Tylko negatywna opinia. Potwierdzam beznadziejna firma - krzak. Odradzam pracę tam. Bedzie to stracony czas dla seniorów (nic sie nie nauczysz, bo nie ma od kogo), a wyzysk dla juniorów (tyraj kochaniutki po nocach, a może na cos zasłużysz). Przestrzegam przed podpisywaniem umów na dzialalność gospodarczą, zawierają bezprawne abuzywne klauzule. CEO jest (usunięte przez administratora) i (usunięte przez administratora) a do tego patologicznym kłamca. Niech nikogo nie zwiedzie jego powierzchowność. Jest to nieuczciwa firma, której nie można ufać. Przepisy prawa pracy nie są przestrzegane, pieniądze nie są właściwie płacone , a umowy i ustalenia nie są dotrzymywane. Plus brak profesjonalizmu, know - how jak budować technologie, biznes, zespoły. Opinie zamiast faktów. Wszystko jest na pokaz, w tym głoszona misja i wartosci, ktorych potem realizacji bi dotrzymywania brak. Do tego naciąganie na nielimitowane nadgodziny, wymuszanie nierealnych terminów. Plus dług technologiczny. Na własne ryzyko jak sie uprzesz to może i cos tam sie nauczysz i cos tam zarobisz, ale sa lepsze i fajniejsze miejsca, który dobrze płaca, rozwijają i w których można być naprawdę soba. Otwarta komunikacja w tej firmie to mit - manipulacja służącą wyciąganiu z ludzi wiedzy, opinii, aby łatwiej nimi potem sterowac. Lukrowanie sobie, ale brak prawdziwej szczerosci i otwartosci. Słowiem pranie mózgów. Po co sie narażac.
Czy to prawda, że firma ma problemy finansowe, staje się nie wypłacalna i nie jest tam tak fajnie a ta cała otoczka to była zawsze na pokaz? Dzieje się chyba bardzo źle skoro najlepsi ludzie powiazani z firmą jak i członkowie firmy odchodzą pracować do innych firm jako pionki.
A to dopiero. A czy z powodu tych składek była kontrola ZUS? Dotyczyło to wszystkich na UoP, czy jakiejś części pracowników?
Dzien Dobry, Czy ktoś tu sie orientuje jaka jest obecnie sytuacja w firmie RSQ? Ponoć zwolniono wiekszość załogi, a CEO (i zalozyciel) zostal wywalony z firmy. Czy firma jakos dziala i ma przychody? Pozdrawiam, wszystkich którzy przetrwali przewalke przez te firme. ;-)
Skąd masz takie informacje, że podobno zwolniono większość załogi? Kiedy to było? I dlaczego tak się stało? Dopytuję, bo myślę nad złożeniem CV.
Czy to prawda, że firma ma problemy finansowe, staje się nie wypłacalna i nie jest tam tak fajnie a ta cała otoczka to była zawsze na pokaz? Dzieje się chyba bardzo źle skoro najlepsi ludzie powiazani z firmą jak i członkowie firmy odchodzą pracować do innych firm jako pionki.
Skąd wiesz ze odchodzą właśnie z tych powodów? Bo rotacja może mieć różne podłoże niekoniecznie finansowe. Ile osób ostatnio odeszło? Sami składali wypowiedzenia czy były jakieś zwolnienia?
Zajrzałem tutaj licząc na to, że dowiem się czegoś więcej. Dokładnie to samo mnie zastanowiło. Istotne dla firmy osoby, także te dość mocno powiązane z RSQ, nagle zmieniają pracę lub jej poszukują. Firma problemy finansowe ma od dawna, bo zamiast biznesowego podejścia dominowało wizjonerstwo. Szkoda, że nikt nie napisał tu czegoś więcej.
A skąd takie informacje ze firma ma problemy z pieniędzmi? Są jakieś zaległości w płatnościach czy o co chodzi? I skoro mówicie ze ludzie rezygnują to chyba powinno być dużo nowych ofert pracy ?
Stąd, że m.in. firma nie opłacała swoim pracownikom składek ZUS, oraz zalegała z wypłatami b2b
A to dopiero. A czy z powodu tych składek była kontrola ZUS? Dotyczyło to wszystkich na UoP, czy jakiejś części pracowników?
Tylko negatywna opinia. Potwierdzam beznadziejna firma - krzak. Odradzam pracę tam. Bedzie to stracony czas dla seniorów (nic sie nie nauczysz, bo nie ma od kogo), a wyzysk dla juniorów (tyraj kochaniutki po nocach, a może na cos zasłużysz). Przestrzegam przed podpisywaniem umów na dzialalność gospodarczą, zawierają bezprawne abuzywne klauzule. CEO jest (usunięte przez administratora) i (usunięte przez administratora) a do tego patologicznym kłamca. Niech nikogo nie zwiedzie jego powierzchowność. Jest to nieuczciwa firma, której nie można ufać. Przepisy prawa pracy nie są przestrzegane, pieniądze nie są właściwie płacone , a umowy i ustalenia nie są dotrzymywane. Plus brak profesjonalizmu, know - how jak budować technologie, biznes, zespoły. Opinie zamiast faktów. Wszystko jest na pokaz, w tym głoszona misja i wartosci, ktorych potem realizacji bi dotrzymywania brak. Do tego naciąganie na nielimitowane nadgodziny, wymuszanie nierealnych terminów. Plus dług technologiczny. Na własne ryzyko jak sie uprzesz to może i cos tam sie nauczysz i cos tam zarobisz, ale sa lepsze i fajniejsze miejsca, który dobrze płaca, rozwijają i w których można być naprawdę soba. Otwarta komunikacja w tej firmie to mit - manipulacja służącą wyciąganiu z ludzi wiedzy, opinii, aby łatwiej nimi potem sterowac. Lukrowanie sobie, ale brak prawdziwej szczerosci i otwartosci. Słowiem pranie mózgów. Po co sie narażac.
kurcze, bardzo krzywdzące... wiadomo, że czasem zdarzą się niedociągnięcia albo błędy, ale nie wierzę, żeby ktoś w rsq miał zostać celowo skrzywdzony. bardzo nie fair :( przykre jest też to, że mamy bardzo dużo okazji do przekazania feedbacku na temat firmy a to są rzeczy, które w ogóle nie są spójne z tym o czym na takich spotkaniach rozmawiamy. zachęcam mega do próby rozwiązania problemów ze swoimi ziomkami z zespołu czy coś...
