Na jakie wsparcie w Maria Meresińska Dessi Home mogą liczyć kobiety w ciąży? Czy przestrzegane są ich prawa wynikające z Kodeksu pracy?
Jak wygląda sprawa grafiku w Maria Meresińska Dessi Home. Czy pracodawca idzie na rękę?
praca zmianowa, można dogadać się z pozostałymi pracownikami co do dni w których np: coś Ci nie pasuje (zamienić się), pracodawca nie ma z tym problemu.
Z czystym sumieniem polecam pracę w Merze, dobre zarobki, miła, rodzinna atmosfera - wystarczy dać coś od siebie, a na pewno zostanie to zauważone i docenione. Jest to miejsce przede wszystkim dla osób, które chcą pracować. Ci którzy liczą na to, że będą podpierać ściany przez 8h i za samo pojawienie się w pracy zarobią "kokosy" są w wielkim błędzie, zresztą widać to po niektórych negatywnych opiniach poniżej.... Dodatkowo firma oferuje fajne dodatki i benefity. Grafiki są elastyczne, zawsze można się dogadać. Złego słowa nie mogę powiedzieć o Merze. Pracuję tu już 8 lat i nie zamierzam zmieniać :)
Po jakim czasie można dostać umowę na stałe w Maria Meresińska Dessi Home?
Czy pracodawca Maria Meresińska Dessi Home motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Z jakich powodów pracownicy kończą współpracę z Maria Meresińska Dessi Home? Czy sami rezygnują ze współpracy, czy są zwalniani?
Sprawa indywidualna każdego pracownika, nie zauważyłem żeby kadra się zmieniła więc chyba rzadko ma miejsce taka sytuacja.
Podpowiedzcie coś więcej jaka atmosfera, jaką umowę proponuje firma na starcie?
Firma proponuje umowę o pracę, jeśli chodzi o atmosferę - fajny i zgrany zespół na który zawsze możesz liczyć, jest miło i sympatycznie.
Czy Maria Meresińska Dessi Home zapewnia kartę multisportu?
Polecam ten sklep , obsługa miła i profesjonalna. Potrafią sprostać wymaganiom klienta. Także w wypadku złożenia reklamacji , sprawa została pozytywnie i z duża korzyścią dla mnie rozpatrzona. Jestem bardzo zadowolony. Grzegorz
Jestem ciekawa tej dużej korzyści :D Jak rozpatrzono Twoją sprawę i czego ona dotyczyła? ;)
Choinka Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania Choinka – ustrojone drzewko świerku lub jodły (rzadziej sosny), naturalne lub sztuczne, pierwotnie wiązane z przedchrześcijańską tradycją ludową i kultem wiecznie zielonego drzewka, a obecnie będące nieodłączną ozdobą w czasie świąt Bożego Narodzenia[1]. Pochodzenie zwyczaju W wielu kulturach drzewo, zwłaszcza iglaste, jest uważane za symbol życia i odradzania się, trwania i płodności. Jako drzewko bożonarodzeniowe pojawiło się w XVI wieku, lecz prawdopodobnie już wcześniej występowało jako rajskie „drzewo poznania dobra i zła” w misteriach o Adamie i Ewie, wystawianych w wigilię Bożego Narodzenia. Jest to związek bardzo luźny i trudny do ustalenia, podobnie jak odwoływanie się do drzewa Krzyża z Golgoty, które, jak głosi legenda, zbito z rajskiego drzewa życia. Tradycja choinek narodziła się w Alzacji[2], gdzie wstawiano drzewka i ubierano je ozdobami z papieru i jabłkami (nawiązanie do rajskiego drzewa). Wielkim zwolennikiem tego zwyczaju był Marcin Luter, który zalecał spędzanie świąt w domowym zaciszu. Choinki więc szybko stały się popularne w protestanckich Niemczech. Początkowo były wieszane pod sufitem, czubkiem do dołu. Rozpowszechnienie choinki w poszczególnych krajach Nieco później obyczaj ten przejął Kościół katolicki, rozpowszechniając go w krajach Europy Północnej i Środkowej. W XIX wieku choinka spopularyzowana została w Anglii i Francji, a potem