Witam. Jako jeden z wielu jego podwykonawców zostałem z niezapłaconą fakturą. Co to jest w Polsce za prawo, żeby nie płacić za wykonaną pracę?. Pan Piotrowski śmieje się teraz, bo i tak nikt nic mu nie zrobi... Trzeba będzie chyba pojechać do Hartowca i osobiście odebrać co swoje.
Firma Pana Piotrowskiego ostatnie lata wykonywała duże inwestycje w Toruniu. Dla miasta oraz UMK. Przetargi były wygrane dzięki najniższym ceną. Niestety inwestycje były niedoszacowane i firma Pana Piotrowskiego zakończyła działalność w Toruniu z ogromnymi długami wobec podwykonawców i dostawców mareriałów. UMK rozwiązało wszystkie umowy z Panem Piotrowskim a wykonawcy kierują sprawy do sądów