Od kiedy na goworku Promark Produkcja zyskał nagłówek Zakład Produkcji Marmurów Promar Sp. z o.o. w Warszawa
Jakie są warunki zatrudnienia w Promark Produkcja Sp. z o.o.?
Dają dodatki do wypłaty?
Nawiązując do Promarku na ul zdrojowej pracowalam tam miesiąc... po mięsiacu zostałam zwolniona. Nie ukrywam- to byl moj najszesliwszy dzień w życiu, delikatnie wyprzedzili mnie z moją decyzją. Co dzień przychodząc do pracy zastanawialam się jak długo wytrzymam w tym miejscu. Począwszy od pierwszego dnia w pracy jak pani "dyrektor" nie podala mi reki wymownie patrząc się na kolesia który podjął decyzje o moim zatrudnieniu. Następnie siedziałam z kobietą w pokoju, która ciągle krzyczala i załatwiła swoje sprawy (paznokcie, fryzjer) komentując na głos do swojego kolegi "kiedyś to bylo fajnie" "teraz nie mogę mówić" itp itd po prostu ewidentnie przeszkadzalam jej w pokoju, moze dlatego ze byla koleznaka pani "dyrektor" Pierwszy raz w życiu nie chciało mi sie integrować z ludźmi chyba przez ten specyficzny klimat no i (usunięte przez administratora) Obgadywanie, ciagle pretensje nasluchalam sie tego wiecej w przeciagu miesiąca w promarku niz u wcześniejszego pracodawcy, gdzie pracowalam ponad 2 lata. Zostałam na dzień dobry oszukana jeśli chodzi o umowę. W poprzedniej firmie zarabialam dużo więcej przeszłam ze względu na spokój do malej firmy (bynajmniej tak myslalam) Umówiłam sie na kwotę jednak później okazało sie ze 20% tej kwoty to premia a podstawa jest jeszcze duzo niższa. Jak zwróciłam na to uwagę usłyszałam, ze nikt nie narzekal do tej pory. Slaba firma, atmosfera i kasa. Podsumowując, nie polecam.
To nie jest praca dla mlodszych ludzi. Pracują tam 40 plusy ktorzy myślą że są zabawni, a kiepsko im to wychodzi.
A co jeszcze do Pani dyrektor to Pani od wszystkiego i od niczego. Idąc na rozmowe rekrutacyjna myślisz ze jakas stażystka zadaje Ci pytania bo do konca nie wie jakie a tu zaskoczenie to Pani dyrektor z brakiem kompetencji.
Jak z wolnymi wakatami do tej firmy ? Pojawiło się coś nowego?
Promark Produkcja, Zdalny Serwis, Promark Sp. z o.o., Promark Light, Promark Serwis - wszystkie te podmioty łączy osoba tego samego właściciela-prezesa. Jak dotąd najciekawsza osobowość prezesowska, z jaką przyszło mi rozmawiać i współpracować na stopie pracodawca-pracownik. Człowiek dużego kalibru, nastawiony na dobre zarządzanie i firmą i pracownikami, z ciekawym podejściem do świata i jak nikt inny mi znany, chcący się dzielić wypracowanym zyskiem, a do tego stale inwestujący w podległe firmy, powodując ich kolosalnie szybki rozwój i stały wzrost zatrudnienia. Jeden z lepszych pracodawców w rejonie Piaseczna i okolic. Praca w Promarku to duże wyzwanie i mnóstwo ciekawych obowiązków i odpowiedzialności oraz relatywnie dobra atmosfera pracy z ludźmi (w takim tyglu stale zmiennych warunków i pracowników i osobowości to niełatwe podsumowanie). Dobre wynagrodzenie i benefity (Multisport/Medicover, rozbudowana flota samochodów służbowych dobrej klasy - nie ma z tym problemu), uczciwe podejście do kwestii kadrowych, uczciwe podejście do urlopów, można nawet od szefa dostać wolny dzień (poza urlopem) gdy jest się naprawdę dobrym, z czym nie spotkałam się w żadnej innej firmie. Firma w szybkim czasie się rozwinęła i wciąż szybko się rozwija, dużo klientów do niej przechodzi dzięki dobrej polityce cenowej i ludzkim podejściu do klienta oraz profesjonalnej obsłudze. Nie zawsze jest pięknie i są sytuacje stresowe, ale jest tak wszędzie i trzeba umieć sobie radzić i dyskutować, bronić stanowiska. Firma dla aktywnych, z pomysłami, dobrych w swoim fachu, umiejących się adaptować do stale zmieniających się warunków, tych co nie lubią stagnacji i nudy w pracy. A przede wszystkich dla lubiących ciężką pracę przynoszącą wyniki, które są zauważane i doceniane. Polecam, choć nie każdy będzie tu szczęśliwy.