w krajach Europy Południowej. Stała się w Europie najbardziej rozpoznawanym symbolem świąt Bożego Narodzenia. Do Polski przenieśli ją niemieccy protestanci na przełomie XVIII i XIX wieku (w okresie zaborów) i początkowo spotykana była jedynie w miastach. Stamtąd dopiero zwyczaj ten przeniósł się na wieś, w większości wypierając tradycyjną polską ozdobę, jaką była podłaźniczka czy jemioła, oraz zastępując znacznie starszy[3], słowiański zwyczaj (znany jeszcze z obchodów Święta Godowego) dekorowania snopu zboża, zwanego Diduchem[4][5]. Tradycja przynoszenia drzewka do domu Dawniej na wsiach przyniesienie choinki do domu miało cechy kradzieży obrzędowej: gospodarz rankiem w Wigilię udawał się do lasu, a wyniesiona z niego choinka czy gałęzie, „ukradzione” innemu światu, za jaki postrzegany był las, miały przynieś(usunięte przez administratora)wi szczęście. Tradycja przynoszenia żywego drzewa do domu być może ma swe korzenie w praktykowanym dawniej stawianiu w czasie adwentu przystrojonego drzewka w przedsionku kościoła. Ozdoby Dawnymi tradycyjnymi zdobieniami choinkowymi były ciastka, pierniczki, orzechy, małe, czerwone tzw. rajskie jabłuszka, własnoręcznie wykonywane w czasie adwentu ozdoby z bibuły, kolorowych papierów, piórek, wydmuszek, słomy i źdźbeł traw, kłosów zbóż itp. Na gałązkach w wieczór wigilijny zapalano świeczki i tzw. zimne ognie. Współcześnie, w zależności od kraju, ubiera się je nieco inaczej. Dekoruje się choinkę bombkami, cukierkami, papierowymi ozdobami (jak dawniej), srebrnymi i złotymi włosami anielskimi. W większości krajów drzewko ubiera wspólnie cała rodzina w dzień wigilijny. W krajach znajdujących się pod wpływem tradycji angielskiej i amerykańskiej drzewko ubiera się wcześniej. Symbolika Symbolika ozdób choinkowych, jak i samego drzewka, ma swe korzenie w tradycji ludowej: Gwiazda Betlejemska, którą umieszczano na szczycie drzewka od ubiegłego wieku, miała pomagać w powrotach do domu z dalekich stron. Oświetlenie choinki broniło dostępu złym mocom, a także miało odwrócić nieżyczliwe spojrzenia ludzi (zły urok). W chrześcijańskiej symbolice religijnej wskazywało natomiast na Chrystusa, który według tych wierzeń miał być światłem dla pogan. Jabłka zawieszane na gałązkach symbolizowały biblijny owoc, którym kuszeni byli przez Szatana Diabła Adam i Ewa. Później zastąpiono je małymi rajskimi jabłuszkami. Pierwotnie zapewnić miały zdrowie i urodę. Orzechy zawijane w sreberka nieść miały dobrobyt i siłę. Papierowe łańcuchy przypominały o zniewoleniu grzechem, ale np. w okresach rozbiorów miały wymowę politycznych okowów. Zaś w ludowej tradycji niektórych regionów Polski uważano, że łańcuchy wzmacniają rodzinne więzi oraz chronią dom przed kłopotami. Dzwonki oznaczają dobre nowiny i radosne wydarzenia. Anioły mają opiekować się domem. Jemioła. Ten symbol przybył do Polski z Anglii. Pod jemiołą całują się zakochani oraz skłócone ze sobą osoby. Pęk jemioły należy trzymać w domu do następnych świąt. Samo żywe drzewko stało się w chrześcijaństwie symbolem Chrystusa jako źródła życia. Prezenty Do dzisiaj, w wigilijny wieczór pod choinką znajdują się prezenty, przyniesione, w zależności od regionu, przez Aniołka, Dzieciątko, Gwiazdkę, Gwiazdora lub Świętego Mikołaja. Jest to tradycja rzadko spotykana w innych krajach, gdzie, jeśli w ogóle jest taki zwyczaj, prezenty są ofiarowywane w Boże Narodzenie. W niektórych tradycjach samo drzewko bywa niespodzianką dla dzieci i gości.
