Niestety to było wiadome, że jak zostanie nowa dyrektorka P. Sandra to nie będzie dobrze bo wcześniej była koleżankami z tymi wszystkimi z administracji. Pielęgniarek tam brakuje i będzie i brakowac, a te co są nie są docenianie. Na oddziale pierwszym to niedługo będą padać ze zmęczenia, bo mają dwunastu pacjentów wentylowanych mechanicznie i do tego 14 somatycznych i zdarzają się dyżuru że jest sama pielęgniarka… czy to jest normalne? Ze nikt za to się nie bierze… ale niedługo coś się stanie i oczywiście winnymi będą personel, bo oddziałowe i reszta się wybronią. Nie polecam tam pracy, pracowałam dziękuję
Jakie warunki trzeba spełnić, by zostać członkiem zespołu Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy Im. Ks. Jerzego Popiełuszki w Toruniu?
Niestety nikt tam nie docenia tylko stale źle… człowiek po dyżurze schodził styrany jak z kamieniołomów, ale i tak dostawał ochrzan. A na oddziale wentylowanym to szopka jest, że tam pracuje 4 osoby na zmianę i dwie na nocy przy ok 12 pacjentach wentylowanych i przy 14 pacjentach somatycznych. 4 osoby z personelu powinny być przy 12 wentylowanych bez innych pacjentów… ale nikt tego nie rozumie… i stale ktoś się tam zwalnia, bo nie wytrzymuje nerwowo.
Ostatni post na forum jest ze stycznia a na stornie zakładu wystawione są dwie oferty. Ich data przypada na kwiecień, kiedy można spodziewać kolejnych naborów? W tym przypadku potrzebny był dla przykładu koordynator do oddziału całodobowego o profilu pielęgnacyjno-opiekuńczym. Czy odkąd zaszła w nim ta zmiana kadrowa pojawiły się jakieś jeszcze? Jaka jest obecna atmosfera na oddziale?
To miejsce pracy nie jest jakieś ,,niszowe", aby przeszkadzało w znalezieniu innej pracy. Wiadomo, ze pracują tu osoby pracowite, sumienne i cierpliwe. Chodzi głównie o to, że jest za mało personelu w stosunku do liczby ciężkich pacjentów.... Ale to chyba specyfika tego typu placówek.
Firma Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy Im. Ks. Jerzego Popiełuszki w Toruniu poszukiwała jakiś czas temu pracowników na stanowisko salowa. Czy jest ktoś, kto otrzymał tę pracę? Czy organizowane są tam szkolenia podnoszące kompetencje?
Jakie warunki trzeba spełnić, by zostać członkiem zespołu Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy Im. Ks. Jerzego Popiełuszki w Toruniu?
Być pracowitym, cierpliwym, być obojętnym na kamery, być podatnym na stres, mieć zdrowy kręgosłup i być przygotowanym na to, że jego stan może się pogorszyć. Ja pracowałam i nie polecam, bo wiecznie widzą co robiliśmy źle ale nigdy nie zostaliśmy za nic pochwaleni. Zresztą odkąd jest nowa dyrekcja to i rotacja pracowników jest większa.
Być podatnym na stres? Większa rotacja? Zastanawiam się czy po pewnym czasie coś się nie ustabilizuje, skoro piszecie, że dopiero teraz do jakichś zmian na górze doszło? Czy są obecne mimo wszystko jakieś stałe osoby? i czy coś w oferowanych warunkach się przypadkiem nie zmienia, skoro jednak znajdują się nowe osoby?
No niestety taka prawda. Zmiana dyrekcji była chyba w sierpniu 2022. Poobstawiala sie swoimi koleżankami, pracownik terapii zajęciowej awansował do asystentki dyrektorki to o czym mówić. A rotacja nie wiem czym jest spowodowana bo już tam nie pracuje. Dziwne jest to, że często tam potrzebują ludzi, ale jak „stary” pracownik dobry rzuca wypowiedzenie i nawet się dyrekcja nie zapyta co jest powodem takiej decyzji.