Prezes PJ jak najbardziej kompetentny człowiek. Ale chyba z Promark Sp. z o.o. nie miałaś do czynienia tam prezes „Szwagier” to już inna bajka. Payroll w jego przypadku nie obrażając Pań na kasach zatrzymał się właśnie na tym poziomie, omamieni ludzie wizją premii godzą się na tragiczne minima. Zarabiają ci co maja zarabiać, nawet Ci co się do tarcia chrzanu jedynie nadają a są przy korycie zarabiają dużo więcej niż ci przynoszący zysk spółce ,a ty rób za pół darmo. Nikomu nie radzę aplikować na Zdrojową. Pełna inwigilacja GPS w samochodach. Kontrola bilingów komórkowych. Jednym słowem totalne zacofanie. Firma z uwagi na zarządzanie, jeszcze o tym nie wie ale powoli brnie w jedynym odpowiednim kierunku. Kierunku dna.
Zgadzam się, że zarządzanie firma kuleje i to mocno. To ciekawe, co piszesz o Promarku Sp. z o.o., bo w Promarku Produkcja nie ma takiej kontroli. Od dobrze poinformowanych źródeł słyszałam, że jest pełna swoboda w korzystaniu z auta służbowego i komórki np. dla mobilnych pracowników serwisu, nikt nie sprawdza GPS/bilingów, ale w zamian ludzie są gotowi "służyć" po godzinach pracy. Tzn. serwisant tylko jak w firmie siedzi to osiem godzin i wychodzi, a jak w terenie to też oficjalnie pracuje "osiem" nawet jak wraca w nocy po 12 godzinach "w drodze". To nie są nadgodziny nawet jak u klienta musiał spędzić cały dzień i do Piaseczna musi z Wrocławia wracać. Moim zdaniem kwestia umowy nieformalnej typu pracujesz więcej, to masz więcej, można to przeżyć. Ale słyszałam też, że problemem szeregowych pracowników jest system pracy w tym Zdalnym Serwisie, oparty na dyrektorze operacyjnym, który od prezesa dostaje pełnię władzy decyzyjnej. Ponoć odpowiedzialność przed prezesem ogranicza się do raportowania czy firma idzie w dobrym kierunku i zyskuje, przez to ambitny pan dyrektor jest władcą absolutnym w firmie, może dowolnie ludzi traktować i manipulować, przesuwać między stanowiskami gdy zmienia się koncepcja. Może zmieniać jednostronnie warunku umowy o pracę, usuwać dobrych pracowników z firmy za odmowę wykonania jakichś absurdalnych zadań zadanych tylko po to, aby człowieka wyrzucić za niewykonanie ich. Słyszałam - i jestem przerażona tym, że bywaja sytuacje że ktoś jest zmuszany robić coś na co się nie pisał, albo nie ma kwalifikacji czy uprawnień, a jak zgodnie z prawem odmawia to wylatuje. I że coś podobnego spotkało kogoś z serwisu, przyjęto go do pracy przy komputerze, a po roku z dnia na dzień wyleciał bo ponoć konsekwentnie odmawiał składania maszyn na warsztacie, do czego chciano go zmusić. Kuźwa co za metody, wyobraź sobie że przychodzisz aby systemowo obsługiwać zlecenia klientów przy kompie, a po jakimś czasie każą Ci montować elektrykę w robotach gdy nie masz uprawnień i możesz tam zdechnąć od źle podłączonego kabla. Normalnie śmiech przez łzy te metody. Nie polecam pracy tam, jeśli tak faktycznie jest, to jakiś urząd pracy powinien tą firmę skontrolować, bo nie wiadomo do czego są zdolni.
AS i MZ - szwagry rządzą jak pijane zające w kapuście do czasu aż PJ się zorientuje co to za ludzie :)
Już się PJ trochę zorientował, bo ktoś go brutalnie uświadomił więc coś się zmienia też w kapuście;).
