Czy można robić praktyki u tego mechanika ?
Czy ktoś z Was dysponuje aktualnymi informacjami o Auto Alarm-Radio-System Skalik Paweł? Dawno nikt z Was się nie udzielał w tym wątku.
Firma Skalik na ul. Gliwickiej została zamknięta w kwietniu. Ich numer telefonu został przejęty przez jakiegoś mechanika który teraz się pod nich podszywa.
Nie polecam pani po drugiej stronie lady w sklepie ok . Niemiły koleś błąkający się po warsztacie . Mechanik niemy Ciężko co kolwiek wydusić . Klient oczekujący musi błąkający się po sklepie bądź obok bo z warsztatu wyrzucaju. Niema żadnej poczekalni wyposarzonej w krzesło. Komuną trąci.
Ja akurat polecam, raz przez przypadek musialem skorzystac. Sytuacja sprzed 4lat, zona odwozila mnie na lotnisko Matizkiem i wjechala w kaluze (deszcz od rana), zalalo komore silnika i momentalnie pojawila sie kontrolka @elektryki@. Ujechalismy moze 2-3km i zaczely sie wylaczac kolejno radio, dmuchawa, wyskoczyl airbag i w koncu swiatla i juz wiedzialem ze nie mamy ladowania i akurat przejezdzalem obok Skalika. Szybka decyzja, skrecamy zapytac czy maja elektryka na miejscu bo z tym mi sie ta firma od zawsze kojarzyla. Auto zostalo od strzalu na jeden dzien w warsztacie, na lotnisko pojechalismy zastepczym Seicento, zostal zregenerowany alternator(80zl) i gitara gra. Tak to powinno moim zdaniem wygladac, szybko, sprawnie i niedrogo. Polecam, a jutro jade zamowic inst.LPG i tez licze ze pojdzie gladko i bezawaryjnie.
Programista PLC, HMI, SCADA
Zdecydowanie NIE POLECAM! Z powodu wadliwego podpięcia przewodu USB (w dodatku będącego wątpliwej jakości) do radia samochodowego nastąpiła awaria całego systemu audio. Koszt naprawy sprzętu: 400 złotych + pół roku czekania z powodu braku części zamiennych. Dodatkową atrakcją było połamanie plastikowych spinek (dostępnych tylko w ASO) mocujących konsolę środkową do reszty deski rozdzielczej, a pamiątką po tej "fachowej" próbie montażu jest trwałe odkształcenie niektórych elementów deski (deformacja na wskutek złego zamocowania i wysokiej temperatury zewnętrznej w momencie przeprowadzania "naprawy"). Łączne straty oceniam na ponad 600 złotych...
