czy poratuje ktoś kontaktem do firmy?
rozważam taką opcje. Posiadasz może numer telefonu albo maila?
Dzień dobry, podobno odbyła się już jakaś sprawa cywilna wytoczona przez jednego z klientów firmie. Czy ktoś może podać szczegóły? Kiedy kolejna?
Dzień dobry, nie zauważyłem, że pani Katarzyna tak jak Pan Szymon też mat tu profil. W skrócie: NIE, NIE po prostu NIE. Omijać szerokim łukiem. Mieli wykonać całość domu do stanu deweloperskiego. W moim wypadku: umowa podpisana, to co było wykonywane - praktycznie wszędzie opóźnienia (zawsze jakaś wymówka). Dostali 75% całości inwestycji i ... po prostu zostawili drewnianą konstrukcję z wypełnieniem słomą bez dachu. Zwinęli się i zero kontaktu, zero propozycji wyjścia z sytuacji, nic. Tak jak wcześniej odbierali maile, smsy, telefony - teraz nic. Niech sobie dom szkieletowy drewniany gnije (niedługo będzie pół roku!). Niech Pani Katarzyna i Pan Szymon Łozińscy z takim podejściem nie wyrządzają więcej krzywdy ludziom i pozostawią ten fach, bo do niego się nie nadają...
Proszę nie kłamać!! Umowa wyraźnie wskazywała iż budowa wymaga dojazdu. Złożyliśmy kilkudziesięciokrotnie ofertę wykonania dojazdu zgodnego z założeniem projektowym oraz zatwierdzoną dokumentacją przez urząd. Pan Jarosław Polech odmawiał wykonania zjazdu przez 2 metrowy rów tłumacząc iż jest droga przez pole. Droga przez pole która po każdym opadzie deszczu była nieprzejezdna. Płaciliśmy za wyciąganie ciężarówek, za transporty zawrócone aż pewnego dnia Pan Jarosław Polech dostał wezwanie do wykonania dojazdu do budowy w trybie 7 dni. Czy to się skończyło? Wypowiedzeniem umowy z strony Pana Jarosława po tym jak jednak zostało mu wyjaśnione iż dojazd leży po jego stronie! (jeden z zdań jego oraz jego żony "Podpisaliście umowę o budowę to wy musicie sobie drogę zrobić" Notabene drogę na 200m gdzie błoto do połowy kolan) A gdy jednak wyszło iż dojazd leży po ich stronie i mamy dość informacji dzień przed przyjazdem lub rano iż dojazd przez kolejny miesiąc jest niemożliwy wypowiedział umowę i rozpoczął awanturę w internecie. Mało tego umowa została wypowiedziana po realizacji wszystkiego zgodnie z transzami !! Więc z naszej strony umowa została zrealizowana zgodnie z płatnościami klienta w umowie!
Taka dobra i profesjonalna firma a ktoś ją błotem obrzuca. Jak tak można?!? A że firma w latach 2020-2021 budowała co najmniej 3 domy i żadnego nie skończyła? To na pewno winna klientów....
Proszę zostawić do siebie kontakt. Przekażę namiary na 3 jakże zadowolonych klientów. Na pewno przekażą, że firma jest fantastyczna i profesjonalna, a nieudane budowy to ich winna....chociaż może będzie zupełnie odwrotnie, któż to wie
A może dobrze by było, żeby namówić tych klientów do przyjścia na forum i pozostawienia jakiegoś śladu po sobie? Bo na pewno to posłuży większej liczbie osób. ;)
Nie wyjdą. Ponieważ. Jeden to klient który wkrótce idzie odsiedzieć swój wyrok, za mataczenie, kradzież, i wiele innych. A drugi klient próbował śladami poprzedniego również wyłudzić usługi. A gdy powyższe plany nie wyszły postanowili przed odbyciem wyroków zniszczyć firmę.
