Opinie o Dla Piper GSC Poland Sp. z o.o.
Jak często na stanowisku Junior Accountant wykorzystywany jest język angielski? Piszą w ofercie, że wymaga się minimum B2, ale sam nazwa stanowiska jest nie po polsku, więc mnie to zaciekawiło. W każdym razie pod względem atmosfery na dziale polecacie aplikować?
Pierwsze co przy czytaniu niektórych ofert staje się dla mnie zastanawiające to fakt, że po paru miesiącach w ofercie dla młodszego księgowego pojawiła się wzmianka o tym, że należy również znać język polski na poziomie minimum B2. W niektórych firmach widuje jakieś problemy związane z narodowością, tutaj w tym aspekcie jest wszystko w porządku? atmosfera i relacje w zespole?
W GSC pracuje dużo osób z różnych narodowości, ale nigdy nie zauważyłem, żeby ktoś był gorzej/lepiej traktowany z tego tytułu. Raczej wszyscy się trzymamy razem i atmosfera jest w porządku
W jakich godzinach zazwyczaj pracuje się w DLA PIPER? Są różnice między działami?
Co możecie powiedzieć na temat pracy w CM? Jak z atmosferą wśród zespołu?
Jeśli zastanawiasz się nad pracą w CM to mogę śmialo Ci powiedzieć, że jest to praca wymagająca i nie należy do "najłatwiejszych" z uwagi na złożony proces, który wymaga skupienia i myślenia analitycznego. Dla niektórych to oczywiście minus, a dla niektórych plus- bo naprawdę można się wiele nauczyć i rozwijać. TL jest spoko, kiedy się starasz to na pewno Ci się to opłaci, bo firma inwestuje w swoich pracowników i dzięki wewnętrznym rekrutacjom możesz starać się na przejście z Juniora na np Accountanta. Zespół też fajny i zgrany ;))
Pracodawca spełnia moje oczekiwania pod wieloma względami. Jestem zadowolona z możliwości rozwoju zawodowego, które są tutaj znakomite, a przede wszystkim dostępne jeśli naprawdę dobrze wykonujesz pracę. Firma stawia na ciągłe podnoszenie kwalifikacji poprzez różnorodne szkolenia, co pozwala mi poszerzać swoje umiejętności i być na bieżąco z nowościami. Dodatkowo, świetna atmosfera w zespole sprzyja efektywnej współpracy i sprawia, że praca staje się nie tylko wyzwaniem, ale również przyjemnością.
Wow super słowa. Naprawdę zainteresowała mnie ta firma i może wyślę cv. Jak tak stawiają na podnoszenie kwalifikacji, to potem jak finansują szkolenie czy coś, to trzeba podpisać lojalkę? I czy odbywają się one w trakcie pracy, czy poza tymi godzinami np. w weekendy, aby w tygodniu normalnie pracować?
Naprawdę po jednym pozytywnym wpisie chcesz aplikować do tego ssc? Przeczytaj proszę więcej ostatnich wpisów, od 2 lat nie ma nic pozytywnego na temat tej firmy, pracownicy bardzo narzekają i ostrzegają żeby omijać szerokim łukiem to obozowisko z reżimem z UK
A jak przy tym ustosunkujecie się do tego zjawiska zwianego z samym rozwojem? Podważacie go? Jak widać w tym powyższym wpisie był on wskazany i to też zachęca do zatrudnienia się.
Typowe korpo, jak ktoś lubi. Fałszywe uśmieszki i karierowiczostwo. "Kultura feedbacku" - są kulturalni, ale nieszczerzy. Wszystkie systemy wewnętrzne postawione po taniości. Kontakt z HR - jak złapiesz jakąś osobę, to może załatwisz swoją ważną sprawę. Sama praca analityka niekreatywna, powtarzalna i usypiająca. Myślisz: ło, międzynarodowe korpo prawnicze, będzie poziom. Zależy, czego szukacie. Ja nie polecam. Może po prostu trafiłam do tragicznego działu.
Ale nie było ani z kim w tym konkretnym dziale gadać ani ewentualnie kogoś wyżej by moc przedstawić jakiś problem? Czemu dostęp do HRów jest tak utrudniony? Stale prowadza rekrutacje? Są większe rotacje czy o co chodzi?
Jak długo trwa proces awansu w Dla Piper GSC Poland Sp. z o.o.?