Jak to się mówi wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Niewątpliwe jest to, ze jest tam praca ciężka ludzie są przemęczeni i dlatego rodzą się nieporozumienia i kłótnie
A gdyby włączyć do tego jakieś integracje? Czy były one planowane / wdrażane? Dodatkowo zastanawiam się czy większa liczba osób zatrudnionych by także nie pomogła w sprawie? ile ich docelowo pracuje?
Oczywiście wszędzie dobrze, ..... byle nie w ZPO. Pielęgniarka zasuwać musi za opiekunów bo ci nie garną się do pracy, siedzą w komórkach. Niestety opiekun nie zrobi w tym zakładzie tego co pielęgniarka ale odwrotnie to już działa. Kłótnie są z tego że jeden musi robić a drugi może się obijać.
Żadna integracja w tym zakładzie nie pomoże, zbyt duża jest rotacja pracownicy przychodzą zaraz odchodzą a stare pielęgniarki już nie dają rady i zaraz zmienią pracodawcę. Zmieniła się dyrekcja, która to widzi tylko swój czubek nosa a na resztę już nie patrzy. Pracowników jest zdecydowania za mało szczególnie pielęgniarek, ale tak będzie w tym zakładzie bo się nie szanuje pracownika tylko go depcze. Więc spieszmy się doceniać dobrych pracowników tak szybko odchodzą.....
Pracowałam tam kiedyś i kpisz sobie że opiekun nic nie robi. Ja schodziłam dyżuru jak (usunięte przez administratora) styrana… nie wrzucaj wszystkich do jednego wora bo i są pielęgniarki które mało garną się do pracy
Pani dyrektor ma złych doradców… sama w sobie zła nie jest tylko słucha nieodpowiednich ludzi. Psychologowie np punktują u niej donosząc na personel. Administracja też lubi donosić…. A o oddziałowych z oddziału pierwszego i drugiego to już nie wspomnę, bo jak traktują personel to jest porażka. Ja tam pracowałam i nikomu nie polecam
Super rozgryzłaś / eś to środowisko. Ocena słuszna. (usunięte przez administratora) było tam zawsze mile widziane. Atmosfera pracy coraz gorsza. Nowe panie oddziałowe z oddziału pierwszego i drugiego powinny się dokształcić na temat opieki długoterminowej, bo wiedza skromniutka. Jak traktują personel to wynika już raczej z mniemania o sobie i braku kultury osobistej. Każdy powinien sam się przekonać na własnej skórze jak się tam pracuje. Ja również nie polecam.
Niestety tak jest… zastraszanie stale i mają satysfakcję z tego że się personel boi to jest normalne ?… ludzi nowych do pracy nie ma zwłaszcza pielęgniarek a stale ktoś odchodzi… a do tego ciężko fizycznie i psychicznie.
Chcesz się poczuć jak w big brotherze? Zapraszamy do pracy w ZPO w Toruniu. Chcesz stale dostawać o wszystko opieprz? Zapraszamy do ZPO w Toruniu. Chcesz się wykończysz psychicznie i fizycznie ? Zapraszamy do ZPO w Toruniu. Tyle w temacie elo
Oni Grażyna była jaka była, ale nie było aż takich cyrków… szkoda mi ludzi tam pracujących bo wiem że wykonują kawał ciężkiej pracy, a wiecznie dostają po (usunięte przez administratora)… słyszałam że oddziałowe na jedynce i dwójce które są przyjaciółkami, wprowadzają swoje rządy i tym trafem wielu ludzi rezygnuje z pracy. Bo raz nie mają pojęcia o długoterminowce, dwa są niemile i brak im kultury…. W Toruniu ten zakład ma miano obozu pracy.
Kto właśnie takie miano tak oficjalnie nadal? Sami pracownicy którzy widzieli co się dzieje czy także osoby znające sytuacje z opowieści? Kolejna sprawa to okres w czasie. Ciekawi mnie od kiedy w praktyce zaczęło się tak dziać, że można byłoby być tego zdania? To już na zawsze tak będzie? Nie ma szans na zmiany?
