Kierownictwo w tej firmie to porazka, zreszta wszyscy biurowi to totalna porazka sami karierowicze. Zerowy przekaz informacji w firmie, nikt nie wie co sie tam w ogóle dzieje, kazdy pod kazdym kopie dołki. Wymagania kierowników sa jak łajka, gdzies na orbicie. Kasa srednia, ostatnio slowa prezesa firmy „jak opiekunowie maszyn nie beda wybierac wiecej pieniedzy to zostaną bez wyplaty” to juz wiele mowi. Brak kompetencji to główne motto tej firmy. Jedyna zgrana ekipa byla na magazynie opiekunowie i technicy, ale nawet to potrafia zepsuć koordynatorzy. Za te pieniadze szkoda zdrowia i nerwów lepiej isc do kofeiny czy cafeco. Nie polecam
Jak można się wyrazić o pracownikach z biura i atmosferze pracy, jeśli Ci nie przekazują na bieżąco informacji, często z opóźnieniem lub niekompletne, a na Twoje choćby jednodniowe reagują atakującymi Twoja osobę telefonami i mailami. Wymagania? Obowiązków masz jak za 3-4 stanowiska, a wypłata jak za 3/4 lub pełen etat na prawie najniższej.
Nie polecam nikomu, najgorszemu wrogowi... wpakować się w taki bałagan. Idąc od początku - rekrutacja przez telefon, wszystko fajnie do momentu powiedzenia sakramentalnego "tak" - wszystko nabiera takiego tempa że to przerasta ludzkie pojęcie, jeden dzień próbny a później radź sobie sam w jednoosobowym zespole bez żadnego wsparcia. Kazdy telefon do przełozonego z prośbą o pomoc kończy się odesłaniem do technika... jednego na całą Polskę, który też nie jest zbyt doświadczonym pracownikiem. W zakresie obowiązków jest chyba tyle podpunktów że conajmniej 3 osoby mogłyby być tym obdarowane... Przyjęcie towaru, przeliczenie każdorazowe bo jak coś sie nie zgadza to pracownik odpowiada materialnie za wszelkie niezgodności, układanie towaru na magazynach oczywiście datami, bo jak coś się zmarnuje to masz podpisane takie dokumenty że potrącą Ci z pensji... pakowanie towaru wedle aplikacji ktora działa jak natura chciała, oprócz tego 3 kolejne aplikacje, spotkania z kierownictwem online co tydzien ktore to spotkania nie przynoszą nic.. tylko sie wysłuchuje ze jutro bedzie lepiej a za tydzień to już w ogole bedzie kraina miodem i mlekiem płynąca. Brak towaru na magazynie, co przenosi się na brak premii bo premiowani pracownicy są za to żeby towar był wrzucany do maszyn... jak to robić skoro nie ma towaru. Firma tonie w długach, magazyny nie opłacone, nie ocieplone, w niektórych ponoć nawet brak prądu... Do codziennosci nalezy towarowanie maszyn, serwisy te łatwe i te trudne bo się przecież pali pod stopami szefostwu bo kolejny klient chce zrywac umowy bo nie ma towaru, bo maszyny nie działają, bo handlowcy (których też brak w firmie) naobiecywali złotych gór.. a jest conajwyżej złoty wifon z datą do przyszłego tygodnia którego trzeba wyprzedać, bo jak nie to strata idzie na konto pracownika. Zmiennosc decyzji w jednej sprawie przerasta pojęcie, technik mówi jedno, kierownik drugie, po czym dzwoni nagle dyrektor handlowy pod ktorego oficjalnie nie podlegasz ale złotousty tak Ci opowie wszystko jak bardzo jest to pilny temat i wazny dla firmy bo inaczej to utonie on, jego pensja, słuzbowe autko i cała firma że musisz coś zrobić mimo iż to nawet nie jest twoj obowiązek wypisany w umowie... po czym na to wszystko dzwoni szanowny jasnie pan dyrektor ktory mowi jeszcze inaczej jak to czy tamto trzeba zrobić. firma pełna specjalistów do spraw wszelakich. Prowadzenie dokumentacji w dobie internetu i turbo systemów które firma posiada jest prowadzone na kartkach papieru... po co aplikacje, po co systemy skoro na kartce musisz codziennie pisac ze pobrałeś z magazynu 3kg kawy... ustalone