Pracowałam w biurze - tragedia. Robiąc po 60-70 godzin tygodniowo ledwo 3k :). Okropna i obrzydliwa biurokracja, szefowie mówią do Ciebie na 'Ty', ale obrażają się, jak i Ty powiesz na 'Ty' . (usunięte przez administratora). Wszystko załatwiane na gębę, a wypłata w kopercie pod stołem. Szef to zapatrzony w siebie egoista, który ze złamaną nogą ganiał mnie do pracy :).
"Judena" to najgorsza firma w jakiej przyszło mi pracowac!!!Po 3 miesiącach pracy z bardzo dobrymi wynikami, uratowaniem handlu z najważniejszymi klientami(bo ceny javeny są masakryczne i każdy to powie, konkurencja bije ich na łeb na szyje), zostałem zwolniony za to że upomniałem się o pieniądze! Ta firma to nieporozumienie:)kierownikiem jest śmieszny typek co posadke mu mamusia załatwiła i myśli, że może dzięki temu wyżywać się na pracownikach i własnie w judenie zostają tacy co dają po sobie jeździć. Jeśli masz chociaż odrobinę honoru to nie wytrzymasz w tej [usunięte przez moderatora] firmie. Moj poprzednik ma racje, wyliczą ci wszystko do złotowki! każdy kilometr przejechany, rysę na samochodzie, nieposprzątany samochód no wszystko! Mnie tez [usunięte przez moderatora] przy każdej wypłacie, tak jak każdego, który tam pracował podczas mojego pobytu. Uwaga! przez 3 miesiące zwolniło się 4 przedstawicieli a dwóch zostało zwolnionych! To jest chore! I nie ważne są twoje wyniki, ważne żebyś był ich sługusem i zarabiał hajs na [usunięte przez moderatora] napisałem tu prawdę i myślę, że każdego byłego pracownika tej firmy zdanie byłoby identyczne. Podobno jak wytrzymasz w [usunięte przez moderatora] pół roku wytrzymasz wszędzie:D ale po co?za 1200 być poniżanym... Szerokim łukiem omijac dziadostwo! pzdr:)