Ze względu na co jeśli okazuje się, że część z pracowników jednak wykonuje kawal dobrej roboty? czy nie możesz mieć jakiegoś wpływu na to ja kogo trafisz? Albo chociaż móc to przewidzieć przed faktem?
Niestety nikt tam nie docenia tylko stale źle… człowiek po dyżurze schodził styrany jak z kamieniołomów, ale i tak dostawał ochrzan. A na oddziale wentylowanym to szopka jest, że tam pracuje 4 osoby na zmianę i dwie na nocy przy ok 12 pacjentach wentylowanych i przy 14 pacjentach somatycznych. 4 osoby z personelu powinny być przy 12 wentylowanych bez innych pacjentów… ale nikt tego nie rozumie… i stale ktoś się tam zwalnia, bo nie wytrzymuje nerwowo.
Niestety to było wiadome, że jak zostanie nowa dyrektorka P. Sandra to nie będzie dobrze bo wcześniej była koleżankami z tymi wszystkimi z administracji. Pielęgniarek tam brakuje i będzie i brakowac, a te co są nie są docenianie. Na oddziale pierwszym to niedługo będą padać ze zmęczenia, bo mają dwunastu pacjentów wentylowanych mechanicznie i do tego 14 somatycznych i zdarzają się dyżuru że jest sama pielęgniarka… czy to jest normalne? Ze nikt za to się nie bierze… ale niedługo coś się stanie i oczywiście winnymi będą personel, bo oddziałowe i reszta się wybronią. Nie polecam tam pracy, pracowałam dziękuję
Czy to prawda, że Pielęgniarek jest coraz mniej? gdzieś przemknęła mi opinia, w której jedna Pani pisała, że po trzech miesiącach odeszła, tylko, że to było ze dwa lata temu. to do teraz ile osób pełni te funkcje a ile ich było przed zmianami na Górze?
Ostatni post na forum jest ze stycznia a na stornie zakładu wystawione są dwie oferty. Ich data przypada na kwiecień, kiedy można spodziewać kolejnych naborów? W tym przypadku potrzebny był dla przykładu koordynator do oddziału całodobowego o profilu pielęgnacyjno-opiekuńczym. Czy odkąd zaszła w nim ta zmiana kadrowa pojawiły się jakieś jeszcze? Jaka jest obecna atmosfera na oddziale?
Z czego to wynika ze przez cały rok jest ktoś potrzebny? I jak długo już ten wspomniany stan trwa? Była też tak w ogóle jakaś wzmianka o zniesławieniu w jednym z wątków, jak często tego typu sytuacje się zdarzają? Ogólnie to jak ludzie między sobą się przy tym dogadują?
Po zmianie Dyrektora ZPO na nową osobę jest duża rotacja. Atmosfera napięta na samym oddziale. Natomiast brak komunikacji na linii Administracja Personel medyczny. Każdy mówi co innego i wprowadza w błąd. Kawka herbatka? No właśnie a pacjenci myci raz na tydzień.
Z czego to wynika? mam na myśli ten wspomniany brak komunikacji. Ktoś specjalnie musi nadzorować działami, żeby ludzie ze sobą rozmawiali? Interesuje mnie praca jako pielęgniarka, widać, że nawet oferta została dodana na forum. Widzę w niej rozbieżność w widełkach na poziomie prawie 2 tys., od czego zależy?
Na kontrakcie są rozbieżności, ponieważ zależy ile lat tutaj pracujesz itd i dla mnie to normalne, ze nowy pracownik akurat nie dostaje tyle samo co stary, po za tym na umowie są te same stawki przecież
Po jakim czasie stażu pracy można wiec spodziewać się tych najwyższych progów? Ciekawi mnie także szklany sufit pod ich względem, czy wtedy starsze pielęgniarki decydują się odejść? Jaka występuje średnia wieku?
