Z jakich powodów pracownicy kończą współpracę z P.P.H.U. Orion Krzysztof Pazdan? Czy sami rezygnują ze współpracy, czy są zwalniani?
Ale skąd te zwolnienia? Jakieś konkretne powody były? Czy może redukcja etatów, nieprzedłużenie umowy? Chciałabym się dostać tu do pracy na kuchnię, ale sama już nie wiem, czy warto.. No jednak nie chciałabym być zwolniona bez konkretnej przyczyny.
Jakie warunki aktualnie w pracy? Dużo tu pisaliście, jak było kiedyś, ale jakoś ostatnio widze ucichło wszystko. Nie ma na co narzekać? Byłoby super. Jaka jest aktualnie stawka w takim razie przy jakiej ilości godzin? Bo jednak tej konkretnej informacji trochę tu mi zabrakło.
Zapytanie do szefa !Jeśli podejmuje się szef prowadzić tak duży ośrodek dla seniorów to dlaczego nie ma najważniejszego AED a pielęgniarki są ratownikami medycznymi i gdzie ten lekarz bo ten ,który tam przyjeżdża na kawkę i ciasto to sam potrzebuje doktora bo ledwo zipie??
Czy pracownicy w P.P.H.U. Orion Krzysztof Pazdan dogadują się między sobą?
Ale generalnie można uznać, że dla takiego nowo zatrudnionego pracownika atmosfera jest dobra i można ją pozytywnie ocenić? Pytam, bo szukam pracy i nie wiem, czy wysyłać tu ewentualnie CV. Zmartwiły mnie wpisy, co pojawiały się tu na temat rzekomych zwolnień. Bywają takie, czy Ty masz inne na to spojrzenie? Będzie miło, jakbyś precyzyjnie wyjaśnił.
Z jakich powodów pracownicy kończą współpracę z P.P.H.U. Orion Krzysztof Pazdan? Czy sami rezygnują ze współpracy, czy są zwalniani?
Są zwalniani jak wszędzie jak w Leśnym Domu Seniora jeden (usunięte przez administratora) i brak empatii ten obiekt powinien być zamknięty a szef na bruk!!!
Aż tak źle traktuje pracowników, napiszesz o co konkretnie chodzi? Byłby też wdzięczny za info co jest przyczyną zwolnień. Czy to oznacza, że pracujecie na tzw. „śmieciówce” skoro tak łatwo można zwolnić?
Zwolnienia są na porządku dziennym, szefostwo za to ujeżdża po świecie za ciężko płacone pobytowe a 7100,00zl za miesiąc to kawał grosza. Świat stoi otworem, a seniorzy i seniorki skazane są na pobyt i coraz bardziej okrojone świadczenia, kiedyś fizjoterapia była częstsza ale częste braki pan fizjo odbijały się na zdrowiu seniorów. Jedna na urlopie druga na chorobowym a zastępstwa nie było i pewnie dlatego tak okrojono zabiegi. Jedzenie też pozostawia wiele do życzenia ale płacicie i płaczecie, chyba, że poszpera się i znajdzie inny obiekt bo tu koszty tylko będą rosły. Co to za luksus za taką kasę....
Ale skąd te zwolnienia? Jakieś konkretne powody były? Czy może redukcja etatów, nieprzedłużenie umowy? Chciałabym się dostać tu do pracy na kuchnię, ale sama już nie wiem, czy warto.. No jednak nie chciałabym być zwolniona bez konkretnej przyczyny.
Piszecie, że sporo pracowników zostało zwolnionych, myślałam że znajdę jakieś oferty pracy, ale w sieci nic nie widzę. O co chodzi? Nie szukają nikogo nowego na poprzednie miejsca? Czytam też co piszecie o nadgodzinach, to nie wporządku, że nie są rozliczane :/ To Nie można jakoś inaczej tego rozwiązać? Np wziąć za nie wolnego?
W jaki sposób rozwiązany jest problem nadgodzin w firmie P.P.H.U. Orion Krzysztof Pazdan? Są one dodatkowo płatne czy może jest możliwość odbioru godzin?
Moja odpowiedź to sarkazm .Pewnie że są nadgodziny o których trzeba zapomnieć bo ani zapłaty ani wolnego .
Weź sobie rozbieg i (usunięte przez administratora) niej w ścianę głową. Są nadgodziny są pracujące soboty i niedziele, wolnego dostajesz w tygodniu Więc jeśli nie potrafisz zatroszczyć się o swoje, to może baranek ci pomoże.