Pewnie pracujesz w RSQ dośc krótko i jeszcze się nie zorientowałeś/łaś co sie kryje pod tą cukierkową powierzchownością i co się dzieje, gdy zacznie się przekazywać własny feedback, który nie bedzie zgodny z oczekiwaniami. Prawda jest też taka, że na poczatku zachłystujemy się ta otwartością i mówimi, o pozytywnych rzeczach, bo tylko takie dostrzegamy. Potem otwierają się nam oczy. Niestety znam to z własnego doswiadczenia, a na poczatku pracy w tej firmie napisałbym dokładnie to samo co Ty. :(
No to zbyt zachęcająco to nie zabrzmiało niestety... :( Ciekawa jestem w takim razie jak widziałeś to na samym początku a jak potem? I w zasadzie to po jakim czasie...?
"Jest to nieuczciwa firma, której nie można ufać. Przepisy prawa pracy nie są przestrzegane, pieniądze nie są właściwie płacone , a umowy i ustalenia nie są dotrzymywane." Potwierdzam! Firma niektórym osobom zatrudnionym na UoP nie opłacała składek ZUSowskich przez wiele miesięcy, argumentując brak ich wpływu, błędami po stronie ZUS. Boję się nawet myśleć o tym jak to wygląda w przypadku zatrudnienia na b2b.
Się wtrącę, co miałeś/aś na myśli pisząc o tych dziwnych klauzulach na działalności? W ogóle b2b przeważa tam, czy jednak nie forsują tego i bez problemu UoP też dają?
(usunięte przez administratora)
Ciekawe co teraz powiedzą osoby tak bardzo broniące CEO ;) Dobrze, że już nie pracuję dla tej firmy. Od jakiegoś czasu widziałem w jakim kierunku to zmierza i miałem wrażenie, że ludzie są ślepi na wszystkie sygnały, że ta firma upadnie. Cieszę się, że podjąłem świadomą decyzję o wyskoczeniu z tego tonącego statku zanim było za późno…
(usunięte przez administratora) To co bym jeszcze dopisała, to firma ma przemocowe sposoby traktowania pracowników, którzy nie należą do "kliki" lub nie są skłonni zawsze CEO przytakiwać. Po tym z jakim traktowaniem się tam spotkałem (traktowaniem, które miało być "dla mojego dobra") nie życze dobrze tej firmie. Ma ona bardzo przemocowy sposób komunikacji, bo wmawianie komuś że słuyszy coś innego niż słyszy i widzi coś innego niż widzi, jest rodzajem przemocy.
O co chodzi? Co takiego działo się w firmie, że piszesz o jej upadku? Pytam na poważnie, bo właśnie chciałam aplikować do firmy. Chodzi o to, że firma jest zadłużona? Wiesz czy chociaż jest wypłacalna, czy z tym pracownicy też maja problemy?
Lepiej nie aplikuj do tej firmy. Firma upada ponieważ często spóźnia się z wypłatami oraz przeprowadza duże zwolnienia.
Spóźniła się raz. Upada, bo zwalnia? No to czas żegnać się z Google, Facebookiem, Microsoftem i pierdyliardem innych firm, które w obecnym czasie zwalniają ludzi. Rozumiem, że można mieć negatywne nastawienie, ale ordynarne kłamanie wynikające z niewiedzy/złej woli jest słabe
Czyli to nieprawda że upada? A rotacja pracowników jest z jakiego powodu? Oszczędności? Bo jak spóźniają się z kasą to chyba jest coś na rzeczy, nie?
Dobrze że ujawnia się prawda o tej firmie. Jako były pracownik potwierdzam przemocowe traktowanie, o którym piszesz, tego typu komunikaty to zwykła manipulacja - aby podporządkować sobie ludzi, w celu osiagniecia tylko własnych interesów.
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Technik- Instalator systemów alarmowych
Informuje, ze Firma RSQ Technologies jest wpisana do KRD - Krajowy Rejestr Długów, z informacji stamtąd wynika ze firma windykowana już była wiele razy. Jak na firmę działająca w sektorze zaufania publicznego nie rekomenduje współpracy z nią, ani powierzania RSQ żadnych danych.
Ale te windykacje są zakończone? Czy dalej nie ma pokrycia zaległości? A jak z wynagrodzeniami dla pracowników? Wypłacają czy też trzeba windykować?
sie porobilo. To teraz stryker jest klientem RSQ, czy chce odstraszyć swoich pracowników przed przejściem do ciekawszego miejsca?
Oj to się pozmieniało z tym wypłatami. Czy nadal zachowujesz spokój? Teraz już tylko można napisać, ze "pracuje w RSQ od 6 lat i zawsze wypłata była, więc spokojnie"
Ta firma to żart - Ostatniego dnia umowy informują że jednak nie będzie ona przedłużana! Mimo że wcześniej ustalono już warunki przedłużenia umowy. CEO to (usunięte przez administratora). Trzymajcie się z daleka od tej firmy.
Przykro, ze Cię tak potraktowali, to tylko pokazuje jak w tym miejscu wszystko jest na pokaz, otwarta komunikacja szczegolnie. Na szczescie przygoda w RSQ juz za mna, ale widze, ze podejscie zmieniło sie tylko na gorsze. Moze kiedys sie naucza doceniac ludzi a nie ich tylko doic na wiedze i wyzyskiwac, bo CEO obiecal cos z kosmosu klientowi. Szkoda tylko ludzi, ktorzy są oklamywani na kazdym kroku propagandą sukcesu albo celowo zbywani (nie pozdrawiam zarządu). Decyzja o odejsciu byla jedna z lepszych, jakie mogłem podjac.
Oni już się "popisali" swoją prawdomównością, gdy się okazało, że ludzie nie mieli opłacanych składek ZUS. Zrzucili wszystko na błędy w ZUSie i trudności w skontaktowaniu sie z osobami, które odpowiedzialne są w ZUSie za ten problem. Potem się okazało, że firma tych składek po prostu nie opłacała, ratując swoje budżety kosztem pracowników.
W obliczu COVID gdy firmy starały się o tarcze rekomendowane przez wielu specjalistów było opłacenie składek z opóźnieniem, ponieważ łatwiej jest dopłacić zaległości niż otrzymać od ZUS zwrot w przypadku przyznania tarczy. Obstawiam że tutaj mogła być podobna sytuacja.
Problemem nie jest to jaka była przyczyna. Problemem jest to, że pracownicy o niczym nie byli poinformowani. O braku składek dowiedzieli się przypadkiem, po prawie roku czasu (gdy ktoś przypadkiem odkrył brak wpłat). W dodatku firma cały czas szła w zaparte, że nie ma pojęcia dlaczego tak jest. Nie chodzi tu o przyczynę, bo taka można zrozumieć. Chodzi tu o budowanie relacji z pracownikami na ciagłym kłamstwie. Przypadki kłamstwa wobec pracownikow można niestety wymieniać dużo dłuzej. Ten jest chyba najbardziej konkretny i najlepiej nadaje się do przedstawienia w tym miejscu.