Nie polecam pracy w tej firmie. Przyszedłem tutaj z mniejszej firmy, gdzie wymagano kreatywności i stałego poszerzania wiedzy. W tej firmie, odnoszę wrażenie, że nie trzeba posiadać jakichkolwiek umiejętności. Postępuje się według „instrukcji”, co zabija jakąkolwiek twórczość i pomysłowość. Oczywiście, płaca to w 100% odzwierciedla - nie ma co liczyć na samodzielne wynajęcie kawalerki i godne życie. Co do marki…SSC nie ma nic wspólnego z kancelaria, no może logo. Wszędzie się oszczędza, ciągła frustracja i rosnące wymagania. Podsumowując, polecam na rok, max 1.5 roku - i to w sytuacjach, gdzie pali się pod d…i trzeba znaleźć prace żeby sie utrzymać na powierzchni. Powyższy wpis dotyczy GSC i subiektywnej opinii pracownika, który ma wiedzę dot. warunków pracy w 3 działach firmy.
Czyli tak naprawdę sugerujesz żeby przyjść popracować dla kasy jedynie a co ze wpisem do cv i ogólnym doświadczeniem? Jakiekolwiek się zdobędzie? Przytaczasz przy tym trzy działy… możesz je wprost nazwać i określić te warunki żeby było mniej więcej wiadomo? I tak poza tym to ile jest wszystkich działów?
Hej, czyli w sumie po okresie próbnym zrezygnowałaś? Moge wiedzieć czemu konkretnie? Co było największym minusem pracy w firmie? No i czym się tu zajmowałaś? Jeśli nie napisać chcesz pisać konkretnie, to rozumiem;) Sorki, że tak dopytuje, ale chce to aplikować na stanowisko Junior Accountant. Czytam tutaj o słabych podwyżkach i zaniżonych wynagrodzeniach, ale nie nastawiam się na jakieś super zarobki skoro to juniorskie stanowisko.
Jak wygląda obecna sytuacja finansowa w firmie? widziałam te opinie dotyczące podwyżek i ktoś pisał jeszcze w lipcu, że była ona na wysokości około 200 pln. Kiedy wcześniej jeszcze jakieś przyzywano i na jakim poziomie wtedy były? Na kolejne ile trzeba będzie czekać? Była też wzmianka o dużej rotacji, a co z kandydatami? Są braki czy jednak przychodzą nowi? Jakie mają oferowane warunki?
Firma została zniszczona przez fatalnych ludzi na wysokich stanowiskach. Dotyczy to zarówno "śmietanki" z UK jak i z Polski.Polscy menedżerowie to nieudacznicy,potakiwacze i lizusi godzący się na każdy pomysł idący z UK. Oni sami z kolei mają swoich lizusków tu na miejscu w Polsce i właśnie ludzi z tej grupy awansują na koordynatorów czy team liderów. Krótko mówiąc,kółko wzajemnej adoracji ma się dobrze i rozdaje między sobą stołki.Mierny ale wierny jest lepszy od kogoś kto ma własne zdanie i ciekawe, ale niepopularne w UK pomysły.Stąd na stanowiskach ludzie nie mający pojęcia o pracy zespołu , którym mają zarządzać i nawet niechcący się niczego nauczyć bo po co. Jeśli dobrze się żyje z miernotami na wyższych stanowiskach to nikt nic nie powie, nikomu to nie przeszkadza, szeregowy pracownik będzie obwiniany za zaległości i obarczany większą ilością obowiązków.Do tego dochodzą beznadziejne, utrudniające i niepotrzebnie komplikujące pracę pomysły, które są po prostu forsowane bez oglądania się na ludzi, niedziałające systemy, duża rotacja.Jednym słowem paranoja z brakiem widoków na poprawę.
Kiedyś było spoko. Poprzedni rok i obecny to jakaś paranoja. Nic nie działa. Systemy finansowe kuleją przeokrutnie. Wszelkie problemy które są zgłaszane, najpierw są bagatelizowane a póżniej udają ze nikt o niczym nie wiedział(UK). Co chwile jakieś eskalacje i szukanie problemów w GSC, gdzie problemem jest po prostu to, że kompletnie nic nie działa. Te 4 wartości którymi tak chwali się DLA mają się nijak do tego jak to wygląda faktycznie. Czuć że jest to po prostu inna firma(GSC), pomimo prób budowania świadomości „One DLA”. Wszelkie benefity typu imprezy firmowe, wyjazdowe, świąteczne poszły w zapomnienie już od jakiegoś czasu. Oszczędza się na wszystkim, ale żeby ktoś nie pomyślał, że ma to jakieś odzwierciedlenie w lepszej płacy :). W międzyczasie słyszy się, że Kancelaria jak co roku miała zorganizowany wyjazd na narty w Alpy :) czy np DLA osiągnął kolejny rekordowy wynik(i milion maili na ten temat a w międzyczasie ciesz się podwyżką która ledwo przekracza 200 zl xd + te mocno zaniżone pensje.
