Hej! Brałem u nich udział w rekrutacji na Dyspozytora. Rekrutacja bardzo przyjemna. Dziewczyna zadawała normalne pytania, atmosfera luźna, bez stresu. Otrzymałem odpowiedzi na wszystkie swoje pytania. W określonym czasie otrzymałem informację zwrotną po rozmowie. Szczerzę, to jednak postanowiłem zostać w swojej firmie, bo jak się dowiedzieli, że chce odejść, to dali mi większą podwyżkę. No, a jestem tradycjonalistą i nie lubię zmian xD. PS: oni teraz się nazywają Tekol.
Literówka jak widać. ;p A z kim miałeś tę rekrutację? Wiadomo czy ta sama rekruterka jest? I przede wszystkim ciekawa jestem pytań
Rekruterka to mocne słowo, w firmie pracuje kilka osób, reszta to maszyniści itd. Żenujący poziom prowadzenia "firmy". Każdy po styczności z nimi ma jedną i tą samą opinie - cyrk na kółkach, nie wiem jak to możliwe że ten pseudo przewoźnik jeszcze istnieje.
Firma mała rodzinna, ale dobrze płacą i szanują człowieka. Bardzo dobra atmosfera w pracy aż chce się robić.
Współpracowałem z nimi jak jak jeździli dla Kolei Wielkopolskich - złego słowa powiedzieć nie mogę, pracowałem kilka razy z prezesem Januszem G, zanim jeszcze powstał Tkol, mogę z pełną odpowiedzialnością za słowa potwierdzić, WSZYSTKO W JAK NAJLEPSZYM PORZĄDKU, jako prezes ma ogromną wiedzę i doświadczenie. Tak trzymać...
Na początku wszystko wygląda fantastycznie: mała rodzinna firma, „miła atmosfera”, kawki, drożdżówki, heheszki... jednak po krótkim czasie okazuje się, że w firmie panuje okropny bałagan, nie szanują pracowników, nagle zmieniają warunki umowy o pracę (oczywiście na gorsze), upokarzają pracowników, zatrudniają leniwe koleżaneczki, które nie mają pojęcia o swoich obowiązkach, popełniają masę błędów, których nawet nie potrafią poprawić po licznych kontrolach i upomnieniach z ZUS. Kadry to (usunięte przez administratora) i metr mułu, fruwające wszędzie dokumenty akt osobowych pracowników, zupełny brak profesjonalizmu. Szefowa odnosi się do pracowników bez szacunku, robi niestosowne uwagi, poniża i traktuje pracowników jak służących. Wisienką na torcie niech będzie permanentny problem z wypłatą na czas; każdy pracownik dostaje pieniądze w innym terminie, oczywiście koleżaneczki szefowej są na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o terminowość wypłaty. Reasumując, nie polecam. (usunięte przez administratora) i brak profesjonalizmu.
Pracowałem wystarczająco długo, aby poznać prawdziwe oblicze tej „firmy”. Odszedłem, bo tam są takie (usunięte przez administratora), że powinni stracić licencje, nie chce mieć z tą „firmą” nic wspólnego. Nie będę na polecenie szefowej działał na granicy prawa, bo zbyt wiele poświęciłem na zdobycie uprawnień, żeby je teraz stracić, bo „szefowa” tak sobie życzy. Do tego ciągła rotacja pracowników niższego szczebla, przez co w administracji panuje niekończący się bałagan i ciągle nowe zasady, których i tak nie przestrzegają. Znalezienie dokumentu w archiwum graniczy z cudem...
Co konkretnie było Twoim zdaniem nie w porządku? Twoje zarzuty w kierunku firmy Tkol są dosyć poważne, a mimo to podajesz same ogólnikowe informacje, a uzasadnienie i ewentualne dowody są niezwykle istotne w takiej kwestii.
@Hanna, uważam, że szczegółowo opisałem warunki panujące w tej „firmie”. Nie mogę przytoczyć konkretnych sytuacji, bo wymagałoby to podania nazwisk, a nie tędy droga.
Nie zwolnili mnie, miałem dość i odszedłem, założyłem własną działalność i jestem szczęśliwy, nawet teraz w obliczu covidu nie narzekam. Nigdy więcej niechciałbym być pod władzą takich ludzi.
Dopisałbyś może, na czym polegała ta zmiana umowy na gorsze? Rozumiem, że najpierw była o pracę, a potem... Chyba akurat to nie zdradzi za wiele..
A trzeba było do UTK zgłosić raz dwa by zamknęli teraz podobno mają współpracować z LOTOS KOLEJ zobaczymy ile godzin będzie pracował maszynista i ustawiacz to że zmieni wykaż to pikuś ale jak zdjęcie będzie miał zrobione że od 7 rano i o 20 wieczorem te same osoby cienko go widzę.
Wiem że obsługują w Poznaniu a teraz w Warszawie podobno a taka mała firemka nie ma dużo ludzi tak że na pewno będzie kombinował a w Warszawie non stop jest UTK tak że niech próbuje
Jak brakuje kasy na aparat fotograficzny chętnie pokrzyczę. Przecież on są w permanentnej kontroli UTKa, tak bardzo komuś zależy by ich (usunięte przez administratora)
wszedłem tutaj z ciekawości, bo wiadomo tutaj to tylko byli i sfrustrowani pracownicy. I się nie zdziwiłem. Robię dla nich na zlecenie. Nigdy nie narzekałem. Normalna praca. Co pracy na granicy z prawa to się odniosę: hahahaha kto w Polsce i naszym cudnym bezładzie nie kombinuje? Znajomy też ma małą firmę i z trudem co się utrzymuję.
Magazynier - operator wózka widłowego
Jak jest teraz z rotacją w firmie? Przyjmują nowe osoby czy raczej jest tendencja do zwalniania? Bo nie chciałbym na darmo wysyłać CV jak i tak rekrutacja zamknięta na kłódkę :) Ktoś mi podpowie???
Daleko trzeba by było szukać równie dobrej firmy! Są chęci do pracy to firma jest dla takich ludzi.
Firma jest OK, obniżyli wynagrodzenie tylko o 10% na 6 miesięcy a nie jak inne firmy 25% i na czas nieokreślony, atmosfera jest OK i z dyspozyturą idzie się dogadać. Jeśli o mnie to polecam bo dyrektor to też były maszynista i zna się na robocie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Tkol Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Tkol Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Tkol Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 1 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
