Jako zleceniobiorca też nie polecam tego pana. Wziął zlecenie, po czym zadzwonił i odmówił wykonania usługi. Po dwóch dniach dowiedziałam się ze pan zadzwonił bezpośrednio do klienta i umówił się na transport.. Wzięcie zlecenia przez tego pana było tylko i wyłącznie po to by dostać dane klienta.
Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: Po trzech miesiącach jazdy okazało się, że nie płaci za mnie składek. Jak zapytałem co jest grane to ściemniał, że to wina ZUSu. A jak się z nim rozstawałem to na liście miał kilkunastu kierowców w ciągu jednego roku ( na jednym aucie ). Krętacz i tyle w temacie. Nie wspomnę o wpie...niu się w kolejkę na Coli w Niepołomicach. Generalnie porażka. Chłopak nie ma pojęcia o prowadzeniu firmy. Wiecznie narzekał na kasę, nie wypłacał na czas, a teraz kolejne auta kupuję bo dziadek mu działkę odpalił na Zarebkach. Omijać szerokim łukiem.