Opinie o Marco Deckers KG
Witam planuję przyjechać do pracy na okres wakacyjny- 3 miesiące. Jak zarobki ? Jakie ceny panują obecnie w Niemczech- żywność. Czy warto przyjechać na zarobek ? Pozdrawiam :)
Ja jestem nowa i będąc w Polsce czytałam tutejsze wpisy i szczerze to się naczytalam i się bałam tutaj przyjechać, ale uwierzcie że trafiłam do Beatki do grupy ta kobieta jest Aniołem wszystko mi tlumaczy wiem co mam zbierać i praca jest boska .Dziękuję Beato że jesteś. Zakład jest Świetny i bardzo mili ludzie
Mi się podoba, zaczęli chwalić osoby którym naprawdę zależy na tej pracy i na tym zakładzie. Dobrze wiedzieć czy coś robię dobrze czy źle. Pozdrawiam brygadzistke mojej grupy a jestem z fioletowej lubię z nią pracować
kiedy najlepiej przyjechać żeby troche godzin było? I czy przynależność do brygadzisty wybierasz sam czy masz narzucone
Dla mnie praca jest SUPER, brygadziści wszyscy są tacy sami, czyli OK, ...każdy człowiek ma gorsze i lepsze dni. Ale ja wiem po swoich doświadczeniach ze brygadziści, wagowy, a zwłaszcza Agadka, Kasia są bardzo OK....JEDYNIE ludze byli, są I będą zawsze inni...ba nigdy nikomu się nie dogodzi....pozdrawiam cała ekipę całego zakładu ????
Brgadzistki ok? Ludzie inni? Wypowiedź na poziomie przedszkola. Ich robota na pamięć wedle tego co powiedzieli, czasem jak dzieci we mgle, dużo pracy jeszcze przed nimi
(usunięte przez administratora)
To nie ta strona moja Droga. Pont a Bürstadt to dwie różne strony. Pzdr
Mi się podoba
Ja to ostatnio dopiero dowiedziałam się że Glass to szkło po Niemiecku ,a nam tu najlepiej z glasami idzie ????fajna Firma dobrzy ludzie dobra atmosfera
Ja to poprostu uwielbiam z tymi dziewczynami pracować, kazda taka sympatyczna radosna chetna ,ostatnio mialam problem z lora wogole mi wysiadla Paulinka przyszla naprawila jeszcze coś do żartu powiedziala,i zbierałam dalej.
Uwielbiam zbierac pieczarki poprostu jest pieknie wiedzieć jak to rosnie
Zgadzam się zaczynasz od przerywki A później jest szał i jak szybko rosnie ,jak sa ciezkie to szybko się zrywa,najłatwiejsza praca pod słoncem.
Co was teraz motywuje do zatrudniania się? teraz niedawno trafiłam na to forum i tak czytam właśnie te opinie. Zastanawia mnie to, że mimo wszystko niektórzy pytają dalej o pracę. ze względu na co warto byłoby przyjść?
No właśnie człowiek się zastanawia co tu jeszcze robi. Kilogramy giną nie wiadomo gdzie. Atmosfera zaczyna się robić bardzo nie dobra. Już raczej czas żeby ewakuować się z tej firmy. Traktują człowieka jak by nie wiadomo co chciał zrobić. (usunięte przez administratora)
A możesz doprecyzować co tu się dzieje z cala ta atmosfera? co do ginących kilogramów chodzi o pieczarki czy może jednak jakiś trening przy okazji można zrobić w trakcie pracy? :) pod względem wysiłku umysłowego jest raczej niewymagająca? Taka odskocznia?
Nie podejmujcie się tej pracy jak jesteście normalnymi ludźmi ,człowiek dla człowieka wilkiem świnie obrzydliwe i nic więcej ,praca nie jest zla,ale ludzie najgorsza (usunięte przez administratora) jaka w życiu spotkalam, jedna ekipa,stara jak świat ,i młode sarenki które muszą walczyć o przetrwanie,bardzo przykre i ochydne,szkoda że w biurze wiedzą co się dzieje i nic z tym nie mogą zrobić ,masz pracować i tyle ,pracujesz nawet do 11 dni pod rząd bez wolnego dnia!!!człowiek jest psychicznie wykończony i zniszczony !!nie polecam
Jaki jest styl zarządzania w Marco Deckers KG?