"dla lubiących ciężką pracę przynoszącą wyniki, które są zauważane i doceniane" z tym to chyba za dobrze nie jest w Produkcji/Zdalnym, od dawna Ojciec Dyrektor rządzi dzieli samodzielnie i prezes nie kontroluje ale nie bardzo docenia sie tam czlowieka. Jak OD ma pomysł jedni wylatują nowi przychodzą albo przesuwa ludzi na stanowiskach jak wygodnie - byłeś automatykiem jesteś serwisantem, pracowales w biurze to teraz masz warsztat siadaj skladaj. Nikogo nie obchodzi że nie masz tego w umowie i nie chcesz, przestajesz być potrzebny pakuj sie. Albo jestes za wolny a miales byc szybki to swinie podloza, nie dasz rady zrobic czegos, slyszysz nie dales rady pakuj bety. Zwolnisz miejsce innemu co sie zna i jest szybszy, dopasuja go do potrzeb ojca dyrektora ;). Zabawa ludzmi niespotykana gdzie indziej, a wlasciwie wcale w korpo gdzie zatrudnia sie konkretnie na stanowisko i robisz do czego sie pisales od poczatku. Tu firma rodzinna ktora w tyle ma tak naprawde czlowieka i umowy, te wszystkie umizgi szefostwa w str pracownika to pozory do czasu az sie okaze ze ktos znow przeinwestowal. Prezes moze i spoko na imprezie firmowej, ale nie chce niczego ruszac sam poki kasa leci do kieszeni poza tym to wszystko szwagry wiec tyle w temacie nic sie nie zmieni
Też miałem "przyjemność" pracować na zdrojowej.... masakra ludzie jacys zawistni. (usunięte przez administratora) i mogiła.
Dołączam się do zdrojowej ..kobieta w okularach na dole sprzedająca jajka ???? wszystkich obgaduje w firmie i bardzo potrzebuje bycia w centrum uwagi.
Na zdrojowej to jest masakra jakaś. Ludzie nie kompetentni jeśli chodzi o stanowiska widac ze znajdują się tam z powodu lat pracy i wiedzieli kolo kogo sie zakręcić.
Pracowałem w tej firmie całe 2 tygodnie. Dużo haseł w stylu ,, Pan będzie pełnił ważną funkcję, przed Panem ambitne zadanie'' i tym podobne pierdoły. Zostałem zwolniony po 2 tygodniach ponieważ, cytuję ,,Twoja przełożona poszła na zwolnienie i nie ma Cię kto szkolić ,nie ma dla Ciebie pracy'''. Strzeliłem karpia, nie wiedziałem co powiedzieć.. Zwolniłem się z poprzedniej pracy aby pracować tutaj i tak właśnie zostałem potraktowany. Zwykłe (usunięte przez administratora) i dziadostwo, prezes PJ bez żadnych zasad i szacunku dla drugiej osoby. Tylko pięknie mówi a tak naprawdę to zwykły dziad wyzyskujący ludzi. Bez żadnych skrupułów pozbył się mnie jak śmiecia. Oto cały obraz firmy Zdalny Serwis, Promark czy jak tam oni się zwą.
A na jakie stanowisko, lub jaki dział, serwis, handlowcy, zamówienia, a może magazyn? Zwalniającym był prezes PJ czy ktoś inny, może pan Remigiusz z produkcji? O prezesie krążą same dobre opinie od pracowników, więc zarzut braku skrupułów i szacunku do drugiej osoby wypadałoby jakoś uzasadnić. Z tego co wiem od znajomych prezes potrafi dzielić się kasą nawet gdy jego dyrektor by się w tej samej sytuacji nie podzielił z pracownikiem, na wyzyskiwacza nie wygląda. Napisz coś więcej, pozdrawiam.
Zwalniającym był prezes PJ. Ale że nie chciał sobie ubrudzić raczek, wysłał swojego człowieka dyrektora finansowego Mikołaja. Dział wynajmu drukarek i sprzedaży systemu. Zarzut braku skrupułów niezasadny? Kto zwalnia człowieka ,,bo nie ma dla niego pracy z powodu braku przełożonej''? Nigdy z takim uzasadnieniem się nie spotkałem. Powtarzam też, zwolniłem się z poprzedniej pracy a co za tym idzie, zostałem na lodzie z rozdziawioną gębą i bez nowego pracodawcy.
