Witam i pozdrawiam komentatora. Wczoraj umieściłem tu wpis w sprawie obrażania i ponizania ludzi. Kto może usuwać wpisy, bo mój został usunięty? A dodam, że nie było w nim żadnych obraźliwych słów! Tak więc , wiemy kto stoi za pseudonimem komentator! Najciekawsze, że ty człowieka o pseudonimie Ktosio wyzwałeś od różnych niestosownych wyzwisk, ale twój wpis pozostał!!! Nie czyń bliźniemu swemu , co tobie nie miłe! I tyle w tym temacie, bo choć siedzisz na stołku w tym hotelu, uważaj abyś z niego nie spadł. Teraz wszystko jasne, jeśli tacy ludzie jak komentator kierują w tym hotelu, to nie dziwota, że tam się tak zle dzieje!Ale komentator uważaj, bo ryba zawsze od głowy się psuje i aby cokolwiek z niej uratować, trzeba po prostu odciąć łeb!!!
Dzięki Bogu nie pracowałem tam gamoniu i wyzyskiwaczu biednych ludzi. Ominela mnie ta przyjemność być wyzyskiwanym. A ja teraz widze kto się ukrywa pod komentatorem,jakiś gamon który się cieszy ze wojek mu załatwił posadke w hotelu i może sie wyrywać na zwykłych robolach.przykład? Pracowała tam kiedyś pewna sprzątaczka ale z takim sadystycznym szefostwem nie wytrzymała! Jeden debil kazał robić jej jedno przyleciał drugi debil kazał robić co innego. Gdy wrócił pierwszy to ja zje...ze nie ma tego robić i nie słuchać tamtego idioty.to skoro jeden psychiczny obrabia (usunięte przez administratora) drugiemu psychicznemu to nie może być dobrze w pracy.pozdrawiam pana "komentatora"
No i wyszła cała prawda o osobie ukrywająca się pod ps. "ktosio" , że jest prostym człowiekiem, nie mającym żadnych zachamowań, poziom kultury bliski zeru i że tak naprawdę interesuje go tylko szum wokół hotelu a nie przedstawienie prawdziwej rzeczywistości. Człowiek, który wyśmiewa się ze śmierci innego człowieka jest patologicznym cymbałem, pozbawionym resztek przyzwoitości. Człowiek, który drwi ze śmierci innego człowieka jest poprostu zerem i należy tylko mieć nadzieję, że podobne nieszczęście spotka jego w przyszłości. Szkoda słów na tą gnidę. Czytając jego poprzednie posty można mieć wrażenie, że jest to gnida, która pracowała kiedyś w hotelu i została za przewały wyrzucaona na zbity pysk. Boże chroń nas od takich idiotów.
Co się stało ze mieliście trupa?Dostał rachunek czy jedzenie mu zaszkodziło :-))
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Doradca Techniczny z językiem włoskim lub francuskim
Nie dziwię się że ludzie piszą anonimowo przecież to istna mafia jak się wczytasz...po prostu się boją że stracą pracę...
Do Ktosia, widać inteligencja nie jest twoją mocną stroną? Przeciez jasno napisałem, ba nawet wymieniłem co było złe. Jakość posiłków zmieniła się, bo zmienili z dobrego wykwalifikowanego kucharza, na kucharke ze zbiorowej stołówki. Kiedyś jak zamówiłem jakoiekolwiek danie np. befsztyk, tatar, czy nawet rosół, to naprawdę było nie dość , że smaczne i świeże, to jeszcze smacznie podane. A to podstawa. Myślę, że tym razem udzieliłem wyczerpującej odpowiedzi?
Patrzac na nicki rozmówców, śmiem twierdzić że mamy do czynienia z dyskusją o szpitalu, a nie hotelu. Doktor, chirurg - o boże jeśli to pracownicy gastronomi, kuchni, to niechciałbym z ich rąk otrzymać potrawy do zjedzenia.
Chirurg, może napiszesz co było powodem złej jakości jedzenie. Mówisz że słyszałeś, dowiedziałeś się i nagle pomroczność jasna. Co to za przyczyny złej jakości posiłków ?
