Właśnie pracy po punktach z gastro w Siedlcach dla dziewczyny szukam, widziałem że oferta była od Pracodawcy dla pomocy kuchennej, z tym że dość dawna. W tym momencie jak patrzę po tych wpisach to mam rozumieć, że to już na bank nieaktualne jest? A co z pracownikami?
Witam mój mąż dziś dzwonil na nr. T.G. ale nie ma takiego telefonu. Zadzwonił do żony H. i się okazuje że nie zna nr. do męża. To dzwine dla mnie. Pan T. Pracuje w Europie i nieźle zarabia 40zl na godzinę. Może w końcu czas się wziąć za niego niech nie będzie bezkarny.
(usunięte przez administratora) Właścicielom Księżycowej nie zapłacił za wynajem lokalu, Księgowej tez nie płaci, mimo tego wysłała pity
Już kilka lat ten (usunięte przez administratora),wiecznie pensje na raty,pomimo że bardzo małe stawki,a imprezy były i dużo klientów,żona tego pana to największa porażka,człowiek (usunięte przez administratora),ogólnie lipa
No to czekaj. Kiedyś to tak konkretnie kiedy? I co było ostateczną przyczyną tych wypłat na raty, o których tutaj piszesz? jak to wyjaśniano i co ludzie na to, przywykli i dalej pracowali?
(usunięte przez administratora) ,jako pracodawca,największy w Siedlcach,długów tyle,a popisuje się dalej
Składajcie pozwy,nie ppbłażajcie staremu oszutowi, on się z nas byłych pracowników naśmiewa,wszystkim jest winien pieniądze-pracownicy,hurtownie,opłaty za czynsz,zaliczki za komunie,złodziej po prostu☹
Niektórzy praciwnicy byli już w Pipie i na prokuraturze zgłosili to, ale oni wyślą pismo na Budowlana i nikt nie odbierze i wraca z powrotem do urzedu. Ten Pan nie ma nic na siebie i ciężko będzie ściągnąć należności. Niedługo to i z domu się wyprowadzi i zmieni województwo jak było w poprzednich latach.
Pracownicy czy jednak byli pracownicy? Padają tego typu opinie tak nagle a z tego co widziałam w rejestrze to firma jeszcze ma status aktywny. To na jakiej zasadzie teraz to działa? Jest jeszcze ktokolwiek zatrudniony?
Były pracownik tzn (usunięte przez administratora),nie wypłacone nic,ten pan i świetna żonka to (usunięte przez administratora)
A tego to nie wiem. Jeśli faktycznie ta sugestia byłaby potwierdzona to udało się cokolwiek wyegzekwować? Widziałam także pytanie odnośnie tamtego pitu, tutaj sprawa wyjaśniona?
Żona miała okazję pracować tam przez trzy dni kurczaki śmierdzące surówki płukane na dróg dzień doprawiane na nowo najgorsze jest to że mają kateringu do przedszkoli tylko dzieci szkoda o zarobkach nie mówię bo to śmiech że do tej pory sanepid się nie zainteresował #2
Przez przypadek natrafiłem na ten wpis durnia pod nickiem anonim.Jadam w Pysznosciach od 3 lat i jest to chyba jedyne miejsce w naszym mieście gdzie mam pewność co do jakości sewowanych posiłków. Nie raz jedliśmy z właścicielem przy jednym stole i nie sądzę aby taki smakosz jak Pan Tomasz jadał to co sugeruje ten anonim.A jeżeli ta żona pracowała tylko trzy dni to widocznie do niczego się nienadawala. A co do kateringu to mojego syna żywią już dwa lata i cieszy się dobrym zdrowiem.
"Jedzenie z szefem przy jednym stole"-to o czymś świadczy..., ale napewno nie o pracy w tej restauracji i o panującej atmosferze na kuchni...????
A o co chodzi z atmosferą na kuchni, coś jest nie tak? Chętnie się dowiem, co i jak w tej pracy, myślałam nad wysłaniem papierów.
Nie wiecie jak i gdzie go szukać,jest mi wymień pieniądze
Czy ktoś wie w którym ZK G. Siedzi,chcę mu paczkę podesłać
Witam Czy ktoś wie gdzie obecnie mieści się lokal Pana G.? Na Budowlanej nie ma nic a dalej rozwozi obiady.
Jak można takie dno nazywać firmą,jedzenie to lipa ,krem to zupa z mieszaniny wszelkich pozostałych staroci,nie wypłacanie urlopów i pensji
Serio firma jest niewypłacalna? :/ Czy to z niewypłacanie pensji było jednorazowa sytuacja? Skoro nie wypłacili urlopu, to chyba pip się tym powinien zająć?
Póki ta megalomanika tam wariuje to nie będzie nic dobrego
He he jak tam pani'żona szefa:czy tam w ogóle ktoś jeszcze pracuje ?pozdrowienia dla tej fajnej pani od byłej,'pracownicy oczywiście na czarno
I ciągle szukają pracowników, czemu...??? Przecież taki "dobry" lokal i tak "dobrze" płacą... Jestem byłym pracownikiem i bardzo się cieszę z tego powodu, żałuję tylko że pierwszego dnia nie rzuciłam "to"...
Firma Restauracja i Pizzeria Pyszności Po Całości Tomasz Gąsiorek szukała pracownika na Kucharz. Czy ktoś może był tam zatrudniony i opowie o swoich doświadczeniach?