Chciałbym przedstawić swoją perspektywę, jako wkrótce byłego pracownika RSQ. Po pierwsze nie zgadzam się z większością negatywnych komentarzy tutaj zamieszczonych. W ciągu kilku ostatnich miesięcy miałem okazję poznać procesy, cele, organizację pracy oraz przede wszystkim ludzi pracujących w firmie i mogę śmiało powiedzieć, że firma ma jasno określone cele, do których dąży. Pewne procesy w firmie wymagają dopracowania, ale to jest normalne w młodych firmach. Przede wszystkim chciałbym zwrócić uwagę na atmosferę panującą w firmie, która w moim odczuciu znacznie różni się od tej przedstawionej w negatywnych komentarzach. Moim zdaniem atmosfera i organizacja pracy jest świetna, tworzą ją super ludzie z pasją i te dwie rzeczy mnie bardzo pozytywnie zaskoczyły po dołączeniu. Piszę to mimo tego, że 3 dni temu dowiedziałem się, że firma z powodu m.in. trudnej sytuacji gospodarczej jest zmuszona trochę zmienić priorytety, kierunek rozwoju i zredukować zatrudnienia, w tym mnie. Ja sytuację w pełni rozumiem i biorę na klatę, ale chciałbym zaznaczyć, że również w tej sytuacji zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony - ludzie z RSQ stanęli na głowie, aby pomóc każdej osobie zmuszonej do odejścia. Mam nadzieję, że gdy firma wznowi rekrutacje, to przyszłych kandydatów nie zniechęcą te negatywne komentarze i będą mieli okazję spróbować pracy w tych świetnych zespołach.
Chcesz mi powiedzieć że zwalnianie ludzi w ostatniej chwili i kłamanie na temat umów oraz przyszłych rekrutacji to cechy "młodych firm". Może Ty się nie przejmujesz tym że zostałeś zwolniony w ostatniej chwili ale nie każdy był na to przygotowany. Ja oczekuje szczerych relacji i jeśli ktoś mi mówi w jednej chwili że przedłużają moją umowę a kilka dni później że jednak nie to w jaki sposób można powiedzieć tutaj coś pozytywnego? Niektóre z tych osób mogły mieć dzieci, zobowiązania finansowe, problemy zdrowotne i otrzymali zapewnienie że ich sytuacja jest stabilna co było kłamstwem. Dla RSQ ludzie są zabawkami którymi można się pobawić a następnie wyrzucić do kosza.
Jakie godziny pracy obowiązują w RSQ Technologies Sp. z o.o.?
nie wiem w jakim zespole jest osoba która tak odpowiedziała jak wyżej i czy może się tak umówili, ale generalnie zasady są takie, że czas pracy jest elastyczny, ważne żeby być na cyklicznie umówionych spotkaniach, daily itp i żeby mieć uzupełniony swój czas pracy w kalendarzu
Nie wiem jaką osobą dodała wpis powyżej, ale czas pracy ma ściśle określone ramy. Przymyka się oko na pewną elastyczność wobec pracownikoów, ale oficjalnie jej nie ma i są konkretne ramy pracy (przynajmniej na UoP)
Czytam opinie tutaj i z częścią się zgadzam. Wiadomo że jak firma osiągnie już jakąś wielkość to każdy z pracowników może mieć inne, naturalnie ograniczone spojrzenie wynikające ze swojego teamu, środowiska, działki którą się zajmuje itd. Jakie macie doświadczenia w pracy tej firmie? I jak wygląda pierwsze wrażenie vs praca przez dłuższy czas?
mi się pracuje ok. jak firma miała 15 pracowników to wiadomo, że było zupełnie inaczej niż teraz. mam wrażenie, ze niektórzy są tacy mądrzy i dokładnie wiedzą jak by takie przedsięwzięcie jak 100 osobowa firma poprowadzili a mam wątpliwości czy sami kiedykolwiek coś zorganizowali większego. jak słucham czasem co się wygaduje na retro to jestem w szoku jacy ludzie są roszczeniowi i nie mają wyobraźni. nie mam pojęcia w jakiej innej firmie możnaby na głos wypowiedzieć taką krytykę jaka się czasem zdarza i z tego tytułu dostać wyjaśnienie i chęć naprawy sytuacji a nie zjebkę. fakt, że są sytuacje, że wnioskuję o coś do firmy i nie mogę się tego doczekać sto lat. i to jest upierdliwe. ale czy istnieje idealne miejsce pracy gdzie wszystko jest na zawołanie, pracy nie za dużo, ludzie spoko i wyzwania zawodowe też są? może... IDK! ja się czuję w RSQ ok, wysłuchana, mam wsparcie w team leaderach w razie czego i raczej każdy jest nastawiony na pomoc a nie na uwalenie. nie mam pojęcia skąd się biorą wpisy o jakichś konsekwencjach wyrażania swojego zdania. żadna z osób która to pisze, nie podaje żadnego konkretu. mega suchar. takie wyrzygiwanie się na CEO też słabe. ale wiadomo, że na szefa zawsze trzeba narzekać. polska mentalność dramat. aktualnie jest spory problem z rekrutacjami, fakt. ale problem nie polega na tym, że firma nie chce zatrudniać (również seniorów), tylko, że nie ma kogo. zachodnie korpo zgarniają ludzi za kosmiczny hajs i jak polska firma ma z tym konkurować? no ale zależy co się dla kogo liczy. pomijam fakt, że kandydują czasem takie kwiaty, że głowa mała. kwestia nocek czy nadgodzin to są historie sprzed 5 lat, teraz to wygląda kompletnie inaczej. zaleganie z wypłatami? nigdy się nie wydarzyło. za to właśnie wypłaciłam równowartość 7stów z programu lojalnościowego i się fajnie obkupiłam. więc chyba okej. serio ludzie zluzujcie gacie i jak jest tak źle to zmieńcie pracę i może będziecie szczęśliwsi. spotkajcie się z kimś miłym, zjedzcie coś dobrego, pojedźcie w piękne miejsce. będzie wam lepiej chyba.