Reformator sam juz chyba nie wie co pisze:-D no chyba ze pełni na hotelu jakieś wyższe stanowisko.to wiadomo czemu go tak broni. Tylko szkoda tych zwykłych pracowników którzy tam się męczą z tym"reformatore
Do Reformatora-chyba jesteś bardzo zdenerwowany bo błędy walisz aż w oczy kole.Śmiem twierdzić że jesteś bardzo mocno związany z tą firmą bo bronisz ją zawzięcie.Żal mi Cię,trzymasz się tego bałaganu rękami i nogami,pewnie masz niezłe profity albo jesteś jednym z tych co boją się że nigdzie indziej nie dostaną pracy.A jeżeli chodzi o te ciągłe powtarzanie się typu: narzekanie itd.to powiem tak- z nieuczciwymi ludźmi nie ma co rozmawiać bo co innego mówią a co innego robią...a czy ty możesz spojrzeć uczciwie w lustro?bo ja tak,nie mam sobie nic do zarzucenia...
Do Reformatora:Drogi Panie, czytając te opinie mam wrażeniem, że pan spełnia tu role wszystko wiedzącego.Przebywałem w tym hotelu kilkakrotnie w latach 2012/ 2013 i ujmując to rzeczowo było ok. Ostatnio, korzystałem z usług tego hotelu ok.dwa tygodnie temu. Pozornie wygląda, że jest dobrze, poza jedzeniem, a konkretnie kuchnia jest naprawdę kiepska! Recepcja też pozostawia wiele do życzenia, bo zadałem trzy pytania i na każde z nich dostałem odpowiedz, nie wiem? Pierwszy szok przeżyłem na śniadaniu, nie było z czego wybierać, a ludzi nie było wiele. Obiad, totalna katastrofa, miałem wrażenie, że kucharz stracił smak. Makaron poklejony i zimny. Ale wkrótce wszystko się wyjaśniło: otóż, stojąc przy barze, usłyszałem dochodzące krzyki za drzwiami wahadłowymi, wiązanka nie cenzuralnych słów. Spytałem osobe obsługującą mnie przy barze , co się dzieje, więc mi odpowiedziała, że kucharka ma teraz swoje pięć minut. W tej rozmowie dowiedziałem się o przyczynach złej jakości posiłków. Więc niech pan nie opowiada ludziom dyrdymałów, bo ciekawe ile pan zrobił dla tych wszystkich tam pokrzywdzonych ludzi??? Skoro na wszystko ma pan odpowiedz!!!
No cóż "Zbyszko" chwyta się już nawet ubikacji w holu, a kończy na pensjach personelu. Rozpiętość tematyczna ogromna, czyli tak naprawdę nic nie ma do powiedzenia, tylko krzyczy, pacze, lamentuje.Byłem w tym hotelu nie raz, nie dwa i to niedawno, więc nie zauważyłem, że w ubikacji jest nie czysto, no chyba że nie trafiłem w niej na Zbyszka, który mógł celowo wykonywac tam swoje potrzeby, w sposób niewłaściwy. Tego nie wiem i powtarzam, z czystością ubikacji nie jest źle. Co do pensji, to na ten temat wybacz "Zbyszko" nie będę się wypowiadał, bo poprostu nie wiem, na jakim poziomie one są, bo podczas mojego pobytu nikt mi się z tego nie zwierzał. Może Ty, "Zbyszko" podaj szczegóły wysokości wynagrodzenia dla konkretnych stanowisk, to wtedy mógłbym się odnieść. Teraz do "Ktosia" oczywiście że kamery są tylko i wyłącznie zamontowane w słusznej sprawie, bo chodzi o bezpieczeństwo personelu i przede wszystkim osób wypoczywających w hotelu. Zadanie monitoringu jest również kontrolowanie, czy personel nie wynosi czegoś z pracy oraz pracodawca może sobie zobaczyć "jak ma na to czas" jak jego pracownicy wywiązują się ze swoich obowiązków. Wydaje mi się że na podstawie "ktosia" opisu, że jedna koleżanka z drugą pije kawę, nikt nie robił problemu, no chyba że gość np. siedzia przy stoliku i wtedy nie był obsługiwany lub przed recepscją była kolejka a pracownik "pod kamerą" właśnie pij kawę, czy palił papierosa. Co