Jak najdalej od pracy w tym zakładzie... Pracują w nim pielęgniarki, które muszą lub nie mają wyboru.... Praca pielęgniarki tu, to praca ciężka fizycznie, często ponad siły, bez możliwości przestrzegania przepisów bhp. Lepiej podjąć pracę w szpitalu i nie tracić czasu, ani zdrowia.
Niestety to prawda. Koleżanki które tam pracowały i odeszły po krótkim czasie nie mają o tym miejscu dobrego zdania. Kamery, które miały służyć pacjentom są ewidentnie do obserwacji pracownika. Do tego odwieczny (usunięte przez administratora) zwłaszcza po zmianie dyrekcji.
Czy to oznacza, że dla nabrania doświadczenia warto jest przyjść i rozeznać się w temacie pracy? mam na myśli nabranie ewentualnego doświadczenia, skoro kasa i tak bywa podobna? Po jakim czasie teraz się odchodzi i jak inny Pracodawcy podchodzą do tego miejsca pracy na CV?
Jak jesteś pracowita, masz dużo siły fizycznej i lubisz kamery na salach, które Cię obserwują i dodatkowo wieczne pretensje co zrobiłaś źle a nigdy co dobrze to idź. Ja byłam chwilę jakiś czas temu dziękuję bardzo.
Nie rozumiem afery wokół kamer… są one ze względu bezpieczeństwa i tylko Dyrekcja ma dostęp do zapisów. Teraz w każdym miejscu pracy są kamery ale przecież nie ma zatrudnionego pracownika, który prowadzi monitoring 24h/dobę. Ja wykonuje swoją pracę rzetelnie i nie zwracam na nie uwagi. A nowym kamerom się nie dziwcie, skoro alarm przeciwpożarowy ostatnio włączył się na dyżurce to pewnie ktoś puścił dymka zamiast pójść do wyznaczonego miejsca…
Na pewno ktoś z personelu palił papierosa na oddziale, zastanów się co piszesz pracowniku administracji. Napiszcie lepiej jak chodzicie na oddziały i podsłuchujecie i donosicie zaraz wszystko do dyrekcji. Przecież to jest ewidentne punktowanie u dyrekcji. Ja tam pracowałam i swoje zauważyłam i nie na darmo mówią wszędzie, że to (usunięte przez administratora). Pracownika trzeba szanować, bo dobry pracownik jest na wagę złota, zwłaszcza w takiej ciężkiej fizycznej pracy jak zol, zpo. Kolezanki, które tam pracują mają problemy z barkami, nadgarstkami i kręgosłupami.
Doświadczenia tu wielkiego nie nabierzesz...???? Personel bardzo pracowity na każdym oddziale i oddany swoim podopiecznym, ale niedoceniany niestety... Młodzi przychodzą i odchodzą po miesiącu pracy, a bardziej wytrwali po około roku... A nowi pracodawcy dziwią się, że w takich warunkach ktoś w ogóle podjął zatrudnienie...
Nowi Pracodawcy się dziwią? Sugerujesz przy tym, że ci okoliczni znają to miejsce pracy na wylot? Właśnie zastanawiałam się jak postrzegane będzie to miejsce pracy później na CV chociażby. Gdyby tak przyjąć, że wszystkie opinie są sprawdzone to trudno jest potem znaleźć sobie cos innego?
To miejsce pracy nie jest jakieś ,,niszowe", aby przeszkadzało w znalezieniu innej pracy. Wiadomo, ze pracują tu osoby pracowite, sumienne i cierpliwe. Chodzi głównie o to, że jest za mało personelu w stosunku do liczby ciężkich pacjentów.... Ale to chyba specyfika tego typu placówek.
Na stronie Lento.pl zamieszczono 14 lipca kilka aktualnych ofert pracy do firmy Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy Im. Ks. Jerzego Popiełuszki w Toruniu. Poszukiwana jest osoba do pracy jako Pielęgniarka. Co sądzicie o warunkach pracy zaproponowanych przez pracodawcę?
