Panią "doktor" w Przemyślu omijać szerooookim łukiem. Przyszłam z objawami zapalenia oskrzeli co się zdarza często u mnie, podałam nazwy leków które zawsze mi pomagają no co usłyszałam że moja diagnoza jest nic nie warta bo nie jestem lekarzem. Dziś mija szósty dzień bez antybiotyku i leków do inhalacji, pojutrze muszę być w pracy. Dziękuję za te dni które ledwo przeżyłam. Człowiek idzie do lekarza po pomoc i leki żeby jak najszybciej wrócić do formy, ja również pracuje i pracodawca na mnie czeka a ja zamiast wracać do formy leżę z dusznościami i temperaturą 39,5. Pierwszy raz w życiu tak długo leczę zapalenie oskrzeli, wcześniej od lekarzy wychodziłam z receptą i już po dwóch trzech dniach była poprawa. Mojego lekarza nie było w ten dzień a ja choroby też nie zaplanowałam. Przychodnia która zatrudnia takiego lekarza strzela sobie w kolano.
Ta "pani doktor" to jakaś jedna wielka porażka. Na samym starcie wizyty nakrzyczala na moje dzieci. Przyszłam tylko i wyłącznie po skierowania do alergologa oraz neurologa dla córki. Ta Pani stwierdziła, że nie ma podstaw do wystawienia skierowania ponieważ częste łzawienie, zaczerwienienie oczu, ropa oraz kaszel i katar nie są podstawą to wypisania skierowania na testy .... mało tego, zaczęła komentować zachowanie naszych dzieci oraz zaproponowała abyśmy z mężem I dziećmi udali się na terapię rodzinna bo tego potrzebujemy. Bezczelna, arogancką i niemiła. Nie powinna pracować w zawodzie !
Również trafiłam na tą Panią Doktor kiedy byłam chora chora i uważam,że jest b.niemila,żeby nie powiedziec wiecej.Po drugim razie zdecydowałam się zmienić przychodnie do której należałam kilka lat.Fachowosc to jedno,nie mi to oceniać ,bo przyszłam dwukrotnie z infekcja i niczym skomplikowanym,ale można by było wykrzesać z siebie chociaż jakieś minimum w kontakcie z pacjentem .
Wnioski z dzisiejszej wizyty: 1. Pani doktor uważa dietę wegetariańska za szkodliwą dla zdrowia( jeżeli dobrze zrozumiałam to w moim przypadku dieta ta ma wywołać chorobę nowotworową wg p.dr Bałtyckiej) 2. Zamiast zająć się merytorycznym wywiadem p.dr. pozwala sobie na moralne pouczania. Powołując się na klauzulę sumienia stwierdziła, że nie może udzielać mi świadczeń zdrowotnych.O ile wiem twierdzenie takie powinno być na piśmie i ze wskazaniem na innego lekarza z którego porady mogę skorzystać. 3.Badanie laboratoryjne które zleciła p.dr. nie musi być wykonane na czczo. Pracownik laboratorium zaprzeczył i polecił mi przyjść innego dnia na czczo w godz.8-10. ( ja byłam dziś po 11-tej).wniosek- pani dr.nie zna standardów badań laboratoryjnych i nie orientuje się w godz. badań laboratorium z którym przychodnia ma podpisaną umowę.
pani doktor bezczelna, nakrzyczała na dziecko bez powodu. Córka się przestraszyła i chciała uciekać z gabinetu. Szczytem bezczelności było pouczanie mnie jak wychować MOJE dziecko bo według niej córka (4 lata) jest niewychowana, wszystkiego dotyka, biega ( nie wiem kiedy biegała, chyba w poczekalni) i nie słucha poleceń. Ja też bym nie słuchała gdyby na mnie ktoś tak nafuczał jak ta "pani doktor".
"Pani doktor" to jakiś dramat bezczelana, bez jakiejkolwiek wiedzy, skończyła chyba kurs zbierania czereśni, a nie medycynę to jest śmiech na sali, zapisała dziecku "antybiotyk"którego nie ma, po minucie w gabinecie dowiedziałam się że jestem złą matką i dziecko się mnie boi (dziecko bało się wizyty a nie mnie). "Pani doktor" życzy sobie przynajmniej jakąś czekoladę w podziękowaniu za to że przyjmuje. Nie można mieć tel bo boi się że będzie nagrywana. Nie pozdrawiam
Bardzo sympatyczna i odpowiedzialnie podchodząca do swojej pracy lekarka. Polecam jak najbardziej.
Bardzo polecam Panią Doktor - profesjonalnie podeszła do sprawy kiedy zgłosiłem się z dusznościami na SORze, a i potem nigdy nie odmówiła pomocy kiedy nawet byłem na morzu. Bardzo polecam i pozdrawiam
Poziom kultury tej pani licuje z poziomem uczelni jaką skończyła.
Bliska mi osoba była dzisiaj na wizycie, stosunek tej Pani do Pacjenta jest skandaliczny, najwidoczniej takiej postawy jej nauczyli na studiach za granicą.
Nie polecam wizyty u lekarz batyckiej, wręcz odradzam. Pani twierdzi, że nie mogę chcieć konkretnych badań krwi, bo to ona musi o tym zadecydować, a że wyglądam na zdrową, to na pewno ich nie potrzebuje! A ostatnie sprzed DWÓCH lat były w normie. Na wymienione dolegliwości usłyszałam komentarz, „ niektórzy tak mają,” a co z nimi mogę zrobić? - „No nic”. Pani jest daleka od zasady „lepiej zapobiegać, niż leczyć”. Omijać szerokim łukiem!!!
Totalna porażka. Olewa pacjenta,jest bezczelna i śmieje się z pacjenta. Totalny brak profesjonalizmu.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Dorota Batycka?
Zobacz opinie na temat firmy Dorota Batycka tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Dorota Batycka?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 1 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!