Niestety , ale większość negatywnych opinii wobec Caverala są prawdziwe. Nie wierzcie w cudowanki , którymi zaleje was ,,SPECJALISTA DS HR”bo jej pojęcie na temat tej branży jest zerowe. To tak jakby zapytać się sprzątaczki czy potrafi odpalić silnik odrzutowy. Co do roboty ; ostatnimi czasy niektóre osoby dostały prykas wyjazdu w niedzielę za ładny uśmiech kierownika spedycji (czyt. za darmo). Robota na plandece najgorsza jaka tylko istnieje tzn; śmieci ,makulatura , stal , płyty wiórowe, celuloza, <—- wszystko co wymaga zabezpieczenia minimum 12 pasów. Notoryczne zjazdy busem z ,,bazy” na 65 zjeździe na a2 lub z ringu Berlina. Szefostwo ma generalnie w poważaniu twoje życie prywatne , wizyty u lekarza , zaplanowane wcześniej rxeczy o których informujesz miesiąc wcześniej. ,,OJ NO NIE UDAŁO SIĘ TYM RAZEM ZJECHAĆ WCZEŚNIEJ”. Notoryczne braki w zleceniach od dyspozytorów( zapomnij o kontakcie z dyspo po godzinie 16, maja w Ciebie wywalone) przez co są gigantyczne problemy w trasie , a owe problemy są albo zamiatane pod dywan , lub przeinaczane na niekorzyść kierowcy. Kasa ? 8000-8500zł i ani grosza więcej, jak spróbujesz pójść po podwyżkę do szefostwa to wywiną dosłownie kieszenie na drugą stronę i powiedzą że nie mają z czego dać. Będą Ci cukrowali kilometrami żebyś zapierdzielał jak osioł w imię premii a w ostatnim tygodniu miesiąca zostaniesz ZASTOPOWANY jakąś ciulowa robota , by przypadkiem tej premii nie dostać. Na ruchomych podłogach ponoc jest troszeczkę lepiej aczkolwiek robota też nie należy do najfajniejszych. Dużo śmieci, jazdy po najróżniejszych dziurach Berlina , ponoć zdarzały się karaluchy w kabinach, DARMOWE wyjazdy w niedzielę na prom do Trelleborga. Szefostwo bez konsultacji z nikim potrafi zmienić sobie warunki współpracy ; np zmienić stawkę urlopową bo im się tak podoba, aneksować umowę o pracę bez konsultacji z tobą, wywierać presję żebyś coś podpisał typu diety , których nie otrzymałeś. Urlop? Dostaniesz tylko wtedy , kiedy im się podoba , twoje terminy najczęściej się odrzucane gdyż ,,już ktoś ma ten termin” oczywiście co roku są to te same osoby( ludzie pracujący w Caveralu wiedzą o kim pisze) Wymagają podpisania weksla in blanco. Firma z baaaardzo dużą rotacją kierowców -ogłoszenie wisi praktycznie cały czas- o czymś to świadczy :) Samochody? Najbiedniejsze wersje nowych samochodów ciężarowych - typowe golasy bez klimatyzacji postojowych i żadnych udogodnień dla kierowcy. Dobrze , że chociaż radio jest !(Jakby mogli to braliby korbotronik zamiast elektrycznych szyb-bo byłoby 20 euro taniej) Reasumując. Przychodząc do tej ,,firmy” będziesz tylko (usunięte przez administratora) z przypisanym numerem na liście. Jeśli chcesz nauczyć się jazdy i pracy to przyjdź tutaj na 3 miesiące inni kierowcy na pewno czegoś cię nauczą. W innym przypadku odradzam !
Dziadostwo? To malo powiedziane. Od jakiegos czasu w tej firmie nie ma kasy na nic a raczej napewno nie na to co powinnobyc, bo na weekendowe wyjazdy z dziewczynami z biura to zawsze sie znajdzie kasa. Na chwile obecna placa najmniej w rejonie, a mysle ze juz nigdy nie dogonia nawet firm o ktorych kiedys mowiono sie dziady. Gdyby szefowie teraz usluszeli ze musza dac 2000 podewyzki aby byc kokurencyjni to mysle ze jedyne co to by powiedzieli ze w takim razie musza zamknac firme. Na rozmowie o prace uslyszysz o sporadycznych zjazdach busem z berlina czy magdeburga. No coz zdarza, ale sporadycznie to autem na baze zjechac. Dyrektor Lukasz? To ukladania roboty chlop swietny, zna sie na tym co robi, nie mozna mu ujmowac. Ale podejscie do pracownika we wszystkich innych rzeczach tragedia. Spedycja nigdy nie jest winna. Bledy spedycji zachowuje dla siebie, z bledami kierowcow biegnie do szefow. Ale jak kierowca na cos narzeka, cos by chcial poprawic itd to to juz do szefow przez niego nie dotrze. Pani Joanna? Jest mila poki cos chce, poki sie nie odezwiesz ze masz zycie prywatne i np musisz wyjechac w pon troche pozniej albo w piayek wczesniej wrocic. Liczy sie tylko zeby im sie zgadzalo, a kierowca? On nie jest wazny. Przez jakis czas myslalem zeby polecac ta firme swiezaka bo zatrudniaja bez doswiadczenia ale tak myslac teraz jak to pisze to uwazam ze po co maja sie zrazic do branzy. Panowie szefowie opamietajcie sie, albo zadbajcie o kierowcow ktorych macie albo pora sprowadzac panow z turbanami na glowie.
Brak poszanowania dla czasu prywatnego pracownika. Pauzy na rozladunkach/zaladunkach. Zjazdy busami do bazy częściej niż ciężarówka. W sobotę śpisz do południa bo wracasz o 3 w nocy do domu, a w niedzielę kładziesz się spać o 20 bo wyjazd o 3 w nocy. Totalna porażka. Pożegnałem się z nimi i nikomu nie polecam. Trasy miałem wszystkie wyliczone na styk. Spedytorka nie ogarnia podstawowych spraw jak czas pracy kierowcy a ma najwięcej do powiedzenia. Na szczęście od dwóch miesięcy nie mam z nimi nic do czynienia.
zawsze dziewczyny pytały czy wyrażamy zrobić trasę ekstra. Jak się nie umie jeździć to się szuka winnych.
Nie polecam pracy w tej firmie. Płacą najmniej na rynku. Nie szanują czasu kierowcy. Ciągle powroty busem z Niemiec. Zwolnili dobrego spedytora Krzyśka i zostawili aśkę której nikt nie lubi bo nie potrafi liczyć dobrze tras i czas pracy kierowcy ma w (usunięte przez administratora) Firma dno.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Caveral Road Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Caveral Road Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Caveral Road Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 0 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!