Jestem młodym pracownikiem ZPO i według mnie istnieją błędy jedynie wynikające z braku komunikacji i pracy na oddziale na szybko. Nie oszukujmy się, że pracując na oddziale wykonujemy czynności szybko w pocie czoła, żeby później posiedzieć przy kawie lub w telefonie przy pogawędkach. Co do kuchenkowych to nie wiem czy informowanie o tym co będą jeść pacjenci, czy przesunięcie kolacji o 30 minut później jest bzdurną zasadą i jest powodem do odejścia? Jeżeli Pani je kolacje o 16:30 i do 9:00 rana dnia następnego nie ssie Pani z głodu to gratuluję. Z (usunięte przez administratora)się nie spotkałam ale jeżeli miałabym jakiekolwiek odczucie to zgłosiłabym to Dyrekcji. To nie są czasy średniowiecza i takie rzeczy po prostu się zgłasza na najwyższym szczeblu.
No jak ktoś nowy ocenia to pewnie ma świeższą perspektywę na sytuację. To skoro te błędy są zauważane to rozmawia się jakoś głośno na ich temat na oddziale? Skoro można swobodnie coś zgłosić to czemu nikt jeszcze nie poszedł z jakimiś sugestiami odnośnie tego, co zostało tu napisane?
Serio? "...posiedzieć przy kawie lub w telefonie przy pogawędkach." I jeszcze się do tego przyznać. Chyba nie za to jest wypłata.
Tam jest fatalnie. Jeśli ktoś z byłych lub obecnych pracowników posiada informacje i uwagi dotyczące nieprawidłowości w tym ZPO to koniecznie musicie zajrzeć tutaj. Szukają właśnie takich jak Wasze informacji, jest grubo https://www.facebook.com/profile.php?id=100086995901006
Założę się, że jest pan słynnym Maciejem Sz. o którym się mówi… Nikt o zdrowych zmysłach nie uwierzy w to, co Pan wypisuje i rozpowiada… Mam nadzieję, że Zakład wytoczy proces o zniesławienie a Pan tym razem nie otrzyma wyroku w zawieszeniu.
@Jozef, a to czemu? Kogo ostrzegasz, rodziny pacjentów, czy pracownice? Mnie interesuje ta praca pielęgniarki, powiem, że od 3 920 do 4 547 PLN to niejedna w szpitalu państwowym nie zarobi. Tylko pytanie, czy trzeba się natyrać, czy mają sprzęt do pomocy przy dźwiganiu osób?
Niestety w ZPO panuje tzw fala wobec nowych pracowników. Nawet przełożeni nie reagują i udają że nie ma problemu. Kadra z okresu PRLU. Bardzo duża rotacja personelu z uwagi na małą ilość personelu na dyzurach a co za tym idzie brak należytej opieki. Praca na dyzurach ponad sily i na czas. Tam nawet tzw kuchenkowi pouciekali bo nowa dyrekcja zaczęła wymyślać bzdurne zasady. Jeszcze trochę to za żadne pieniadze nikt tam nie pójdzie pracować dopóki nie zmienia się wszystkie oddziałowe i personel który mobinguje nowych. Pensje w każdym ZOLu są takie same w tej chwili obowiązuje również ustawa. Ja odeszłam po 3 miesiącach i NIE POLECAM tego miejsca jako zakład pracy!!!! Myślę że tylko osoby nieświadome tam popracują i uciekną
Fala jak kiedyś w wojsku? Serio nowi są tak traktowani? Dziwne że przełożeni nie reagują. Ty próbowałaś to zgłosić? Bo jak nikt nic nie powie to niewiele się zmieni.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy Im. Ks. Jerzego Popiełuszki w Toruniu?
Zobacz opinie na temat firmy Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy Im. Ks. Jerzego Popiełuszki w Toruniu tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy Im. Ks. Jerzego Popiełuszki w Toruniu?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 1 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!