z góry trasy nijak mające się do potrzeb klientów, czasu pracy i innych przepisów. Musisz łamać przepisy prawa ruchu drogowego żeby wyrobić narzucone "minimum" którego na rozmowie kwalifikacyjnej nie ma i słyszysz "ile pan zrobi tyle pan zrobi, płacimy za godzinę a nie zrobione maszyny" a po tygodniu słyszysz "musisz robić minimum 20 maszyn dziennie", a w poniedziałek to najlepiej wszystkie hehe. Zero wsparcia firmy w przypadku wypadków czy innych problemów na drodze i poza nią - radź sobie sam, tylko wezwij policję żeby w kwitach się wszystko zgadzało bo to najwazniejsze a nie Twoje życie czy zdrowie. Brak benefitów. Opóźnienia w płatnościach pensji... brak kasy na towary, zadłużenia u najemców magazynów, same niezbyt fajne opinie wśród klientów, gdzie czasami jako pracownik na pierwszej linii frontu boisz się jechać żeby Cie nie zlinczowali bo obiecane było wszystko co klient by nie wymyślił, a realny stan firmy pozwala wywiązać się z 10, max 20% zobowiązań. 1 osoba do wsparcia technicznego ktora sama wykonuje role technika ... dziesiatki osob z całego kraju próbujące sie do niej dodzwonić... Cud że on jeszcze pracuje - szacunek TECHNIK !! Kierownictwo zapyziałe, marazm i znieczulica. Kazdy pracownik traktowany jak (usunięte przez administratora) Auto jedynie do celów służbowych, mimo iż na rozmowach miało być do użytku prywatnego. Prezesa nikt nigdy nie widział ani nie słyszał. Dyrektor nie umiejący podejmować decyzji, wszystko przerzucane na barki kierowników, czy juz teraz jednego kierownika. W czasie kilku ostatnich miesięcy firma skurczyła się o kilka super osob, które cokolwiek potrafiły zrobić wiecej niz odesłać do technika. Na wszystko szefostwo ma swoj plan, nikt nie wyjdzie naprzeciw oczekiwaniom pracowników. Tyrasz jak (usunięte przez administratora) żeby na koniec miesiaca dowiedziec sie ze premii nie bedzie... (usunięte przez administratora) Idźcie gdziekolwiek indziej, tam na pewno otrzymacie należyty szacunek i zrozumienie ... tutaj o to ciężko.
Czy w V24 Sp. z o.o. sp.k. zawierane są umowy zlecenie w okresie próbnym?
Zawierane są po miesiącu umowy o pracę na rok, ale i tak nie warto, szkoda zdrowia psychicznego, pozdrawiam.
Nie polecam nikomu zatrudniać się w tej firmie, obowiązków dostaniesz jak na 3 etaty, nawet jak się starasz i jedziesz przez 2 województwa na szybko żeby pomóc bo klient chce już rozwiązywać umowę to i tak zostaniesz(usunięte przez administratora) na koniec miesiąca przez jakąś (usunięte przez administratora), omijać z daleka!!!! ps. firma nazywa się szop24 ewentualnie marketlab a nie V24
Nie polecam nikomu, najgorszemu wrogowi... wpakować się w taki bałagan. Idąc od początku - rekrutacja przez telefon, wszystko fajnie do momentu powiedzenia sakramentalnego "tak" - wszystko nabiera takiego tempa że to przerasta ludzkie pojęcie, jeden dzień próbny a później radź sobie sam w jednoosobowym zespole bez żadnego wsparcia. Kazdy telefon do przełozonego z prośbą o pomoc kończy się odesłaniem do technika... jednego na całą Polskę, który też nie jest zbyt doświadczonym pracownikiem. W zakresie obowiązków jest chyba tyle podpunktów że conajmniej 3 osoby mogłyby być tym obdarowane... Przyjęcie towaru, przeliczenie każdorazowe bo jak coś sie nie zgadza to pracownik odpowiada materialnie za wszelkie niezgodności, układanie towaru na magazynach oczywiście datami, bo jak coś się zmarnuje to masz podpisane takie dokumenty że potrącą Ci z pensji... pakowanie towaru wedle aplikacji ktora działa jak natura chciała, oprócz tego 3 kolejne aplikacje, spotkania z kierownictwem online co tydzien ktore to spotkania