Ale wiesz z prezeem możesz pogadać osobiście, skoro on zwalniał omijasz Miko, może coś wskórasz a przynajmniej wyjaśnij powody... Faktycznie brak skrupułów trochę z tego tym co piszesz, niespecjalnie ciekawo, ale też Miko jest mega asertywny pewnie nie było nawet rozmowy o szczegółach prawda? jak nie ma się tam pleców to nie ma zmiłuj, jednego dnia jesteś, drugiego dnia Cie nie ma i nic do gadania.. zwolnienie z przychodzenia do pracy. Pod tym wzgledem firma goni ogon - zbyt duzo wolnosci dla mlodych pyskatych managerow, brak korpo zasad, regulaminu pracowniczego co to mowi czego nie wolno a za co grozi to i tamto, na szczęście pod innymi wzglęami nadrabiaja... Ps. nie wiedziałam nawet, że w ZSIE jest taki dział ;). Sorry za bledy, pisze na szybko :)
"Zostałem zwolniony po 2 tygodniach ponieważ, cytuję ,,Twoja przełożona poszła na zwolnienie i nie ma Cię kto szkolić ,nie ma dla Ciebie pracy'''. " Zgadzam się, to podłe ze strony pracodawcy taka argumentacja. Jak już zatrudnili to znaczy, że ponieśli koszty rekrutacji, bardzo Cię chcieli u siebie, wszystko pozałatwiali, a po 2 tygodniach tekst że nie ma pracy bo nie ma szefowej jest totalnie bez sensu. Tym bardziej, że tam jest sporo osób, które mogą szkolić, sporo serwisantów i handlowców, także z innych Promarków. To się wpisuje w podobne historie innych osób tam zatrudnianych - zwalnianie z błahych powodów i generalnie brak szacunku do pracownika w chwilach rozstania.
Nie powiem złego słowa o prezesie PJ, bardzo porządny człowiek, więcej takich pracodawców, a rynek tylko na tym zyska. Wszyscy pracodawcy powinni się od tego Pana uczyć. Polecam i pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!
Rodzina Jeute jest wyjątkowo obrotna, ma prawie imperium spółek córek, wg info z krsu można naliczyć siedem (j/n), które łączy to samo nazwisko. Przybywa ich z każdym rokiem, to też okazja do tworzenia nowych miejsc pracy - miejmy nadzieję... A także że nazwisko rodowe Jeute będzie znakiem rozpoznawczym wysokiej jakości w traktowaniu pracowników i klientów. Wszak przodkowie zobowiązują - wygląda na to, że Stanisław Leon Jeute ze Związku Jaszczurczego (patrz wikipedia) to dziadek obecnego prezesa PJ, a polski bohater z II wojny św. Tylko pogratulować... 1. M. P. JEUTE SP. J., WARSZAWA (od 2019-03-28) ul. Wysowska 12, 02-918 Warszawa 2. ZDALNY SERWIS (od 2011-09-20) ul. Wysowska 12, 02-918 Warszawa 3. PROMARK LIGHT SP. Z O.O (od 2007-12-19) ul. Wysowska 12, 02-918 Warszawa 4. Vilmark Marek Jeute (od 2006-10-25) ul. Wysowska 12, 02-918 Warszawa 5. PROMARK Sp. z o.o. (od 2003-09-23) ul. ZDROJOWA 32, 02-927 WARSZAWA 6. PROMARK SERWIS SP. Z O.O (od 2001-10-16) 02-928 WARSZAWA WYSOWSKA 12 7. PROMARK PRODUKCJA (od ???) wyodrębniana ze ZDALNEGO SERWISU
8. ZDALNY SERWIS (od 2016-02-12) ul. Wysowska 12, 02-918 Warszawa Kurka, można by wyliczać dalej :)
Zdalny już jest na poz 2. więc ta od 2016 to musi być jakaś inna spółka. Faktycznie obrotny mega jest ten pan, ale numer 1 to chyba spółka syna tego pana. Gratki, niedaleko pada jabłko od jabłoni :).