Bardzo ale to bardzo nie polecam DLA to totalne (usunięte przez administratora)na pewno pod względem zarobków, śmiesznych podwyżek i do tego mocno kulejących systemów. Finanse coraz większy bałagan w procesach, absurdalne wymagania przez menadżerów z przypadku albo lepiej z chorego układu...Zgadzają się na wszystko co każe świta z Anglii bo przecież Polacy wygrali te prace na loterii. To mój trzeci SC ale najgorszy. Dużo osób szykuje się teraz z wypowiedzeniami, nic fajnego
Pracował ktoś z Was jako HR Manager w firmie Dla Piper GSC Poland Sp. z o.o.? Powiecie, na czym polega praca na tym stanowisku? Czego wymaga się na rekrutacji od kandydata?
Mogę zgodzić się ze wszystkimi negatywnymi komentarzami niżej. Wszystko to absolutna prawda. Pracownicy GSC są traktowani jak osoby (usunięte przez administratora)ak się porozmawia z kimś z kancelarii albo z biznesu z UK to inny świat. Pensje z roku na rok coraz gorsze i dużo poniżej standardów warszawskich. Podwyżki nawet w 1/3 nie pokrywają galopującej inflacji. Wszechobecna korpo gadka… Aktualnie większość tylko czeka na premie roczne i chce się zawinąć jak najdalej stąd.
W DLa pracuję juz prawie 3 lata i firma ta dała mi się poznać jako swietne miejsce do pracy. Panowały dobre zasady wzajemnej współpracy, ludzie się szanowali. Wspaniałe szkolenia, mimo słabych innych benefitów. Ale niestety ostatni rok zmienił wszystko (piszę o Finansach). Ogromna presja, uczciwi są traktowani jak naiwne miernoty. Człowiek jest tu tylko numerem na liście płac. Znam przypadki bezzasadnych awansów, a lojalnym pracownikom awans się nie należał bo nie są faworytami.
Może firmie trzeba czegoś więcej niż sama lojalność? Co z jakimiś wynikami? jak się je obecnie weryfikuje i dokonuje podsumowania?
Akurat odeszłam z p2p i zmiany w całych finansach zmierzają coraz bardziej w niepokojącym kierunku. I właśnie zgadzam sie, że brak właściwych kompetencji wśród nowych TLow nadrabia czarowaniem sztucznymi usmieszkami. Do tego wszechobecne kolesiostwo i kółeczko wzajemnej adoracji pomiedzy Zespołami stanie się też szybko pochodną zupelnie innych umiejętności niż posiadane kwalifikacje. Liczy się kto z kims trzyma, a pozostalych obgaduje się. Niestety menadżer to jedna wielka pomyłka. Szkoda, bo kiedyś fajnie tu się pracowało i ludzie szybko to popsuli
Jestem pracownikiem firmy, pracuję w P2P i kompletnie nie mogę zgodzić się z taką opinią. Zmiany są konieczne jak w każdej organizacji. Kompetencje natomiast Team Leaderów jak i Managerów są bez zarzutu. Być może dla Ciebie te zmiany były zbyt trudne stąd frustracja.
Jeśli nie masz zastrzeżeń do kompetencji menedżerów i team liderów to jesteś częścią problemu tej firmy, albo sam należysz do grona lizusów.Nie liczyło się doświadczenie i wiedza ze swojego zakresu. Każdy głąb, kosztem ogarniętych ludzi, mógł tam zostać team liderem jeśli był grzeczny, nie miał własnego zdania i się podlizywał.Stąd na wysokich stanowiskach byli ludzie nie mający pojęcia o pracy swojego działu i ledwo dukający na spotkaniach po angielski. Słabe to ale powszechne.Najpiękniejsze było udawanie,że wszystko gra .Nie było tam żadnej, jakiejkolwiek chęci poprawienia funkcjonowania firmy.Pewnie dlatego że wiązałoby się to z ukróceniem klik, które dają sobie awanse i klepią się po plecach.Było za to dużo sztuczności i fałszu. Ludzie na pierwszy rzut oka się kolegujący potrafili tak naprawdę mocno się nie lubić i utrudniać życie, wszechobecne obgadywanie itd. Zmieniło się coś?Dobrze by było usłyszeć opinię kogoś, kto tam dalej siedzi. O co ci chodzi z tym,że zmiany były za trudne? O ten dziurawy jak ser projekt, gdzie wiele osób miotało się jak dzieci we mgle? Masz rację, przerastał wielu.Działa to już, czy dalej chaos? Jeśli dalej chaos to trzeba awansować więcej niekompetentnych ludzi do "zarządzania". Na pewno pomoże.
Nie uwazam siebie za lizusa. Po prostu wykonuje swoja prace i na tym w tej organizacji chce sie skupic. Ty natomiast skoro podjelas decyzje o zmianie- dobrze dla Ciebie. Skoro taka forma to ta jedyna, umowzliwiajaca poradzenie sobie ze zloscia i frustracja w postaci anonimowych wpisow mam nadzieje, ze czujesz sie lepiej. Wszytskiego dobrego!
Niestety w firmie zaczęło się psuć właśnie od zmiany Managera w P2P, następnie odeszli Team Leaderzy przez właśnie tę zmianę. Aktualni TL niestety nie są na tyle doświadczeni i nie rozpoczęli swojej kariery na tym stanowisku w spokojnym okresie przez co widać braki w umiejętnościach. Można do tego wszystkiego dodać zmianę systemu na SAP, która na każdym etapie została niedopilnowana co daje nam całkowity obraz chaosu, który aktualnie ma miejsce w firmie. Jeżeli jesteś szeregowym pracownikiem to nie powinieneś się tym wszystkim przejmować, niemniej jeśli wiążesz swoją karierę z tą firmą, zastanów się dwa razy.
Ostatnie tygodnie w biurze dały mi większy podgląd na to co piszecie. Jestem juniorka w AP i potrafię zadbać o schludny wygląd. (usunięte przez administratora) Naprawdę nikt tego nie widzi? Head akceptuje? Może trzeba sprezentować żelazko? Nie znam jeszcze innych Zespołów, ale ludzie wydają się mili i uśmiechnięci
Sprostowanie: Ten wpis miał dotyczyć innej firmy, nie DLA Piper GSC, o tej firmie się nie wypowiem, bo nie wiem. Nie ta zakładka była otwarta. Proszę o usunięcie powyższego wpisu bo został zamieszczony przez pomyłkę w niewłaściwym miejscu. Dziekuje
I jak po takim czasie dalej oceniasz? pzt., piszesz, że zespołów innych nie znasz. To po jakim konkretnie czasie jest już się tak na 100% wdrożonym? Skoro na świeżo znasz temat masz może jakieś porady jak się zaadaptować?
Ta firma to jedno wielkie nieporozumienie. Przede wszystkim pewnymi sprawami zajmują się osoby, które tego w ogóle nie powinny robić z uwagi na brak kompetencji, wiedzy oraz doświadczenia. Wszechobecny chaos, brak komunikacji. Niektórym pracownikom, zwłaszcza tym wyżej lokowanym, kompletnie się gdzieś poprzestawiało - myślą, że są nie wiadomo kim, bo zostali wypromowani przez swoje Kolezanki. Ewidentne obsadzanie stanowisk gdzie liczy się bardziej lizostwo, przytakiwanie, sztuczne usmiechy, beszczelne obgadywanie i plotki są na porzadku dziennym. Managerowie boją się przeciwstawić (nie wszyscy), stąd później pojawiają się stanowiska gdzie są osoby niekompetentne, niedecyzyjne, nieasertywne za to z wysokim ego. Uciekłem bo za tak nędzna pensję nie da się pracować w tak toksycznym miejscu.
Wydaje mi się, że to kwestia zespołu do jakiego trafiasz i managerów danego działu. Pracuję w tej firmie już ponad 5 lat i nadal wiąże z tą firmą swoją dalszą karierę zawodową, udało mi się w tym czasie już dwukrotnie awansować, a przychodząc do tej firmy nikogo w niej nie znałam. Z mojego osobistego doświadczenia wynika, że jeśli jest taka możliwość (to nadal korpo, więc nie wszystko zależy od struktur lokalnych) oraz na to ciężko pracujesz, można wiele osiągnąć. Jak dobrze pracujesz, to zapracujesz i na podwyżkę i być może na premię roczną. Musiałeś niefortunnie trafić na taki zespół, bo w moim otoczeniu jest sporo osób kompetentnych i gotowych do pomocy oraz dzielenia się ich doświadczeniem i zdobytą przez nich wiedzą.
To faktycznie dobrze trafiłeś, domniemam, że do 1 z tych Zespołów, gdzie jest stosunkowo mało pracy lub latwiejsze procesy. Więc jest czas na przesiadywanie w kuchni od rana kawka, kanapki, potem lunch i to nie pilnując regulaminowej przerwy. Oczywiście po drodze 5x papieros, ale tego nikt nie liczy... Niefortunnie trafili za to Ci gdzie proces i serwis jest bardzo wymagający i zwyczajnie muszą zasuwać jak roboty, nie mając szans na wspólny obiad, bo przecież UK ciśnie i ciśnie (usunięte przez administratora) I to wszystko nadal w tej samej firmie dasz wiarę?
@Niefortunnie Bardzo dużo zakładasz i tym samym wyciągasz mylne wnioski, nie dopowiadaj sobie historii, która pasuje twojej już bardzo sprecyzowanej opinii. Pracy w moim zespole jest dużo, ale większość dni udaje się oderwać na chwilę, by pójść zrobić kawę i wrócić do pracy (nie wszyscy spędzają na kawie i lunchu więcej czasu niż dwa facto pracują), ale dużo zależy od osób, które zarządzają zespołami, bo to oni nadają tempo i wytyczają standardy, ja miałam dużo szczęścia trafiając na kadrę zarządzająca teamem, która chce zachować work-life balance i pomaga pracować w zdrowym środowisku. Ale wiadomo, w każdej firmie trafiają się na tych stanowiskach różne osoby, nie wszystkie powinny na takich stanowiskach pracować, to fakt, ale są i tacy, którzy świetnie sobie radzą. Przykro mi, że trafiłeś na takie osoby i na takie zespoły, ale całe szczęście nie jest tak wszędzie.
Hej. Może ktoś mógłby się podzielić info nt. pracy w księgowości? Dokładniej zespół CM. Jaka atmosfera? Czy jest przeładowanie/nadgodziny, czy daje radę skończyć pracę po 8h? Jak wygląda rekrutacja? - ile etapów? I jakie widełki na stanowisku CM accountant? Jakiekolwiek info mile widziane :)
w ogłoszeniu nie było podanych widełek ? ostatecznie acv ? mozesz opowiedziec czy po miesiacu mialas juz jakas rozmowe i jak wygladala?
Odradzam, zwłaszcza praca z jedną team leaderka z CM która bardzo źle traktuje pracowników, można nabawić się depresji, nerwicy itd.Wiele osób z jej powodu odchodzi z tego zespołu. Ta starsza. W tym zespole jest najwięcej pracy i nadgodzin w porównaniu z całą resztą firmy. Atmosfera bardzo nerwowa, ta team leaderka stosuje mikromanagement. Wszędzie indziej jest lepiej niż tam.
A czy ilość pracy wynika faktycznie ze specyfiki działu czy może organizacja pracy szwankuje, jak myślisz? A nadgodziny w jaki sposób rozliczane, dodatkowo płatne czy może dzień wolny?
Hej, w ogłoszeniu widzę "excellent english skills". Pytanie na jakim poziomie akceptowalny jest angielski? Nie mam C1, nie wspominając o C2, ale pracowałam na co dzień po angielsku... czy mam szansę czy CV z automatu do kosza? Inne wymagania spełniam...
W takim razie zaaplikuj proszę :) A jeśli jeszcze się wahasz i chciałabyś dowiedzieć się więcej, napisz do nas na recruitment.poland@dlapiper.com
Zdecydowanie odradzam, pracodawca jest nieuczciwy, okłamuje pracownika. Dyskryminacja jest na porządku dziennym, brak szkoleń a ludzie którzy mają Cię przygotować do pracy kompletnie nie potrafią nic nauczyć. Pracownik jest nikim potrafią zwolnić z dnia na dzień zupełnie o tym nie informując. Praca zupełnie nie rozwojowa.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Dla Piper GSC Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Dla Piper GSC Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 18.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Dla Piper GSC Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 12, z czego 1 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