Jestem zachwycona Waszym, Waszą obsługą! Pan Marek Laby! nie tylko oprowadził Mnie po sklepie! Wyjaśnił! Pomógł wybrać mi asortyment! Był zapobiegliwy! wskazał gdzie mogę rozwiązać problem, w sensie dużo stanowisk nie wiadomo do kogo się udać! a jeszcze tak mało czasu! Mój Mąż prowadzi firmę remontowo -budowlaną, stąd jestem u Was! Powiem Tak asortyment Cudny! nie chcę znać Castoramy, i innych temu podobnych składów Budowlanych! choć mieszkam trochę daleko, jeżdżę do Was! Jestem na etapie budowania domu, kupiłam na miejscu kafle na cały Dom, łazienki itp, Dziękuję! Panu Marekowi był umówiony z innym klientem,powiedział, że na maile wyśle wiadomość i dotrzymał słowa, mało tego dotrzymał słowa i kolega zrobił mi wycenę żyrandoli, wanny i innych rzeczy! które Mnie zachwyciły w Sklepie!! Pomógł mi załatwić raty ,,0,, procent! wskazał Mi odpowiednie stanowisko!! Zaoszczędziłam Mnóstwo czasu!! Mój Mąż! Mówi choć ma wszędzie rabaty, to u Was widzi ceny! zna się na tym! chce być z Wami! Pan Marek pomógł mi wprowadzić Go do Waszej Firmy!! Wystawiam! 10 Punków dla Firmy!! Za Wszystko!! Musiałaby Też pisać, o projektancie Panu Marcinie Brzostek! cudowny człowiek, projekty robi! w mgnieniu oka!! niesamowite jak robi to w 3D nagle mój dom widzę w 3D!! Niesamowite,Powiem Tak Mówią że w Internetowych sklepach są lepsze ceny! Ja powiem Tak! Każdy asortyment widziałam, dotykałam, wiem co kupuję!!
Pracuję na magazynie. Praca mi odpowiada. Zarobki dobre. Mamy dodatki, lubimy się. W razie potrzeby idzie się dogadać.
Nie polecam pracy w merze jako rzekomy kierowca kategorii C, bo obejmuje się tam również stanowisko magazyniera. Jako kierowca musisz chodzić po magazynie i kompletować towar. Co do wypłaty to część na umowie a reszta w kopercie.
Myślę, że powinno dobrze się pracować w firmie skoro od bardzo dawna nikt nie zamieścił żadnej opinii.
A co najbardziej podoba Ci się w tym miejscu pracy? Twój komentarz jest bardzo ogólnikowy, a użytkownikom zależy na rzeczowych wpisach na temat pracodawcy. Jak oceniasz wysokość wynagrodzenia, możliwości rozwoju?
Wynagrodzenie i atmosfera. Jeśli się starasz, to jesteś w stanie naprawdę bardzo dobrze zarobić. Lubię kontakt z klientem, więc dla mnie to nie problem. Łatwo mi to przychodzi, a kasa wpada :)
Żeby dobrze zarobić to jak wszędzie - trzeba mieć wyniki. Ale atmosfera fajna więc jeśli ktoś lubi pracę z klientem to daje radę :)
Dobra atmosfera to badaj jeden z ważniejszych czynników, które w sposób znaczący wpływają na jakość wykonywanej przez Nas pracy. Świetnie zatem, że w Mera Hurtowni taka właśnie panuje. A czy pracodawca ten oferuje Wam jakieś atrakcyjne dodatki pozapłacowe, na przykład kartę sportową, itp.? Mam nadzieję, iż w dalszym ciągu będziesz brał aktywny udział w tej dyskusji.
Pracodawca (usunięte przez administratora) ŻADNYCH dodatków. (usunięte przez administratora) Jeśli ktoś chce pracować za najniższą krajową i czuć się nikim niech idzie do mery
Każdy poprzez określenie "dobra, fajna atmosfera" może rozumieć coś innego i dlatego proszę, żebyś nie rozpatrywała tu tej kwestii w sposób tak jednostronny. Jak rozumiem - sama pracujesz w Mera Hurtowni. Na jakim stanowisku? Czy macie, jako pracownicy, zapewniony tam dostęp do bezpłatnej opieki medycznej?
Nie ma dostępu do opieki medycznej ani do innych świadczeń.(usunięte przez administratora)nie może mieć dobrej atmosfery pracy. Dzięki Bogu nie pracuje już w tej firmie i radzę ja omijać szerokim łukiem.