Jeżeli szukasz opini od tych co już tam nie pracują to co chcesz się dowiedzieć, idź sam pogadać. A jeśli masz doświadczenie w branży to załapiesz o co caman w tej firmie
Śmieszne zarobki 10zl/godz netto,teraz już nikt tyle nie płaci... Jak nie zmieni się polityka tego lokalu,to będzie porażka...
Jak nic nie umiesz,to czego oczekujesz ,pieniędzy za pobyt w firmie,.Naucz się i pokaż starania ,że chcesz,a nikt nie będzie pokrzywdzony.
A czy ktoś podzieli się swoim doświadczeniem z nami na forum? Niestety na opiniach odnośnie firmy Restauracja i Pizzeria Pyszności Po Całości Tomasz Gąsiorek w mieście Siedlce nie ma jeszcze żadnych informacji o pracy i warunkach w firmie.
Pacowałam w tym lokalu. Zespół jest fajny,wszyscy mili. Szefostwo chociaż sami kiedyś pracowali na kuchni,ale pracowników traktują słabo. Szef jeszcze w miarę,nawet powiedziałabym jest spoko(kiedy nie est nakręcony przez małżonkę), z kolei szefowa,czyli małżonka jest okropna. Wszystko jej się nie podoba,tylko ona wie jak zrobić dobrze i NIGDY się nie myli. Nawet jak widzisz że jest cos źle i mówisz o tym że chcesz zrobić inaczej,ponieważ twoim zdaniem to co ona każe jest nie dobrze z tego czy innego powodu,to i tak musisz zrobić tak jak ona każe,a jak coś się (usunięte przez administratora) tego powodu,to i tak będzie twoja wina,"bo nie myślisz głową"... Ciągle wtrącanie się w twoja pracę,co skutkuje rozpraszaniem się i spowalnianiem pracy,a potem jeszcze słuchasz to że ty tego nie potrafisz,że w ogóle nic nie potrafisz,gdyby nie ona to by nic w tej kuchni się nie działo. Jeżeli pracujesz jako kelner,nie możesz wziąść napiwków,chociaż klient chce ci podziękować za miłą obsługę,kiedy ty naprawdę się starasz. Nie możesz wziąść że sobą telefon,(kiedy gdzies indziej spratasz dalej niż bar),musisz non-stop biegać z jednego końca w drugi,żeby odebrać telefon,bo tak szefowej się chce. Chociaż kiedy szefowa stoi na barze i idzie zapalić papierosa,to telefon bierze że sobą. Cieszę się niezmiernie że już tam nie pracuję,jedynie że szefowa śni mi się w koszmarnych snach... Nie polecam
Dzięki wielkie za tak rzetelną opinię. Bardzo mi pomogłeś, co przyznaję, ale skupiłeś na Właścicielce Pyszności Po Całości, a mnie interesowałyby jeszcze warunki zatrudnienia, jakie tam oferują. Jak kształtują się tam zarobki? Są na zadowalającym poziomie?
Warunki zatrudnienia- "na czarno",w najlepszym wypadku umowa zlecenia na 1/4 etatu. Najwyższe wynagrodzenie 10zł. na godzinę(może być mniej;). Dla kelnerów napiwków nie ma,nawet jak klient da, to i tak nie ma... Szkoda słów...(((
A nie lepiej pójść i pogadać niż poczytać jakiegoś skrzywdzonego kaczątka,bo ja mam zupełnie inne informacje
Panie Tomaszu,kto jak nie Pan wie jaka jest prawda...? Przed tym jak rozpocząć pracę u państwa mieliśmy rozmowę z panem. To co Pan mówi i obiecuje dużo róźni się z tym,co się tak naprawdę dzieje u państwa... Pan doskonale wie,że "tych kaczątek" jest dużo. Pozdrowienia dla szefowej...
Jakoś w starym składzie przeżyliśmy covida i pracujemy nawet z tendencją zwyżkową, jeśli chodzi o klientów.A aniołki siedzą w domu ,lub wysługują się w innych miejscach za grosze,żeby było na paliwo i papierosy.
Chyba piszesz takie rzeczy, aby pokazać innym jak to w Pysznościach jest źle ,bo może inni też się na Tobie poznali i chcesz się wybielić i nie masz pracy ,a do Pyszności chcą wracać "byli pracownicy".
Potwierdzam powyższe wypowiedzi w 100%,warunki pracy są następujące-najczęściej praca na czarno lub umowa zlecenie na jedną czwartą etatu,zarobki 10zl na godzinę lub poniżej,bez względu czy to zwykły dzień czy jak wcześniej niedziela,święta czy noc.Pensja wypłacana grubo po terminie,często na raty, bardzo nie polecam
Byłam na imprezie pożegnalnej kolegi. Byłam zadowolona. Jedzenie było dobre. Muzyka też ok????
obsługa -słaba,małe zainteresowanie gośćmi, jedzenie średnie,talerz szefa jeszcze w miarę smaczny,carpaccio niesmaczne -bardzo ;za to pizza bardzo dobra
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Restauracja i Pizzeria Pyszności Po Całości Tomasz Gąsiorek?
Zobacz opinie na temat firmy Restauracja i Pizzeria Pyszności Po Całości Tomasz Gąsiorek tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 12.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Restauracja i Pizzeria Pyszności Po Całości Tomasz Gąsiorek?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 11, z czego 0 to opinie pozytywne, 11 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!