Pani Ola mnie nie rekrutowała ale znam Ją z kadr i nie mam o niej najlepszego zdania! Jak by za karę tam siedziała!
Plusem w tej firmie jest na pewno umowa o pracę wolne wekkendy stały grafik (czasem moga być zmiany), Transport do firmy, wypłata na czas, ale na tym plusy się kończą. Ludzie w większości są nieprzyjemni , najlepiej jakbyś tam wszystko umiał i o nic nie pytał bo jakiś niedowartościowany kolega lub koleżanka będzie drzeć mordę na Ciebie bo tylko to potrafi zamiast wytłumaczyć. Normą jest stwarzanie sztucznych problemów Przełożeni mają pracowników za nic , jest wielki problem gdy potrzebujesz dzień urlopu by załatwić sprawy.
Jeśli dla kogoś praca w firmie była zbyt ciężka to lepiej zrezygnować i po co to pisanie. Ja jestem zadowolony!
praca tam to była katorga - szczególnie w dziale eksportu ciągle powiększające się targety i donosy od kolegów i jak pisaliście ochrzan za wyimaginowane przewinienia co wiąże się z brakiem premii. nie polecam
Odnośnie procesu rekrutacji do działu exportu z j.niemieckim- od 3 miesięcy odświeżaja ogłoszenie, po 1 rozmowie rekrutacyjnej czekaj tydzień aby pinfopoinformować iz zaprasza telefonicznie za 2 dni na drugi etap który odbędzie sie za tydzień!! W sumie ponad 2 tyg stracone i czekanie na odzew. Według kierownika powinno się chcieć zarabiać nie więcej niż 2 tyś do ręki i wtedy może Cię przyjmą. Szczere odradzam, szkoda czasu, paliwa i nerw!!!
Ważne dla mnie są odpowiednie zarobki, ale jak dorzucają odpowiednie premie do podstawy to jeszcze lepiej.
Z całym szacunkiem, jeśli wam zdrowie miłe, jeśli nie chcecie być poniewierani za wyimaginowane przewinienia, co również oznacza utratę premii,nie idźcie tam pracować! Szykanowanie przez kadrę kierowniczą to norma, dużo osób zostało zwolnionych za pomówienia, fałszywe donosy albo po prostu bo pochorował się na ok miesiąc i po powrocie podziękowali bo oni potrzebują ludzi co w chorobie będą pracować, każde pójście na chorobowe zawsze kończy się awanturą, zarzucają ci oszustwo itd, kadra kierownicza wręcz mści się na pracowniku za to, choćby szykanami i wprowadzaniem nerwowej atmosfery,. Wiele złych decyzji w tej firmie zaowocowało tym że praca stała się uciążliwa, wymagają abyś wszystko robił szybko i dokładnie, a w tej firmie się tak nie da, ogólnie jeden wielki organizacyjny bałagan, kierownicy to (usunięte przez administratora) kilku wybitnych konfidentów czuwa nad tym aby przełożeni wiedzieli o twoich czynach i słowach, co drugi ćpa, strach wejść na magazyn bo nie wiadomo czy ci regał za chwile nie spadnie na głowę czy naćpany wózkowy nie rozjedzie , jedna wielka patologia, nie polecam !
Zastanawiam się czemu wszystkie opinie są pozytywne skoro z doświadczenia wiem że nikt nie chce pracowsć w tej firmie , osoba rekrutująca ma ogromny problem z naborem bo nie ma chętnych do pracy , jestem bardzo ciekawy czy Pan prezes Bartek wie o wszystkim co się dzieje za jego plecami rozumiem że ważne jest to ile firma zarabia i ma się zgadzać cyfra na koniec miesiąca ale cały bałagan wydawanie pieniędzy w błoto na coś co nie funkcjonuje , dziwne decyzje dyrektora operacyjnego i jego zastawianie się ludźmi tylko po to aby nikt nie widział jego winy woła o pomste może wreszcie nadejdzie odpowiedni moment i Pan Prezes zainteresuje się co tak naprawdę się tam dzieje i osoby odpowiedzialne na wysokich stanowiskach będą odpowiadały za swoje błędy , osobiście odradzam pracę w alnorze no chyba że wreszcie ktoś tam zrobi to trzeba aby pracowało się w normalnych warunkach.......
Widzę że ALNOR postawił na dobry PR. Ale z tą systematycznością wpisów co 5 minut po godzinie 12 w nocy to przesadziłeś. Ja osobiście nigdy tam nie pracowałem, ale wnioski dość łatwo można sporządzić: od dobrze ponad roku czasu ogłoszenie na OPERATORA MASZYN jest ciągle aktualne, czyżby firma szukała tak długo tego jedynego najlepszego, opinia wśród ludzi o tej firmie też nie najlepsza. Także uważam że taka propaganda a'la Joseph Goebbels raczej wam zbytnio nie pomoże, nie sztuka jest zwabić pracownika lecz umieć z nim współpracować.
