Jak długo trwa proces awansu w Lidl?
To zależy. Może trwać 2 lata, a może trwać i 10 lat. Zależy na co się nastawisz i jakie masz ambicje, choć to nie zawsze idzie w parze…
Wnoszę skargę na kierownictwo Lidla w Złotoryi ,powód : otwieranie sklepu po godz 7.00, nigdy sklep nie jest otwarty na czas ,często jest to 7.05,7.10, kierownicze nawet nie spieszyło się zbytnio do otwarcia drzwi Niektórzy biegną na 7 by kupić świeże pieczywo by zdążyć jeszcze do pracy czy zrobić jeszcze kanapki dziecku przed szkoła a tu zonk bo sklep jeszcze zamknięty
Co słychać? Jaki jest powód, że tak dawno nikt nie pisał?
Wiecie, że Lidl wprowadza nową markę produktów dla sportowców? Od 18 kwietnia w sklepach Lidl po raz pierwszy dostępne będą produkty marki FA Engineered Nutrition. Więcej informacji znajdziecie pod linkiem: https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artykuly/lidl-wprowadza-nowa-marke-produktow-dla-sportowcow,39457
Pracownik do przyjmowania i rozładunku towarów w drogerii
Spedytor HANDLOWANIE ŁADUNKAMI home office lub biuro
Pracownica sprzątająca/Pracownik sprzątający w fabryce
drum ale ja sobie chętnie porównam, skoro masz taką wiedzę to może napisz o stawkach w lidlu.
Nie polecam pracy w Lidlu a zwłaszcza w Złotoryi. Co chwilę zmienia się skład pracowników. Pracy coraz więcej a pracowników za mało. Starzy pracownicy rezygnują i rzucają wypowiedzeniem a z nowymi nie da się szybko i sprawie pracować bo wiadomo że muszą się wszystkiego dopiero nauczyć a kierownictwo wymaga szybkiego wyjścia z pracy; super czystości i najlepiej żeby jeszcze uśmiechać się bez końca do klientów. Kierownictwo nie ma szacunku do pracowników. Za wszystko dostaje się opr. A dobrego słowa nie usłyszysz jak coś wykonasz dobrze. Często siedzi się w pracy po godzinach i nawet o przerwę na śniadanie jest ciężko bo roboty tyle że niektóre kierowniczki uznają że nie ma czasu na to żeby przez chwilę złapać oddech i napić się chociaż herbaty i coś zjeść .wiele rzeczy jest nie zgodne z kodeksem pracy .atmosfera między pracownikami i kierownictwem jest nie fajna. Dużo tam fałszywych ludzi którzy idą po trupach do celu. Szczerze nie polecam pracy w tym miejscu.
Nie polecam pracy w Lidlu a zwłaszcza w Złotoryi. Co chwilę zmienia się skład pracowników. Pracy coraz więcej a pracowników za mało. Starzy pracownicy rezygnują i rzucają wypowiedzeniem a z nowymi nie da się szybko i sprawie pracować bo wiadomo że muszą się wszystkiego dopiero nauczyć a kierownictwo wymaga szybkiego wyjścia z pracy; super czystości i najlepiej żeby jeszcze uśmiechać się bez końca do klientów. Kierownictwo nie ma szacunku do pracowników. Za wszystko dostaje się opr. A dobrego słowa nie usłyszysz jak coś wykonasz dobrze. Często siedzi się w pracy po godzinach i nawet o przerwę na śniadanie jest ciężko bo roboty tyle że niektóre kierowniczki uznają że nie ma czasu na to żeby przez chwilę złapać oddech i napić się chociaż herbaty i coś zjeść .wiele rzeczy jest nie zgodne z kodeksem pracy .atmosfera między pracownikami i kierownictwem jest nie fajna. Dużo tam fałszywych ludzi którzy idą po trupach do celu. Szczerze nie polecam pracy w tym miejscu.
no właśnie, tutaj tez o lidlu głośno ale mimo tego ja tak naprawdę wciąż o nim wiele bardzo niewiele. im więcej się mówi tym ja wiem mniej. no dobra, konstruktywnie, do rzeczy. od sześciu lat pracuję w marketach na kasach. czy jeśli tutaj złożę papiery to będę musiał znowu od zera na kasie zaczynać czy mogę liczyć na jakieś wyższe stanowisko?
jeżeli złożysz podanie na sprzedawce to gdzie indziej chcesz zacząć ? jeżeli będą szukali kogoś na kierownika sklepu to spróbuj wtedy wysłać swoje CV. To jest najpewniejszy sposób na rozpoczęcie "kariery" w lidlu na jakimś wyższym stanowisku. A z tego co wiem to takie ogłoszenia nie raz się pojawiają
To tam da rady nic nie robić?????A jakby zwalniali za błędy to dawno pewnych osób powinno tam nie być!!Najfajniejsi są ci którzy wykorzystują innych i baardzo ciężko pracują gdy "góra"na sklepie..hehe..jedna taka od początku tak ciągnie i nikt nie wie czemu jej się udaje!!Chociaż ups..od jakiegoś czasu wszyscy wiedzą..Ludzi można sobie ułożyć lub zastraszyć,przy pierwszym trzeba być mądrym człowiekiem przy drugim kompletnym dyletantem trzymającym się zębami stanowiska i dążącym po trupach do celu!!Jeśli pragniesz pracować z takimi to powodzenia...i wbrew temu co się tu pisze pracownicy dają z siebie wszystko każdy się stara ale co z tego skoro niema dobrego zarządzającego?Szkoda gadać..