do doświadczonego personelu, który rozwijają się jak "Ktos" napisał i są profesjonalistami w swojej dziedzinie. Zapewniam a pracowałem w wielu instytucjach, że nie ma ludzi niezastąpionych, ba nawet czasami pewna odmiana sprzyja rozwojowi, zmianie wizerunku danego segmentu w hotelu. Jeśli człowiek/pracownik jest niereformowalny, a przy tym nieuczciwy oraz wydaje mu się że zjadł wszystkie rozumy, to lepiej w zgodzie pożegnać się z takim pracownikeim, bo to jest poprostu tykająca bomba, która kiedyś wybuchnie. Ale jeszcze raz powtarzam, najlepiej niedociągnięcia wytłumaczyc sobie twarzą w twarz, czyli fejs tu fejst - a nie skamleć na forum. To poprostu nieuczciwe. Na koniec ponawiam pytanie z gatunku trudnych dla ludzi, którzy potrafią tylko narzekac. Co Ty zrobiłeś, aby do takiej sytuacji nie doszło ? Czy nie masz sobie nic do zarzucenia w Twoim postępowaniu ?. Pozdrawiam
No cóż"Reformator",po pierwsze czytaj uważniej bo kamery jeśli są w słusznej sprawie to ok ale jeśli człowiek a może nie człowiek bo tak teraz traktuje się personel w hotelu Mistral nie może spokojnie nawet z koleżanką wypić kawy i z tego powodu szykanuje się ludzi to chyba coś jest nie tak...a poza tym jeśli doświadczonych ludzi,którzy rozwijają się i są profesjonalistami w swojej dziedzinie zamienia się na głąbów to co wy chcecie reprezentować...tani hotelik z tanim żarciem
reformator co ty opowiadasz za dziwne zdania czy w to wierzysz spójrz jak ten hotel wygląda = bida ( proponuje zaczęć od ubikacji w holu a pensją ludzi chcesz zysk osiągnąć to życzę powodzenia
A więc hotelem zarządza kto inny a natomiast człowiek nie mający i nie miał z gastronomią nic wspólnego.Osoba ta za wszelką cenę chce udowodnić oszczędności i wyniki,tak więc robi wszystko aby pokazać to w każdym dziale.Niestety gastronomia rządzi się swoimi prawami bo wysoka jakość ,smaczne i pięknie podane potrawy to w 4* hotelu podstawa.Do tego dochodzi personel:wykwalifikowany,lojalny i oddany pracy i firmie.I tak było.Na pierwszym zebraniu obiecali "złote góry":premie,oddanie i lojalność będą zauważalne i wynagradzane itp.Niestety to tylko kłamstwa i mrzonki.Na dzień dzisiejszy jest inaczej,wszędzie zamontowano kamery(uczciwi ludzie nie mają nic do ukrycia tak więc to pikuś),knute są intrygi i pracowników traktuje się jak zło konieczne.Zamiast zająć się usprawnieniem co jeszcze kuleje i przygotowaniem do sezonu to organizuje się tzw.operatywki typu jak by tu tego "robola"jeszcze stłamsić:zakazy,upokarzanie,straszna atmosfera.Tych których nie zwolnili to wykańcza się psychicznie a rządy przejmują niedoświadczone gągle,znajomki i amatorzy.Najgorsze że nie grają uczciwie od razu powinni przedstawić pracownikom jakie są ich plany a nie szukanie haka intryg i wykańczanie człowieka w sposób nieludzki.To jest nieuczciwe i podłe tym bardziej,że starzy pracownicy włożyli w ten hotel wiele serca,pracy,zaangażowania,wypracowali renomę i jakość.Ludzie wracali bo czuli się dopieszczeni,smacznie mogli zjeść.Ciekawe jak długo hotel utrzyma się na wypracowanej wcześniej renomie.Na dzień dzisiejszy to PRL.Oszczędności dosłownie na wszystkim i wszystkich.Gdzie w tym momencie jest dyrektor tego hotelu i osoby mające wpływ na to co się dzieje.Szkoda ciężkiej pracy i ludzi którzy ją świadczyli."Gdzie wołów brakuje tam żłób jest pusty,dzięki mocy wołów plon jest obfity"...