PP to dobra firma dla ambitnych i pracowitych, ale uważałbym z brodatym jegomościem szefuńciem który potrafi ludzi zwalniać praktycznie za nic. Wystarczy że mu się koncepcja odwidzi. i wylatujesz. Na twoje miejsce przychodzi jego znajomy. Zarządzanie PP pozostawia sporo do życzenia. Brak wewnętrznego regulaminu, nie wiesz czego się trzymać, jakie prawa i obowiązki. Co robić mówi szefuńcio i stale coś się zmienia, brak stabilizacji w obrębie stanowiska. Umowy z pracownikiem czasem nie są dotrzymywane albo jednostronnie zmieniane na niekorzyść pracownika. PIP miałaby tam co robić. W korpo regulamin to podstawa, ale że tu jest nacisk na piętnowanie stylu korpo trzymanie się "firmy rodzinnej", więc regulaminów brak. Jegomość robi co chce, to sprzyja rotacji. Prezes J. jest ok, lecz nie zarządza - to szefuńcio jest panem życia i śmierci.
cd. Patrząc po rynku klientów, firma ma ogromny potencjał i może kosić kasę, ale imo zarządzanie do bani. Nieustanna rywalizacja wewnętrzna, jakaś niepomyślana taka, nie sprzyja więzi między działami i współpracy. Każdy sobie wilkiem, ludzie zdają się w nosie mieć wspólny cel jakim jest klient i zysk firmy, bo celem każdego jest jego premia najlepiej wyższa od innych, do czego są stale zachęcani przez górę. Chory system, rozbuchana biurokracja, wzajemne rozliczanie się z czasu. Słabo, strata czasu. A potem narzekanie, że za wolno pracujesz, albo nie wyrabiasz się. Że pracy za dużo, to mało kogo obchodzi. Jak masz konflikt z kierownikiem innego działu wynikający z w/w, nie licz na pomoc szefa, bo masz być jak te sklepy DIY - Do It Yourself.
dcd. Jesteś wszystkim po trochu w tej firmie, serwisantem terenowym, koordynatorem, logistykiem, szefem, specjalistą IT, wsparciem dla klienta, mechanikiem, fakturzystą, kierowcą plus co jeszcze ci wymyślą jak jest potrzeba, a to wszystko w 8 godzin. Jak jezdzisz w teren to bywa, ze zostajesz na noc, bo sa takie odleglosci spod Warszawy do Szczecina np., brak rejonizacji ekip serwisowych. Jak jesteś pracowity i lubisz robić nocami, to nie zostaniesz długo po godzinach, starszy pan nadzorca budynku zamyka go wychodząc i nie mozesz tego robic ty, ani zostawac w firmie jak on wyjdzie. W innych firmach mozna pracowac cala dobe jak ktos chce robić jakis projekt do oporu, ale to w korporacjach, a tutaj to niemozliwe i na minus. Tak samo na minus, że ochrona obiektu nie ma wstępu do obiektu. Jak nie masz klucza to nie wejdziesz, a nie masz, bo nie należysz do grona zaufanych prezesa ;). Nadgodziny są liczone nie jako inicjatywa pracownika, lecz Nie Radzenie Sobie, nie będziesz za nie doceniony, no bo przecież "nie wyrabiasz sie". ... Podsumowując PP polecam w 70%, a nie polecam w 30%. Praca ciekawa, ale bez gwarancji stabilności, na plus dobre wynagrodzenie i zawsze na czas oraz umowa o pracę bez kombinacji alpejskich oraz rozwój i ciekawe znajomości, sympatyczni współpracownicy.
Bardzo fajny trolling. Naprawdę zabawne. Ilu tych Jacków może być w PP? 5? 10? Następnym razem pisz wieczorami, bo godziny twojego trollingu pokrywają się z aktywnością GPSu w moim aucie służbowym. Wypisywanie żali w Internecie nie jest w moim stylu, bo jest tak samo skuteczne jak te wszystkie strajki na facebooku. Jak mam się nie dogadywać z tym jak to określiłeś „brodatym jegomościem” to bym się po prostu zwolnił. Tak zrobiłem w poprzedniej pracy. Nie szło się dogadać i załatwić tego co potrzebne to zwyczajnie odszedłem a nie wypisywałem jakieś farmazony w Internecie. Kim trzeba być, żeby się podszywać pod innych pracowników i wypisywać jakieś wymyślone historie o zmianach w umowach itp?
Chyba nie zrozumiałeś posta Jacentego, bo opinię w większości pozytywną o pracodawcy nazywasz trollingiem, chyba się nie zastanowiłeś. Masz jak wół napisane 70% więc generalnie na Tak, to gdzie masz trolla? Troll pisze wszystko negatywnie. Na drugi raz nie pisz w trakcie jazdy bo auto służbowe rozwalisz ;)). pozdro.
