Kontakt 500-467-204. Pomoc w odzyskaniu należności. Kilka spraw zakończonych. Pomożemy wszystkim wierzycielom.
A ile zajmuje wdrożenie ?
Cześć, czy macie jakieś nowe informacje na temat Investment Group? Prowadzą obecnie rekrutacje? Czy nadal możecie pochwalić firmę za możliwości rozwoju? Czy jest na forum ktoś aktualnie zatrudniony w tej firmie? Nie wypowiadaliście się już od długiego czasu. Czy coś się zmieniło od czasu publikacji przez Was ostatnich komentarzy?
@bluza no po okresie próbnym jest u nich umowa o pracę. Tylko trzeba ten okres próbny dobrze przejść. A tak to jest dobrze, bo zapewniają szkolenia, więc rozwój jest ciągły.
1 etap rozmowy sam w sobie dosyć miły, młody Pan opowiadał jak w przeciągu niecałego roku został managerem; o otwieraniu kolejnych biur oraz ogromnym rozwoju, na początek zaproponował umowę zlecenie na okres 3msc oraz wynagrodzenie tygodniowe (ze względu na to, iż siedziba mieści się w Anglii) w zależności od etapu, na którym dana osoba się znajdzie po szkoleniu; po odbytej rozmowie w godzinach wieczornych zadzwoniła do mnie Pani z Recepcji informując, że serdecznie zapraszają mnie na drugi etap. Atmosfera wydawał się miła, młodzi ludzie każdy na "TY" nawet z managaerem całego zespołu, w tle jakieś okrzyki radości.. jak się okazało każdemu z wybrańców 2etapu przydzielono "opiekuna", który miał jeszcze raz zweryfikować czy nadajesz się do pracy; rozmowa układała się dobrze trafiłem na sympatyczną osobę; natomiast jak się okazało praca polegała na wywiezieniu Cię w obce miejsce, stanie na ulicy i namawianie przechodniów tak aby podali Ci swoje dane w tym nr rachunku bankowego... same zarobki zaciekawiły, jak na młodą osobę mieć 2tys miesięcznie to jest coś, w zalezności od etapów podawano mi kilka sum,na początku nie ma co liczyć na jakieś kokosy bo wychodziłoby ok 1600-1700 na rękę, ale taki manager ok 5000 jak twierdzili jest w stanie zarobić... ja podziękowałem, bo nie zamierzam ludzi naciągać
Wypowiadam się o filii mieszczącej się we Wrocławiu, przy ul. Nabycińskiej; w budynku "CentroWet", na IIIp.;chociaż podejrzewam, że w pozostałych oddziałąch mechanizm działania jest taki sam. Przede wszystkim przedsiębiorstwo to w nieznany mi sposób pozyskało moje CV oraz dane osobowe; gdyż nie przypominam sobie abym aplikowała tam o pracę-możliwe, że podszyli się pod inną firmę... Wydzwaniali do mnie po kilkanaście razy dziennie, oferując pracę "asystenta do spraw sprzedaży w branży marketingowej na dogodnych warunkach". Poszłam tam z ciekawości, pan meneger "Marek"(tak się przedstawił), rzeczywiście kazał mi wypełnić kwestionariusz osobowy, później zaprosił na rozmowę do swego gabinetu, ponowił ofertę pracy, jako asystenta ds. sprzedaży, na zasadzie umowy o pracę, oferowano mi pensję:podstawa 2000-2500 PLN+prowizja-możliwe wypłaty tygodniowe w syst.brytyjskim. I etap rekrutacji przeszłam pozytywnie, jeszcze tego samego dnia pani "sekretarka" zatelefonowała do mnie, iż zostałam zaproszona na dzień otwarty firmy- II etap... Przyszłam na umówiony dzień i godzinę, przydzielono mi pracownicę, która miała ze mną przeprowadzić wstępne szkolenie... Podczas rozmowy z tą osobą, dowiedziałam się, że jest to "pozyskiwanie klienta metodą marketingu bezpośredniego