I co Cię tak wyprowadziło z równowagi PRAWDA WIDAĆ NERWY BRAK OPANOWANIA I WULGARYZM tak się właśnie odbywa rozmowa w leśnym A listy z podpisami co miesiąc nie są zmieniane ?
Ewidentnie widać że takie wulgaryzmy wypisuje obecny pracownik LDS niedawno dowiedziałem się jak poprzednie panie z kuchni które tak świetnie gotowały miały na imię to Halina Monika Jola i jeszcze jedna Eh szkoda że atmosfera i złe traktowanie pracowników w tym ośrodku skłania ludzi do odejścia Uwierzcie one były uśmiechnięte wesołe i bardzo smacznie gotowały a teraz lipa arogancja Zresztą sami widzicie te odpowiedzi ????Powodzenia
Kurcze aż przykro się robi gdy się to czyta. Czyli nie da rady wpłynąć na to złe traktowanie ludzi tutaj? Bo szkoda, żeby cały ośrodek się nagle posypał, niektórzy chyba nie mają na razie żadnych innych alternatyw jeśli chodzi o pracę?
No niestety taka prawda Szkoda bo była atmosfera ciepła jak były te panie na kuchni szkoda że prawda jest ukrywana jak jest naprawdę bo nie jest kolorowo za najniższą krajową pracuje się tam i ciągle źle wymagania duże a płacą mała No wielką szkoda że pracownicy odchodzą przez zaistniałą sytuację w tym ośrodku i niska płace
Płać człowieku za m-c 6500.00zl, niczego nie oczekuj w zamian i ciesz się, że nie płacisz 8000.00zl. Jeszcze trochę i to wszystko padnie. A pracownicy niech się cieszą, że zarabiają taką mizerną kasę, bo gdzie zarobią lepiej. Jest wiele innych miejsc za lepszą kasę, ale to wasz wybór. Powodzenia...wspierajcie szefa.
Ale coś chyba nie doczytales Ja nie jestem pracownikiem byłem kiedyś na turnusie na pobycie dziennym i przedtem było fajnie atmosfera była inna A teraz szajs i tyle Nie polecam nikomu oddawać swoich najbliższych nie za takie pieniądze opieki zero podopieczni zostawieni sami sobie bo za mało opiekunek żeby ogarnęły taka ilość ludzi Ja nie wiem ile zarabiają tam ale znając realia tego domu to najniższa a szef zaciera ręce bo białych murzynow do pracy A odnośnie dom ma takie zaplecze sauna basen grota solna nie widziałem żeby podopieczni tego domu przebywali tam A wszystko tak pięknie opisane jakie korzyści jedna bujda Szefostwo to zaciera ręce tylko kasa się liczy nie człowiek No za coś musi się utrzymać ubrać zwiedzać kraje wypoczywać Gratulacje nie ma co Jak najdalej od tego miejsca !!!
Bardzo chciałabym żeby te panie znowu gotowały ile bym dała żeby zjeść smaczny obiad ugotowany przez te panie które odeszły Eh szkoda że szef pozwolił takim talentom odejść Piescily podniebienie a co najważniejsze były uśmiechnięte sympatyczne i z sercem gotowały ,,,,,No teraz to porażka co się dzieje tam na tej kuchni czy nikt tam nie kontroluje jedzenia Panie właścicielu spraw żeby tamte dziewczyny przyszły pokazać jak się gotuje a drzwi nie będą się nie zamykać Szkoda że ich już nie ma
Nie miałam okazji posmakować tamtego jedzenia, mogłam posmakować obecne , obecne jest bardzo dobre . Każdy ma inny gust. Zadam pytanie: jedna z poprzednich pań kucharek ile razy zmieniała pracę, dlaczego z tej pracy odchodziła. Proszę nie drążyć tematu gdyż prawda jest bolesna, i nie można tu mówić o poszkodowanej kucharce, ale o poszkodowanym właścicielu.
Ja nie mówię że kucharka któraś była poszkodowana Tylko mówię że bardzo dobrze gotowały a to różnica No po to jest to forum żeby wyrazić swoją opinię nie musisz się z nią zgadzać tak jak ja nie zgodzę się że jedzenie obecne jest bardzo dobre O gustach się nie dyskutuje i tyle w temacie a właściciel no cóż czy poszkodowany ,,nie wiem chyba nie
No jest to możliwe jest. A nawet jeszcze więcej płacą ludzie.
