W firmie nie jest źle, chociaż do ideału też niestety dużo brakuje. Zarobki mogłyby być lepsze, ale z drugiej strony, w której firmie pracownicy na to nie narzekają? Szef? Ma swoje wady, ale też trudno się dziwić, że jest nastawiony głównie na zysk. Na plus można mu zaliczyć to, że potrafi pójść pracownikowi na rękę. Ale przydałaby się lepsza polityka motywacyjna. A tu nieważne ile zrobisz i jak się starasz, to kasa taka sama. Firma jest dosyć nowoczesna, to nie jest jakaś manufaktura, a na takie czasami można trafić. A kamery to są już chyba wszędzie. Teraz to już nawet w parku się nie odlejesz, bo nie wiadomo czy jakaś kamera tego nie uwieczni, to i w zakładach pracy też są kamery. Co do atmosfery, to dużo zależy od tego, z którymi pracownikami ma się najczęstszy kontakt, ale generalnie nie jest pod tym względem źle i sporo fajnych ludzi tam pracuje. A Maciej? Nie rozumiem tej niechęci do niego, bo ja tam żyję z nim bezkonfliktowo i jak mam do niego sprawę, to jeszcze się nie zdarzyło żeby mnie potraktował z buta. A jeśli chodzi o Izę, to w każdej tego typu szanującej się firmie jest narzędziownia. Wcześniej pod tym względem panował (usunięte przez administratora) a u Izy wszystko we wzorowym porządku, równo poukładane, idziesz i ona wydaje narzędzia. Mnie tam ona nie przeszkadza, spoko dziewczyna. Ogólnie da się pracować i nie jest najgorzej, gdyby tylko jeszcze kasa była lepsza i szef motywował nie tylko kijem, ale też marchewką...
Dokładnie, nie narzekajcie tylko weźcie się za pracę. Pracować trzeba wszędzie praca nie jest zła, zarobki też w miarę ok, do ludzi nic nie mam z każdym pracuje mi się dobrze. Z Maciejem faktycznie zawsze kiedy trzeba wolne to idzie się dogadać chyba że ktoś ma z nim jakieś ale to wtedy może i go krytykuje. W każdym bądź razie ja polecam firmę, szef też nigdy nic do mnie nie miał ani ja do niego. Polecam!
widzę ze twój opis broni tego TYPA kalbarczyka - odeszło od was w krótkim czasie kilku pracowników z kilkunastoletnim stażem 2018/2019 Dlaczego? odpowiesz . odeszli bo kalbarczyk jest świnią i ci co w niego wieżą nie są lepsi przyznać trzeba ze zakład ma zmodernizowany dobrze a nawet bardzo dobrze ale co z tego jeśli tylko 5% pracowników umie wykorzystać w 100% potencjał maszyny a cieć chodzi i mówi ze za mało zrobione. gdzie są szkolenia podnoszące kwalifikację operatorów ? gdzie są szkolenia okresowe ? gdzie są premie uznaniowe ? ZASADA ciecia jest taka - na umowie najniższe wynagrodzenie krajowe a w premii reszta kwoty, wiec jak pójdziesz na chorobowe to może ci ciec wypłacić lub nie, może być też tak ze dostaniesz tylko część to też zależy jak długo będziesz chorował lub twoje dziecko. podnoszenia kwalifikacji- nie ma bo cieć musi mieć na ferrari i na wyskoki do klubów nocnych - ile razy przychodził w nocy na zakład w czwartek lub w piątek nachmielony ile razy spadł z rampy z tyłu zakładu - dobrze ze się nie zabił bo połowa z zakładu by uciekła bo nie miała umowy. co dobrze wychodzi cieciowi to ze dużo mówi i wiele obiecuje ale jego słowa niepokrywaną się z rzeczywistością
Z tymi premiami to poważnie takie manewry się odbywają? Bo jeśli wszystko faktycznie skonsolidowane jest w premii to nie rozumiem czemu ludzie na to przystają, bo to ryzykowne tak jak opisujesz. Mimo wszystko tego raczej zgłosić to nie można, skoro na umowie to przyklepane jest? Nie rozumiem chyba też tych wspomnianych osób bez umów ich to generalne raczej nikt do pracy tutaj nie zmusza, to co ich tak zachęca?
