Mogę się podpisać pod powyższym wpisem, bo spotkało mnie dokładnie takie samo traktowanie. Z jakiegoś nieokreślonego powodu pani mecenas żyje w pogłębiającym się samouwielbieniu, co znajduje odzwierciedlenie w jej stronie internetowej, natomiast klienta nie interesuje to, co pani mecenas robi w swoim wolnym czasie, jaką literaturę lubi itp. itd., tylko czy jest osobą kompetentną, odpowiedzialną i godną zaufania. Niestety mec. Podwójci nie spełnia tych kryteriów, bo jest chyba zbyt zajęta realizacją własnych zainteresowań i organizacją wolnego czasu. Trudno się skontaktować z panią mecenas żeby uzyskać pilną poradę lub jakąkolwiek informację na temat prowadzonej sprawy, a zwrócona uwaga, nawet najbardziej merytoryczna i zasadna, wywołuje irytację i bezsensowne tłumaczenia. Z powodu swojej niekompetencji ? lekceważenia? zaniedbania? naraziła mnie na znaczne wydłużenie procesu i duże, dodatkowe koszty. Rozważam skargę do ORA.