nie przynoszą nic.. tylko sie wysłuchuje ze jutro bedzie lepiej a za tydzień to już w ogole bedzie kraina miodem i mlekiem płynąca. Brak towaru na magazynie, co przenosi się na brak premii bo premiowani pracownicy są za to żeby towar był wrzucany do maszyn... jak to robić skoro nie ma towaru. Firma tonie w długach, magazyny nie opłacone, nie ocieplone, w niektórych ponoć nawet brak prądu... Do codziennosci nalezy towarowanie maszyn, serwisy te łatwe i te trudne bo się przecież pali pod stopami szefostwu bo kolejny klient chce zrywac umowy bo nie ma towaru, bo maszyny nie działają, bo handlowcy (których też brak w firmie) naobiecywali złotych gór.. a jest conajwyżej złoty wifon z datą do przyszłego tygodnia którego trzeba wyprzedać, bo jak nie to strata idzie na konto pracownika. Zmiennosc decyzji w jednej sprawie przerasta pojęcie, technik mówi jedno, kierownik drugie, po czym dzwoni nagle dyrektor handlowy pod ktorego oficjalnie nie podlegasz ale złotousty tak Ci opowie wszystko jak bardzo jest to pilny temat i wazny dla firmy bo inaczej to utonie on, jego pensja, słuzbowe autko i cała firma że musisz coś zrobić mimo iż to nawet nie jest twoj obowiązek wypisany w umowie... po czym na to wszystko dzwoni szanowny jasnie pan dyrektor ktory mowi jeszcze inaczej jak to czy tamto trzeba zrobić. firma pełna specjalistów do spraw wszelakich. Prowadzenie dokumentacji w dobie internetu i turbo systemów które firma posiada jest prowadzone na kartkach papieru... po co aplikacje, po co systemy skoro na kartce musisz codziennie pisac ze pobrałeś z magazynu 3kg kawy... ustalone z góry trasy nijak mające się do potrzeb klientów, czasu pracy i innych przepisów. Musisz łamać przepisy prawa ruchu drogowego żeby wyrobić narzucone "minimum" którego na rozmowie kwalifikacyjnej nie ma i słyszysz "ile pan zrobi tyle pan zrobi, płacimy za godzinę a nie zrobione maszyny" a po tygodniu słyszysz "musisz robić minimum 20 maszyn dziennie", a w poniedziałek to najlepiej wszystkie hehe. Zero wsparcia firmy w przypadku wypadków czy innych problemów na drodze i poza nią - radź sobie sam, tylko wezwij policję żeby w kwitach się wszystko zgadzało bo to najwazniejsze a nie Twoje życie czy zdrowie. Brak benefitów. Opóźnienia w płatnościach pensji... brak kasy na towary, zadłużenia u najemców magazynów, same niezbyt fajne opinie wśród klientów, gdzie czasami jako pracownik na pierwszej linii frontu boisz się jechać żeby Cie nie zlinczowali bo obiecane było wszystko co klient by nie wymyślił, a realny stan firmy pozwala wywiązać się z 10, max 20% zobowiązań. 1 osoba do wsparcia technicznego ktora sama wykonuje role technika ... dziesiatki osob z całego kraju próbujące sie do niej dodzwonić... Cud że on jeszcze pracuje - szacunek TECHNIK !! Kierownictwo zapyziałe, marazm i znieczulica. Kazdy pracownik traktowany jak (usunięte przez administratora) Auto jedynie do celów służbowych, mimo iż na rozmowach miało być do użytku prywatnego. Prezesa nikt nigdy nie widział ani nie słyszał. Dyrektor nie umiejący podejmować decyzji, wszystko przerzucane na barki kierowników, czy juz teraz jednego kierownika. W czasie kilku ostatnich miesięcy firma skurczyła się o kilka super osob, które cokolwiek potrafiły zrobić wiecej niz odesłać do technika. Na wszystko szefostwo ma swoj plan, nikt nie wyjdzie naprzeciw oczekiwaniom pracowników. Tyrasz jak (usunięte przez administratora) żeby na koniec miesiaca dowiedziec sie ze premii nie bedzie... (usunięte przez administratora) Idźcie gdziekolwiek indziej, tam na pewno otrzymacie należyty szacunek i zrozumienie ... tutaj o to ciężko.
Kierownictwo w tej firmie to porazka, zreszta wszyscy biurowi to totalna porazka sami karierowicze. Zerowy przekaz informacji w firmie, nikt nie wie co sie tam w ogóle dzieje, kazdy pod kazdym kopie dołki. Wymagania kierowników sa jak łajka, gdzies na orbicie. Kasa srednia, ostatnio slowa prezesa firmy „jak opiekunowie maszyn nie beda wybierac wiecej pieniedzy to zostaną bez wyplaty” to juz wiele mowi. Brak kompetencji to główne motto tej firmy. Jedyna zgrana ekipa byla na magazynie opiekunowie i technicy, ale nawet to potrafia zepsuć koordynatorzy. Za te pieniadze szkoda zdrowia i nerwów lepiej isc do kofeiny czy cafeco. Nie polecam
Czyli wymagania duże a pracownicy i tak nie wyrabiają. Dość pogardliwie wyrażasz się o biurowych. Ty jesteś fizyczny? Nie uważasz ze takie dzielenie pracowników jeszcze tylko pogłębia problemy? Atmosfera przez to pewnie średnia...
Próba jakiego kolwiek kontaktu z potencjalnym pracownikiem??? Porażka zero- mają w (usunięte przez administratora) ludzi.
Jak można się wyrazić o pracownikach z biura i atmosferze pracy, jeśli Ci nie przekazują na bieżąco informacji, często z opóźnieniem lub niekompletne, a na Twoje choćby jednodniowe reagują atakującymi Twoja osobę telefonami i mailami. Wymagania? Obowiązków masz jak za 3-4 stanowiska, a wypłata jak za 3/4 lub pełen etat na prawie najniższej.
V24 tj. Szop 24, ew. Marketlab. Opinia jako były dostawca czy bardziej operator maszyn vendingowych. Wyplata jak na obecne realia i obowiązki jakie masz jest śmieszna ( 3,5k - bez nadgodzin, które są płatne ale jest ich zdecydowanie za dużo ). Obowiązki: przyjmowanie dostaw, układanie na paletach wg. dat, wysyłka towaru na inny magazyn, cotygodniowe inwentaryzacje, prowadzenie wszelakiej dokumentacji, raportowanie do centrali w Łodzi co tydzień, towarowanie samochodu ( z dużym zapasem aby nie brakło na trasie towaru), uzupełnianie maszyn vendingowych i kawiarkowych w produkty, oraz z powodu braku serwisanta - naprawy maszyn. Mimo iż nie ma tego na umowie to robisz od prostych po trudne prace naprawcze, często siedząc na telefonie z jednym technikiem na pół Polski ponad godzinę i z przerwami dłużej. Trasy po 8-12h. Oczywiście jak szybko ogarniasz i na drodze umiesz zapieprzac. Dyrektorzy to ludzie z wbrew pozorom niskim IQ. Przedstawiciel handlowy, A.K. to niekompetentna osoba, koordynator D. O. arogancki doopek, na szczęście T. G. jest spoko choć nie wiele może przez "górę". I co ważne a na końcu, przepływ informacji jest tak słaby że już w czasach listów a nie telefonów, były szybciej przekazywane. NIE POLECAM, niech to się rozpadnie. Zwolniłem się sam, ile można za słabe pieniądze marnować swoje życie.
Byłem, uczestniczyłem i wstyd mi z tego powodu. Firma jest niepoważna - z tygodnia na tydzień zmiana strategii/taktyki/podejścia do rynku lub klienta. Firmą rządzi szajka, która przyspawała się do wodopoju i jeżeli jeszcze da się kogoś wyzyskać w celu zarobku to z pewnością to zrobią. Pieniądze w firmie to widmo tak jak jej magiczni inwestorzy zza granicy. Benefitów brak, system prowizji dla handlowców urządzony w ten sposób abyś wiele na nim nie zarobił. Obowiązków będzie przybywać, odpowiedzialności również, siwych włosów na głowie tym bardziej, a pieniędzy nie. Potencjalnym klientom i przyszłym pracownikom szczerze odradzam. Ta firma to stan umysłu.
