Pracowałem w wielu bankach i ten był zdecydowanie najmniej przyjaznym dla pracownika. Szokuje poziom hipokryzji pracowników regionu - konkretnie Poznań, szczególnie Dyrekcji. Panie pod płaszczykiem fałszywej troski odwiedzają pracowników "rozmawiając " co w rzeczywistości oznacza przerzucanie rankingów sprzedażowych, porównywanie z innymi lepszymi (osoby które obsługują wnioski z agencji), gra na uczuciach, szantaż, zastraszanie ze pan prezes juz się dana osoba bardzo interesuje, nasylanie pracownikow reginu - telefony odwiedziny. Pracownicy regionu oferuja pomoc, z ktorej oczywiscie nalezy korzystac, a pomoze uniknac zlosci Pan dyrektorek i zagrozenia zwolnieniem z pracy. Do szeroko rozumianej pomocy nalexy: wyposazenie w ulotki, wprowadzenie monitoringu i rozliczanie tzw akcji: m.in pracownik z wlasnyn ciastem udaje sie do klubow seniora z jednym celem: zakladanie rachunkow, akcje w szkolach, akcje w biedronkach- Jeden cel pozyskać klienta, latem cudowne okazje do weekendowych akcji na festynach, poszukiwanie plotów na banery reklamowe - najlepiej za darmo, bo nie ma funduszy. Wszystkie akcje marketingowe pracownicy organixuja sami, jesli przypadnie w weekend to rowniez charytatywnie.Oczywiscie pozniej nalezy sie z tych idiotyzmow rozliczac i udawać ze się je całkiem poważnie traktuje. Totalnie wszystko jest postrzegane przez pryzmat rankingu sprzedażowego. Miejsce pracy mało atrakcyjne wręcz wrogie dla pracownika. Zarobki śmieszne.
Zgadzam się w 100%. Minęło już 7 lat A nadal mam odruch wymiotny jak przechodzę obok Regionu Poznań i mam przed oczyma owe przesympatyczne, fantastyczne, Panie Dyrektor. Pamiętam akcje weekendowe za free czyt. sterczę przed kasą w Biedronce i zaczepiam ludzi żeby kupili pexa. Podkreślam za darmo!!!. Albo mam cały wieczór spędzić, żeby upiec za własne pieniądze ciasta i wprosic się na spotkania z seniorami, wciskać konta osobiste. Ale hitem było to jak Pani z "regjonu " podsunęla cudowny pomysł aby pójść do księdza, aby z ambony zachęcal do skorzystania z oferty. Tragedia i żenada. Żałuję, że dałam się tak traktować i ponizac. Do dzisiaj źle się z tym czuje chociaż minęło już tyle lat. Omijajcie z daleka szacowne Panie Dyrektor z "regjonu Poznań " i cały ten żałosny zespół
Wiesz jakie warunki są w firmie Bank Pekao SA, znasz pracę od podszewki? Napisz zalety i pracy w firmie, czekamy na Twoją opinię.