Należy Ci najpierw podziękować za odpowiedź. Szkoda tylko, że, powołując się bezpośrednio na treść Twojego posta, Mera Hurtownia nie zapewnia swoim pracownikom dostępu do bezpłatnej opieki medycznej. Wspomniałaś jednak, iż już nie pracujesz w tej firmie. Może zatem od czasu Twojego odejścia sytuacja w niej uległa poprawie? Co o tym sądzisz?
Zgadzam się. Praca sprzedawcy polega na tym, by sprzedawać, więc im lepsze wyniki, tym lepsze wynagrodzenie. Norma w tej pracy. Atmosfera jest rzeczywiście fajna, zawsze można się dogadać.
Tak, mamy karty Multisport, wczasy pod gruszą, zajączka itp. Więc nie tylko atmosfera jest miłym dodatkiem.
Nie polecam. Wyzysk i okropna atmosfera
Już nie pracuję bo się przeprowadziłam ale było ok i znajomych mam nadal od lat w Merze więc myślę że mogę śmiało polecić :)
W takim razie pozostaje się tylko cieszyć z takiego stanu rzeczy. Skoro tak bardzo polecasz Nam pracę w Mera Hurtowni, to może zechciałbyś opowiedzieć o tamtejszych warunkach pracy w sposób bardziej szczegółowy? Wiemy już, że można tam liczyć na przyjazną atmosferę, a jak przedstawia się kwestia zarobków? Są adekwatne do wykonywanych obowiązków?
Pracowałem w Merze 5 lat zwolniłem się ze względu na zmianę miejsca zamieszkania - znam tę firmą doskonale więc podzielę się swoimi przemyśleniami, może komuś to pomoże . Trzeba pamiętać że nie jest to mała firma, pracuje się tam samodzielnie tzn nikt nad tobą nie stoi z zegarkiem i nie pilnuje. Co do kamer to są - ale nigdy nie słyszałem, żeby ktoś był rozliczany z obowiązków na ich podstawie. Do zapisów z monitoringu sięga się raczej w sytuacjach koniecznych jak kradzieże czy wypadki. Jeśli chodzi o atmosferę w pracy - czy jest ciężka? To trudno na takie pytanie odpowiedzieć jednoznacznie, bo wszystko to zależy gdzie się trafi - w BB jest trudniej bo oddział mimo wielkości dopiero się rozwija - ludzie się nie znają, za to w Tychach czy w Katowicach jest jedna wielka rodzina, która sobie pomaga. Jednak zawsze znajdzie się jakiś (usunięte przez administratora) z, którym ciężko wytrzymać. Jeśli chodzi o pieniądze to okolice 3500-4500 zł (z premiami) dla sprzedawcy wydają mi się nienajgorsze. Jeśli ktoś pracuje rzetelnie , przychodzi punktualnie, nie bierze uż, nie choruje co chwilę, cechuje się wysoką kulturą osobistą wykonuje polecenia nawet jak są bez sensu, krótko mówiąc angażuję się w pracy to nie ma bata aby przełożony tego nie dostrzegł. Jest teraz tak mało osób do pracy, że taka ogarnięta osoba dosyć szybko jest w stanie dostać podwyżkę. Wiadomo że tam kokosów się nie zarobią, ale w porównaniu z sieciówkami typu Casto czy Leroy jest dobrze. Jeśli chodzi o awanse to tutaj karty są rozdane i nie napalał bym się na to, że ktos przyjdzie z ulicy , nawet po studiach to zostanie kierownikiem czy choć by zastępcą. Takie rzeczy mają miejsce tylko przy otwieraniu nowych oddziałów. Przykro mi ale nie podzielam opinii wielu z was. Pracuje się tam na tyle dobrze, że gdyby nie zmiana miejsca zamieszkania na pewno bym się stamtąd nie zwolnił.
Nie polecam. Kasa beznadziejna, atmosfera jeszcze gorsza. Kasa czasem w ogóle nie jest wypłacana.
Może trzeba być dobrym pracownikiem żeby być zadowolonym pracownikiem?
Wymień tych pracodawców , do których z uśmiechem chce się wracać.
Mnóstwo takich którzy dbają o pracownika a nie zachowują sie jak prymitywy którym nagle sodówka uderzyła do głowy
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Maria Meresińska Dessi Home?
Zobacz opinie na temat firmy Maria Meresińska Dessi Home tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Maria Meresińska Dessi Home?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 1 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!