ktoś tu się podszywa pod mój nick, ostatni wpis nie jest dokonany przez użytkownika, który wcześniej pisał jako "dom".... a cały poprzedni post brzmi jakby się klienci zmówili, poważne oskarżenia panie... jeden już skazany, drugo próbował i też ma odbyć wyrok...ludzie toż to jakaś (usunięte przez administratora) Poza tym dodam, że jeśli pojawi się termin jakiejś rozprawy w ciekawym temacie to zamieszczę tu datę i miejsce, aby każdy mógł przyjść i posłuchać
Panie M. Bo wiemy kim Pan jest. Rozumiem iż jest to ta sama rozprawa na którą robił Pan wszystko by nikt się nie mógł pojawić na opinia biegłego sądowego a przedstawiona przez Pana opinia kręt ciesielski grubości wskazującego palca określa jako słabszą od gwoździa 4mm. Zarazem jeszcze niedawno miał Pan tyle do ukrycia iż że gdyby nie telefon od Pana rzeczoznawczy który znalazł mój numer w internecie nikt by nie wiedział o oględzinach bo tak sprytnie starał się Pan je ukryć a gdy pojawiłem się ja wraz z pełnomocnikiem firmy tu opisanej Domy Oszczędne rzuciła się Pan i przepychał mnie klatką piersiową próbował wyrzucić z budowy a przed pełnomocnikiem firmy zamknął Pan drzwi zastraszał policją a gdy prosiłem o jej wezwanie i sam próbowałem ją wezwać próbował Pan odebrać mi telefon. Zarazem warto wspomnieć iż podczas oględzin firma Domy Oszczędne próbowała odebrać narzędzia i materiały z pod Pana zaboru mienia! ponieważ zamknął Pan je na budowie i przez okres 9 miesięcy i nie chciał zwrócić nie wspominając o materiałach budowlanych. Wszystko mamy nagrane w szczególności zamierzenie całego faktu z wyznań przez pana z rudą brodą który kilka miesięcy wcześniej wraz z Panem zastraszał naszych pracowników. Cóż warte są więc elementy postępowania które przez okres jego prowadzenia pan starał się ukryć nie dopuścić nadzór kierownika budowy i wykonawcy. A sam Pan zastraszał pracowników i ich rodziny oraz dokonał zaboru narzędzi i mienia...
Panie Szymonie nie jestem żadnym panem M., nie jestem nawet pana klientem, byłem zainteresowany, ale dzięki Bogu się nie zdecydowałem. A relacje klientów firmy domyoszczedne są porażające, stąd tu moje wypowiedzi. W wątku swojej firmy pisze pan, że nie budował domów tylko projektował, także nie wiem skąd takie zdziwienie, ze ktoś nie chce pana wpuścić na swoją posesje, skoro był tam pełnomocnik firmy wykonawczej. Co do materiałów to skoro były na czyjejś budowie to wydaje mi się, że miały być na niej wykorzystane i klient za nie zapłacił…. Jeśli nie to powinien obciążyć wykonawcę ze magazynowanie. I może nie leżałby na budowie, gdyby wykonawca pojawił się na budowie, ZGODNIE Z UMOWĄ, w ciągu 5 dni od rozwiązania umowy, celem rozliczenia się z budowy - CO JESZCZE RAZ PODKREŚLĘ ZOSTAŁO ZAPISANE W UMOWIE PRZYGOTOWANEJ PRZEZ WYKONAWCE. Pisze pan o zastraszaniu „naszych prawników” – to pan buduje? projektuje? jest pan wykonawcą? Proszę się w końcu zdecydować. I skoro była tylko próba odebrania telefonu to czemu pan tej policji nie wezwał? Nie ma sensu tu już dyskutować. Na szczęście rozprawy są otwarte dla widzów i przyjdę do sądu, posłucham i zdam tu relację z każdej sprawy jak zostanie wytoczona.
Też jestem ciekaw. ponieważ jestem świadkiem zaboru narzędzi i napaści na Szymona Łozińskiego przez jednego z klientów który pechem jest moim sąsiadem... Panie Szymonie proszę się nie martwić opowiem o wszystkim o czym mówił tu Mateusz. Takich ludzi jest więcej trzeba ich zwalczać jak insekty. Naprawdę proszę się nie martwić wyłudzenia z strony klientów stają się na porządku dziennym należy ich zwalczać.
No to faktycznie nienormalna sytuacja, dobrze że chce Pan poświadczyć, ale chyba w tym celu należy się gdzieś do nich zgłosić z tego co kojarzę, bo później w ciemno Pana nie wezmą
Po raz kolejny pytam, bo ciągle nie dostałem informacji. Dlaczego przedstawiciel firmy nie przyjechał na obiór budowy po rozwiązaniu umowy zgodnie z terminem zawartym w umowie? Podkreślam, że taki zapis przygotował wykonawca. 3 rozwiązane umowy, pisma o rozwiązaniu zostały odebrane, nikt się nie pojawił. Czy tak postępuje uczciwa firma? Czy tak postępuje firma, która nie ma sobie nic do zarzucenia? Dlaczego nie wypełnia zapisów umowy, które sama przygotowała? Co dobrego można powiedzieć o firmie, która porzuca na budowie swoje narzędzia i materiały?
Rzadko się wypowiadam ponieważ moja rodzina i znajomi są szykanowani przez Mateusza Przygoda oraz Anna Przygoda pracowników Politechniko wrocławskiej. Tak to fakt Mateusz Przygoda i Anna Przygoda nas nęka. próbował wyłudzić pieniądze usługi itp. a następnie szantażował obecnie mam to w dupie!! jak widzimy przerwa w komentarzach świadczy o tym iż wszystkie negatywne należą do Mateusza Przygody. tak prokuratura w Oławie zastrzegała moje dane adresowe odraz telefon do adresu e-mail w celu ochrony życia i zdrowia przed tym człowiekiem. Tak pracuje on na Politechnice. Tak pracuje na kilku stanowiskach wraz z Anna Przygoda również na Politechnice. Łamią RODO wobec nie tylko nas ale i innych studentów i pracowników... Wszystkie komentarze poza Anna i JP i Jarosław Polech należą do Mateusza i Anny Przygoda. Dlaczego ? Bo posiadam informacje które zniszczą Mateusza Przygodę i Annę Przygoda. Do zobaczenia w sądzie.