Czy w P.P.H.U. Orion Krzysztof Pazdan jest skuteczna reakcja na zgłaszane przez pracowników problemy?
Jaka jest REAKCJA na zgłaszane problemy hmm ?ten kto zgłasza znika jak niewygodne dla właściciela opinie. Chyba ma ktoś coś do ukrycia.
Oj ma i to nie jedno, ale wyjdzie szydło z worka prędzej czy później, oby jak najszybciej, żal tych co tam jeszcze mieszkają, niektórzy musieli odejść, wszyscy wiedzą o kogo chodzi i kto za tym stoi.
A dziwi to, co do powiedzenia ma niejaka pani fryzjerka, z którą nikt nie podpisuje umowy, a szarogesi się jakby była wielka szefową. Obiekt LDS wizualnie ładny, niestety psuje się od wewnątrz.
Jeśli tak to oznacza, że ta wspomniana karma to nie wraca? Czyli odnośnie sytuacji sprzed roku kompletnie zero zmian?
W końcu ktoś powiedział o jedzeniu prawdę . Macie własną kuchnie a nie macie z czego się cieszyć bo obiady to porażka lepiej karmili w barach mlecznych zmiecie szefową bo ta psuje wam tylko opinie ! A jeszcze dodam że jogurt do picia /gratka/z terminem do 01.11 podany 04.11 to już skandal
Jak nie wiesz to nie pisz, 4 11 była galaretka z owocami. Smakowała mi. Proszę pamiętać, iż jadłospis ustala dietetyk pod kątem potrzeb i możliwości żołądkowych ludzi w podeszłym wieku. Jak chcesz zjeść coś wyszukanego to przyjedź do Herbarium tam zapłacisz więcej to będzie ci może smakować.
Tak tak ustala dietetyk ha ha i osobom starszym podajecie bigos na kolacje . A obiady są przygotowywane jeden dzień wcześniej . Obym nie musiał się bardziej rozpisać .
No niestety masz błędne informacje .Dzienni dostali jogurt po terminie i to aż 3-dniowym a pisanie kłamstw nic wam nie da ludzie widzą sami . Może Urząd Marszałkowski który daje na to pieniądze lepiej się tym zainteresuje bo stawka żywieniowa jest strasznie zaniżana byle portwel właściciela był pełen.
XY pisz śmiało, a może coś na temat lekarza, niejakiego Totongi czy jakoś tam. Szefa nie stać na porządnego geriatre lub dobrego profesjonalnego lekarza, no tym można sterować, raz w tygodniu lub rzadziej, a może niech przychodzi raz w miesiącu, będzie więcej kasy być może na sos do ziemniaków.
Nie rozumiem czemu nikt z tym nic nie robi? Przecież można gdzieś to zgłosić bo dobre żywienie w starszym wieku to podstawa. Samo pisanie niewiele zmieni, nie?
Brawo za odwagę Sebastianie, tam potrzebna jest gruntowną kontrola, aż do zamknięcia obiektu. To byłoby na opamiętanie.
To niedorzeczne! Trzeba próbować aż do skutku. Czekacie aż się komuś stanie krzywda? Nie ma co pisać na forum, trzeba działać.
Co za żarcie w LDS zupy przesolone co dzień, sól podnosi ciśnienie, seniorzy wręcz plują solą, a takie pieniądze się płaci co miesiąc, wstyd i hańba. Produkty przeterminowane są nie do jedzenia. Ja zabieram swojego krewnego z tego domu póki jest miejsce gdzie indziej, a to już nie przelewki...
Jaki dietetyk ???????????? tam nie ma żadnego dietetyka wiem bo pytałem tam panie kucharki robią jedzenie a nie dietetyk Oj jak się broni pani z kuchni bo ewidentnie pisze że tego dnia była galaretka Oj nie ładnie tak kłamać pani kucharko
Od dzisiaj zmiana na lepsze, oby nowa osoba na stanowisku pracownik socjalny miała serce do tej pracy.
Jakie są warunki zatrudnienia w P.P.H.U. Orion Krzysztof Pazdan?
Właściciel mógłby zamieszkać w budce z alpakami, nie uwłaczając tym miłym stworzeniom. Jest nawet podobny z profilu, nie musiałby płacić czynszu, a jedzenia pod dostatkiem hehe.
