Właścicielce wychodzi soma z butów, reprezentuje bardzo niski poziom intelektualny oraz osobisty. Jest grubiańska, arogancka, wredna, złośliwa i nie szanuje pracownikw. Do tego ma jakiś kompleks niższości i wszędzie lubi się chełpić i udawadniać swoją ważność. Wychodzi to pretensjonalnie. Najważniejsza jest kasa, a dzieci to drugi, daleki plan. O wychowaniu nie wie nic - wystarczy spojrzeć na jej dzieci. Są takie jak ona, nie potrafią się zachować, wrzeszczą, przeklinają, biją innych, wszędzie generują problemy... Omijać szerokim łukiem.
Zdecydowanie nie polecam miejsca . Rotacje wynikające ze złego traktowania pracowników . Liczy się tylko kasa , standard poniżej normy .Brak dobrej atmosfery. Brak profesjonalizmu na porządku dziennym. Wynagrodzenie pozostawia wiele do życzenia . Brak materiałów do pracy . Piękne zdjęcia i reklama nieustanna to nie wszystko. Z przykrością stwierdzam , iż nie polecam tego miejsca dla dzieci . Odradzam.Jako rodzic oraz były pracownik. Dyrekcja widzi tylko swój czubek nosa wiecznie powtarzając „nie musicie tutaj być „ Ja tak samo mogę wręczyć wypowiedzenie umowy dziecku „!!! oczywiście nie widząc winy w sobie . Zdecydowanie mówię NIEEE TEJ PLACÓWCE !
Była na 1 dniu próbnym na Naromowickiej do pracy, za który nie zostało mi zapłacone. Zadzwonimy i czekałam tydzień aż sama wykonałam telefon i znów usłyszałam : zadzwonimy... Odpuściłam. Tania siła robocza, bez umowy, bez wynagrodzenia
Właściciele bez serce- aż trudno uwierzyć że ktoś taki prowadzi działalność dla dzieci. Brak jakiejkolwiek szacunku dla pracownika ( im bardziej się starasz i angażujesz tym bardziej cię wykorzystują i krzywdzą ) . Kłamstwa, krętactwo.... gdybym nie opiekunki/ciocie które z sercem podchodzą do tej pracy placówki już dawno by upadły.
Zatrudnimy informatyka do pełnienia roli operatora tech. na egzaminie zawodowym
Współpraca z dyrekcją placówki to porażka. Fala odejść pracowników trwa już od dłuższego czasu. Dyrekcja problemu nie widzi, nie komunikuje zmian - rodzice dowiadują się wszystkiego na własną rękę. W ostatnim czasie rodzice zostali postawieni w sytuacji, w której nie wiedzą kto poprowadzi grupę po kolejnym odejściu cioć. Dyrekcja nie potrafi znaleźć zastępstwa. Praca z dziećmi nie może być traktowana jak każdy inny biznes. Niestety tak to wygląda w Bajkowej Akademii Smyka. Jedyny plus, to kochane ciocie, które niestety masowo odchodzą w ostatnim czasie.
Niestety nie polecam. Składają obietnice a następnie unikają rozmów.
Podsumowując współpracę z Bajkową Akademią Smyka muszę określić te placówkę jako skupioną na zysku, a nie na dobrze podopiecznych czy komfortowej pracy opiekunów/nauczycieli. Niestety właściciele nie są ludźmi otwartymi, a wręcz przeciwnie - są to ludzie bardzo rozszerzeniowi, aroganccy i nieprzyjemni w obyciu z innymi ludźmi. W jawny sposób okazywany jest niezdrowy stosunek do pracownika. Opiekun to druga kategoria człowieka, nie liczy się jego zdanie czy opinia. Dyrektorzy każdej z placówki nie mają własnego zdania, nie wstawiają się za pracownikiem oraz kulą ogony przed właścicielami BAS. Atmosfer pracy nie jest zachęcająca i często powstają konflikty pomiędzy pracownikami, które dyrekcja bagatelizuje i zataja przed szefostwem. Szczerze odradzam współpracę.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w POZYTYWNEGO ROZWOJU IRENA SIEŃKO-WALKOWSKA SPÓŁKA JAWNA?
Zobacz opinie na temat firmy POZYTYWNEGO ROZWOJU IRENA SIEŃKO-WALKOWSKA SPÓŁKA JAWNA tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w POZYTYWNEGO ROZWOJU IRENA SIEŃKO-WALKOWSKA SPÓŁKA JAWNA?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
