Czy pracodawca Voigt Promotion motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Ciężko odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ miesiąc - miesiącowi nierówny czasami jest ich bardzo mało np. dwie soboty w miesiącu albo wcale ( za soboty są płacone setki ) a bywa miesiąc że jest "gorący" okres i pracujemy każdą sobotę. W tygodniu też się zdarza ze pracujemy nie 8 a 10 godzin. Zazwyczaj jest tak że jest luz a jak walnie nagle zleceniami to jest bardzo dużo pracy.
Pensje się poprawiły bo ktoś pisał że wcześniej były obcięte do 80%. No i jak z nadgodzinami? Nadal trzeba je robić? Tylko czy wtedy za nie zapłacą wyższą stawkę?
Pensje się poprawiły bo ktoś pisał że wcześniej były obcięte do 80%. No i jak z nadgodzinami? Nadal trzeba je robić? Tylko czy wtedy za nie zapłacą wyższą stawkę?
80% było tylko na jakiś czas w czasie pandemii, już dawno wszystko wróciło do normy. Co do nadgodzin to różnie raz są raz ich nie ma
A jak już są to lepiej płatne? Są miesiące że jest ich więcej? Dodatkowa praca jest sezonowo czy to nie ma znaczenia?
Nadgodziny są lepiej płatne +100% produkcja, +50% biuro. Nie są zależne od sezonu, więcej jest zazwyczaj przed wakacjami po wrześniu, aż do świat
O to świetnie. Wychodzi że teraz jest więcej pracy. Ile nadgodzin można zrobić tygodniowo.Są dla chętnych czy każdy musi zostawać jak jest robota?
nadgodziny nie sa obowiazkowe ale mile widzane gdy jest duzo zlecen i trzeba nadrobic. nadgodziny raz sa raz ich nie ma. mozna zarobic nie jest zle, admosfera tez jest ok ludzie na produkcji sa w porzadku
A bez nadgodzin na jakie wynagrodzenie można liczyć, jeśli chodzi o stanowisko pracownika produkcji? Proszę o widełki, no chyba że jest to tajemnica...
Czyli do podstawy czy nadgodzin nie dochodzą żadne premie? Widzę po nicku, że jesteś kobietą :) Jak z Twojej perspektywy robota na produkcji wygląda? To cięzka praca dla kobiet? Bo wrzucili ofertę na produkcję, i napisali, że preferują mężczyzn z uwagi na cięzką prace fizyczną. Ciekawi mnie czy jako kobieta mam teraz szanse się w ogóle do was dostać?
Jest tak zwany "bonus" oraz raz w roku premia świąteczna. Jeśli chodzi o prace na produkcji to kobiety też pracują ale są funkcje tylko dla mężczyzn. Zawsze warto spróbować i wyrobić sobie swoje zdanie.
A ten tak zwany "bonus" za co można otrzymać? I w jakiej wysokości? No i czy co miesiąc? Rozjaśnij.
Nakierujesz mnie ile w takim razie tego bonusu można dostać, przynajmniej 4 stówki wpadną? ;)
Czy pracodawca Voigt Promotion motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Tak tak teraz Opierdzielili pensje do 80% dostali dofinansowanie tłumacząc że roboty nie ma, dziwne bo ludzie sie nie wyrabiają z praca. Miałem to szczęście ze mnie zwolnili, takiego dobrego pracownika
Ku motywacji pracowników usunięte zostały automaty z żarciem (płatne) i automat z bezpłatną kawą. Ludzie ku motywacji są wysyłani na bezpłatne wolne lub na postojówki. Aktualnie ludzie robią za 80% wypłaty i czasu pracy, a praca wre. Jest ruch lepszy niż przed koronawirusem, ale Polak to Polak i zawsze próbuje zgarnąć do siebie. Ludzie się pozwalniają
Tak, straszą, poniżają, jak nie chcesz tyrać nadgodzin to dowiadujesz się, że na twoje miejsce czeka 5 chętnych gotowych jeszcze dopłacić żeby tam pracować.
nikt nikogo nie poniża i nie straszy żeby został na nadgodzinach.... A swoją drogą później jak ich nie ma to płacz że nie ma nadgodzin i tak właśnie jest... - i tak źle i tak niedobrze - Zakład pracy to nie przedszkole że zawsze będzie łatwo i przyjemnie.
