Witam. Wiele słów dobrego o samej agencji nie można. Zacznę od tego, że w momencie kontaktu ze mną i kolegą, poprosiliśmy o zdjęcia miejsca, w którym będziemy zakwaterowani, a jedyne pytanie kwalifikacyjne to było to "czy mamy własny samochód?". Dostaliśmy zdjęcia, w porządku. Było na nich widać, że jest w miarę ok i da się tam żyć. Tak więc zdecydowaliśmy się na wyjazd. W momencie jak dojechaliśmy, weszliśmy do budynku, to się bardzo rozczarowaliśmy. Jeden z lokatorów nam otworzył drzwi, oprowadził po budynku, pokazał, co gdzie jest, a my musieliśmy zbierać szczęki gdyż nam opadły, po tym co zobaczyliśmy tam. Pierwsze co było odczuwalne na samym wejściu, to zapach stęchlizny, druga rzecz, drzwi obite dyktą i poklejone taśmą pakową, za oknem mieliśmy ogromną choinkę, która przysłaniała nam praktycznie całe światło dzienne. Oświetlenie pokoju przy pomocy lampy która tam była, było mega depresyjne. W kuchni, brak zlewu i jakiegokolwiek sprzętu umożliwiającego gotowanie, był tylko blat i piecyk. W łazience był sam brodzik, bez kabiny prysznicowej. Umywalka, w której musieliśmy zmywać naczynia. Przez pięć tygodni nie mieliśmy ciepłej wody, a każda próba zgłaszając jakieś usterki czy cokolwiek innego hausemajstrowi kończyła się z tekstem "ALE PRZECIEŻ MOŻECIE KORZYSTAĆ Z ŁAZIENKI I KUCHNI PIĘTRO WYŻEJ". Chłop chyba był na prawdę odklejony od rzeczywistości, bo ja osobiście nie wyobrażam sobie by 11 osób na obiekcie korzystało z jednej łazienki i kuchni. Do agencji przy okazji trafiły zdjęcia które zrobiłem na obiekcie, z piętra na którym mieszkaliśmy. Oczywiście zdjęcia te trafiły również do housemajstra i kontaktował się z nami, czemu wysyłamy NAJGORSZE ZDJĘCIA DO AGENCJI, przecież możemy również z piętra wyżej korzystać. No możemy, ale skoro mieszkamy na danym piętrze to mamy tu takie warunki. Chłop tego też nie potrafił zrozumieć. Dla ścisłości, piętro wyżej wcale dużo lepiej nie było. Kolejna rzecz, na którą trzeba zwrócić uwagę to to o czym wspomniałem wcześniej, odnośnie pytania czy mamy własny samochód. Czemu? Odpowiedź jest bardzo prosta, ponieważ biorą i zatrudniają pierwszych lepszych ludzi i nie weryfikują ich w żaden możliwy sposób. Dzięki temu na obiekcie byliśmy, wraz z alkoholikami i ćpunami. Jeden z nich zaatakował nas z metalowym prętem, tylko dlatego że odmówiłem mu że go wezmę do pracy swoim prywatnym samochodem. Na jego nieszczęście skończyło się tak, że pręt mu wcale nie pomógł i sam leżał. Po całej sytuacji napisaliśmy maila do agencji, że prosimy o zmianę miejsca zakwaterowania bo nie czujemy się tu bezpiecznie. Telefon zwrotny był na drugi dzień, dopytywanie się co się stało itp. To było w porządku w tej sytuacji. Gorzej za to wypadło, że nic z tym nie zrobili. Prosiliśmy by po cichu załatwili nam transfer gdzieś indziej. Co się stało? Zrobili w sumie najgorszą możliwą rzecz, zadzwonili do tego agresywnego gościa i z nim bezpośrednio gadali. Po takim telefonie atmosfera była jeszcze bardziej napięta, wyzywanie od konfidentów itp. Po zapytaniu Andrzeja z Opola czy on zdaje sobie sprawę w jakich warunkach żyjemy, to odpowiedział wymijająco ŻE ON TEŻ WIELE LAT MIESZKAŁ ZA GRANICĄ. Panie Andrzeju, jeśli pan to czyta, to wiedz pan jedno. Nic a nic mnie nie obchodzi gdzie mieszkałeś i w jakich warunkach. To co wy ludziom tutaj oferujecie to wpakowanie się na jedną wielką minę. Bo obiekt, w którym mieszkaliśmy to dosłownie MELINA w największym słowa znaczeniu. Po zwiększeniu minimalnej płacy w Niemczech agencja bez skrupułów odetnie dietę, że zarobisz jeszcze mniej jak po podwyżce. Na początku może się wydawać że ludzie w tej agencji wydają się w porządku i da się z nimi dogadać, ale jest zupełnie inaczej. Każdy pilnuje własnego tyłka, by się jak najmniej narobić, mają na Ciebie wywalone, bo jesteś tylko małym trybikiem w ich maszynie. Każda próba skontaktowania się i wyjaśnienia sprawy kończyła się ze skutkiem olewającym. Po złożeniu wypowiedzenia i ostatniej wypłacie dostaliśmy również pieniądze za urlop. Oczywiście w wyliczeniach wychodziło mi, że zapłacili za mało. Prosiłem o ich wyliczenia w jaki sposób to liczą by wiedzieć na czym człowiek stoi. Czy dostałem cokolwiek? Oczywiście że nie. Co do samej pracy to była moja najłatwiejsza robota jakąkolwiek miałem w życiu. Cała reszta? Radzę trzymać się z daleka. Bo człowiek zamiast wracać po pracy do "domu" szczęśliwy, że może odpocząć, to wiedział że jedzie znowu na tą melinę i będzie się użerał z tymi ludźmi kolejny dzień. Czy coś pominąłem? Pewnie tak, ale musiałbym chwilę się zastanowić co to było. Pozdrawiam wszystkich potencjalnych pracowników agencji, którzy to czytają. Mam nadzieję, że dotrwaliście do końca i pokażecie agencji środkowy palec nim się zdecydujecie na jakąkolwiek umowę z nimi.
