Czy pracując w firmie Brama w Gorce Sp. z o.o. można dostać awans w pierwszych 3 miesiącach?
Byłem niedawno i jestem mocno zawiedziony.W opisie gwarantowana dostępność dla niepełnosprawnych na wózkach a to kompletna bzdura!!! Trasa pod właściwym kątem ale deski położone wzdłuż z dużymi odstępami,koła co chwilę się zapadają,panim nie polecam obuwia na obcasach,małe dzieci też muszą uważać,dwie wieże widokowe obie ze schodami bez dostępu dla wózków,po zejściu z pomostów trzeba pokonać ok.200 m po żwirowej powierzchni żeby dostać się do wyjścia.Dojazd z parkingu dla niepełnosprawnych nierealny nawet dla tych najsprawniejszych,można dojechać samochodem po wejście ale tam nie ma typowego parkingu i trzeba wykłócać się z obsługą.Jednym zdaniem OBIEKT NIE JEST PRZYSTOSOWANY DLA OSÓB NA WÓZKACH INWALIDZKICH!!!
Z tym zatrudnieniem tam trzeba być ostrożnym, bo prezes być może niebawem trafić przed sąd za przekręty. Dziwne, że jeszcze się nim prokuratura nie zainteresowała po tym jak załatwił ogromne dofinansowania do spółki będąc zastępcą wójta, a następnie zrezygnował z urzędu i został prezesem Bramy w Gorce. Jak dla mnie to złodziejskie metody i chciałbym się dowiedzieć co o tym sądzi prokuratura.
Budowa bramy to jeden wielki przekręt. Osoby zainteresowane wiedzą o wielu nieprawidłowościach. Nie mówiąc o zniszczeniu pięknego terenu, lasu, przywiezieniu odpadów pod drogę, nielegalnemu przesuwaniu koryta potoku, budowy niby szamba, zajęciu wiejskiej ziemi i inne. CBA miało by co robic
Jak można przyznawać pieniądze na drogę do prywatnej inwestycji. I wiele innych przekrętów narobić a potem zrezygnować z wice wójta i być prezesem spółki. Układ waksmundzki jest szeroki, jak poleci jedna głową to pociągnie za sobą innych
Oficjalnie deklarują zatrudnienie osób trudniących się nielegalnym pozyskiwaniem drewna w miejscowości Waksmund i okolic.