A w przeciągu miesiąca ile mniej więcej tych nadgodzin jest? Można spodziewać się jakiejś ekstra stawki za nie? Czy dostaje się takie samo wynagrodzenie, jak za normalne godziny pracy?
Ciężko odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ miesiąc - miesiącowi nierówny czasami jest ich bardzo mało np. dwie soboty w miesiącu albo wcale ( za soboty są płacone setki ) a bywa miesiąc że jest "gorący" okres i pracujemy każdą sobotę. W tygodniu też się zdarza ze pracujemy nie 8 a 10 godzin. Zazwyczaj jest tak że jest luz a jak walnie nagle zleceniami to jest bardzo dużo pracy.
Czy w Voigt Promotion zaszły jakieś zmiany od momentu pojawienia się ostatnich opinii?
Pracuje tam już ponad siedem lat. Powiem krótko: jeżeli masz chęci do pracy i chcesz pracować polecam. Wypłaty na czas. Jak miałem problemy z Niemicka biurokracja szefostwo mi pomogło. Sprzęt nowy, zadbany technicznie.
Kiedy konkretnie masz wypłatę na koncie, zdarza się wcześniej ?Te chęci, o których piszesz to wystarczy wykonywać swoje obowiązki?
Wypłata od razu po 1, chyba, ze pierwszy dzień miesiąca wypada w weekend. Najpóźniej 5-6 dzień miesiąca
Ile jest etapów w procesie rekrutacji w Voigt Promotion? Jak długo trzeba czekać na ostateczną decyzję?
(usunięte przez administratora)
To niedobrze, co jak co, ale gdy w pracy jest zła atmosfera to nawet ciężko się do niej wstaje :/ Jednak ludzie tu pracują, coś ich tu trzyma. Może zarobki dobre?
co masz na myśli konkretnie? Mam zupełnie inne wrażenie, pracownicy są w porządku
Firma super zwłaszcza pracownik nr 1 Bartłomiej Chłapowski.Lata za (usunięte przez administratora) aż miło na koncie dwa małżeństwa rozbite i trzecie moje.wezyscy latają na boki .Mam nadzieję że porozmawiam jutro z kierownictwem co tam się odp.pozdrawiam Edytę.M .Bartosz nr 1.
Jaki rodzaj umowy preferowany jest w firmie Voigt Promotion?
Jestem pracownikiem w firmie Voigt od kilku lat i lubię tutaj pracować. Naprawdę bardzo fajni ludzie!
To dlaczego Pan/Pani nie podpisze się imieniem i nazwiskiem ? Strach przed otrzymaniem „łatki” lizusa? ???? Czy lizusa i kłamczucha????????? Ja tez uważam, że pracuje tam kilka/kilkanaście w porządku osób, ale czy to powód do polecenia tak niepoważnej firmy ?
Pracuję w Voigt od paru miesięcy i polecam. Miła atmosfera, pomocni ludzie. Szef wymagający, ale konkretny. Pozdrawiam.
Z czystym sumieniem NIE POLECAM pracy w tej "firmie". Przez 3 miesiące byłam pracownikiem biurowym, zatrudnionym na stanowisku, które miało ściśle współpracować z tzw. "zarządem". Zacznę od tego, że wspomniany we wcześniejszych opiniach MM, na rozmowie rekrutacyjnej, to pracodawca z sercem na dłoni (i tu określenie pracodawca zostało użyte bez cudzysłowu pierwszy i ostatni raz). Mówił o swojej "firmie", że jest rozwojowa, otwarta na ludzi, SZANUJĄCA SWOICH PRACOWNIKÓW (HaHa...). Sam siebie określił, jako człowieka otwartego, szczerego i przede wszystkim PROFESJONALNEGO (HaHaHa...). Nic nie wskazywało na to, że jego profesjonalizm istnieje tylko w jego wypowiedziach o sobie samym. Już pierwszego dnia pracy zorientowałam się, że te piękne opowieści, to zwykłe kłamstwa. Pracownik podpisał umowę, przyklepane - można zdjąć maskę, odetchnąć i znów być sobą. Po moim przyjściu okazało się, że firma nie ma tak naprawdę pomysłu na to stanowisko, a ja (co gorsza) jestem nie na rękę osobie, która od wielu lat także ściśle "współpracuje" z "zarządem". Jak przystało na rasową samicę alfa od razu musiała pokazać swoim zachowaniem gdzie zaczynają i kończą się jej granice, co oczywiście dla mnie (i nie tylko dla mnie) było wręcz żenującym i komicznym obrazkiem. Parzenie kawy, robienie herbatek, przywożenie ciepłych drożdżówek