Kupowałem auto dostawcze 1,5 roku. Stary Partner się sypał. Przyczepka nie ułatwiała życia... Z kumplem -mechanikiem troszkę obejrzeliśmy tzw. autek. Masakra. Wszystko 180 tys. przebiegu z roczników 2007 -2010. Mam wrażenie że to jakieś jaja. Stare, spracowane samochody - makabra. Ogłoszenie z Kartuz. Autohandel. Zdjęcie przy kościele. Grzesiu się uśmiechnął. Belka pękła w Partnerze. Jedziemy mówię... Zobaczymy. Wygląda nieżle. Kwietniowy poniedziałek. Autohandel w Kowalach za Żukowem. Do tej pory na terenie autohandli ludzi niewielu widziałem. Tu kilka osób się kręci. Stoi Trafic. Wygląda jak na zdjęciu. Grzesiu ogląda, ogląda, ogląda. Hmm. Chyba ok. Konstatując. Kupiłem. Wspomniałem właścicielowi Autohandlu, że napiszę opinię.. jak troszkę pojeżdżę. Po trzech miesiącach piszę. 30 tys. brutto dałem. Nie żałuję. Auto "chodzi". Analiza komputerowa pozytywna. Końcówki drążków wymieniłem. Koledzy mechanicy cmokają. Przebieg rzeczywisty. Idzie jak burza bo ma czipa wzmacniającego (troszkę więcej pali). Panie Adamie sprzedał mi Pan dobre auto. Dzięki. Pozdrawiam. Piotr
Opinie o Auto-Max Adam Konkel w Kartuzy
Poniżej znajdziesz opinie byłych oraz obecnych pracowników o firmie Auto-Max Adam Konkel. Znajdziesz tutaj też opinie kandydatów do podjęcia pracy w Auto-Max Adam Konkel o rozmowie kwalifikacyjnej.
Branże: Produkcja samochodów osobowych