w jego domu"(a więc akwizycja), umowa zlecenie podpisywana dopiero po odbyciu tygodniowego szkolenia, polegającego na odwiedzaniu mieszkań razem z pracownikiem tego przybytku, pensja uzależniona od "efektów pracy", czyli można zarobić 0 PLN(sama mi to powiedziała, w sposób pośredni)... Pracownica zajmująca się wdrażaniem mnie, zaprosiła mnie na poczęstunek do kawiarni, mieszczącej się w budynku "Domaru". Odeszła od stolika, zamówić dla nas herbatę, na nim zostawiając otwartą torebkę, przechyloną w moją stronę. Z torebki wystawał mój kwestionariusz osobowy, na który zostały naniesione uwagi przez "menegera", dotyczące mojej osoby, były one otoczone ramką, oznaczone wykrzyknikiem i brzmiały: "GŁOŚNA" "P....ĘTA", "KĄŚLIWA", "ŚWIECI JEJ SIĘ TWARZ"- to jest firma na poziomie??? Takie uwagi na temat kandydata na pracownika???... Później poszłam z tą pracownicą odwiedzać ludzi w ich domach. Pani ta w bezczelny sposób sugerowała, że zajmuje się ochroną środowiska, działa dla organizacji WWF i wywierała presję na odwiedzanych, żeby podawali jej numer konta w banku(np. ponaglając przy mnie jednego pana, który twierdził, że musi się zastanowić)... Podejście do klienta żadne, do wszystkich stosuje się te same teksty. Osoby szkolące się są wykorzystywane do "odwalania roboty" i chodzeniu po domach za pracowników-za darmo, wszystkie podpisywane umowy idą na konto "opiekuna", a później większości się dziękuje... Posiadam ich "firmową" książeczkę", z której można się dowiedzieć, jak robić klientów "na szaro". Uważam, że pozytywne opinie na temat tego "investmentu", to dzieło pracowników tego czegoś... Nie polecam interesowania się tym przybytkiem, chyba że są to organy ścigania, czy PIP, tudzież GIODO. Dziękuję i przestrzegam.
Praca polega na aktywnym pozyskiwaniu nowych klientów, spoko szkolenie, które faktycznie przygotowuje do pracy. Trzeba mieć dużo samozaparcia bo teoretycznie można przesiedzieć tydzień w domu i nic nie robić :P ale oczywiście firma jest tak skonstruowana, że jak nic nie robimy to nic nie zarobimy. Zarobić się da więcej niż średnia w kraju ale trzeba się mocno napracować na początku, po miesiącu, dwóch podobno jest już dużo łatwiej ;)
omijajcie kolesie robią piramidę finansową opłacasz pierwszą składkę po 3 mc ci zwracaja / ważne aby wyszło z konta klienta opałcają do końca roku i potem sam płacisz albo raczej nie płacisz czyli LUUUUUPS ps kolejne składki opłacają z kolejnych podstawionych klientów model znany z ACTIO
Jezeli nie potrafisz podpisac z nikim innym niz rodzina to twoj problem nierobie;]
Robota polega na szukaniu bogatych ludzi, którzy dużo kasy włożą do tej firmy, ale zanim zaczniesz zarabiać, trzeba dużo kasy i czasu stracić na szkolenie i dojazdy do firmy. Robota polega na wydzwanianiu i namawianiu ludzi z kasą na spotkania, na które trzeba później jechać i nakłonić ich na zainwestowanie kasy. Jak zainwestują to zarabiasz prowizję, ale ten nad tobą zarabia i tak więcej. Jak ktoś lubi łazić po ludziach i \" się prosić\" to proszę bardzo.
Bajki o wielkich zarobkach. Na początku niesamowita promocja dla rodziny, sprzedawaj rodzinie znajomym tylko potem oni się kończą i wypad. Tak to działa, a pozatym rekrutacja trwa cały czas więc to chyba o czymś świadczy.