Ludzie idą do zagranicznych korpo, bo januszowe firmy oparte na kolesiostwie są raczej słabymi miejscami pracy (chyba, że się do kolesiostwa należy). Trudno firmie znaleźć ludzi do pracy, gdyz w wiekszosci oferuje się tu gorsze płace i warunki pracy niż w zagranicznych firmach. Ludzie jednak nie pracują dla idei tylko po to, aby zarabiać na zycie. RSQ nie daje nic więcej niż inne firmy w branży, a wręcz powiedziałbym, że daje dużo mniej. Czy są gorsze miejsca do pracy? Oczywiście! Czy są lepsze? Zdecydowanie tak!!!
serio z tym kolesiostwem nie rozumiem o co chodzi. i uważam, że krzywdzące jest takie rzeczy mówić. jeśli chodzi o trudności w rekrutacji to dokładnie to napisałam - w RSQ nie ma takich stawek jak w zagranicznych firmach. ale nie wiem jakim cudem polska firma, która musi się mierzyć z grzmotami takimi jak np. polski ład ma takie oferować. przy czym mi z moją wypłatą żyje się okej. nie jestem wolontariuszką, gdyby mi brakowało to bym zmieniła pracę. ale nie zmieniam, bo np. mam super zespół. to już nie jest takie oczywiste w innych miejscach. i poza ideą to to się dla mnie bardzo liczy - z kim spędzam prawie cały dzień i z kim, robię rzeczy. na 100% są lepsze miejsca, nie wątpię. ale to co tu się wypisuje czasem mnie zadziwia i nie zgadzam się z tymi opiniami.
no tak, bo polskie oddziały zagranicznych firm się z polskim ładem nie mierzą xD syndrom sztokholmski mocno widzę ci wszedł, może pora na trochę refleksji i spojrzenie prawdziwe w oczy?
ech, cóż. myślę, że nie prowadząc nigdy takiej firmy nie mamy żadnego tytułu do stwierdzania co powinna robić w swojej sytuacji. to jak krzyczenie na piłkarzy w telewizorze, że źle podali. więc chyba nie ma sensu o tym więcej dyskutować. no i możesz mi wmawiać, że mi się powinno beznadziejnie pracować, ale tak po prostu nie jest i już. przy czym nie wiem skąd taka agresja i stawianie u mnie diagnoz. pomimo wszystko. mam nadzieję, że pracujesz teraz w miejscu, które spełnia Twoje wszelkie oczekiwania. życzę wszystkiego dobrego
Tak -nie dostaliśmy wynagrodzeń za styczen, a firma jak firma - są gorsze a już na pewno są lepsze.
dobre spojrzenie na to że praca to nie tylko pieniądze, a też czas poświęcany i to jak (i z kim!) go spędzamy ma znaczenie
Czemu nie dostałeś kasy za styczeń? Jakieś opóźnienia? Zwykle płacą 10 tego czy jest ustalony inny termin?
wpływy z innych miejsc się nie pojawiły na czas, dlatego nastąpiło opóźnienie z wypłatami. wypłata jest do 10 i podczas mojego pobytu w RSQ taka sytuacja miała miejsce pierwszy raz. wypłaty za styczeń już dostaliśmy
Nie było pieniedzy na wynagrodzenia - mialy byc na 10.02 potem, dostalismy informacje ze najpózniej do 17.02., ale nie udalo sie zdazyc na sesje ksiegowania w banku wiec realnie pieniadze, byly na koncie 20.02. Inofrmacje o problemach z pieniedzmi były, ale tak naprawde na ostatnia chwile. Bardzo nie profesjonalne zachowanie.
Firma ogłosiła w piątek, ze spóźni się o tydzień z wypłatami bo czeka na wpływy. Strach pracować dla pracodawcy, który kasę ma od 10go do 10go… Przecież za takie zagrania RSQ może zapłacić grube kary!!!!! Poza tym zostawienie pracowników bez wypłaty jest karygodne
prawda poza tym, nadal nie wiadomo czy i kiedy pieniądze będą - śmiech na sali!! niewiem jak zapłace ratę kredytu
Ciekawe czy tym razem osoby, które są ślepo zapatrzone w RSQ też przyjdą bronić tej chorej sytuacji, która przekracza wszelkie granice. Tę sprawę trzeba zgłosić! Ciekawe kiedy w ogóle będzie ta wypłata i czy będzie
no to nie jest okej taka sytuacja. przy czym wszyscy zostali poinformowani kiedy wypłaty będą
No nie wiem, jednak od czegoś są umowy których trzeba dotrzymywać. Wypłata do 10'tego to wypłata do 10'tego. Napisanie pod koniec (dopiero) 10'tego dnia miesiąca w dzień gdzie każdy spodziewał się wpływu na koncie - że wypłata będzie "najpóźniej za tydzień" jest trochę niepoważna jak na tego typu firmę
Poinformowali zdecydowanie za późno. Ludzie mają zobowiązania finansowe, a firma łamie prawo pracy opóźniając wypłatę wynagrodzeń
no ale ja się zgadzam, że taka sytuacja nie jest ok. odpowiadam tylko na to, że "nie wiadomo kiedy wypłaty będą", że dostaliśmy informację.
serio ludzie, oznaczanie flagą tego, że piszę tylko że w komunikacie od rsq była informacja kiedy się spodziewać wypłat to jest jakiś inny poziom zafiksowania, którego nie ogarniam :D mam dla Was wszystkich życzenia na dobry dzień <3 (usunięte przez administratora)
Wszyscy tacy pewni siebie w necie, a jak przyjdzie co do czego to będą się płaszczyć przez CEO ???? albo dadzą się urobić nie wiedząc nawet kiedy i obudzą się w nocy w biurze robiąc nadgodziny bo "trzeba dowieźć bo deadline ustalony z klientem" ???? Może coś się zmieniło ale widać że chyba nadal wypruwacie sobie żyły w imię "idei" i tego by pewna osoba mogła być innowatorem i technologicznym geniuszem w mediach
Niby startup a tak naprawdę januszex - nie poważne podejscie do ludzi i brak szacunku do wykonanych zadan. Jednoczesne informowanie pracownikow w dniu wyplaty że nie bedzie pieniedzy i chwalenie sie na firmowych portalach kolejnymi wydarzeniami. Nie wiem kto jeszcze wierzy w misję rsq ktore jest podkreslana w mediach. Hipokryzja nie zna granic.
Nie dostalismy pieniedzy na czas, nie po raz pierwszy, ale tym razem prezes, sam poinformowal o problemie z wyplacalnoscią. Osoby pracujace na B2B mimo daty platności na fakturze, zdarzało sie ze dostawały wynagrodzenie pozniej, bez wytłumaczenia powodu. Dla kogos, na wlasnej dzialanosci zagraża to zapłaceniu podatkow na czas. Atmosfera jest bardzo nieprzyjemna a nie pracuje tu dlugo. Budżetu na szkolenia nie bedzie o czym dowiedzielismy sie, niedawno na spotkaniu.
Od trony pracownika powiem, że wielu pracownikom firma przez większą część roku 2021 nie opłacała składek . Gdy ktoś zauważył problem, to najpierw twierdzili, że w Się nie można się skontaktować z osobą kompetentna, a potem że to błędy w programie ZUS, które są korygowane i należy się uzbroić w cierpliwość... Tyle w kwestii komentarza od pracownika
To zabrzmiało z jak jedyna wada, którą tutaj postrzegasz czy le to widzę? A odnośnie pozytywów zachęcających do podjęcia się tu pracy? Jakieś przytoczysz w ramach równowagi?
serio Urszula? (usunięte przez administratora) pracowników (i państwo) na podstawowych ubezpieczeniach społecznych, a ty pytasz czy są jakieś pozytywy pracy u kogoś takiego?
tak serio, to było raczej pod kątem tego, że jednak ludzie tu przychodzą i się zatrudniają, co nie? wiadomo dlaczego?
Bo jest to firma, która zatrudnia juniorów oraz stażystów. Trudno jest znaleźć miejsce do pracy, gdy się jest na początku ścieżki zawodowej. Niestety firma nie ma potencjału, aby utrzymać przy sobie tych wszystkich ludzi
czyli daje chociaż szansę? a jak wypadają na tle innych firm? chodzi mi o to czy warto mimo wszystko mieć właśnie na start taki zapisek w cv mimo wszystko?
Pracuję tu od kilku lat, zobaczyłam te wpisy i stwierdzam, że to jest już gruba przesada.... RSQ ma wiele plusów, o których chyba wszyscy zapomnieli. Każdy wie jaka jest specyfika pracy w startup'ie i nie rozumiem tego rozżalenia, nagle jesteście zaskoczeni? Faktycznie praca wymaga sporego zaangażowania i włożenia trochę wysiłku, ale nikt już nie docenia tego, że można mieć realny wpływ na finalny produkt, możemy sami układać procesy od zera, przecierać szlaki i testować swoje pomysły. Ja wolę to niż siedzieć w korpo i widzieć jakiś wąski wycinek bez świadomości jak tak naprawdę działa firma. CEO ma zaufanie do ludzi jeśli widzi, że może je mieć ;) wówczas pozostawia spore pole do działania i można nabyć dużo cennego doświadczenia. Poza tym pracownicy w RSQ to super ciekawi ludzie, mamy bardzo zgrany team i czuję, że razem możemy przenosić góry. Wszystko zależy od podejścia i tego co dla Ciebie liczy się w pracy
Nazywanie RSQ start-upem jest mocno naciągane biorąc pod uwagę, że firma jest od 6 lat na rynku i wielokrotnie można było w tym roku usłyszeć, że "nie jesteśmy już start-upem i musimy się oduczyć takiego myślenia". Firma funkcjonuje jak start-up, co można zauważyć poprzez diametralne braki w budowaniu procesów, niedoświadczoną kadrę oraz brak planu na rozwój produktów. Jasne, że małej firmie można sporo wybaczyć ale jeżeli CEO na spotkaniu na 100 osób na uwagi pracowników, że są przemęczeni i przepracowani mówi, że na sukces trzeba zasuwać i jako przykład firmy, która tak zrobiła i "osiągnęła sukces" podaje CD Projekt, to coś jest grubo nie tak. Wspominasz też o samodzielnym budowaniu procesów - niestety, ale junior juniora nigdy dobrze za rączkę nie poprowadzi, a w seniorów firma nie inwestuje. Utrzymywanie w firmie wyłącznie mało doświadczonej kadry powoduje chaos, a jednocześnie osoby przychodzące do firmy jako midzi nie mają się od kogo uczyć (liderzy gildii, którzy w innych organizacjach byliby super doświadczeni, tutaj są jako-takimi midami). Takie testowanie jest ok przez rok-dwa jak jest się studentem i jest to nasza pierwsza praca, ale dla osoby, której zależy na rozwoju zawodowym i uczeniu się od profesjonalistów RSQ będzie raczej miejscem stagnacji. Poza tym, przez to samodzielne przecieranie szlaków firma ma ogromny dług technologiczny. Jeżeli chodzi o samego CEO, to widać u niego brak doświadczenia biznesowego, który ujawnia się w decyzjach podejmowanych na bazie emocji, a nie danych. Karygodne jest także obiecywanie klientom terminów bez wcześniejszej konsultacji tego z zespołem, co powoduje niezdrową presję na pracownikach. Firmie brak także ścieżek kariery oraz jawnych widełek płacowych, przez co człowiek rozmawiając na korytarzu potrafi się dowiedzieć, że dwie osoby na takim samym stanowisku o zbliżonym doświadczeniu i wkładzie w produkt mogą mieć skrajnie różne stawki.
Zgadzam się z opinią @XX. Długa walka z myślami, ale warto zabrać głos, skoro tyle jadu się wylało na całym goworku. Chyba wszyscy tutaj zapomnieli, że w dużej mierze firmę tworzą ludzie. I to oni tworzą atmosferę. Nawet jeśli Prezes jest taki zły (z czym absolutnie się nie zgadzam) to co by się nie działo jedna osoba nie jest w stanie uprzykrzyć życia stu osobom. Każdy ma swoje wady, ale ze swojego doświadczenia wiem, że CEO zależy na dobru pracownika i codziennie dba o wszystkie zatrudnione osoby, aby zapewnić im przestrzeń do pracy , rozwoju i realizowania swoich potrzeb (zdecydowanie kosztem własnego życia prywatnego). Kładzie nacisk na sprzedaż produktów/usług? No straszne, firma musi zarabiać. Gdzie tu brak doświadczenia biznesowego? Przykre jest z góry nazywanie wszystkich juniorami - czy serio każdy się za takiego uważa? Nawet @Nie polecam? Bo ja nie, uważam się za specjalistkę w swoim temacie, inaczej jako osoba świadoma swojej wartości i kompetencji nie podejmowałabym się swojego stanowiska. Śmiem twierdzić, że zdecydowana większość osób również ma wystarczające kompetencje w stosunku do zajmowanych stanowisk. Firma dużo osiągnęła na przestrzeni lat, a gdyby nie ten CEO na którego tak ciśniecie to pewnie już dawno nie mielibyście gdzie pracować i jak realizować swoich zachcianek i projektów. Najłatwiej oceniać wszystko z boku i wymagać od innych a od siebie nic. Może to będzie wredne, ale jak wszyscy jesteście takimi specjalistami a tutaj jest tak źle to co tu robicie? Nie szkoda Wam czasu i energii na pisanie tych opinii? Nazywanie Szefa psycholem kilka postów niżej to jest gruba przesada i to nawet na gruncie cywilnym zastanowiłabym się kilka razy zanim napisałabym taką opinię, bo to już podchodzi pod znieważenie. Dodam jeszcze, że tyle osób nie odeszło na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy ile jest negatywnych opinii "byłych pracowników", więc obecni pracownicy muszą nieźle się bawić - to świadczy jedynie o nich. To tyle z mojej frustracji na przeczytane "opinie". Pracuję tutaj już trochę czasu, więc nie jestem świeżakiem, który jak jest na gowork zarzucane zachłysnął się pozorami. Bywa ciężko, ale każda praca stawia przed człowiekiem wyzwania. Gdyby nie te wyzwania nie nauczyłabym się tyle, ile już zdążyłam się nauczyć. Czuję realny wpływ na procesy w firmie, można mieć własne zdanie. Zależnie od zaangażowania możesz kształtować produkty i kierunki, w których zmierza firma. Masz dostęp do całego obrazu funkcjonowania firmy, a nie tylko małego fragmentu, więc tym samym masz większe zrozumienie swoich zadań i szans do rozwoju. Z każdym problemem możesz przyjść czy to do zespołu People Experience czy też bezpośrednio do Zarządu. Nie znam drugiej takiej firmy, gdzie możesz podyskutować bezpośrednio z Prezesem i to w nieformalnej atmosferze. Jest się od kogo uczyć, mam zgrany zespół, wszyscy się wspierają. Wcześniej nie doświadczyłam tak pozytywnej atmosfery, gdzie chciało się wstawać i codziennie przychodzić do pracy. Nie boję się popełnić błędu, bo nie czekają mnie za to negatywne konsekwencje. Mylić się jest rzeczą ludzką, ważne jest żeby umieć ten błąd naprawić. Nie wyrobisz się z terminem i możesz pokazać z czego to wynika? Nie spotkasz się z wypowiedzeniem tylko ze ZROZUMIENIEM i chęcią pomocy. Naprawdę ciężko mi sobie wyobrazić drugą tak wyrozumiałą firmę. W tygodniu masz 2h na self education i 2h na knowledge sharing, nie jest narzucana tematyka, więc możesz rozwijać takie kompetencje, jak tylko sobie wymarzysz i to w czasie pracy. Jest mnóstwo okazji do integracji, a tylu super znajomuych i osobowości nie poznałam nigdy. Osobiście jestem zadowolona ze swojej pracy i oferowanych warunków. Przewyższyły moje oczekiwania z rozmowy kwalifikacyjnej.
Wyczerpująco piszesz, dzięki za tak szczegółową opinie. Mówisz że nie jesteś w firmie nowa, no a powiedz mi czy w firmie są jakieś realne możliwości awansu? Zastanawiam się nad posłaniem do firmy CV i przekonaniem się kto z Was ma rację ale właśnie na rozwoju zawodowym mi zależy, to dobre miejsce?
Jeśli ważny jest dla Ciebie rozwój zawodowy i dobra atmosfera pracy to zdecydowanie polecam. Ja przyszłam z małym doświadczeniem, ale bogata wiedzą. I firma dała mi przestrzeń na zdobycie tego doświadczenia w takim zakresie, jak chciałam. Wiele zależy od zaangażowania. Nie ma tak, że np. ktoś Cię zmusza do robienia rzeczy. Ale jeśli sama chcesz to robisz zadania nawet bardzo skomplikowane i leaderzy w zespole zachęcają do próbowania swoich możliwości, służą wsparciem i wiedzą.
Ah nie wypowiedziałam się odnośnie awansu. Będąc 100% szczera, są juniorzy, midzi i seniorzy, a później koordynatorzy, team leaderzy, project managerowie. Więc tak, awans jest możliwy, struktura zależy też od specyfiki działu :)
Informuje, ze Firma RSQ Technologies jest wpisana do KRD - Krajowy Rejestr Długów, z informacji stamtąd wynika ze firma windykowana już była wiele razy. Jak na firmę działająca w sektorze zaufania publicznego nie rekomenduje współpracy z nią, ani powierzania RSQ żadnych danych.
@xx byc moze masz naturę optymistki, żyjesz na wyparciu, albo nosisz rożowe okulary. Ale one kiedys spadna - jak Twoja wlasna samoświadomosc wzrośnie i wtedy przekonasz sie, ze to co teraz widzisz teraz to tylko otoczka, która ukrywa zepsute wnętrze. Majaca właśnie zmanipulowac Cie do bycia w tym swiecie i dawania mu swojej energii , dawania z siebie jak najwiecej. Obejrzyj sobie Matrix jeszcze raz. To jest b dobra analogia. @urszula Tak wiec, moje pierwsze wrażenie tez było świetne. Wszyscy niby super otwarci, przyjaźni, vege uduchowieni, taka "miłoterapia" jak napisal ktos wczesniej. Potem orientujesz się, że tesn swiat naprawde to iluzja. Ze np podstawą decyzji jest narzucanie "widzimisie" szefa, który lansuje się na wielkiego wizjonera przyszłości. Jesli Twoja opinia w pewnym momencie nie zgadza sie z ta wizja i wyrażasz odmienne zdanie, czy nawet użyjesz niewłaściwego słowa to ponosisz tego konsekwencje. I znow zacytuje poprzednika - jeśli chcesz przetrwać to musisz udawać! Z wszystkimi sie zgadzac, przypadkiem nie urazic niczyjego ego. Udawac otwartość i "otwarcie" mówić to co wszyscy chcą usłyszeć tj. "jacy to jesteśmy super i jak inni kradną od nas nasze genialne pomysły". To taka "miekka sfera" - koszt bycia w tej sekcie. Ale co z Twardymi faktami? 1. firma nie przestrzega przepisow prawa ani nie dotrzymuje ustaleń. zapisy w umowach sa niekorzystne dla pracownika 2. godziny pracy sa nadmiernie nadwyrezane - aby dopiac do nierealnych deadlinow 3. brak podwyzek, premii, awansow, sciezek rozwoju, ect 4. firma zalega z platnosciami - ma wpis do KRD i byla wielokrotnie windykowana - potwierdzone w KRD 5. firma nie inwestuje w ludzi - chcesz sie uczyc - ucz sie sam. nie ma tez od kogo. serio 2h dzienie na self-learning? 6. kto tam jest jeszcze na UoP? Na sile zatrudnianie na B2B - spojrzmy prawdzie w oczy mniej korzystne rozwiazanie - pod katem np socialu 7. Opieka medyczna dla pracownikow, ubezpieczenie grupowe, plany emerytalne, opieka nad dzieckiem? - zero 8. Fajne wyjazdy integracyjno-rozwojowe Nic z tych rzeczy, pracujesz tam aby mega zasuwac i wypruwac sobie flaki na waskie grono wspolnikow i budowanie dla nich majatku. Aby za pare lat mogli te wydmuszke sprzedac i odejsc z milionami na koncie. I zebys to chciala to robic, wiernie i odddanie - tyrajac za grosze - to wlasnie wciskaja Ci te piekna wizje, marzenie o otwartosci, misji uzdrawiania swiata. Dokladnie tanczysz tak jak oni Tobie graja i stajesz sie jednym z tych naiwnych ktorzy dali sie nabrac na te bajeczke i tutaj sie wypowiadaja. Wybor oczywiscie nalezy do Ciebie;-)
hahaha co? @Nie_polecam_2 żaden z tych "faktów" nie ma pokrycia w rzeczywistości. Wydają się tak wyssane z palca oraz kopiujące inne brednie z innych komentarzy i tak bardzo odbiegają od rzeczywistości, że nie wierzę, że to wpisał ktokolwiek z RSQ ???? . Co za głupoty, o matko. Gowork przechodzi sam siebie
hahaha @urszula? nikt taki nawet nie wypowiadał się w tym wątku xD gowork odpuście sobie, jesteście najbardziej zepsutą i niemoralną działalnością jaką znam, już nawet przeklejając i tworząc te zakłamane "opinie" mylicie się w nickach :D
W firmie po pewnym czasie dostrzegasz dwie grupy osob, które są zupełnie inaczej traktowane. Jak jestem kumplem, znajomym szefa, wspólnika, koleżanką szefowej itp. to masz ładną pensję, fajny klimat pracy i przestrzeganie zasad, ora otwartosc. Jesli jestes osobą poza tym kregiem to, albo siedzisz cicho (z moich obserwacji wynika, że ciche myszki robiące swoje jakos sie tam odnajdą) i wtedy jakos leci, albo wpadasz w specyficzny mobing pod przykrywką otwartości i feedbacku z myślą o twoim dobrze. To nie jest miejsce dla osób pewnych siebie, z własnym zdaniem. Firma na moje oko finansowo stoi słabo, poprzednicy wymienili już dowody na to. Jeśli nie jestes z "magicznego kręgu (usunięte przez administratora) to zaczniesz to łapać, gdy się kasa zgadzać przestanie. O umowach już nie wspomnę i radzę ja czytać z prawnikiem. No i uważajcie, bo możecie dostać do podpisania cos innego niz dostaliście na e-maila! Jedyna rada, jak juz w to wdepniesz, udawaj do końca, graj w ich grę i z uśmiechem na ustach i podziękowaniami za miłą współpracę - uciekaj!
Po pewnym czasie mozna tez zauwazyc takie tricki jak np długie nieodpowiadanie na trudne pytania ("on ma tyle pracy, że nie ma kiedy sie tym zając"), zrzucanie odpowiedzialnosci na innych ("no dzwoniłem tam i dzwoniłem i ciagle czekam na odpowiedz i na razie nic wiecej w tej kwesti nie wiem"), udawanie działan w pewnym kierunku i przeczekiwanie, aż pomysłodawca sobie odpusci ("cały czas nad tym pracujemy, oczywiscie, ze chcemy to wprowadzic w firmie")....
Jakich pytań można się spodziewać podczas procesu rekrutacyjnego w RSQ Technologies Sp. z o.o. na stanowisko Pracownik Produkcji?
Czy rozmowa kwalifikacyjna do RSQ Technologies Sp. z o.o. odbywa się w siedzibie firmy?
Nie polecam. Piszę to jako już były (na szczęście!) pracownik tej firmy. Rzeczywiście pierwsze wrażenie było rewelacyjne. Wszyscy super otwarci, przyjaźni, taka "miłoterapia" i pokazywanie cudownego świata wzajemnej przyjaźni i inspiracji. Po czasie orientujesz się jak wygląda rzeczywistość. Wchodzisz w ten świat i zaczynasz dostrzegać toczącą się w nim grę. Część ludzi w firmie to znajomi znajomych i rodzina, jest to pierwsza bariera, która uderza w osobę "niespokrewnioną". Potem orientujesz się, że możesz byc w czymś super ekspertem, ale i tak podstawą decyzji jest przeczucie i intuicja szefa, który lansuje się na wielkiego wizjonera przyszłości. Nawet jak już zamkniesz się w świecie swojej dziedziny, wraz z ludzmi "niepowiązanymi" (którzy w tej branży są i tak najczęściej spoko), to powoli zaczyna Ciebie drażnić sposób działania firmy. Patrzyłem pełen podziwu, na ludzi którzy uwierzyli w bajeczkę o otwartosci, więć otwierali się ze swoimi opiniami, wyrażali swoje zdanie i ponosili tego konsekwencje. Jeśli chcesz przetrwać to musisz udawać! otwartość i "otwarcie" mówić to co wszyscy chca usłyszeć tj. "jacy to jesteśmy super i jak inni kradną od nas nasze genialne pomysły". Jeśli już zdecydujesz się na pracę w tej firmie to zwracaj szczególną uwagę na wszystkie zapisy w umowie, która jest wyjatkowo niekorzystnie skonstruowana. Duzo rzeczy w ogłoszeniach to też sciema np. piszą, że możesz uczestniczyć w kursach językowych, a potem się okazuje, że tak, ale takie kursy są płatne z Twojej prywatnej kieszeni, a ceny wyższe niż przy samodzielnym zapisaniu się do szkoły językowej. Pamiętaj, że ograniczone zaufanie to w tym wypadku podstawa. Najdziwniejsze są decyzje biznesowe. Nikt wielu rzeczy nie sprawdza, nie bada biznesowo, produkty wchodzą na rynek, nie sprawdzają się na nim, a firma jakoś funkcjonuje....... Na koniec dodam, dla niezdecydowanych, jak olbrzymi jest dług technologiczny firmy, która tworzona była przez juniorów, co powoduje, że pewne rzeczy stają się w pewnym sensie niewykonalne i trzeba ciagle łatac te dziury, a powinno się to pole od nowa zaorać.
Dokladnie, slowa wyjete z moich ust- ktos rozsadnie napisal prawde, jak w tej firmie jest: - pierwsze wrażenie było rewelacyjne. Wszyscy super otwarci, przyjaźni, taka "miłoterapia" i pokazywanie cudownego świata wzajemnej przyjaźni i inspiracji. Iluzja… (jak to w przyrodzie czesto roslinty drspiezne tez udaja piekne kwiaty) - Po czasie orientujesz się jak wygląda rzeczywistość.. nepotyzm … znajomi znajomych i rodzina sa faworyzowani - brak eksperckosci, profesjonaloznu - podstawą decyzji biznesowych jest przeczucie i intuicja szefa, który lansuje się na wielkiego wizjonera przyszłości. - “pseudo guru” a brak mu fundamentalnej wiedzy technologicznej czy biznesowej. Najdziwniejsze są decyzje biznesowe. - decyzji nikt nie bada rynku, potrzeb klientow , nie analizuje, produkty wchodzą na rynek, nie sprawdzają się na nim, a firma jakoś funkcjonuje… z pieniedzy inwestorow … - patrzy sie na “sekte” ludzi którzy uwierzyc i w bajeczkę o otwartosci - wyrażali swoje zdanie i ponosili tego konsekwencje. Jeśli chcesz przetrwać to musisz udawać! otwartość i "otwarcie" mówić to co wszyscy chca usłyszeć tj. "jacy to jesteśmy super i jak inni kradną od nas nasze genialne pomysły". - Jeśli już zdecydujesz się na pracę w tej firmie to zwracaj szczególną uwagę na wszystkie zapisy w umowie, która jest wyjatkowo niekorzystnie skonstruowana - zawiera klauzule abuzywne - brak szkolen, kursow - czegokolwiek rozwojowego - Pamiętaj, że ograniczone zaufanie to w tym wypadku podstawa - cel tej firmy to wyssac Twoja wiedze i energie - olbrzymi jest dług technologiczny firmy, która tworzona była przez juniorów - brak
Cześć, jeśli tylko mamy możliwość, to decydujemy się na zatrudnienie osób z polecenia. To bardzo popularna strategia zatrudnienia. System poleceń pracowniczych jest wykorzystywany w wielu firmach, nie tylko z sektora IT. Ta strategia jest nam bardzo bliska, bo dzięki temu mamy możliwość nawiązania współpracy z kimś, kto zna nas lepiej. Dzięki temu obie strony mają większe bezpieczeństwo i pewność, że chcą razem współpracować. Cieszy nas fakt, że nasi współpracownicy chcą polecać swoich znajomych i przyjaciół do pracy w RSQ. Zdajemy sobie sprawę z naszych pewnych braków w kwestii możliwości rozwoju pracownika. W krótkim czasie firma bardzo się rozrosła i w takich przypadkach potrzeba czasu na stworzenie odpowiednich procesów. To musi dziać się na drodze ewolucji, a nie rewolucji, a to z kolei wymaga czasu. Niemniej już teraz każdy pracownik ma możliwość w godzinach swojej pracy wykorzystać czas na naukę własną. Mamy przewidziane 2 godziny tygodniowo na self-eduction oraz 2 godziny tygodniowo na knowledge sharing podczas, którego zespoły wymieniają się zdobytą wiedzą. Łącznie to są stałe 2 dni w miesiącu na rozwój własny. A to dopiero początek naszej drogi w tym kierunku.
Halo! Proszę się nie podszywać. Za dużo dobrych wspomnień mam z ta firma żeby pisać takie opinie. Po kilku latach przekazałbym je przekazać bezpośrednio. Ujawnij się „nieznany nicponiu”!
To tak spontanicznie wyszło od "nie"znany "nie"znajomy ;) Ja tam nie pracowałem kilku lat, nie wytrzymałbym ;), a Ty akurat byłeś mega spoko, więc sorki za przypadkową zbieżność literek ;)
Czy często RSQ Technologies Sp. z o.o. poszukuje kogoś na stanowisko Pracownik Produkcji? Ile osób tam pracuje?
Z miesiąca na miesiąc z RSQ odchodzi coraz więcej osób istotnych dla firmy. Dlaczego mnie to nie dziwi? Po pierwsze, negatywne opinie, które można znaleźć o firmie są prawdziwe. Firma składa obietnice dotyczące pensji czy możliwości rozwoju zawodowego, a następnie okazuje się, że wszystko wygląda dobrze tylko na papierze. Polityka płacowa firmy jest bardzo słaba. Sporo pracowników nie otrzymało w tym roku nawet podwyżki inflacyjnej, a zarobki same w sobie są bardzo niskie w porównaniu z innymi firmami IT w Poznaniu. Sporo komentarzy zahaczało również o otwarte podejście do każdego pracownika - niestety to tylko pozory, a tak naprawdę w firmie trzeba liczyć się z każdym słowem. W firmie jest ogrom tematów, których poruszenie znacząco pogarsza dalsze losy pracownika. Bardzo trudno byłoby nie zauważyć, że firma stoi na układach i wchodząc w nią jako osoba "z zewnątrz" jest się na przegranej pozycji. Zarząd każdego "szeregowego" pracownika traktuje z góry, a CEO nie znosi sprzeciwu. Na pierwszy rzut oka wydaje się być otwarty i przyjacielski ale to tylko pozory - kiedy pozna się go bliżej można zauważyć, że wielokrotnie rozmija się z prawdą w swoich opowieściach, a jego wypowiedzi mają na celu zmanipulowanie pracownika tak, aby przytaknął na każdą jego decyzję. Poziom organizacji zarządzania w firmie to najlepszy przykład jak tego robić nie należy - bardzo często jest to wprowadzanie nowych, światłych wizji pod ogromną presją terminu obiecanego klientowi przez CEO bez konsultacji z zespołem. Firmę tworzą głównie juniorzy (bo to ich jest najwięcej) oraz garstka midów. Seniorów brak i nie zanosi się na to, aby coś miało się w tym temacie zmienić. Powoduje to, że stan techniczny projektów jest opłakany i nawet gdyby firma chciała coś z tym zrobić, to nie ma w tym celu ludzi, a każda osoba, która czegoś sensownego się w tej firmie nauczy - ucieka ze względu na wyżej opisane wady RSQ.
Firma RSQ jest rewelacyjnym miejscem do pracy. To co cenię w niej najbardziej to otwarta komunikacja. W wielu firmach jest specyficzna "polityka" zachowywania się, a tutaj można wyrażać swoje zdanie, można się z czymś nie zgodzić, a każdy temat zasługuje na dyskusję. Cudowna jest też atmosfera, ludzie rekrutowani do pracy, poza mierzalnymi umiejętnościami, oceniani są także ze względu na kompetencje tzw. "miękkie". To właśnie powoduje, że w firmie pracują naprawdę super ludzie, a zespoły dobrze się dogadują i są zgrane.
Powyższy post był przeze mnie napisany na początku "kariery" w firmie RSQ. Ten epizod z mojego życia to już przeszłość, ale dzisiaj spotkałam kogoś, kto wraz ze mną tam pracował i obudziło to trochę niemiłych duchów z przeszłości. No cóż, nie ma możliwości skasowania poprzedniego wpisu, mogę go tylko sprostować. Pamiętam, że wtedy inspiracją do powstania tego wpisu była informacja, która rozeszła się po firmie, że ktoś oczernił RSQ na GoWork-u. Nie było dla mnie zrozumiałe, jak to sie mogło stać, przecież to takie super miejsce i tacy świetni ludzie. Wtedy bardzo szybko powstał powyższy tekst, a jego tworzeniu towarzyszyła naiwna wiara w to, że RSQ jest super miejscem, o płaskiej organizacji, pełnym otwartych ludzi, gdzie każdy może mieć swój własny wkład w realizację pięknej misji uzdrawiania przez oprogramowanie. No a potem, potem to juz otwierają się oczy, które widzą wszystko to o czym napisali przedmówcy. Powiem szczerze, że nawet dobrze się to czytało i zrzuciło mi pewien ciężar z serca. Dało mi to poczucie, że to nie moja osoba była jedynym naiwniakiem, który nabrał się na charyzmatyczną osobowość CEO i piękne słowa, które wokół niego krążyły. To wszystko to tylko otoczka, która kryje w sobie zepsute wnętrze.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w RSQ Technologies Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy RSQ Technologies Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 21.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w RSQ Technologies Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 16, z czego 6 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