Dokładnie jest jak piszesz a podobnie jest z operatorem wózków widł. Jedno się tylko nie zgadza - ogłoszenie o rekrutacji już kilka lat temu pojawiało się z zegarkiem w ręku co trzy miesiące (akurat tyle co okres próbny :) ) a obecnie od dwóch lat wisi prawie non stop... Rozumiem, że jest sporo lewusów ale nie aż tyle....II o co tu chodzi?
Nie warto tam iść, syf i chamstwo do kwadratu !! Obiecująca miło atmosferę, szkolenia itp a tym czasem nerwica i stres aby tylko robić 5 rzeczy na raz bez błędu a kasa marna :( Ogłoszenie na pracuj.pl wisi od pół roku odświeżane co 30 dni i nadal szukaja - czy to nie jest dziwne ?????
Wypłaty na czas - to ważne :) Atmosfera zawsze była przyjemna. Zgrany zespół, po pracy też można z nimi pogadać. Szefostwo na poziomie, bardzo pomocne. Szkoda bylo odchodzić, ale takie zycie....
Praca jak praca. Sporo ludzi tam mieliśmy. Przychodzili i odchodzili. Ogólnie było ok. Załoga ok. Jak ktoś nie chce pracować i nie czego szuka to nigdzie mu sie nie spodoba. Mi się w Alnorze podobało.
Pracowałem w paru firmach budowlanych, więc mam trochę pojęcia. Ogólnie całkiem przyjemnie się tam pracowało. Jak wszędzie są czasem zgrzyty, ale generalnie ok. Przede wszytskim podobało mi się podejście do pracownika. Nie traktowali Cię z góry. Po prostu ludzkie podejście. Dużo też można się nauczyć.
Pracowałem ponad rok. Praca ok, kasa adekwatna do doświadczenia i umiejętności. Ludzie też mogą być, czasem ktoś Cię wkurza, ale to jak wszędzie. Na początku zajmowałem się prostymi pracami, później po szkoleniu spawaniem. Generalnie byłem zadowolony.
Powiedzialbym, że praca w porządku Jest ok, ale mogłoby być lepiej. Na pewno plus atmosfera w pracy i ludzie. Dobrze się pracuje w takich warunkach. Minus to zarobki, ale to cała branża ma podobne, więc tu wyjątków nie ma. 10 tyś na ręke na początku się nie dostaje.
Myślicie, że w innych firmach tego typu nie ma rotacji? Teraz ludzie przychodzą z doskoku, nauczą się czegoś i odchodzą albo się nudzi praca i zmieniają... takie podejście. Pracowałem tam 17 miesięcy i spore doświadczenie z Alnora wyniosłem.
Wydaje mi się, że przez ostatnie lata warunki pracy zmieniły się tam o 180 stopni. Mam porównanie, bo sam kiedyś tam pracowałem i nie bylam zbyt zadowolony, a teraz siedzi mój znajomy, który opowiada mi czasami różne sytuacje i nie mogę w nie uwierzyć. Za moich czasów nie było takiego 'dobrego' traktowania, chyba w końcu ktoś się zajął tą firmą od wewnątrz. Rąk do pracy nie brakuje, ludzie zadowoleni. Alnor nabiera sił ;)
Uczciwi, porządni ludzie! Z firmy jestem bardzo zadowolony, atmosfera zawsze była przyjemna, nigdy nie miałem powodu, by rzucić zwolnieniem na blat, a tym bardziej kopać pod kimś dołki. Do Alnora wpadłem na chwile zarobić na wyjazd, ale mógłbym zostać i dłużej.
Trafiłem na zgraną ekipę, którą trzymaliśmy się razem. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Nie miałem problemu z wynagrodzeniem, ani z samymi warunkami, praca nie taka ciężka, miałem cięższe doświadczenia, można się przyzwyczaić i polubić to miejsce. Z Alnora odszedłem w tamtym roku na rzecz interesu rodzinnego, ale jestem przekonany, że gdyby nie to, to siedzałbym z nimi do tej pory.
kiedys bylem na rozmowie i wszystko ok ale za te marne 1700 sami niech pracuja a na magazynie totalne dno
Jakie są tam zarobki na magazynie na wózku ..
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Alnor Systemy Wentylacji Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Alnor Systemy Wentylacji Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 18.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Alnor Systemy Wentylacji Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 11, z czego 2 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
