W tej firmie jak napisał przedmówca 200 % etatu to norma , umowa śmieciowa 0 przysługujących świadczeń a wynagrodzenie w zaliczkach . Stres krzyk i rozczarowanie . Strata czasu i zdrowia
Chcę zapytać o wasz pogląd w kwestii możliwości współpracy w firmie Jarset Sp. z o.o.. Czy można pracować na 75% etatu? Czy rozmowa rekrutacyjna jest kilkuetapowa? Dziękuje.
W firmie pracuje się na 101% i nie pytaj się o 75% etatu to jest Firma Krzak nie polecam pracowałem tam przez bardzo długo same Negatywy trzeba tam pracować żeby coś zrozumieć zobaczyć jacy ludzie są obłudni i jak wykorzystują w tej firmie dużo by pisać a jeśli odnośnie wynagrodzenia tyle co zarobisz na pewno nie dostaniesz ewentualnie tylko w zaliczkach i to też zawsze znajdzie się jakiś pretekst żeby ci nie wypłacić tą firmą pseudo firmą powinien się ktoś zająć w końcu to prowadzi człowiek który niedawno wyszedł z więzienia po wieloletnim wyroku i chce zrobić karierę stary grypser i nie zna zasad wszystkich traktuje jako frajerów. Podejmując pracę w tej pseudo firmie z małym kapitałem ryzykujesz swój czas pieniądze i godność ludzką.Pozdro
Negatywów coraz więcej widzę, że się niestety tutaj zbiera. :/ w dodatku wspominasz o jakimś niewypłacaniu i szukaniu byle pretekstu na to. Aż ciekawa jestem jakie argumenty niby na to padają... Faktycznie nie ma tu żadnej umowy jak ktoś kiedyś napisał?
Nikomu nie polecam tej firmy broń panie Boże iść tam do pracy firma wykonująca pracę w Pruszkowie a dokładnie na parzniewie nie wypłaca pieniędzy za wykonaną pracę szef który tam dowodzi to kompletny palant typowy (usunięte przez administratora) z bańka w nosie jest bezczelny arogancki i wykorzystuje jaki kolwiek element do którego by mógł by się odnieść aby tylko nie wypłacić pieniędzy sprawa oczywiście już jest zgłoszona gdzie trzeba aby utrzeć mu nosa pozdrawiam serdecznie
Wściekły Bolek to niejaki "TWAROŻEK" pruszkowski pseudo gangster z ul. Daszyńskiego. Niedawno wyszedł z Z.K. Łowicz i został przygarnięty warunkowo na próbę, która niestety go przerosła. Wziął zaliczkę i poszedł w tango, a jak go puściło to zrobił się pretensjonalny i zaczął straszyć przez telefon swoimi kolegami, później policją i inspekcją pracy. A jak go poprosiłem SMS-em żeby przyjechał się rozliczyć to zapadła cisza... Pod wpływem amfetaminy niektórzy dostają skrzydeł! Tyle i aż tyle.
No.. Jeśli to byłaby na poważnie prawda to faktycznie określenie "aż tyle" mogłoby być adekwatne. O tym całym pobycie we wspomnianym zakładzie to skąd masz pojęcie? I czy na te wszystkie wspomniane groźby to masz na pewno jakieś dowody, np., w postaci SMS?
A i chce dodać że firma nie daje żadnej umowy
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Jarset Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Jarset Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.