szefowi, to akurat dla mnie nie jest szczyt marzeń, ale co kto lubi. Każdy z nas ma inne aspiracje - nie wnikam. Komedia ta niestety okazała się być finalnie mało zabawna. W firmie zajmowałam się m.in. publikacją ogłoszeń o pracę. Pewnego dnia dostałam polecenie od kolejnej osoby z "zarządu" aby wystawić ogłoszenie na stanowisko pomocy biurowej, czy jakoś tak. Z polecenia wspomnianej wyżej Pani "Gospodyni Biurowej", przyjęto studentkę, którą posadzili (jak za karę) w recepcji firmy, która to recepcja nie funkcjonowała od rozpoczęcia pandemii (czyli około 2 lata). W zasadzie na początku nic nie wzbudzało moich podejrzeń, ale intuicja podpowiadała mi, że coś jest na rzeczy. Jako, że przypadł mi "zaszczyt" zajmowania miejsca w "gabinecie" "Pana MM", w trakcie rozmów tenże Pan wielokrotnie podkreślał, że "ZAWSZE mogę liczyć na jego szczerość i że jeśli będzie miał jakiekolwiek obiekcje co do mojej osoby/pracy NA PEWNO mi to powie". No i super. Było to dla mnie ważne i ja takie podejście szanuję. Uwierzyłam, że wspomni, kiedy pojawią się w jego głowie wątpliwości co do mojej osoby i zakomunikuje o tym, jak "profesjonalny pracodawca, szef, bezpośredni przełożony". No i powiedział. W ostatni dzień mojej umowy. "Za chwilę wyjeżdżam, nie będzie mnie raczej do końca dnia, więc korzystając z okazji, że mam chwilę na rozmowę, chciałbym Ci powiedzieć, że jednak nie przedłużam Ci umowy. Nic do Ciebie nie mam, lubię Cię i szanuję, ale myślałem od pewnego czasu nad tym wszystkim i doszedłem do wniosku, że nasza współpraca chyba jednak nie ma sensu, bo na Twoim stanowisku jest jednak mniej obowiązków, niż myślałem". Pan "szef" zapytany, dlaczego nie podjął ze mną takiej rozmowy odpowiednio wcześniej, abym mogła zacząć szukać sobie pracy, odpowiedział, że "nie ma obowiązku tłumaczenia mi się, że tę rozmową prowadzi, bo chce mi wytłumaczyć skąd taka decyzja. Że nie musiał mówić tego wcześniej". Owszem nie musiał, ale chyba profesjonalne podejście tego by wymagało (co powiedziałam mu wprost). Zapytałam także, czy obecność studentki (bliskiej znajomej Pani Gospodyni Biurowej) ma na to jakiś wpływ. Patrząc mi w oczy, powiedział "Absolutnie nie, Ona została zatrudniona na zupełnie inne stanowisko". I tu mogłaby opaść kurtyna, i opowieść mogłaby zakończyć swój bieg, gdyby nie fakt, że od razu, na drugi dzień po moim odejściu rozpoczęto wielkie przenosiny nowej dziewczyny z czeluści recepcji, wprost do "gabinetu" pana "szefa". Pani Gospodyni (która od kilkunastu lat w firmie nazywana jest Królową) znów odetchnęła pełną piersią, że przy "zarządzie" zasiada jej człowiek i że do emerytury będzie na bieżąco z informacjami odnośnie potrzeb Króla... Możecie mi zarzucić, że piszę to z frustracją i chcę wylać swoją żółć - w pewnym sensie na pewno mam żal, że z dnia na dzień zostałam bez pracy. Moja opinia ma jednak głównie na celu ostrzeżenie ludzi POWAŻNIE myślących o pracy, że jeśli szukają profesjonalizmu i powagi, to jest to miejsce. Można by nakręcić (żenujący) sezon "Gry o tron", ale na pewno nie znaleźć się w miejscu, które pozwoli Wam się rozwinąć i mieć poczucie, że pracujecie w miejscu na poziomie. W tej firmie (podobno) takie praktyki są niestety częste, więc może się okazać, że niezbyt długo pocieszycie się pracą, bo albo nie będzie jednak na Was pomysłu, albo nie spodobacie się Królowej, która nie zawaha się Was wyeliminować. Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że tak chętnie przystaje się tam na taką manipulację, ale to także świadczy o tym jak "PROFESJONALNE" panuje tam podejście. Szkoda, bo mimo wszystko pracuje tam sporo wartościowych osób, którym naprawdę życzę wszystkiego dobrego!
