Opinie o Multimedia Polska S.A. Biuro Regionu Zachodniopomorskiego w Szczecin

Opiszę oddział w Szczecinie, jednym słowem tragedia. A więc od początku, zainteresowała mnie oferta na Olx, w której było napisane o pracy w marketingu, o super atmosferze, pakietach szkoleń, wysokiej podstawie i premii. Bardzo szybko odezwała się do mnie Pani z biura i umówiła na następny dzień na godzinę 15:30 na rozmowe kwalifikacyjną, jakie było moje zdziwienie, kiedy na daną godzinę przyszło 15 osób... ja wszedłem jako 3 osoba o 16, ale pewnie te ostatnie wchodziły koło 18, to jest brak poszanowania czasu potencjalnego pracownika! Oczywiście na rozmowie w sumie nie dowiedziałem się nic oprócz tego, że firma zajmuje się sprzedażą energii, nawet nie wiedziałem dokładnie jak ta praca wygląda, krótki wywiad o moim doświadczeniu i informacja żebym zadzwonił za 1,5 godziny i dowiedział się czy przeszedłem do drugiego etapu. Zadzwoniłem i przeszedłem, dwa dni później mieliśmy drugi etap, czyli dzień próbny, na którym zjawiło się nas 6 osób, w biurze krótki wywiad z nami o naszej samoocenie przez pracowników i informacja, że lecimy w miasto. Oczywiście nikt z nas "nowych" nie wiedział po co, na mieście zatrzymaliśmy się w jednej budce z jedzeniem, aby podpisać umowę o dzień próbny, oczywiście bezpłatną, a jeżeli byś chciał dostać pieniądze to musiałbyś je zwrócić jako "szkolenie" więc tak czy siak wychodzisz na zero, gdy dojechaliśmy na miasto, a konkretnie na jego najgorszą patologiczną część to dowiedzieliśmy się na czym praca polega, a mianowicie na chodzeniu od domu do domu i wciskaniu ludziom kitów. Sam fakt używania słów "kochaniutka" "pani kochana" jak babcie na rynku za czasów PRLu w poradniku dla nowych pracowników i rozmowa w taki sposób z klientem jest żenująca. Oczywiście teksty "Pani kochaniutka dzień dobry, ma pani szczęście u sąsiada jeszcze nie byliśmy pani będzie pierwsza, współpracujemy z Enea, możemy wejść porozmawiać?" i nakaz wbicia się komuś do mieszkania. Większość tych rozmów któr