Chyba Już za daleko poszedłeś z tym komentarzem. Nie powinno się nikogo obrażać. Ten profil nie służy temu. Każdy mądry obraża tylko z ukrycia. Masz coś do powiedzenia w kwestii LDS TO NAPISZ ale nikogo tutaj nie obrażaj.
Ponieważ to już podchodzi pod hejt a nie wyrażenie swojej nawet negatywnej opinii jako o pracodawcy
Praca spoko,jak w tego typu firmach, zbyt wiele nie zarobisz. Umów szczegóły z szefem, głównie chodzi o umowę zlecenie,lubi przeciągać do połowy miesiąca, umów się tak : pierwszy miesiąc umowa zlecenie a później etat. Po przyjęciu do pracy uwaga na samozwańcze kierowniczki jedna opiekunką druga sprzątaczka, zaraz będą donosić na ciebie do szefa. Więc pamiętaj umowa i podpierdalacze Polecam 79 %
No tak było od samego początku. Właściciel niestety nie jest obiektywny w dokonywaniu oceny pracownika. Ten kto pierwszy i najwięcej donosi (zazwyczaj wymyślone kłamstwa lub podsłuchane co nieco) jest dobrym pracownikiem. No niestety tym sposobem dobrej kadry nie zbuduje. A miał kiedyś DOBRZE zapowiadająca się kadrę ale cóż jego wybór.
Nie znasz się na żartach, gdzie indziej smialiby się z tego a tu hejt, człowieku keep smiling
To prawda i zus odprowadzany od połowy wypłaty ,uwaga na podpisywanie dokumentów in blanco, jeśli ktos chce pracować za pół darmo na długi szefa to polecam
Jest nas wielu którzy niestety doświadczyli tego .Nic nie stoi na przeszkodzie aby się teraz zjednoczyć .
Jestem drugi raz w tym ośrodku na pobytach dziennych i niestety jestem bardzo zawiedziona Jedzenie to coś okropnego : obiady podawane zimne ,niesmaczne,nie przyprawione ,suche ziemniaki bez sosów poprostu ochydne.Gdzie są te przemiłe panie które gotowały te pyszne obiadki ? Panie właścicielu proszę przyjrzeć się problemowi bo ludzkie którzy tam gotują nie mają w ogóle smaku .
Panie kucharki niestety to nie te, które gotowały kiedyś. One po prostu albo z rozpaczy odeszły albo odejść musiały. Jeszcze trochę a gotować będzie właściciel, wówczas będzie raj, niebo w gębie. Na razie racje są cienkie i ostrzyżone.
Może jakieś sprawy finansowe przeważyły że kucharki odeszły. Wiesz co się wydarzyło, że zmienił się personel w kuchni?
To już pytanie to właściciela, ale on sam chyba nie panuje nad tym obiektem, przerosło go to wszystko, brak specjalistów, dobrego marketingu, ekonomisty, no i służby medycznej, bo to też wielki znak zapytania. A sprawy finansowe swoją drogą, kto ma trochę niestety musi mieć więcej kosztem innych.... pazerność zgubiła już nie jednego.
Jak to co? To już nawet osoby nie mające nic wspólnego z LDS , wiedziały , iż niektóre kucharki wracały do domu z wielkimi ciężkimi torbami.
Może to ie pazerność tylko chęć dobrego zarobku a to nic złego. Nie wiesz ile tam płacili osobom na kuchni. Bo może faktycznie te pensje były bardzo niskie.
Można sobie dyskutować i snuć domysły, a i tak powodów może być tysiące. Nie macie do nich kontaktu żeby podpytać co się stało?
A niechby napisały prawdę tu i teraz wiele by wyjaśniły tak można tylko snuć przypuszczenia. To, że szef ma węża w kieszeni to wiadomo, mówić o kimś, że wynosi pełne torby jest łatwo. Za skóra to ma szef i cała kadra rządząca, patrzą na innych siebie nie widząc, nie jeden wie, że takie obiekty długo się nie utrzymują, trzeba być po prostu człowiekiem, żeby utrzymać atmosferę a nie ......szkoda strzelić słów.
I co, była kontrola i będzie dalsza aż do skutku. Ten dom zginie śmiercią naturalną, a szefowi odechce się tam przebywać. Jedna klika, ręka rękę myje ale i mydło się wymyśli. Czas nadejdzie, sprawiedliwość zwycięży, zło odejdzie, a zmiany będą znaczne.Wy, którzy macie kogokolwiek w tym pseudoobiekcie szukajcie wolnych miejsc gdzie indziej, bo będzie za późno. Czas start.....