Nie polecam pracy w tej firmie, byłam tam pierwszy i ostatni raz. Niestety przykro się patrzy jak traktują tam nie tylko nowe osoby, ale także starsze stażem pracownice, zero podejścia do ludzi, zero empatii, brygadzistki nie widzą problemów o których się głośno mówi, sprawy zgłaszane do biura są zamiatane pod dywan i nikt nic nie robi ze zgłoszeniami chociażby o tym co się dzieje na domkach, że są kradzierze i nie tylko, w zamian proponują tylko przeprowadzkę w inne miejsce co moim zdaniem nic nie zmieni, dzwoniąc przed przyjazdem poinformowano mnie i nie tylko mnie że jest bus który dowozi do pracy natomiast na miejscu okazuje się że oczywiście był ten bus, ale sto lat temu i albo zakupi się rower we własnym zakresie, albo trzeba chodzić rano pieszo ok 3km, najbardziej boli to, że człowiek się stara nazbierać jak najwięcej kg (tylko po co?) i zarobić troszkę więcej dostając tzw bonus a później się okazuje że pracownicy starsi stażem mają podobne kg jak ci którzy mają pierwszy raz styczność ze zbiorem pieczarek, co jest realnie nie możliwe. Co do ekwiwalentu za urlop też jest nieporozumienie, wypłacają tylko za okres od 1go do 30 dnia miesiąca ( dlatego umowy są podpisywane zawsze w dniach od 2 do 29) co jest niezgodne z przepisem i prawem ponieważ w umowie o pracę jest zapis o ustawie 3BUrlG/ federalnej ustawy o urlopach gdzie jest jasno napisane że urlop należy się za przepracowany miesiąc, czyli pelne 30 dni niezależnie od kiedy podpisana jest umowa i jesteśmy stratni. Dużo by można pisać. Ogólnie katastrofa, mam tylko nadzieję że ludzie tam pracujący zaczną mówić głośno o problemach i przestaną się bać że stracą pracę.
To prawda też tam robiłam szef mało co wiem co tam się dzieje a szkoda bo praca wcale nie zła nie jest
Mnie tam jeszcze nie było, wiec nie mam szerszego odniesienia ale skoro piszesz, że warunki są oki to czemu Szefowi nikt tego nie zgłosi? Normalnie dawało radę się dogadać? Odnośnie tego, że niektórzy nie chcą tracić pracy czy to oznacza, że faktycznie jest tak w porządku? I czy około nowego roku robią jakieś podwyżki? Dałoby rade jeszcze więcej zgarniać?
Katastrofa, nie polecam . Odkąd pracuję w firmie, gdzie są normalne godziny pracy, urlop 31 dniowy i wszystkie bonusy,szacunek pracowników i miła atmosfera, czuje ze odnalazłam swoje miejsce na ziemi.. Pracę w Decers wspominam jako koszmar.(usunięte przez administratora)
Firma jak najbardziej wypłacalna na czas. I to koniec pozytywów. Nie zbieram pieczarek. Pracuje tu jakiś czas. Niestety firma nie prowadzi żadnej polityki motywującej pracownika. Wręcz przeciwnie. Od kilku miesięcy mam wrażenie i nie tylko ja, że prowadzi się politykę żeby "jak najbardziej dowalić pracownikowi". Ci co mają wiedzieć to wiedzą o co chodzi i o kogo. Wypłaty i godziny zmniejszane coraz bardziej aby pracownik zarobił jąk najmniej. Typowe polskie podejście osoby która z noczego dostała się na sam szczyt obok szefa. Przy tym z nieszczerym szerokim uśmiechem przyklejonym do twarzy. Szkoda że pracownicy którzy chcą pracować uczciwie nie są doceniani tylko dlatego że w ciszy wykonują swoją pracę. Jeśli masz gadane i opowiadasz dobre bajery kosztem innych pracownikow to zajdziesz tu daleko. Osoby które chcą być doceniane za dobrą pracę w ciszy szukajcie pracy gdzie indziej. W firmach które nagradzają za ciężka pracę i widzą to mimo pracy w ciszy. Ja już też szukam. Jest ciężko ale dlatego że z takich firm pracownicy nie odchodzą i ciężko się do takich dostać. Tu dostaniesz się bez problemu czy na kierowcę czy magazyn. Rotacja jest ogromna. Ja jakoś musze przetrwać. Ale jeśli zwolni się miejsce w firmie do której chce przejść to nawet się za tą nie obejrzę.
Wypłaty zmniejszane? Czyli masz teraz niższą stawkę niż na początku współpracy? Na ile godzin pracy można liczyć w miesiącu, skoro są zmniejszane?
