Wymagają książeczki sanepidowskiej?
kanter, a powiedz co takiego miłego cię u nich spotkało?
Tutaj niestety nie ma już szans, nie wiem jak to napisać, byście zrozumieli, ale upadłość oznacza, że firmy nie ma, nie istnieja, pozamiatane, pozamykane na cztery spusty, nic nie działa, nawet maile do rekrutacji, nikt nie pracuje, nie ma szans na znalezienie pracy, najlepiej zapomniec o tej firmie...
troche to dziwnie piszecie jak na hurtownie, która zajmuje się wędlinami i mięsem ogólnie... taki patos wyczuwam "wydaje mi się, że szansa zawsze jest", no nie oszukujmy się, na takie podstawowe stanowisko to jednak niewiele potrzeba, nie są wymagane tutaj wyjątkowe zdolności czy tym bardziej dyplomy..
mi się wydaje, ż eszansa zawsze jest, jeszcze zalezy tak naprawde co się konkretnie stało, bo przecież jak mają problemy finansowe na przykłąd i nie wygrają w totka to jak mają się podnieść niby, w końcu konkurencja ma się bardzo dobrze, więc można w ten sposób też na to spojrzeć na pewno.. pozdrawiam
Uuu szkoda, może ktoś jest zorientowany i wie co się z tą hurtownią dokładnie stało, może jest jeszcze jakas szansa, że sie podniosą?
Teraz w bazie krs, POLSKI PRZEMYSŁ MIĘSNY I DROBIARSKI MAT S A ma status [ W UPADŁOŚCI ], czyli jednak upadli i pracy tam nie znajdziemy.
hurtownie mięsne rzadko miewają w ogóle strony internetowe, a ta też w dodatku jest raczej takim regionalnym dostawcą
Szukałem opinii w internecie o Hurtowni mięsno-wędliniarska MAT, doszedłem do wpisu w krs i strona internetowa jest chyba nie ich, kiepska wizytówka firmy, pewnie stracili domenę, a wpisu nie zaktualizowano.
jakbys mogla dac znac o konkretnych godzinach w jakich moglibysmy popisac o tej sprawie to bylbym bardzo wdzieczny
ok ja bede caly dzien dzis na gg na niewidoku wiec pisz smialo
odezwe sie wieczorem to pogadamy jak ja z nimi daje rade
6320737 to moje gg
podaj jakies namiary na siebie nr gg lub email
a ty wygralas z nimi w sadzie? bo u mnie zamawiajacy zamawial towar ale zamawial go za duzo po to zeby dostac jakies inne wedliny za darmo i bylo tego za duzo i sie psulo wszystko
dziwny prawnik, byles tylko szeregowym pracownikiem, kierownik decydowal o wszystkim, zamawiajacy zamawial towar, wszystko sie terminowalo, bylo odswiezane a my musielismy placic za towar zepsuty bo traktowali go jak brak i musielismy go przede wszystkim sprzedawac, wszyscy o wszystkim wiedzieli i nikt nic nie wiedzial dziwna firma i zlodziejska
sprobuje jutro sie dodzwonic do nich i jeszcze chce zeby mi przyslali te papiery co po kazdej inwentaryzacji podpisywalem ze zaplace ty tez je podpisywalas mi prawnik powiedzial ze nie mam szans wygrac z nimi
tylko ze ja tam pracowalem 3 lata temu i nie pamietam juz nazwisk a wygralas to? czy nadal sie sadujesz z nimi?
umowe maja w siedzibie, popros o kopie listownie, poleconym, musza przyslac
powolalam na swiadkow wszystkie mozliwe swiete krowy, chcieli isc na jakies smieszne ugody i jakos nie przeszkadzalo im ze winna 23tys a dziwnym trafem chcieli ugody na 3,5 tys, nie jestem winna wiec nie bede placic