Firma wykonuje sieci gazowe i zostawia po sobie (usunięte przez administratora) Nie zagęszcza wykopów, nie stosuje podsypek piaskowych zasypuje rury gazowe gliną z kamieniami. Rury ciągają po ziemi, kamieniach i betonie powodując uszkodzenia materiału. Przez 2 tygodnie nie posprzątali po sobie poboczy. Po deszczu wykopy się pozapadały uszkadzają auto. Po 2 tygodniach 2 dni sprzątali 200m i nie zdążyli, a to co niby posprzątali to jeszcze większy (usunięte przez administratora) zrobili. Kierownik prac nie ogarnia ani pracowników ani roboty.
Nadal nie widać zbyt wielu info o firmie Prozatech Krzysztof Zakrzewski w miejscowości Sulechów. Czy ktoś z Was będzie chciał się podzielić swoimi spostrzeżeniami? Czekamy na Wasze opinie!