dobre pytanie - ci bez umowy to wszyscy po sąsiedzku dosłownie (usunięte przez administratora) przy rozmowie o pracę pracodawca obiecuje dużo , kwoty jakie podaje są takie jakie otrzymasz na rękę za prace , ale gdy podpisujesz umowę okazuje się na umowie najniższa krajowa ( może 100 więcej ) reszta w premii którą reguluje regulamin pracy ( jest tak napisany ze masz same obowiązki i nakazy oraz zakazy dzięki którym stracisz premię ) . premie można stracić szybko , nie możesz jej w żaden sposób nadrobić np po przez podnoszenie we własnym zakresie szkoleń ( szefa nie obchodzi co robisz po godzinach i nie będzie cie wspierał w żaden sposób - ani finansowy ani wolnym gdybyś miał egzaminy ) Artur k jest mściwy i obleśnym gno mem , Pytasz skoro tak źle na zakładzie to czemu istnieje ten zakłada - ci bez umowy to im wszystko jedno blisko pracy zero kwalifikacji jak nie przyjdzie do pracy to szef go opr i wraca dalej robić swoje , ci wykwalifikowani to bardziej złożona sprawa - artur obiecuje dużo w rozmowie a ty nie masz jak to sprawdzić ( nie można zakładać ze każdy pracodawca kłamie lub cię oszuka ) wiec zgadzasz się na warunki które opowiada , zwalniasz się z poprzedniej pracy , u artura rozpoczynasz pracę bez umowy a jak ją dostajesz po tygodniu nie masz już odwrotu ( nie masz już wyjścia - z poprzednim zakładem sie pożegnałeś a z obecnym masz umowę , nikt nie znajduję pracy z dnia na dzień ) a artur na tym korzysta . każdy dziś dba o swoje cztery litery nikt za nikogo sie nie ujmie - umiesz liczyć licz na siebie na szczęście jest coraz większa świadomość pracowników o prawach i obowiązkach zakład artego juz sie kończy bo niema w ostrowie i w okolicach osób których by artur nie (usunięte przez administratora)
Różne opinie tu czytałem - lepsze, gorsze... ale takiego zbioru głupot jeszcze nie było. Gratuluję radosnej twórczości :)
ARTEGO - byłem pracownikiem tego zakładu prze ponad 2 lata. na początku atmosfera jak w każdej pracy raz lepiej raz gorzej - po prostu wysługują się tobą do czarnej roboty to też zależy do jakiej zmiany należysz i jaki dział. Na zakładzie jest kilku fanatyków szefa i jest grupa która podkłada ci kłody pod nogi z czystej nienawiści ale są ludzie których można policzyć na każdej ze zmian którzy są w porządku- nawet kadra kierownicza . Zarobki słabe zero podnoszenia kwalifikacji zawodowych przez pracodawcę i wieczne wymagania ze za mało zrobione , nawet jeśli sam podnosisz kwalifikacje to i tak nikt tego nie docenia zwłaszcza cieć szef. Odeszło z tej firmy za mojej kadencji naprawdę fajnych wartościowych chłopaków studentów np automatyków, programistów,. Największym problemem tego zakładu jest Artur Kalbarczyk - cieć właściciel który wita się z każdym na zmianie żeby zobaczyć czy dana osoba jest - choć lista obecności też jest. Ogólnie typ arogancki chamski z brakiem kultury osobistej imprezowicz klubów nocnych i panienek .
witam . jestem pracownikiem tego zakładu i powiem z mojego punktu widzenia że jest źle a będzie jeszcze gorzej jak robisz swoje i sie nie wychylasz to masz spokój ,( to znaczy ze jak będziesz trzymał z grupą to ci pomogą ale nie za darmo , zawsze ktoś coś od kogoś coś chce - nie ma nic za darmo ) ludzie jak w każdym zakładzie jedni pomogą drudzy podkładają kłody pod nogi( wprowadzają świadomie w błąd tak aby szef się wkurzył i cię opieprzył przy wszystkich wtedy wszyscy mają z ciebie ubaw aż do następnej ofiary ) zakład wyposażony dobrze i nawet bardzo dobrze tylko ze mało osób umie obsługiwać maszyny w 100% ( może 5% pracowników oraz kierowników ) Zero podnoszenia kwalifikacji przez pracodawcę, jeśli podnosisz je we własnym zakresie to szef poklepie cie po ramieniu i obgada za plecami - ale żadnego wsparcia. co do wynagrodzenia to podstawa najniższa krajowa reszta w premii którą możesz stracić z powodu choroby lub uszkodzenia narzędzia przy procesie obróbczym ( szef uważa ze narzędzie się nie psują tylko pracownicy je niszczą na złość jemu ). jak będziesz potrzebował urlop to sie dobrze zastanów czy nie lepiej się zwolnić - szef opowie ci wtedy bajkę jak to ciężko prowadzi się taki zakład ile to ludzie go (usunięte przez administratora) lub niszczą mu sprzęt, a on żyje w pełnym stresie zwłaszcza jak jeździ ferraari ) Zero szkoleń okresowych oraz zasad BHP i Kodeksu pracy - według szefa wszystko można kupić i wszystkich nawet urzędników . przy rozmowie o pracę szef obiecuje dużo mówi dużo , ze są szkolenia , karat multisport i wiele dodatków tylko ze to wszystko to ściema aby ściągnąć pracownika do siebie do roboty . Ogólnie szef jest mściwy i dwulicowy - potrafi ci naubliżać przy pracownikach i wyszydzić jak ci się nie podoba to wypad
Nie polecam zakładu nameczylem się tam kilka lat ale cieszę się że w końcu Sie uwolniłem od niego, szef ma swoich przydu pasó w którzy rządzą zakładem i wprowadzają haos do tego doszła laska suchara która każdego szpieguje żeby podpieprzyć a sama nic nie robi dziennie czyści po 2 razy regały bo do niczego innego się nie nadaje aby niepotrzebnie zabiera miejsce doświadczonym operatorom bo przecież przy kryzysie lepiej zwolnić taka osobę niż ja mimo że nie wnosi żadnych korzyści. Nawet z tego co wiem doszło co miesiąc zabieranie premi, sprawdzanie każdego na kamerach to norma, lepiej zabrać pracownikowi premie niz pochwalić, jednym słowem zarobki słabe jak na cnc, nie aplikujcie bo nie warto. Pozdrawiam byłych współpracowników
Pracuje tu juz kulkalat i stwierdzam ze nie jest dobrze. Sytulacja ktora nastala w firmie jest bardzo nieciekawa. Firma ma maly kryzys (mniej zamowien itp), doszlo juz do obcinania wyplaty i podobno to jeszcze nie koniec. Ale tak naprawde nawet jak byla hossa gdzie nie szlo przerobic roboty to i tak malo, nie ma na podwyżki bo za male wyrobienie itd. Dla szefa liczy sie tylko zeby jego kieszen byla wypchana wsadzic tylek w ferrari i posmigac po miescie... ogolnie nie polecam, szykuje sie juz kilka zwolnien z tego co slychac i ciekawe jest to co zaklad zrobi gdy zwolnia sie kluczowe osoby ktore bardzo duzo nadrabiaja w firmie bo mlodymi ich raczej nie zastapi ;) Pozdrawiam goraca i w tej chwili nie polecam. Ps jedyna atrakcja w zakladzie to chyba pani kontroler ;).
Z Twojego wpisu wynika, że firma ma obecnie gorszy okres. Napisałeś też, że ARTEGO raczej nie daje pracownikom podwyżek. A macie jakiś system premiowy?
System premiowy wyglada tak ze szef nam je zabiera a nawet dalo sie slyszec ze nie tylko premie co nadaje sie do zaskarżenia go, jesli to prawda to nie wiem na co czekaja ;) Ten ludz nie ma zadnych skrupułów. To co jest napisane wyżej to prawda ale za malo sie jeszcze ktos rozpisal. Ten gosciu nie ma zadnego szacunku do pracownika. Ogolnie to ksiazke by napisal ;) na szybko dodam jeszcze ze jesli cos popsujesz to placisz za to z wlasnej premi stęka nawet ze na narzedzia musi wydawac, sam nigdy nie skazil sie praca wiec nie wie na czym to polega. Nie aplikujcie tam, nie ma sensu.
Dokładnie pracowałem tam kilka lat, zwolniłem się chwilę przed tym co się teraz zaczęło dziac i bardzo się cieszę że uciekłem z tego cyrku o nazwie artego. Szef nigdy nie szanował pracowników liczylu się tylko dla niego pieniądze, zero podejścia do ludzi najlepiej (usunięte przez administratora) za nic, tam nawet kawy nie można było zrobić o 7 tylko trzeba było przyjść za 10 żeby zdążyć do 7 .. Jeszcze jednym problem jest jego (usunięte przez administratora), zaczął wprowadzać swoje pomysły z com40 i podje uje ludzi, nikt nie przepada za typem. Nie polecam tej firmy jeżeli chcecie dobrze zarobić to lepiej złożyć papiery do piwka mimo że też nie są za dobre opinie ale na pewno nie zabiera ludzia za ich ciężkq pracę premii wręcz przeciwnie. Pozdrawiam kolegów
Jakie trzeba mieć zrobione szkolenia aby ubiegać sie o prace ?
ARTEGO - byłem pracownikiem tego zakładu prze ponad 2 lata. na początku atmosfera jak w każdej pracy raz lepiej raz gorzej - po prostu wysługują się tobą do czarnej roboty to też zależy do jakiej zmiany należysz i jaki dział. Na zakładzie jest kilku fanatyków szefa i jest grupa która podkłada ci kłody pod nogi z czystej nienawiści ale są ludzie których można policzyć na każdej ze zmian którzy są w porządku- nawet kadra kierownicza . Zarobki słabe zero podnoszenia kwalifikacji zawodowych przez pracodawcę i wieczne wymagania ze za mało zrobione , nawet jeśli sam podnosisz kwalifikacje to i tak nikt tego nie docenia zwłaszcza cieć szef. Odeszło z tej firmy za mojej kadencji naprawdę fajnych wartościowych chłopaków studentów np automatyków, programistów,. (usunięte przez administratora) O(usunięte przez administratora)
zarobki sa na podstawie najniższego wynagrodzenia ustawowego i jest norma w tym zakładzie . do wynagrodzenia dochodzi premia - tylko nie wiadomo za co - jak zachorujesz to jej nie dostaniesz lub twoje dziecko. ogólnie zakład słaby są lepsi i gorsi pracownicy jedni ci pomogą a drudzy ci nogę podłożą, (usunięte przez administratora) zakład jest dobrze wyposażony tylko szkoleń brak bo zawsze robisz za mało nie polecam tego pajaca lepiej znaleźć sobie mniejszy zakład o podobnym charakterze
Wieloletnie oświadczenie w tym co robi firma i ciągły rozwój to dało efekt dobrej pracy, polecam.
Posiadasz najnowsze wiadomości dotyczące postępów firmy ARTEGO Technologia Obróbki Skrawaniem, może ten pracodawca planuję w najbliższym czasie stworzyć nowe miejsca pracy? Chętnie dowiemy się o obecnym poziomie płac w tej firmie, nie wahaj się, tylko napisz swój komentarz w tym wątku!
a nie wiecie czy szukaja operatorow? Teraz zaczyna sie sezon i moze cos bedzie sie krecilo moze beda poszukiwali co?
atmosfera to jest tak przyjemna jak na meczu legia-lech w sektorze dla lecha z szalikiem legi :)
zarobki niskie zwłaszcza na wejsciu i długo po wejsciu atmosfera kiepska szef idiota kompletny który wszystko wie i pracownika uwaza za smiecia co robi wszystko zle i za wolno
male zarobki, nie przyjemna atmosfera. nie polecam, odradzam pracy z chorym wlascicielem.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w ARTEGO Technologia Obróbki Skrawaniem Artur Kalbarczyk?
Zobacz opinie na temat firmy ARTEGO Technologia Obróbki Skrawaniem Artur Kalbarczyk tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w ARTEGO Technologia Obróbki Skrawaniem Artur Kalbarczyk?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