Właścicielowi za jego pazerność rodzina powinna trumnę wyłożyć pieniędzmi a Syryjczyk powinien zaśpiewać.
Czytam te wszystkie opinie Wszyscy piszą prawdę Gołym okiem widać że tam źle się dzieje Ludzie płacą po 5-6 tysięcy zł a na święta dostają talerzowke no rany tak skromnego jedzenia to dawno nie widziałem Na kuchni pani się szarogesi jedzenie pod wszelką krytyka Zła atmosfera tam jest wszystkie problemy zamiatane pod dywan Panie które były na początku gotowały bardzo dobrze smacznie posiłki wydawane były z uśmiechem Wiem bo przyjeżdżałem na turnusy Jedzenie było dobrze doprawione smaczne apetyczne aż czekało się na kolejny posiłek na te miłe panie które miały podejście do pensjonariuszy no szkoda wielka że odeszly Szef nie wie co stracił no ale cóż w zastępstwo wziął panie które nie mają pojęcia o gotowaniu zero gustu i smaku a na talerzach breja Tam każdy boi się mówić jak jest na prawdę kogo nie spytasz to że jest dobrze Najbardziej szkoda tylko tych pensjonariuszy Samotni Opiekunki kiedyś też były oddane z sercem a teraz ,,,,,,,no coz Prędzej czy później ten dom przestanie funkcjonować
Ludzie, wreszcie się opamietaliscie, ten dom , tzw. Leśny Dom Seniora ginie w oczach, paręnaście miesięcy funkcjonowało nawet ok, ale tzw. właścicielowi zaczęło się odmieniać, zaczął liczyć każdy grosz, który mu kapnie gdy kogoś zwolni lub zarobi np. na sosie do ziemniaków. Przykre to ale prawda jest jedna, wszystko jest przeliczone na kasę. Są markety, które dają za darmo prawie przeterminowane jedzenie. Być może to te jogurty a potem inna żywność będzie nie do zjedzenia. Wiadomo, że nikt nie wymaga jedzenia z restauracji ale to są ludzie, którzy lub za których rodziny płacą ciężkie pieniądze, a oni też mają zmysł smaku i czują to co zjedzą. Proponuję, żeby to samo jadł właściciel i jego pani, a wówczas zobaczą co jest warte to jedzenie. A najlepiej, żeby zjedli zimne, wówczas przekonają się jakie to pyszne. Smacznego panie właścicielu i pani fryzjerko.
Empatia 2 ,żywienie grupowe to jakbym oddzielna gałąź sztuki kulinarnej, żywienie zbiorowe ludzi starszych to już specyficzna sztuka kulinarna. Jedzenie lekko strawne z ograniczoną ilością przypraw.
O czym ty mówisz (ograniczona ilość przypraw)ogorkowa tak słona że nie można było jeść ,a krem z dyni to palił od pieprzu po pierwszej łyżce nie mówiąc o okropnej kwaśnej pomidorowej naprawdę sztuka kulinarna i jedzenie lekko strawne Wstyd !
Przecież w takich domach są odpowiednie restrykcje jeśli chodzi o żywienie, bo przebywają tam chorzy i starzy ludzie. To sanepid nie robi kontroli i nie sprawdza co jest podawane pensjonariuszom?
Nie polecam pobytu w LDS, być może są inne bardziej przyjazne miejsca, gdzie można umieścić swoich bliskich. Tu coś jest nie tak, za dużo kontrowersji, znaków zapytania, nie ma pozytywnej energii w tym ośrodku, cóż, wszystko zależy od szefa i kadry zarządzającej, a z tym jest .............
Na początku było fajnie byli pracownicy którzy oddali tam kawałek serca ale niestety odeszli ZAZNACZĘ TYLKO ŻE SAMI ODESZLI bo nie mogli pogodzić się z polityką prowadzenia domu .
Odeszli sami ale i wielu zwolniono, fakt, na początku nic nie wskazywało na to, że tak będzie wyglądać obecna rzeczywistość, smutne to bo wielu zaufało tej placówce, zarówno pracownicy jak i pensjonariusze. Dużo złego w krótkim czasie, ten obiekt ginie śmiercią naturalną, szkoda, a mogło być super...:-(
Byłeś, Byłaś, oto jest pytanie. Bardzo trudno jest oceniać rzetelniej ten dom z zewnątrz lub po krótkiej wizycie. Czytając Twoje posty domyślam się, że tam pracujesz więc weź się do pracy,a jeśli Ci warunki nie odpowiadają to zmień pracę. O pracę teraz łatwiej więc po co się męczyć i truć życie innym koleżanką w pracy oraz mieszkancą tego domu. No chyba, że jesteś nie dojdą życiową i nie masz szans na inną pracę. Nie pozdrawiam ,tylko życzę odwagi.
