Opinie o PPHU ALLES w Głowno

Pracowałam kilka lat i na początku było normalnie, raz lepiej raz gorzej jak w większości firm. Z biegiem czasu atmosfera w firmie robiła się ciężka do dobrej pracy. Brak jednego rządzącego niby firma rodzinna ale zero podziału kompetencji. Nie wiadomo kogo słuchać bo jedni ważniejsi od drugich.Właścicielka jest fanka jednego dziecka które niekoniecznie zna się na prowadzeniu firmy ale ma wielkie ambicjE. Do władzy bez pojęcia rwie się właśnie młodsza pani szefowa która z góry traktuje wszystkich i uważa się za szefa, konstruktora, projektanta, handlowca i wszystko w jednym . O wszystkim chce decydować tylko decyzji ciężko się doprosić, a prawdziwa szefowa pozwala na ten bałagan. Wzywanie ludxi na dywanik przez panią młodsza za to że szczerze mówią co im się nie podoba i opieprzanie na forum również za to ze popierają inna panią powoduje ze ludzie siedzą cicho i robią co każą. Oni traktują firmę jak piaskownice. W rodzinie widać niezgodę która przenosi się na atmosferę i pracowników. A jak coś się zawali to szukanie winnych w ludziach. Nie docenia się oddanych i kompetentnych pracowników tylko faryzeuszy i tych którymi łatwo manipulować.Jest kilka osób w firmie które manipulują panią starsza która jak wszyscy wiedza jest podatna na wpływy. Powoli wykruszają się kluczowi pracownicy bo nie wytrzymują atmosfery i kiepskich warunków finansowych chociaż pensje są na czas ale dziś to standard w tego poziomu firmach.Rodzina tez sie sypie co widać od długiego czasu a to przenosi sie na firmę. Ludzie którzy mogli coś zmienić sie wycofują. Nie ma tam miejsca na profesjonalizm i specjalistów bo każdy zna się na wszystkim. Brak decyzji, niesłowność i traktowanie ludxi jak przedmioty oczywiście nie wszyscy z rodziny W. są tacy. Nie polecam pracy w tej firmie ludziom którzy cenią siebie, swój czas i fajna atmosferę i chcą się rozwijac, zwłaszcza jeśli do władzy dojdzie państwo młode. Szkoda bo firma miała mozliwosci. Kto pracował lub pracuje w tej firmie to wie o czym mowa.