Kawał (usunięte przez administratora) reszta dziada. Wykorzystywanie kierowców.. spanie po 2/3h.. zjazd w piątek w nocy przeważnie koło 23/00 .. wyjazd w niedzielę koło 14.. własna działalność nie dokłada do ZUSu..
Z punktu widzenia pracownika, tragedia. Na początku współpracy mydlenie oczu sztuczne uśmiechy, z biegiem czasu karorgiczna jazda do granic wytrzymałości i głupie komentarze ze strony "szefa" gdy kierowcy zglaszaja że nie mają siły dalej jechać... Pracowalem dłuższy czas i wystawiam obiektywną opinię, plusem jest w miarę nowa flota samochodów i miły pan spedytor. Nie dodaje że cały transport bazuje na przekretach i w 90% auta z towarem są przeładowane na ponad 500kg co odbija się na bezpieczeństwie i komforcie pracy.