Opinie o FINAL S.A. w Dąbrowa Górnicza

Ja też tego zakładu nikomu nie polecę i to nie dlatego że go nie lubię tylko przez atmosfere tam panującą tworzoną przez kierownictwo brygadzistów i całą hołotę która nie ma pomysłu na porządek. Pracę trzeba umieć zaplanować,umiejętne planowanie daje warunki do efektywnego wykorzystania czasu pracy, złe zaplanowanie czasu powoduje harowanie a efekt jest mizerny. No chyba że się pracuje rodzinnie po znajomości temu ulżymy, a drugi niech dyma a jak nie wytrzyma napięcia to się zwalnia. I takim sposobem jest rotacja. Drodzy kierownicy Brygadziści czy jak was tam zwą,nie zostawię teraz na was suchej nitki. Macie słabą umiejętność planowania pracy,ma to wpływ na otoczenie w którym udajecie że pracujecie, umiejętność planowania jest to dyscyplina wobec samego siebie,pracownik widząc niezorganizowaną osobę zaczyna pracować tak jak ona i wykonuje zadania o słabej jakości. Widzę że zabolało i będzie bolec jeszcze bardziej. Słownictwo którego używasz świadczy o tym że jesteś maksymalnie na stanowisku brygadzisty, kierownicy są za inteligentni do takiej formy wypowiedzi, aczkolwiek mogę się mylić lecz biorąc pod uwagę moją magiczną moc wróżenia z fusów obstawiam na Marka lub Damiana,mógłbym do tego jeszcze kogoś dokleić ale na razie zostawię ich w spokoju. Cały problem w tym że wy koledzy próbujecie stworzyć w tym zakładzie swoją ( Rodzinną ) firmę ma to niestety duży wpływ na resztę pracowników,nie traktujecie swojej zony ( dziewczyny brata ) na równi z innymi pracownikami,zatrudnijcie jeszcze wujka siostrę i utwórzcie spółkę grupy A i C. Nikt nie ma za złe że pół waszej rodziny będzie tam pracować, tylko to powinno was automatycznie eliminować z tego stanowiska bynajmniej w tej grupie lub w ogóle,to powinna być dla was kara za brak lojalności wobec reszty pracowników. Kierownikowi tym razem odpuszczę i zobaczę jakie podejmie kroki, rozliczymy go w puzniejszym terminie za jego pracę. Ale jest tez dobra strona tego medalu Grupa D na czele której stoi pani Bożena. Wystarczy tylko porównać system pracy do innych grup i wszystko jasne. Kwalifikacje i doświadczenie, stworzenie atmosfery stawia ją z marszu na stanowisko Kierownicze. Trzymam Kciuki Nie wiem czy kobiety nie byłyby lepszym rozwiązaniem jeżeli chodzi o stanowisko Brygadzisty wykluczając oczywiście Dorotę i Ewelinę Drodzy koledzy i koleżanki piszcie o dobrych i złych stronach. Z pewnością wiele przełożonych to czyta i coś z tym zrobią, a jak nie poskutkuje to napiszemy do zarządu dyrektora właściciela. To jest siła internetu. I NICZEGO SIĘ NIE BAĆ TO JEST WALKA O LEPSZE JUTRO. Pokażcie że macie charakter.