pracowałem w tej firmie jako kierowca ,zaczęły się robić problemy z wypłatami nazbierała się bardzo ładna sumka firma zbankrutowała i rozstaliśmy się podpisał zobowiązanie na zwrot kasy jednak na tym się skończyło podałem do sądu oczywiście sąd zobowiązał spółkę do uregulowania należności i znowu problem oddałem wyrok do komornika i też problem bo firma nie ma majątku z którego można coś zająć prokuratura też szuka Alberta i Gabriela ale nie mogą ich namierzyć zniknęli ,tak że jeśli ktoś miałby jakieś propozycje od tych ludzi to niech ich omija wielkim kołem chyba że chce pracować za darmo pozdrawiam
jeszcze uzupełnienie pracowałem w 2016 roku w 2017 odbyła się sprawa na którą nikt się z spółki nie zjawił a w roku 2018 w czerwcu dostałem powiadomienie że prokurator w Bartoszycach nie może ich namierzyć po prostu ukrywają się .