Opinie o Niepubliczne Przedszkole Kolorowe Nutki U Babci Ani Anna Szmidt w Bydgoszcz

Wracam po latach zobaczyć czy coś się zmieniło i patrząc na te wszystkie opinie nie wiem co myśleć. Obstawiam jednak, że nie za wiele. Ktoś zapytał pod moim komentarzem po co dodawałam swoją opinię z czasów, gdy tam pracowałam. W jakim celu? Żeby ostrzec innych, podzielić się moimi wrażeniami i moim smutkiem związanym z tym, że musiałam opuścić moja ukochaną wtedy grupę dzieci. Uwierzcie, że płakałam po nocach jeszcze długo, a nie miałam nawet szansy się z nimi pożegnać, bo w momencie złożenia wypowiedzenia zostałam zmuszona do opuszczenia terenu przedszkola. Nie mogłam jednak zostać i pozwolić na takie traktowanie mnie. Po latach podchodzę do sprawy z dystansem, ale nigdy nie zapomnę tego stresu codziennego i widoku płaczących pracowników na korytarzu. Oczywiście są też rzeczy, których mi brakuje. Uwielbiałam ogród przedszkolny, który tam był. Cudowny. Lubiłam nasze częste wyjścia do parku, do Filharmonii, festyny z rodzicami. Bywały dni, że atmosfera była super. Ale nie zdarzało się to często. Teraz wiem na sto procent, że w takiej atmosferze nie da się pracować i utrzymać przy dobrym zdrowiu psychicznym. Wiem, że po moim odejściu nadal była duża rotacja pracowników, co powinno zawsze zastanowić. Nie wiem jednak czy coś się zmieniło od tamtych czasów. Oby.