Czy w Frutti Art poza podstawowym wynagrodzeniem obowiązują jeszcze jakieś świadczenia dodatkowe?
Taaa ????premia. Ale ponieważ pracuje się na stawce minimalnej to premia wyrównuje do kwot jakie płacą inni pracodawcy w handlu na dzień dobry. Smutne ,ale prawdziwe. Jedyny dodatkowy benefit to praca w świetnej ekipie. A to czasami więcej warte niż pieniądze ????
@ania a ile było tych nadgodzin, dużo?
@Wojtek Co miesiąc zamiast 168h to 200h bądź nawet grubo ponad, zależało od miesiąca ale też od chęci przychodzenia do pracy - wiadomo. Jak ktoś chciał zarobić więcej niż w etacie - była taka możliwość.
Praca sama w sobie jest ciężka fizycznie. Codziennie rano trzeba wykladać towar i wszystko perfekcyjnie ukladać. Szefowe mają hopla na tym punkcie. A towaru jest b. dużo. Pózniej obsługa klienta przez 12h. W miedzy czasie sprzatanie. Cały czas na stojąco. Na stoisku nie mozna nic jeść ani mieć telefonu. Najgorsza jest atmosfera w tej pracy. Bardzo napięta. Szefowe, które przyjeżdżają żeby kontrolować i wytykać błędy.
To chyba jakaś kpina xD Ciężka praca? serio? nie wiem czy ogarniasz pracę w handlu, ale dla mnie była to najlżejsza praca jaką miałam. Jak coś było ciężkie, typu 20kg czereśni to właściciele sami to wykładali, żeby pomóc. A że mają hopla na punkcie wystawy owoców? Firma nazywa się Frutti Art! Art nie jest tam bez znaczenia. Ma być perfekcyjnie i kropka. Wystawa owoców ma zachęcać klientów samym wyglądem, a później dopiero smakiem. Widzę, że większość opinii na temat pracy jest negatywna, ale zakładam, że wystawiają je młode osoby które myślały, że w pracy będą siedziały na telefonie zamiast obsługiwać :D Niestety rzeczywistość jest inna, a właściciele sami w sobie są normalnymi ludźmi, którzy starają się prowadzić biznes.
Szefostwo to kpina. Za nadgodziny nie zostało mi wypłacone "bo tak". Miejsce ma potencjał ze względu na zgrany zespół i stałych klientów, jednak coś co je wyniszcza to niezrównoważone szefostwo. Wypłaty z opóźnieniem nawet tygodniowym, upominanie się o własne pieniądze było na porządku dziennym. Jeżeli stanie się cud i szefostwo się zmieni to gorąco polecam prace tam, jednak jeżeli nie to szkoda nerwów.
Pracowałam tam w zeszłe wakacje, nigdy nie miałam problemu z opóźnioną wypłatą. Szefostwo jest ok, jeżeli wykonujesz swoje obowiązki, jeśli jesteś darmozjadem, nie dziw się, że mają takie podejście. Ogólnie ja osobiście byłam zadowolona, praca była przyjemna, a atmosfera przynajmniej w GKRK była super. Właściciele miewali gorsze dni, ale ze mną zawsze byli w porządku. Pewnie zależy od charakteru ;)
No cóż, taka jest praca w handlu i idąc do niej każdy o tym wie. Ważne, że firma jest dobrym pracodawcą.
Wszędzie jest dobrze gdzie nas nie ma. Żadna firma nie jest idealna więc szanujcie to co mamy!!
Patrząc na forum i ten spokój to dla mnie wynik zadowolenia z pracy i dlatego nikt nie narzeka bo przeważnie takie wpisy są dokonywane.
na caly rok pracy wyplata az 4 razy nie byla na czas, raz spoznili sie o 5 dni, podstawe dostaje sie na konto a reszta pod stolem, oszukuja w ten sposob ludzi
siedzi sie po 14 godzin z zakazem nawet wyciagniecia telefonu z kieszeni, nie mozna czytac ani kompletnie nic robic tylko przyciagac klientow wzrokiem - to sa chyba jakies zarty za 10 zl na godzine
oszkuja ludzi, szefowe sa nienormalne codziennie kontroluja wprowadzaja taka atmosfere ze odechciewa sie pracowac, premie sa uznaniowe a szefowe co miesiac uznaja ze sie na nie nie zasluguje pomimo staran. bardzo nie polecam, szkoda waszego czasu nerwow i kregoslupa
Firma ma bardzo dobre opinie w internecie więc warto zastanowić się nad swoją opinią!!