Jak już osobiście pan Szymon się tu pojawił to proszę ustosunkować się do poniższych pytań. Dlaczego przedstawiciel firmy nie przyjechał na obiór budowy po rozwiązaniu umowy zgodnie z terminem zawartym w umowie? Podkreślam, że taki zapis przygotował wykonawca. 3 rozwiązane umowy, pisma o rozwiązaniu zostały odebrane, nikt się nie pojawił. Czy tak postępuje uczciwa firma? Czy tak postępuje firma, która nie ma sobie nic do zarzucenia? Dlaczego nie wypełnia zapisów umowy, które sama przygotowała? Co dobrego można powiedzieć o firmie, która porzuca na budowie swoje narzędzia i materiały?
Tak napaść przez szwagra Mateusz Przygoda. Odbiór narzędzie? Przy rzeczoznawcy sądowym i wezwanej policji gdzie mimo to Mateusz Przygoda na mnie napadł nagrało się to na kamerze ktora była na busie. Nagrania słów "mówiłem że ci narzęrzi nie oddam" ... tak to Mateusz Przygoda. Zamykanie drzwi przed pełnomocnikiem podczas oględzin budynku. Drzwi zamykał Mateusz Przygoda i jego adwokat. Czy jeśli ktoś ma coś do ukrycia to zamyka drzwi przed stronami. Tak właśnie robi Mateusz Przygoda. Pozamykał drzwi i nie wpuszczał stron. Ludzie sami osadza co za tym stało. Ja gdybym miał z kimś spór to przy rzeczoznawcy bez problemu bym go wpuścił ale Mateusz zamykał drzwi przed stronami bo wiele musiał ukryć. Gnębienie ludzi zastraszanie Tak robi ktoś kto ma rację?
Ja nie pytam o sytuację, gdy już przyjechał biegły w związku ze sprawą sądową. Dalej nie odpowiada pan na pytanie dlaczego nikt nie był z firmy na odbiorze budowy zgodnie z umową 5 dni od rozwiązania. Czy tak postępuje uczciwa firma? Czy tak postępuje firma, która nie chce oszukać klientów? Może jakby się ktoś pojawił na odbiorze z to by zabrał narzędzia, byłby protokół, uczuciwe rozliczenia. Ciągle pan pisze o panu Przygodzie, a czemu nie pojawił się nikt na pozostałych budowach? Tam ludzie czekali, chcieli się uczucie rozliczyć, nawet kierownik budowy był. Tylko firma się nie pojawiła, widać czegoś się bała i miała coś do ukrycia.
Mateusz Przygoda poznienial zamki zastraszał ludzi przed wypowiedzeniem umowy!! Niech inni klienci wiedza ze budowa jednej Pani nie została zakończona ponieważ Mateusz zabrał narzędzia i czesc materiałów na jej budynek. Dlaczego cześć materiałów ponieważ były zamawiane dużymi partiami na jeden adres a później rozwożone na inne budowy. Teraz skoro tu jest ktoś tak zorientowany dlaczego Mateusz Przygoda zastraszanie pracowników rodziny ? Dlaczego nie oddał domu i rzeczy skoro wypowiedział umowę. Dlaczego wybudował dom z tych właśnie materiałów?
Może jakby firma się pojawiła w ciągu 5 dniu zgodnie z umową to by zostało jej zwrócenie wszystko? A tak to komu miały zostać zwrócone rzeczy, jak firma nie postąpiła zgodnie z zasadami własnej umowy? Ciągle pan pisze o panu Matuszu, ale po za nim było jeszcze dwóch klientów. I tam też się nikt nie pojawił z firmy. Czy tak postępuje uczciwa firma? Czy tak postępuje firma, która nie chce oszukać klientów? Czy tak postępuje uczciwa firma, która wzięła od klientów kilkaset tysięcy złotych i chce się wywiązać z umowy? Bo według mnie uczciwa firma przyjeżdża, spisuje co zostało zrobione i zwraca pieniądze za niewykonane prace. A jeżeli należy się dopłata to chyba w jej interesie jest przyjechać i w obecności kierownika spisać co zostało zrobione ponad umowę....ale do tego trzeba mieć krztę honoru i uczciwości.
Czy pani Katarzyna i pan Szymon pracują sami? :) Czy moze zatrudniają pracowników? Oprocz jednego(dośc rozbudowanego wątku) nie ma tu żadnych konkretów :( A szkoda, interesuje mnie praca w branzy..