Bardzo prawdziwie napisane. Dzisiaj to wielkie brygadzistki, ale tak naprawdę to dzieci zepsutych podwórek. Żadna Niemka, Holenderka, czy inna krajanka nie traktowałaby w taki sposób ludzi. (usunięte przez administratora)to ona tylko ona zepsuła część z tych brygadzistek. sama nosiła i nosi maskę, aby ukryć to co najgorsze w sobie. Przyznaje to nie jest firma dla normalnych ludzi. Trzeba być silnym, aby tam przetrwać. Zarabianie pieniędzy powinno być miłe.
Witam. Czytając wpisy niestety muszę powiedzieć , że dużo w tym wszystkim prawdy. Pracując prawie 5 lat rzadko kiedy zostałam pochwalona za wykonaną pracę a jak wiecie nie zawsze jest kolorowo . Rządzący tam osoby- w tym wypadku panie brygadziski czasem zapominają , że znajdowały się na tym miejscu co większość z nas a głowę noszą wysoko chodź nie powinny- z racji ,że nie koniecznie akurat w ich wypadku dobrze to wygląda... radziłabym raczej zająć się ludźmi i skupić kto potrzebuje pomocy a nie stać na korytarzu i obgadywać ludzi . Jesli chodzi o wagowtch , tutaj podobna sytuacja - sa przypadki co mysla ze pana boga za nogi zlapaly i najlepiej im sie kłaniać. Co do bonusów. Jest to temat sporny . Jedni maja, drudzy pracuja podobnie i niestety tak nie jest. Na miejscu osób które tam zostały zebrałabym się i zrobiła protest odnośnie stwaki i wypłat, ponieważ za to co tam się robi wypłata powinna być o przynajmniej 400 e większą a nie wyzysk na wszystkim co się da , bo przecież podpisałeś umowę... podsumowując praca jako taka nie jest zla . Tylko to osoby odpowiedzialne za wydawanie poleceń powinny bardziej doceniać i starać o ludzi dzięki którym to wszystko idzie
Niestety to prawda, także pracowałam i z przykrością odeszłam, zal mi było pracy, i ludzi których tam spotkałam, jednakże nie mogłam patrzeć dalej na to jak brygadzistki które maja o wiele mniejsza wiedzę niż niejeden pracownik noszą głowę tak wysoko, ze nie widza nic poza czubkiem własnego nosa. Sprawy zaszły za daleko kiedy utworzyło się „kolesiostwo” pomiędzy brygadzistami i wagowymi. Z przyjemnością bym wróciła gdyby tam zaszły zmiany co do właśnie brygadzistów, wagowych, a przede wszystkim wynagrodzenia.
Hej, dopiero co tu wchodzę i widzę, że cos co wpadło z okazji świąt już mnie ominęło? :D no cóż, dziękowała za to „strona C”, a ile ich w zasadzie jest i co z pozostałymi? czemu nie podziękowały? Każdy normalnie po równo ma wszystkiego przyznawane?
(usunięte przez administratora)
To nie koniecznie musi być a1 Mi Pani przy rozmowie powiedziała że zaswiadczenie z ZUS że nie podlegasz ubezpieczenią w Polsce
Wyjaśnisz kwestie tego wspomnianego A1, bo nie łapię? Nie mam niestety dostępu do tego to czego w tym momencie się odnosisz, a ten temat mnie zainteresował. każdy może mieć inne warunki względem tego całego ubezpieczenia czy jak?
Hej!!!!napiszę ktoś kto był na pieczarach ,jak daleko z miejsca zakwaterowania jest do pracy,i czy można własnym samochodem przyjechać? Hi
Jak wygląda transport do pracy z hotelu dla pracowników bez prawa jazdy ?
Nie ma transportu, możesz sobie kupić rower jak nie chcesz chodzić pieszo. Niestety ale tak to wygląda Obiecują cuda wianki a na miejscu się okazuje troszkę inna rzeczywistość
I jak to wygląda zabiera każdego? Czy trzeba organizować sobie na własną rękę ?
Cześć, a jakie lokalizacje odsiedziałeś? Zastanawiam się czy to od nich właśnie nie zależy? Tak poza tym kiedy tu robiłeś? Wiadomo czy kadra u nich jakoś się zmieniała? Ludzie praca się interesują z tego co widzę i ciekawią mnie powody. Jakieś poprawy w warunkach? jest ktoś teraz na robocie i normalnie ma busa? Jaka lokalizacja i robota?
Rano z tego co mi wiadomo zabiera wszystkich ale z powrotem radź sobie sam. Są tacy którzy zabierają się z innymi. Najlepiej jednak miec rower
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Marco Deckers KG?
Zobacz opinie na temat firmy Marco Deckers KG tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 109.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Marco Deckers KG?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 79, z czego 27 to opinie pozytywne, 27 to opinie negatywne, a 25 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!