Jest mi bardzo przykro,minęły około 2 miesiące,emocje trochę opadły ,więc mogę wystawić opinię. Mam sprawdzonego weterynarza,jednak zbliżał się wieczór i był to jedyny jeszcze czynny gabinet.Przyszlam z kotkiem,nie mógł się utrzymać na łapkach,przewracał się ,dusił,dostał zastrzyki,powiedziano mi ,że to może być poważna choroba,jedna z tych najgorszych,ale oby nie.Na drugi dzień było jeszcze gorzej ,podali mu kroplówkę na wzmocnienie,trzeci dzień to samo,spytałam co to ostatecznie jest ,dostałam odpowiedź,że mam przyjść na drugi dzień ,pobiorą krew,ale będę musiała jechać z nią do laboratorium i zobaczymy. Pojechałam na drugi dzień,ale do swojego weterynarza.Tylko spojrzał i od razu wiedział Fip,śmiertelna choroba,stan agonalny ! Ale od razu miał zrobione RTG ,pobrany płyn ,bardziej,żeby mi pokazać bo było wiadome.Na zdjęciu było widać wszystko,nie miał już czym oddychać,płuca zajęte to była agonia.Kroplówki jeszcze to pogorszyły . Mam ogromny żal do nich ,nawet nie zrobili mu RTG,kazali przychodzić na kroplówki,a kotek umierał w ogromnych męczarniach,a można było mu tego oszczędzić. Tylko 2 możliwości tu widzę,brak podstawowej wiedzy lub pieniądze. To jest bardzo przykre,nie mogę sobie wybaczyć,że tam po pierwszej wizycie wróciłam ,a kotek umierał. Nie polecam i nie wybaczę jak można tak postępować.To jest okropne ,aż cisną się dużo gorsze słowa na usta,ale się powstrzymam. Nigdy im tego nie zapomnę.
Opinie o Gabinet Weterynaryjny Ryś Lek. Wet. Marta Abram-Jusik w Wągrowiec
Poniżej znajdziesz opinie byłych i obecnych pracowników o firmie Gabinet Weterynaryjny Ryś Lek. Wet. Marta Abram-Jusik. Zobaczysz poniżej też opinie kandydatów do podjęcia pracy w Gabinet Weterynaryjny Ryś Lek. Wet. Marta Abram-Jusik na temat rozmowy kwalifikacyjnej.
Branże: Weterynarze