Praca jak praca, ale ciągła rekrutacja i zwalnianie po kilku tygodniach pracownika, nie dając szans, musisz lizać doopę kadrowej, to może coś zarobisz, jak nie to masz 2 zmiany w tygodniu. Nawet nie wiesz za co cię zwolnią. A wymagania jakby płacili grube pieniądze. Dadzą na zmianie jedną osobę i Sprzątasz sale kible wymiociny, a później idziesz pracować na barze albo kawiarnii. Pseudo kierownik kadrowy nie potrafi rozmawiać ani zarzadzać ludźmi. Tylko dba o swoich pupilków. Każe pracować w święta albo sylwestra, nie pozwala wpisywać wolnego, ale zmiana do 16 to dla kadrowej nie zmiana. I zmuszanie nowych, ze ich kolej na spędzenie maratonu sylwestrowego w kinie, a przychodzą do pracy dzieciaki i nie wiedzą, że mogą asertywnie odmówić. Rano pracujesz na grupach i kierownictwo z wielkim fochem wiecznie. A Tobie każą się uśmiechać do klienta i najlepiej do nich. Ocenianie za sprzedaż i straszenie, że wyniki zostaną przedstawione dyrektorowi. A dyrektorka nie lepsza, zamiast reagować na to co się dzieje, to stoi za kierownikami. Ciągły stres.
Negatywne komentarze od osób, które były słabymi pracownikami, wiecznie tylko narzekały a zbyt wiele nie robiły. Pracowałem tutaj ponad 2 lata, wiele z tych komentarzy jest wyolbrzymiona, byle przedstawić kino w złym świetle. Nie będę kłamał, że przez te 2 lata było idealnie, sam czasami narzekalem, bywały cięższe momenty, gdy np. było mniej zmian bo cięcie kosztów w całej sieci kin Helios. Jednak mimo wszystko pracowało mi się tutaj dobrze. Zarówno zwykli pracownicy jak i kierownictwo tworzyli dobrą atmosferę. Oczywiście zdarzały się momenty, gdy pojedyncze osoby ze sobą nie rozmawiały, ale nie oszukujmy się, nie ma miejsc, w których każdy każdego uwielbia. Podsumowując, jest to praca dla osób, które chcą pracować, takie na pewno się tutaj odnajdą. Zdecydowanie polecam to miejsce.
Praca bez większego sensu. płacą grosze, oszczędzają na wszystkim, i jeszcze wielkie wymagania mają. do stroju, zachowania, do wszystkiego. A kierowniczka kadrowa sama w obuwiu sportowym chodzi, ty przyjdziesz w nie eleganckich butach bo zapomnisz i masz bana. Widać są równi i równiejsi. (usunięte przez administratora)jest, że przepytuje cię ze znajomości produktów i filmów, cen, stoi i sprawdza jak obsługujesz klienta. Układa śmieszne grafiki na tydzień, a później musisz się wymieniać bo się okazuje, że dostałeś zmianę, jak wpisałeś wolne, albo dostajesz na rano a wpisałeś się na popołudnie. I to właśnie taki elastyczny grafik pracy, chcesz się zamienić to milion pytań, dlaczego. Marne pieniądze, fatalny wymiar godzin pracy i karygodne traktowanie. Kolesiostwo przy układaniu grafików. Ciągle ci sami mają dużo godzin, reszta spychana na margines, chyba że jest duży ruch i potrzeba więcej ludzi to łaskawie dostaniesz więcej zmian. Jedyny plus, że wynagrodzenie na czas wpływa. Roboty tyle przez te chore grafiki, że koszula do pleców się przykleja od potu. Zwrócisz uwagę kadrowej, to w ogóle zmian nie dostaniesz. Nie polecam, pracowałem rok.
Nie ma tam sprawiedliwości. Przychodzi kierownik kadrowy po długiej nieobecności i nic nie potrafi. Układa takie grafiki, że cały dzień biegasz z wywalonym językiem. Zostawią cię samego na stanowisku i radź sobie. Podobno elastyczny grafik, możesz dostosowywać do szkoły, a potem wpiszesz dzień wolny i się czepia. Nie możesz mieć planów, bo akurat Ci przedłużają zmianę i nie wiesz o której wyjdziesz. I za co to wszystko? Nawet dziękuję nie usłyszysz. Kadrowa chodzi za tobą i przepytuje, czy wiesz co gramy, sprawdza co robisz, gdzie idziesz. Nie wiesz czegoś to od razu ostrzeżenia. Kontrola na każdym kroku. Staniesz na chwilę, żeby pogadać z innymi zaraz opieprz, albo odsyła do domu. Na zmianach innych kierowników tego nie ma. Dodatkowo kadrowa ma swoich ulubieńców, którzy dostają dużo zmian, a cała reszta jest pomijana. Nawet jak kogoś potrzeba na cały dzień, to zwykle ta sama osoba dostaje całe dnie, a inni po 4-5 godz. Nawet inni kierownicy narzekają na grafiki. Ciągle zatrudnianie nowych osób, a później ten kto chce pracować ma 10 godzin w tygodniu, bo tyle ludzi jest. Nie wspomnę o tym, że zazwyczaj dostajesz popołudniowe zmiany, bo na rano ograniczają ilosc osób Napracujesz się, a później woła cię kadrowa na rozmowę i mówi, że coś jej nie pasuje. A to zostawiłeś podobno brudno, a to nie poleciles czegoś przy obsłudze klienta, a to za długo byłeś na przerwie, a to nie przygotowałeś baru, bo przecież jesteś jasnowidzem i wiesz ile akurat dzisiaj ludzi przyjdzie do kina. Nie polecam, szukam już czegoś innego. Tu się nic nie zmieni.
