Placówka do której oddaje moje dzieci jest strasznie przereklamowana. Wiem to z autopsji. Jeżeli nie oddajesz do żłobka/przedszkola dziecko z bogatej/znanej rodziny na terenie kościerzyny, to Twoje dziecko jest tylko jednym z 500-set albo i większej ilości dzieci. A mianowicie zdjęcia przedstawiane na Fb są tylko wyrabianiem sobie super opinii, podczas gdy twoje dziecko, które jest trochę wstydliwe od roku nie czuje się tam komfortowo, jakma rajstopki to ma je wiecznie do kolan bo żadna z Pań nie schyli się do żadnego dziecka. Zdjęcia na sesję Bożonarodzeniową to jakiś koszmar, wyglądały jakby z buszu wyszły (opinia wielu znajomych oddających tam dzieci), oczywiście na FB przedstawione tylko te piękne zdjęcia (wybrane około 3) i reklama jakie to cudowne miejsce poszła. Najbardziej irytuje mnie fakt, że nie znam ani jednego dziecka, która byłaby przywiozana choć troszeczkę do cioci z przedszkola. Zimą dzieci wychodziły na dwór niepodciągnięte, czapka zamiast na uszach to na czubku głowy, szyja nieownięta bo to tylko jedno dziecko z wielu. MASAKRA i wtedy się dziwić że dzieciaki chorują.. Kolejna sprawa jest tak, że Pani Tocha kasuje wszystkich rodziców za czas nieobecności z powodu lockdown'u. odejmuje tylko 6 zł. za dzień na dziecko. przy dwójce dzieci zamiast 860 zł. wychodzi ponad 700. ZA CZAS NIEOBECNOŚCI DZIECKA NIE Z POWODU RODZICÓW. orientowałam się jak to jest w innych przedszkolach - przeważnie płacili max 40%, albo płatność całkowicie anulowano. Poza tym oprócz czesnego 200 zł na dziecko płaci się za książki do angielskiego, gdzie jedna kosztuje 60 zł. Książka do angielskiego dla 3-latka? to ma sens? Żadnego. Jest wiele więcej rzeczy, o których można
Opinie o Kids Planet Aleksandra Tocha w Kościerzyna
Poniżej przeczytasz opinie byłych oraz aktualnych pracowników o pracodawcy Kids Planet Aleksandra Tocha. Znajdziesz poniżej też opinie kandydatów do zatrudnienia w Kids Planet Aleksandra Tocha o przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej.