Wymiana rozrządu kosztowała mnie 7000tyś.zł.Teraz napiszę dlaczego.Po wymianie rozrządu i przejechaniu 1500tyś km.urwała się szpilka napinacza .Od 7 miesięcy dochodzę swoich praw,warsztat nie poczuwa się winy.Warsztat brak profesjonalizmu nie potrafią się przyznać do błędu.Na dzień dzisiejszy ekspertyza zrobiona,wina warsztatu niedokręcona szpilka.Jak to się wszystko potoczy napiszę wkrótce.
auto zostawione do naprawy odebralem po miesiacu czekania wlascicel przekladal termin odbioru hamskie zachowanie ,kwota za naprawe wyzsza od ustalonej naprawa tragedia pomalowane po 2 miesiacach widac rysy na farbie hropa na przedniej szybie chyba popalona elementy nie poskrencane pomalowane uszczelki a najgorsze jest to ze platami schodzi farba nie pojade juz wiecej strata pieniedzy