Nie polecam każdemu, od potencjalnych kandydatów do pracy bez względu na szczebel zatrudnienia, przez dostawców/podwykonawców/najemców, po klientów. Firma nierentowna, opóźnienia w fakturach za wynajem magazynów, comiesięczne opóźnienia jeśli już opłacą cokolwiek "w terminie", bez wydzwaniania i pisania maili w formie przypomnień. Pracownicy negatywnie nastawieni do firmy, do klientów, robią bo muszą, bo im centrala każe. W centrali brak kompetencji i odpowiedzialności za podpisywane umowy/zobowiązania. Dno i wodorosty.
Tragedia nie polecam (usunięte przez administratora)i brak organizacji połowa osób z biura jest zbędna ,płace pozostawiają wiele do życzenia, brak profesjonalizmu debilne pomysły i brak należytego poszanowania pracownika!!!
to nie żadne V24 tylko Szop24 , FIRMA LUBI ZGUBIĆ WAŻNE DOKUMENTY, opiekunom maszyn nawalić na głowe tyle zadań i odpowiedzialności że gdy popełnisz błąd możesz zostać bez wypłaty, uwaga DROBNE PRACE MAGAZYNOWE (wysyłka, odbiór, rozkład towaru, ładowanie auta, dbanie o porządek , a nawet gdy trzeba przenosić magazyn do innej miejscowości to oględziny nowych magazynów i samodzielne przenoszenie towaru), maszyny oddalone od siebie o nawet 70-100 km.
Nie polecam, ciezka praca tragiczne zarobki
Aż tak źle? To co, płacą najniższa krajową? Pytam bo nie chciałbym znowu zaczynać od tego pułapu.
A po jakim czasie można awansować na koordynatora ? Jest spoko ścieżka rozwoju czy raczej nie ma co liczyć na szybki awans ?
@Dobrze wiecie kto ???? a to czemu tak często wymieniają pracowników?
Bo koordynatorzy (usunięte przez administratora) robią i mają pretensje do całego świata jednego tygodnia potrafią Ci powiedzieć że (usunięte przez administratora) jesteś a tydzień późnej dziękują Ci za współpracę ????
W Łodzi wymiana pracowników co pół roku to już chyba norma. Koordynatorzy nie mają pojęcia co robią zwłaszcza pani Joanna i Pan Mateusz ????Robiłem dla nich wszystko od towarowania pracy po 12-14 godzin po serwisy i uczenie nowych pracowników a i tak z nie wiadomo jakich przyczyn miesiąc po przedłużeniu umowy dali mi rozwiązanie umowy ???? Nie polecam bo oczekują za słabą wypłatę cudów ????
Nie polecam !!!! Wyzysk ludzi, a część kierownictwa zarządza ludźmi pod sobą nie mając pojęcia jak działa ich własny sprzęt na którym operują. Dodatkowo mapa geograficzna Polski jest także im obca. Wysyłają ludzi przez pół Polski oczekując przejazdu najlepiej w czasie 30 minut. Zarobki w żaden sposób nie są równoważne z pracą jaką się wykonuje w tej firmie. Wynagrodzenie to najniższa krajowa przy pracy 300h miesięcznie. Najlepiej byś wykonywał wszystko(szukanie sobie magazynu, przyjmowanie towaru, sprzątanie magazynu, jezdzenie do automatów po 300 km w ciagu jednego dnia) i jeszcze pracował od 6 do 23 codziennie... Porażka...
Proszę o pilny kontakt . Chodzi o magazyn w By7dgoszczy.
Może ktoś z pracowników ma wiedzę czy firma potrzebuje aktualnie kogoś do pracy?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w V24 Sp. z o.o. sp.k.?
Zobacz opinie na temat firmy V24 Sp. z o.o. sp.k. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.