A na marginesie, to jeden Jacenty podzielił opinie na 3, nie patrzysz uważnie... patrz teraz na początki postów cd + dcd znaczy pewnie ciąg dalszy i może dalszy ciąg dalszy. Trzeba czytać ze zrozumieniem ;). poza tym w każdej opinii drzemie ziarno prawdy. Dogadać sie zawsze można chyba że nie można ;). LWG i do przodu póki pogoda ładna, szkoda nerwow lato w pelni...
Słyszałem , że firma jest dobra i mam zamiar aplikować. Warto to robić?
Promark Produkcja Sp. z o.o. mieści się pod adresem Fabryczna 3, 05-500 Łoziska.
A co wy chcecie wyeliminować? A może chcecie na trzy brygady. A że mało cóż, ile zrobią tyle zaklepane. A że wam mało, rak jak mi ulala będzie moja. A ta wasza to....
Interesująca praca i szkoda, że w chwili obecnej nie potrzebują pracowników. Myślę, że jak firma dobra to nie ma rotacji.
Rotacje zdarzają się w każdej firmie. Rozumiem, że piszesz z perspektywy osoby, która chciałaby podjąć pracę w Promark Produkcja. Wspominasz jednak o tym, że praca jest "interesująca" - skoro nie pracujesz w tym miejscu, to skąd takie przekonanie?
Akurat w tej firmie, mimo że sama firma jest dobrym pracodawcą, to rotacja jest całkiem duża, ludzie stale przychodzą lub odchodzą. Ich poziom zaangażowania w pracę może być wysoki, ale mogą się zwyczajnie okazać mało cenni dla Planów i Perspektyw Rozwoju, te zmieniają się wraz ze zmianą wizji dyrektora zarządzającego, który nieustannie koryguje swoje plany odpowiednio adaptując miejsca pracy. Żaden pracownik Promarku Produkcji pracując na dole hierarchii nie powinien czuć się bezpiecznie, a nowi pracownicy nie powinni planować wiązania się z firmą na dłużej, bo nigdy nie wiadomo co będzie. Trudna praca, ciężka, stresująca, trudny rynek i trudni klienci - z powodu niedoskonałych produktów. Można zrozumieć podejście kadry kierowniczej, która nie gwarantuje stabilności, firma jest młoda, wciąż miota się sama z sobą próbując zdobyć kapryśnego klienta.
Błędnie jest podane, jakoby Promark Produkcja była samodzielną spółką z o.o., bo jeszcze nią nie jest, wystarczy sprawdzić w danych rejestrowych, prośba admina o poprawienie. To jest oddział firmy Zdalny Serwis Sp. z o.o. Aktualnie firma przechodzi wiele zmian organizacyjnych po ostatnich roszadach personalnych i strukturalnych. Małe szanse na zatrudnienie osób z zewnątrz, firma stale przesuwa ludzi wewnątrz pomiędzy stanowiskami, oszczędza koszty. Jak już zatrudnia to z polecenia, nie z ogłoszeń. Ciężko spełnić wszystkie wymagania stawiane przed pracownikiem, które często są tylko "rozwojowe", trzeba być bardzo elastycznym i mieć kręgosłup podatny na zmiany, a na pewno umieć odnaleźć się w stale zmieniającym się środowisku produkcyjnym, w firmie która przez cały czas się adaptuje do wymagań rynku. Ma dużo plusów, dobrą historię i jest dobrym miejscem dla chcących pracować. Niestety w przypadku Promarku Produkcji nawet ciężka praca, uczciwość, lojalność i zaangażowanie nie są gwarantem, że się tam zostanie. Znam osoby, których to spotkało. Gdy przychodzi do redukcji miejsca pracy, bo przeinwestowano, to nie ma zmiłuj i trzeba odejść, ale na osłodę są ponoć bardzo korzystne warunki. Ogólnie firmę oceniam 9/10.
Co słychać w firmie? Taka cicho na forum?
Znasz Promark Produkcja Sp. z o.o. i wiesz jak wygląda u nich praca? Czekamy na Twoje opinie odnośnie warunków pracy, zarobków.
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Zakład Produkcji Marmurów Promar Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Zakład Produkcji Marmurów Promar Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