Pani Aneto jeszcze tego Pani nie wie, ale nie przedłużenie Pani tej umowy powinna Pani traktować jako błogosławieństwo, a nie karę.
Znam tą historię. Jednak tak to już jest z naszym MM. Jeśli coś potrzebuje obiecuję złote góry, jaki to on profesjonalny jest .... A tak naprawdę kawał (usunięte przez administratora) i kłamczucha....
Czy w firmie Voigt Promotion są regularne szkolenia pracownicze?
Jak szefostwo w Voigt Promotion? Spoko traktują ludzi?
Witam. Szefowie traktują nas dobrze,mają swoje wymagania,nie są surowi.Mogliby zmienić podejście co do podwyżek za dłuższy staż w pracy,ale mimo wszystko pensję biorę dobrą.Napewno lepsza niż w zeszłych firmach których pracowałem.Ogólnie polecam pracę w Voigt promotion
Pracowałem w voigt kilka dobrych lat i nie polecam A szefostwo A właściwe szef nie szanuje pracowników
No to masz zupełnie odmienne zdanie od tego, które ma @pracownik. @A..., według Ciebie, w Voigt Promotion Szefostwo nie szanuje pracowników. A w jaki sposób objawia się ten ów brak szacunku? Możesz podać przykłady konkretnych sytuacji, których byłeś świadkiem?
Idziesz po podwyżkę, pada obietnica, że dostaniesz ją, ale w bonusie. Bonus będziesz co miesiąc dostawać tej samej wysokości, niezależnie co. I nagle ciach! Papa bonusie. Telefony po godzinach pracy to też norma, w niedzielę, po 20.. na urlopie, kiedy leżysz chory, kiedy jesteś na wakacjach
Tak nie szanuje i wykorzystuje sytuację obecna na świecie!! Praca jest a ludzie pracują za pół darmo bo twierdzą że mało zleceń... komedia Szok co tam się dzieje!!!! Odradzam tam pracę bardzo
Zero rozwoju, zero awansów A nie przepraszam cos tam sie wydarzylo ale mam wrażenie że to pracownik sam się awansował i cholera wie od czego jest chyba od sprzątania.
To znaczy że nie ma opcji na awans itd ? A jakieś szkolenia ? I jaka jest atmosfera między pracownikami
Hmmm szczerze mówiąc to niby są jakieś stanowiska typu lider działu Ale szału nie ma jeśli chodzi o dodatek za tą funkcję . Byl niby jeden wiekszy awans o ile mozna tak to nazwac dla jedej osoby ale to pomylka Szkoleń nie ma tzn jak się zatrudnia pracownika to jest szkolenie 5 min przy maszynie... Atmosfera niby nie jest zła ale to wszystko to fałsz i obłuda, romanse, fałszywe przyjaźnie, oczywiście jest garstka spoko osób Nie polecam sama cieszę się że już tu nie pracuje Ale wiadomo zawsze trzeba sobie samemu opinie wyrobić
O chyba ktoś z góry się odezwał ???? nikogo tu nie traktują dobrze! Pensje w porównaniu do innych zakładów(a zwłaszcza z branży poligrafii) są bardzo niskie. No i masz być dostępny 24/7! Nikogo nie interesuje że masz rodzinę czy dzieci.... Masz zapi.....
Witam czy firma szuka nowych pracowników na produkcję? Zespół jest zgrany? Czy dobrze się tu pracuje? Pilnie szukam pracy najlepiej w Policach.