O ile dobrze wiadomo jak w większości dużych firm ilość godzin z danym grafiku jest ustalana odgórnie a nie przez kierownika kadrowego, jest ona zależna również od dyspozycyjności pracowników- mało osób wpisanych w grafik= mało osób na stanowiskach, bo nie ma kim obstawić. Każdy kierownik w obowiązkach ma pilnowanie aby pracownik spełniał standardy klientka, ma prawo zwrócić uwagę gdy nie posprząta, lub chociażby nie zna repertuaru granych filmów, dziwne by było jakby przyszedł klient z pytaniem „co dziś gracie?” A pracownik powiedział „nie wiem” bo nie potrafił zapamiętać kilku tytułów filmów.
To wszystko prawda. Dlaczego nikt nie pisze o pseudo kierowniczku Kacperku? Zgrywa jakiegos wielkiego terrorystę. Wprowadza atmosferę strachu wśród pracownikow. To idiota ktory dowartościowuje się wyzywajac sie psychicznie na młodych pracownikach. Dziwne ze przełozeni mu na to pozwalają. Wszystko jest zawsze do czasu Kacperku....
To z Twojej strony groźba? A ci przełożeni to serio o tym wiedzą czy jest szansa, że nie widzą tego co opisujesz? Ludzie to zgłaszali?
jako kto się ostatecznie zatrudniłeś i jak wrażenia? I w ogóle gdy dopiero w grudniu dołączasz to normalnie przysługuje Ci to co dają tu na święta? Co w tym roku jest?
nie ma tam sprawiedliwości za święta po zaproszeniu a w sylwestra podwójna stawka i ulubieńcy wypisują się później niż wychodzą
aha, no jeśli to prawda to ktoś zgłaszał to wprost? ciekawa bym była komentarza co do tego. Tutaj to kto jest na najwyższym stanowisku z kim można potencjalnie gadać o takich rzeczach?
Oj chyba jednak poszła reprymenda z góry, bo kierowniczek zaczął ocieplać wizerunek ???? maile już nie w tym stylu co kiedyś, jak rozmawia to też inaczej ???? ale za dziewczynami nadal się ugania.
I co, przyjemniej się pracuje, duży wpływ ma to na atmosferę w firmie? Można już składać papiery i liczyć na względny spokój w pracy?
Nie sądzę. Atmosfera nadęta. Dobrali się tam wszyscy. Dużo pracy nie ma, a oni zatrudniają nowych, i wtedy masz 1 zmianę w tygodniu. Albo w ogóle nie dostanies. A ulubieńcy i lizusy dostają po 5 zmian w tygodniu. O sprawiedliwości można pomarzyć.
Nie rozumiem dlaczego nie ma tu żadnych opinii!!! Ciągłe rekrutacje do pracy w tym kinie więc napewno dużo osób się tutaj przewinęło. Jak nie liżesz d00py kierownikom to nie ma szans żebyś tu popracował dłużej niż miesiąc/dwa. Jak wygląda praca?: Pracujesz na różnych stanowiskach (obsługa, bar, kawiarnia, kasy biletowe) - sprzątasz kible co godzinę - sprzątasz hol co 2 - co każdy zakończony seans sprzątasz sale kinowe (popcorn zamiatasz pod fotele, myjesz podłogi jak jest (usunięte przez administratora) taki, że porozlewane napoje kleją się do butów itd) Czasem masz na to kilka minut, a to wręcz niemożliwe żeby posprzątać całą salę, która pomieści 300-500osób) Robisz wszystko co do Ciebie należy. Więc później kierownik ci mówi, że JESTEŚ NAJGORSZYM PRACOWNIKIEM I że nic nie robisz (nawet nie uzasadnia co jest nie tak gdy o to zapytasz) KONKURSY BAROWE to wcale nie konkursy gdzie spotka Cię nagroda. Dostajesz emaile (nawet kilka w tygodniu), że trzeba sprzedawać tyle I tyle np. orzeszków. Sprzedasz za mało - ŹLE musisz się poprawić. Np. Jeden z emaili dotyczył tego, że pracownicy, którzy wypadną najsłabiej w tym konkursie dostaną NAGRODĘ - OSTRZEŻENIE! (A 3 ostrzeżenia=zwolnienie) DODATKOWO co jakiś czas jesteś brany na odpytkę u kierownika, który pyta Cię o różne ceny biletów, pakiety, specjalne seanse itd. ..) zapomnisz czegoś I już masz ostrzeżenie Ciągły STRES, nic więcej A JAK TU WYGLĄDAJĄ GODZINY PRACY? Co tydzień wpisujesz dyspozycyjność na kolejny tydzień. Np. masz do dyspozycji cały tydzień (np. są ferie I nie chodzisz na zajęcia) więc wpisujesz TOTAL na wszystkie dni tygodnia. Co z tego masz? W tygodniu przepracujesz 2 dni np. raz 3,5h i raz 5h. CO DAJE 8,5h NA CAŁY TYDZIEŃ ŻART!!!! PRACA DLA DESPERATÓW. NIE POLECAM - ODRADZAM WSZYSTKIM.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Helios?
Zobacz opinie na temat firmy Helios tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Helios?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 0 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!