Byłem wczoraj i przyznam że tragedia. Stoły brudne. Jedynie zebrane naczynia ze stołu ale już nie starte czy zdezynfekowane. Talerzyki małe, trzeba uważać by się z niego kawałek pizzy nie zsunął. Spoko na jeden góra dwa kawałki. I ten sos biały to napewno nie czosnkowy. Tam czosnku nie czuć. Już nigdy tam nie zawitam.
Pracowałem w różnych miejscach gastronomicznych, ale w żadnym wypłata nie była na czas tak, jak w Fenixie. Praca jak praca. Ogólnie dobrze wspominam, a że trzeba było się narobić, to może nie każdemu odpowiada.
Ze strony szefa zero poszanowania dla pracownika. (usunięte przez administratora) wiesz i dla niego też jesteś gównem. Zero szacunku dla kobiet, wszystkie jakby zastraszone, aż żal było patrzeć. Nie można było rozmawiać między sobą (wykonując przy tym ofc swoją pracę), kierowniczka (porażka) patrzyła wszystkim przez ramie co robią. Na szczęście moja "kariera" nie trwała tam krótko (z mojego wyboru). Kto mógł to się stamtąd już ulotnił :D
Jest mi bardzo żal czytając wasze wypowiedzi o moim byłym miejscu pracy ! Całkowicie się nie zgadzam z waszymi opiniami pracowałem tam 20 lat temu. !!! I do dnia dzisiejszego odwiedzam moich kolegów z byłej pracy tam są pracownicy którzy pracują nawet po 20 lat lub po min 5 lat . Do dzis z miła chęcią przychodzę na pizzę rozmawiam z moimi kolegami z byłej pracy I oczywiście szef i szefowa zawsze się cieszą. I miło mnie witają …. Pracując w fenixie nauczyłem się organizacji samodzielności , dosłownie brak słow !! Znam tez moich kolegów którzy tam już nie pracują i z miłą chęcią odwiedzają fenixa Szkoda ze nie potrafiliscie wykorzystać tego ze tam pracowaliście i nie chcieliście nauczyć się mądrych zeczy.. Nie życzę nikomu by ktoś pracował na kasie w jakimś super markecie. Proszę bądźmy ludźmi i naprawdę proszę o trochę szacunku :-(
Nie obraź się, ale zastanawiam się, dlaczego już tam nie pracujesz, skoro było tak dobrze? Jeśli to taki dobry pracodawca, po co szukałeś innego? Chciałabym poznać powody, dla których odszedłeś.
Oj nie jest tam kolorowo ciągła presja o przerwę też jest ciężko. Szef w mojej opinie nie potrafi powiedzieć słowa przepraszam pomyliłem się. Co do załogi to większość jest naprawdę sympatycznych ludzi zdarzają się tam mało sympatyczne osoby. O jałmużnie bo tego wynagrodzeniem nie można nazwać szkoda się wypowiadać umowa zlecenie najniższa kierowca mniej bo ma napiwki które w mieście praktycznie są znikome... Skoro jest tak tak cudownie zadaj sobie jedno proste pytanie dlaczego jest tam tak cholerna rotacja ludzi co chwila zmieniają się kelnerki i piekarze.
Podajcie proszę ich stronę internetową!
Najchętniej zatrudnia się niedoświadczonych stażystów, którzy pracują do czasu jak płaci urząd pracy, potem zatrudnia się nowych. Nawet jeśli zatrudni się kogoś z doświadczeniem to i tak sprowadza się go do poziomu maszyny wykonującej durne polecenia i wymysły zwierzchników. Praca kreatywna nie istnieje. Decyzyjność żadna a odpowiedzialność za wszystko. O premiach nie ma co marzyć, podwyżki....dobre żarty. Płaca, najniższa krajowa, reszta jak się dogadasz to pod stołem. Jeśli ktoś ma chociaż minimum ambicji niech lepiej idzie na kasę do marketu.
Powiem tylko tyle : pracujesz tam jeśli już nigdzie indziej nie możesz. Komedia
Nie polecam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fenix?
Zobacz opinie na temat firmy Fenix tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.