Pierwsza sprawa ,wymyślą umowy w których larze sobie płacić co tydzień 2 tys złoty,następnie przychodzi 2 do 3 razy w tygodniu po parę godzin. Jakość tego fachowca to jedna wielka parodia.Płytki kładzie na placki.Cały czas kłamie i kombinuje, że auto popsute,dzieci chore itp.A prawda taka ,że to leń śmierdzący. Gładź u mnie w Wrotak zrobił, że trzeba było poprawiać. Folie tak zabezpieczył, że okna cale zapylone od farby.(usunięte przez administratora)!!
Ta „firma” to tragedia! Przez ponad 4 miesiące nie „zdążył” wyremontować mieszkania 30m2. Po 4 miesiącach nie było więcej zrobione niż 50% zakresu robót. Pojawiał się „na budowie” co parę dni na kilka godzin tylko po to żeby się pokazać. Wymyślał jelitówki, zepsute auto, rozwód itp. W tym samym czasie pracował u innych ( na tym portalu jest 9 wpisów, z których wynika, że w tym samym czasie wykonywał roboty u innych). Ludzie, nie podpisujcie umowy którą Wam zaproponuje! Tam tylko jest obowiązek płacenia cotygodniowego, natomiast nie ma ani daty zakończenia, ani kar umownych z tym związanych! Płaćcie mu tylko za wykonaną i odebraną robotę!. Fachowiec z niego marny, płytki na jednej ścianie w łazience przekoszone-do zerwania a podłączenia wodne musi poprawić hydraulik. W mieszkaniu totalny bałagan we wszystkich pomieszczeniach. Po zwróceniu uwagi na jakość wykonania zaczyna się awanturować i grozić „zerwaniem umowy”. Poza tym straszy adwokatem, prokuratorem, policją, sądem oraz KRD. Jedyne co „dobrze” mu wychodzi to bajerowanie i kłamanie. Nie odpuszczajcie mu jeśli Was okłamał, róbcie dokumentację w trakcie (zdjęcia, nagrania) - rezygnacja to pozwolenie na to żeby z tego żył i jeszcze innych naciągał!
Ręce opadają jak ten facet robi.Gorzej w życiu nie widziałem.Bajkopisarz ,zaliczki co tydzień ,a potem znika .Paproch jakich mało
Również Panie Januszu tyczy się to do pana bo nigdy u pana nie pracowałem Proszę sobie darować coś takiego Bo sprawa już jest skierowana na postępowanie i odnalezienie pomników pana za obraźliwe słowa i wymyślanie opinii to nigdy nie jest to prawdą Pozdrawiam i proszę na drugi raz się powstrzymać z takimi opiniami nie znając mnie nie pracując ze mną
Praca tego pana to jakieś nieporozumienie . Strata czasu i pieniedzy . Kłamczuch , bierze zaliczki i znika
Panie Bartku proszę mi powiedzieć kiedy ja wziąłem od pana zaliczkę i się nie pokazałem na inwestycji
Wymyśla umowy w których każe sobie płacić 2000 zł tygodniowo nawet kiedy robota stoi (ale jak ma nie stać jak przyjeżdża na 3h dziennie). Później robi wymówki, że nie ma na benzynę i "pracuje" u kogoś innego. Kłamie, wymyśla jelitówki, zepsute auto itp. Przy naszym zwracaniu uwagi na jakość wykonania reaguje krzykiem i histerią... Fachu w ręku nie widać, potrafi się tylko wymądrzać. Po rozwiązaniu umowy zostawił wszystko w tynku, bo nie zabezpieczył podłogi i teraz my mamy dodatkową robotę... Bardzo nieprofesjonalny.