NIE DOJDĄ ???? piszesz ???? może do Was nowi mieszkańcy nie dojdą???? A może chodziło o NIEDORAJDĘ ŻYCIOWĄ może i empatia 2 nią jest ale dobry słownik ma w przeciwieństwie do Ciebie
Brawo, reakcja natychmiastowa, jeśli ktoś nie zna zasad pisowni niech wróci do 3 klasy szkoły podstawowej lub odsyłamy do słownika poprawnej polszczyzny. A jeśli chodzi o LDS można byłoby wiele dodać ale pracownicy (nie wszyscy) powinni kozy wypasać...
(usunięte przez administratora)
No cóż, trzeba mieć trochę wiedzy i umiejętności, żeby prowadzić poważne firmy, przede wszystkim tworzyć atmosferę przyjaźni, a nie być wrogiem pracowników no i w LDS pensjonariuszy. Ale wszystko do czasu nic nie trwa wiecznie, ci jegomości nie ratują życia zatrudnionym, są jak banki na wodzie, kiedyś zostaną sami, wówczas otworzą się im oczu i uszy, ale to będzie za późno. A niestety często kobiety mieszają się w interesy i chłop ma przekichane (LDS).....
Ja uważam, że to nie jest empatia, to jest (usunięte przez administratora)
Niestety wszyscy dobrze wiedzą, że i pracownicy i pensjonariusze i rodziny odwiedzające swoich bliskich są traktowani gorzej niż psy. Pupilek Mikołaj i kotki są lepiej traktowane niż osoby wymienione wyżej.
Ja uważam iż to pracownicy tam zatrudnieni tworzą atmosferę jaka panuje w tym domu, mieszkańcy też ale oni płacą i chcą mieć miła atmosferę. Pytanie jak morze być dobrze skoro opiekunka bawi się telefonem, na nagraniu widać kiedy i która, karani są wszyscy. W zasadzie to grupa opiekunów tworzy atmosferę gdyż to oni przebywają z mieszkańcami najwięcej, rozmawiają, organizują zapełniają czas jakimiś zajęciami wyprowadzają na spacery.
Bawić telefonem to nie wszystko jedni mówią na drugich, że spijają kawkę zamiast zająć się pensjonariuszami. Oczywiście chodzi o panie opiekunki, a jeśli właściciel ma tak rozwinięty monitoring, to chyba jest ślepy lub nie chce nic o tym wiedzieć. Źle się dzieje oj źle, nie wróży to długiej działalności tej placówki. A szkoda, mogło być inaczej...
A gdyby tak zatrudnić się i dołożyć biedakom do interesu, praca pewna, satysfakcja zero, zarobek na minusie, ale jest praca!!!
Bardzo dobrze to ujął xxx. Jeśli ktoś tylko liczy ile na czym może zarobić, a raczej na kim może zarobić niewiele oferując to można tylko dodać, tego wszystkiego w tym drugim lepszym świecie nie będzie trzeba mieć, to liczy się tylko tu i teraz. Mówi się o szacunku, ale jeśli Jaś się nie nauczy tego Jan nigdy nie będzie posiadał. Szacunek to domena ludzi na pewnym poziomie. W LDS tego nie widać, i tu nasuwa się pytanie po co było to budować? Dla kasy?.......
Dużo by można dodać o pracownikach Leśnego Domu Seniora niestety w nie pozytywnym tego słowa znaczeniu, najgorsze są sprzeczne informacje, gubią się w swoich wypowiedziach...Jeden co innego inni co innego, a jeśli by polecać pobyt komukolwiek... nigdy!!!
Empatia 2 czego można się spodziewać jak pracownicy nie potrafią się komunikować między sobą . Właściciel powinien otworzyć szerzej oczy .
Piszmy prawdę do bólu, odwagi jest nas wielu...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w P.P.H.U. Orion Krzysztof Pazdan?
Zobacz opinie na temat firmy P.P.H.U. Orion Krzysztof Pazdan tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w P.P.H.U. Orion Krzysztof Pazdan?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 0 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
