacunkiem widok półek z produktami PNOS wywołuje we mnie niemiłe odruchy. Mam nadzieję, że obecnie w tym "dobytku" nie prowadzi się takich żenujących praktyk i przede wszystkim nie łamie się prawa. Nadmienię tylko, ze PIP w swoim piśmie zachęcała mnie do złożenia zgłoszenia o przestępstwie. Dziś żałuję, że tego nie zrobiłam. Być może pewność siebie co niektórych osób usiadłaby na odpowiednim poziomie.
Rozumiem, że byłaś rozczarowana zakończeniem rekrutacji i finalnie nie podjęłaś pracy. Wspominasz, że rozmowa kwalifikacyjna miała dwa etapy. Czy na którymś z nich rozwiązywałaś także testy branżowe lub językowe?
Nie byłam rozczarowana zakończeniem rekrutacji a raczej sposobem jej przeprowadzenia. Łamanie kodeksu pracy jak dla mnie to nie jest rekrutacja a kpina. Pracodawca nie ma prawa ot tak zadzwonić sobie na "wypytki" o pracownika i próbować uzyskiwać o nim dane. Ale to dobry rekrutujący powinien wiedzieć
Pensja w granicach 1600-1800 zł w sezonie. Trzeba być świadomym tego że wraz ze stanowiskiem na które jest się przyjętym robi się jeszcze 1000 innych rzeczy. Praca ciężka i w ciężkich warunkach : zapylenie na produkcji i przy przesiewaniu nasion, nie wentylowane magazyny ( infrastruktura z lat kiedy powstał PNOS z przełomu lat 50-60 to samo większość maszyn do pakowania. Zerowy rozwój i możliwość podwyżki , dla prezesów liczy się tylko zysk a pracownik to smieć którego trzeba eksploatować. Zero bonów na święta czy jakichkolwiek dodatków nie mówiąc o imprezach integracyjnych czy imprezach- to tylko dla prezesów, dyrektorów i kierowników lizusów. Odzież robocza co 2 lata i to tylko dla mężczyzn. Sygnują się logiem PNOS z którym nie mają nic wspólnego bo po bankructwie w 2013 zmieniła sie prawie cała kadra od właścicieli po pracowników szeregowych. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej dyrektor nawet nie patrzy w oczy a sumy które podaje to sumy brutto.
Słyszałem parę lat temu, że produkuje się tam również amfetaminę. Czy laborant otrzyma odpowiednie przeszkolenie na rzecz procesu produkcji?
hej też zapytam o zarobki?Laborant ds. oceny nasion ile zarobi?
Pan prezes, pani księgowa wraz z prokurentem doprowadzili do upadku największej firmy ogrodniczej.Tłumacząc swoje działania a właściwie ich brak długą zimą i tym że spadł samolot.Masakra. W firmie bida jest teraz taka, że aż piszczy. Płaca tragiczna, atmosfera fatalna, rozwój zerowy,
Sami kierownicy i dyrektorzy. Nawet w komórkach 2 osobowych zdarza się, że 2 osoby zajmują kierownicze stanowiska oczywiście jeśli dobrze maślą dyrektorowi. Pensje to jałmużna, a za nadgodziny też nie płacą. Nie polecam!