jak umiesz ostro fizycznie się narobić, lubisz to, uśmiechać się aż wieczorem szczena boli, to jest praca dla ciebie, ja pracuję 2 lata, ostatnio kierownictwo się zmieniło, i jest całkiem do bani, chyba sama się zwolnię, psychika padła, jak myślisz że się poobijasz między regałami to się mylisz, tych co zwolnili ZAWSZE albo podpadli albo się opierniczali, pot cieknie rowem, nogi bolą itd... nie słodko nie jest, dupę ci obrobią na pewno, i jeśli się nie przejmujesz to zdasz ten egzamin i możesz tam robić parę lat... znam takich i to nawet dużo takich
Oferta wisi cały czas,niby przyjmują,odzywają się gdy potrzebują.Czy często zwalniają?Ostatnio mniej bo sporo ludzi odeszło,dobrzy pracownicy.A nowo przyjętych zanim się wyszkoli to trochę trwa.Nie wszyscy się sprawdzą.
To jest praca na zasadzie dziś jesteś jutro może cię nie być.Czy warto?Jest ciężko,bardzo ciężko to zajęcie dla wytrzymałych zarówno psychicznie jak i fizycznie,jeśli tam bywasz przyjrzyj się chwilkę tym dziewczynom.Nie chodzą,biegają. .Policz ile jest osób na zmianie i co robią.Powiem tak można się przyzwyczaić choć od czasu do czasu masz dość i dosłownie nie wiesz jak się nazywasz.Czy polecam?Nie,jeśli bardzo dbasz o swoje zdrowie,nie jesli masz rodzinę i chcesz mieć normalne ustabilizowane życie.Grafiki nagminnie łamiące prawo pracy,wczoraj patrzysz jak pracujesz układasz jakiś swój plan na tydzień bo każdy planuje po czym za dzień lub trzy okazuje się że wszystko się pozmieniało.Jeśli możesz znależć w miarę normalną pracę i nie masz tzw.noża na gardle to poprostu daj sobie spokój.
chcecie wiedziec jak naprawde jest w lidlu to spróbójcie sami i sie dowiecie
Ty małpka to wogóle jakaś skrzywdzona przez los jesteś.Troche te twoje opinie bez ładu i składu,tylko dużo żołci żadnych konkretów.Nie zal sie na robotę bo takie czasy że (usunięte przez administratora) trzeba wszędzie.Trzeba było napisać że ciężko,że nadgodziny na okrągło,że nie dostaniesz za to kasy tylko wolne,że cisną a ty po prostu nie dajesz rady bo tam trzeba mieć motorek wiedomo gdzie.I to że nikt ci nie podziękuje,nie doceni,nie pochwali.Ale mimo wszystko ciężkie czasy i trzymałaś się tej roboty lecz zwolnili i nie docenili twoich starań.Bo to wszystko prawda.I to jest konret!
w lidlu robisz wszystko siedzisz na kasie rozkładasz towar sprzątasz ,umowe masz na 3/4etatu))ale nie polecam pracy w żadnym lidlu wszędzie to samo [usunięte przez administratora] i jeszcze raz [usunięte przez administratora] poniżanie człowieka jest cięzko
wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma!!!!!!!!!!!!!!!!
o lidlu w złotoryjii)))))) tam cie dzieje to jest masakra kierownictwo do [usunięte przez administratora] poniżają człowieka nie poleca pracy w lidlu
hej ktoś ci naopowiadał strasznych głupot o pracy w lidlu chyba tam nigdy nie pracował. praca w lidlu to ostateczność nie polecam))))kierownictwo do [usunięte przez administratora]...!!!!!!!!!!!!!!!!!!poniżąją człowieka na każdym kroku zero szacunku zwierzęta traktuje się lepiej.
Nie rozumiem jak ktos taki jak [usunięte przez administratora]. moze byc kierownikiem sklepu. Ta pani nie ma nawet odpowiedniego ku temu wyksztalcenia. Utrzymuje sie dzieki temu, ze wie jak dogodzic regionalnym kierownikom pod biurkiem. Umowy o prace na okres dluzszy niz 3 miesiace maja wylacznie wazeliniarze i donosiciele. Potencjalni pracownicy - omijajcie ten sklep jako ewentualne miejsce pracy!!!
jednym słowem masakra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie polecam pracy w lidlu!!!!!