Niestety potwierdzam że właściciele to jakieś dziwaki. Wrzeszcza klna na te dziewczyny jak (usunięte przez administratora). Marna kasa nie nie jasne info odnośnie pieniędzy. Brak zgrania i chaos w firmie.
Na stronie Frutti Art znalazłam kilka ofert pracy. Czy wiecie czy nadal są aktualne? Firma poszukuje m.in. handlowca, kierowcy i magazyniera. Na początku pracodawca oferuje okres próbny swoim pracownikom. Po jego przejściu, mogą oczekiwać stabilnego zatrudnienia. Ponadto firma zapewnia możliwość rozwoju, awansu i rodzinną atmosferę. Czy jesteście zainteresowani tymi ofertami i zamierzacie aplikować na nie lub już to zrobiliście? Zachęcam Was do opisania procesu rekrutacyjnego, w którym wzięliście udział ubiegając się o pracę.
(usunięte przez administratora)
też jestem ciekawa jak teraz we frutti jakie zarobki i umowy
Jest wesołovcoś nie przypasuje szefowi to słownik leci łaciński .wysoki ton to norma a szukanie zaczepki to codzienność .200 h to norma i więcej średnio najniźsza krajowa reszta pod ladą uzależniona od obrotu wiec emerytura zero .dźwiganie .patrzenie na ręce i inne sposoby manipulacji by zabrać premie norma .buntowanie ludzi przeciwko ludziom i obgadywanie za plecami przeciętność każdego dnia.produkty nie raz marnej jakości .ceny z kosmosu .przyjdźcie zobaczcie do 3 miesięcy nie zaczepiają bo nie ma pracowników a potem otwiera się puszka pandory jak się na tobie zawiedli bo sprzedaż mała itp
@franio i tu sie z tobą nie zgodzę, teraz firmy chcą przyjmować ludzi wszechstronnych, a nie ogarniających tylko jedną działkę. Tak mi sie przynajmniej wydaje
Wyjątkowa drozyzna ,dziewczyny bez znajomości 10 słów angielskiego żenada!!!
Obroty to średnio od 2.5 tys do 4 tys. Zależy też od sklepu. Nie dot. okresu świątecznego, wiosny i lata bo wtedy zdecydowanie wzrastają. Jest co robić i jak chcesz zarobić to musisz się przyłożyć ,a teraz są nowe stawki i premie.Ja jestem zadowolona (bardzo) w stosunku do poprzedniej pracy... w najgorszym wychodzę 9 zł godz, a można 12 zł i więcej. Stawki za każdy rok przepracowany wzrastają o 0.5 zł. Te co pracują po 4 lata to maja na start 10 zł i nie słyszałam żeby nie miały premii. Nie wiem dlaczego wcześniej były takie głupie opinie. Któraś pisał o 4 godz snu ,ale to musiał być jej problem że nie sypiała bo nie dają (a szkoda) więcej jak 200 godz na miesiąc. Rotacja jest ale raczej to nie oni zwalniają, Na wiosnę jak ruszą ogródki to niektóre dają się ogłupić większymi stawkami. To jest dobre na 3 miesiące i co dalej?? nie polecam bo też się dałam (i to nie raz) na to nabrać.
Witam Jestem zainteresowana pracą u nich ale czy mogłybyście mi powiedzieć jaki tam jest ruch na stoiskach ? Nie lubie pracy gdzie się tylko podpiera lade. Jakie tam średnio dziennie obroty są ? Ja pracowałam w jarzynówce gdzie obrót był ok 3tys dziennie i było co robić, nie musiałam się nudzić ale niestety szef zamknął interes. Czy ktoś może powiedzieć cos na ten temat ?
ja mam taki pytanie odnośnie tej całej rekrutacji, jak to wygląda? bo ja się zastanawiam się jak to wygląda z perspektywy pracowników, sądzicie, ze w firmie jest spora rotacja czy taka mniej więcej jak zawsze? ponadto ciekawe na jakich konkrenti stanowiskach tak jest, to mnie chyba najbardziej ciekawi tak naprawde.
Osobiście bardzo dobrze mi się w tej firmie pracowało i mam nadzieję że do tej firmy powrócę jak tylko będę miała taką możliwość
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Frutti Art?
Zobacz opinie na temat firmy Frutti Art tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.