Do doktora : Gastronomia, tak jak każdy dział należy do hotelu i nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że rządzi się swoimi prawami. Wysoką jakość serwowanych potraw, sposób podania oraz walory kulinarne można również realizować w oparciu o mądre zarządzanie tym działem w oparciu o wdrożony program oszczędności. Niekoniecznie wiąże się to z obniżeniem jakości podawanych posiłków. Nie wiem co kierowało doktorem, że dokonuje analizy, że wraz z oszczędnościami musi przyjść obniżenie jakości potraw - to nie jest prawda. Dziwię się, że został poruszony temat kamer w 4 gwiazdkowym hotelu. Kamery są zamontowane po to, aby było w hotelu bezpiecznie zarówno dla gości jak i personelu. Uczciwy pracownik nie ma się niczego obawiać, bo jest uczciwy, za to nieuczciwy, no cóż to już inny temat. Proszę mi doktorku pokazać inny hotel 4 gwiazdkowy, gdzie nie ma zamontowanego monitoringu wewnętrznego i zewnętrznego - to jest właśnie PRL. Z tego co piszesz , to właśnie właściciele zaczeli usprawniać to co kulało w tym hotelu , no i myślę że trafiło to na kogoś, kto jest teraz obrażony na wszystkich, bo zmiany jego dotknęły lub zaraz dotkną. Z tego co piszesz domniemywam, że właściciel usprawnia hotel i uzyskuje w ten sposób oszczędności w segmencie, gdzie do tej pory była rozrzutność. To jest działanie standardowe w hotelarstwie - no ale Ty tego nie rozumiesz. Więc proponuję porozmawiać spokojnie twarzą w twarz czyli fejs tu fejst - a nie skamleć na forum. To poprostu nieuczciwe. Na koniec pytanie z gatunku trudnych dla ludzi, którzy potrafią tylko narzekac. Co Ty zrobiłeś, aby do takiej sytuacji nie doszło ? Czy nie masz sobie nic do zarzucenia w Twoim postępowaniu ?. Pozdrawiam
Właśnie co się dzieje, od pewnego czasu panuje tam jakiś chaos...
Gościłem W tym hotelu wiele razy. Ale coś się dzieje chyba nie tak ? Pod koniec 2014 chyba zarząd się pozmieniał ... teraz to i posiłki są słabe nie tak jak kiedyś, np. na walentynki co za masówka jak na tanim lotnisku .. a szkoda . Moim zdaniem wcześniej było lepiej czułem się jak prawdziwy gość a teraz , wszystko pozostawia wiele do życzenia co się stało z wykfalikowanym personelem ?. Kolega z Dani nie mógł się porozumieć z personelem po Angielsku sam stwierdził, że personel jest inny .... wielkie zmiany szkoda, bo naprawdę było przyjemnie teraz niestety nie mogę zaproponować , kolegom z zagranicy tego hotelu. Ale widzę to jak wszystko, co się stało po Euro 2012 zrobione dla pokazu a teraz... teraz już nie ważne możemy zamykać.
Ojj zmieniło się, nie można korzystając z wolności obywatelskiej pisać opinii negatywnych na temat tej firmy ponieważ takie opinie są bardzo szybko usuwane, wnioski można wyciągnąć bardzo proste.
Zgadzam sie z Frankiem
Ten hotel nie m właściciela,a właściwie właściciel jest oficjalnie nie znany a jego miejsce zajmuje słup-burak, w rzeczywistości to pralnia pieniędzy która chyba już swoją rolę spełniła i teraz obiera kierunek poprzednika z Nadola, więc można jedynie dyskutować kiedy ogłoszą upadłość.