Nie wiem czy teraz szukają, ale na pewno będą Pracuje się hmmm ciężko powiedzieć zależy czego oczekujesz jak myślisz o rozwoju, podwyzszkach i awansach to bez szans no chyba że po 2 latach 200zl ale to przy dobrych wiatrach. Generalnie na produkcji bywa ciężko jak jest młyn to i są tygodnie że po 12godzin się pracuje plus sobota nadgodziny jasne ale człowiek to nie robot odpocząć musi mi właśnie to nie pasowało najbardziej. Pozdrawiam
radze dac sobie spokój z ta firma !!!!! najgorsza firma w ktorej pracowalem !!!!!!! nie polecam z calego serca
Ale w sumie to każdy ma inne wymagania :) Dla Ciebie może być najgorsza a ktoś inny może być zadowolony ;P Jestem ciekawa co konkretnie Ci tu nie odpowiadało bo w sumie nie podajesz szczegółów..
Co mi przeszkadzało? Praktycznie wszystko. Przymusowe nadgodziny, okrojone pensje, traktowanie człowieka jak śmiecia. Najgorszy zakład w jakim pracowałem. Nie musisz mieć żadnych umiejętności żeby tam pracować. Wystarczy wchodzić w (usunięte przez administratora) i być na każde zawołanie - takich ludzi tam kochają. A i najlepiej żeby pracowali za najniższą. Teraz już ratują się ludźmi ze wschodu ale to też kwestia czasu. Nikt tam na dłużej nie zostanie poza "stara gwardia". Ludzie omijajcie tą firmę szerokim łukiem!!!!
Firma może była na plus ale to lata temu gdy jeszcze tam nie rządził Michał M. Teraz ludzie omijajcie to firmę szerokim łukiem. Nadgodziny obowiązkowe(nie możesz mieć życia prywatnego), zero szkoleń, zero jakiegokolwiek rozwoju, brak podwyżek (no chyba że wyprosisz to dostaniesz 200zl w ramach bonusa, który i tak Ci zabiorą po kilku miesiącach). Nadgodziny niby płatne więcej ale nigdy się nic nie zgadza. Ogólnie rządy Pana Prezesa to (usunięte przez administratora) Pan Prezes to zło! (usunięte przez administratora) właściciela Klausa jak i pracowników na wszelakie sposoby. Jednym z nich była pseudo pandemia w której specjalnie została zaniżona produkcja(zlecenia przesunięte w czasie) żeby ściągnąć parę milionów zł z tarczy kryzysowej. Ludzi tak samo okradł z bonusów, nadgodzin i ograniczył pensje do 80%(Ci wybrani i tak mieli nadgodziny i całą pensje ale płacone w kopertach (usunięte przez administratora)). Czas zgłosić te rządy gdzie się tylko da. Nie potrzebujemy w Polsce (usunięte przez administratora)!!!
nadgodziny to nie problem,,,, lubią okroić ilość pracowników na dziale, "bo za dużo jest ludzi", a inni robią nadgodziny które w cale nie są "wymuszone" na pracownikach czytaj, nie chcesz robic nadgodzin nie pracuj tutaj. Spoko, rozumiem ludzi którzy potrzebują nadgodzin żeby wiecej zarobić... albo lubią (usunięte przez administratora) po 12 h.... Ale nie każdy pracownik nie ma co robic po za pracą albo rodziny z która chciałby spędzac czas
Czyli jak jest z tymi nadgodzinami w Voigt Promotion? Czy trzeba na nie zostawać czy są dobrowolne? Jak są rozliczane,czy jest jakaś wyższa stawka? I o co chodzi z okrojeniem liczby pracowników na dziale?
Cześć, wcześniej w wątku zauważyłam, że był wspomniany temat nadgodzin w Voigt Promotionie. W związku z tym chciałabym się dowiedzieć - jak często nadgodziny się zdarzają w firmie i w jakich sytuacjach? Czy są obowiązkowe, czy można samemu je sobie dobierać? Jak są płatne?
Jak długo czekaliście na odzew z Voigt Promotion? Oddzwaniają zawsze?
Cześć, czy na rozmowie kwalifikacyjnej do Voigt Promotion weryfikowana jest znajomość języków obcych? Jeżeli tak, w jakiej formie i jakie języki będą atutem?
Firma dobrze oceniana, dobry pracodawca co nie znaczy, że wszystko jest idealne, ale w sumie warto dostać tu pracę.
Warto dostać bo? Jeśli lubisz dostać podwyżkę w bonusie, a potem nie dostawać bonusa, no to spoko.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Voigt Promotion?
Zobacz opinie na temat firmy Voigt Promotion tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 8.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Voigt Promotion?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 3 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!