Zgadzam się bo sam osobiście poznałem tych chłopaków i wszystko co tu piszą jest prawda tak zostało potraktowani też przestrzegam przed tą agencja. Pozdrawiam
No, dobra. Nie widzę, żebyś narzekał na zarobki. Czy to znaczy, że są dobre, na tyle okej, żeby dać spokój z ich kwaterą i współlokatorami i "wyjść na swoje", czyli wynająć za swoje, gdzie będą lepsze warunki? Pytam poważnie, sama nie chciałabym tak wpaść i nie spać po nocach. Czy jest dość godziwie płacone, aby zadbać o swój nocleg i życie?
@Klara Minimalna krajowa, niemiecka umowa, wypłaty w zależności od przepracowanych godzin. Brak dodatku za pierwsze 20 nadgodzin. Dopiero po przepracowaniu 20 nadgodzin w danym miesiącu, to każda kolejna jest placona 25% extra, czyli najprawdopodobniej tego nie uświadczysz. 1400-1700e średnio za miesiąc wychodziliśmy. Sprawdź sobie w necie ile kosztuje wynajem czegokolwiek i sobie sama odpowiedz. Gdybyśmy nie mieszkali na melinie, to by nam dopłacali jeszcze 300e do wypłaty. Według mnie, wynajmowanie czegokolwiek solo, nie ma sensu. Lepiej mieć kogoś, z kim można byłoby mieszkać. Tak myślę, ze 2-3 osoby i te koszty nie byłyby duże.
To w jaki sposób się zorganizować lub w ogólnie można zrobić, żeby jednak tych godzin ogarnąć sobie więcej? Te 25% niektórych może zachęcać? Nie znam się jeszcze na tych niemieckim umowach, to byłby mój pierwszy wyjazd. Dzięki za porady dotyczące lokum. Czyli trzeba się przemęczyć?
Nadgodziny nie od Ciebie zależą. Będą to będą, nie będzie ich to nie będzie. Dlatego też napisałem, że nie ma szans, na to by mieć 25% extra do każdej godziny nadgodziny. Było po prostu płacone jak za zwykłą godzinę.
Hej, a na jakich zasadach słałeś, że piszesz „też”? chodzi mi o dane. Mogłeś zaryć normalnie chociażby numer dowodu? Chodziło tu jedynie o potwierdzenie danych personalnych? Imię i nazwisko + zdjęcie?
Wyczytałem z waszych opinii że umowę dają tutaj niemiecka i do tego najniższa krajowa. Ale chyba później jakieś podwyżki wpadają co? Bo jak już mam wyjechać to chciałbym naprawdę dobrze zarobić
Na mieszkaniu zostałem zaatakowany przez napitego współkatora,po zgłoszeniu tego Pan z agencji stwierdził że nic z tym nie zrobi i że mogłem sobie na policje zadzwonić odradzam stajnie w Aichach ,(usunięte przez administratora) napici kibole....
No a czego sie spodziewales? Ze na gole klaty go weźmie? Też nie rozumiem czemu na policje nie uderzyles skoro czułeś sie zagrożony przynajmniej miałbyś podkladke
Oby było tak jak ktoś stwierdził ze na umowie nie ma kruczków bo chłopak już dla sie tak innej firmie przeorać. Sa w porządku i doceniają? Premia to nie problem?
Cześć, pracowałem u nich przy montażu okien i na montażu fasad. Firma ok. Jeśli nie masz problemów z alkoholem i chodzisz do pracy, a nie siedzisz na mieszkaniu bo masz z sobą problemy, to firma jest w porządku, wypłaty na czas. Zakwaterowanie ok. Na pewno są lepsze firmy, ale ta przynajmniej nie owija w bawełnę i mówią jak jest.
A tu ze będę na niemieckiej umowie zatrudniony to akurat wiedziałem, mam jednak problem z przeczytaniem szczegółów tego ogłoszenia dla spawacza /montera. Chodzi mi o te ofertę, która teraz dodali. Ktoś może ją kojarzy lub był niedawno i oceni?
byłem na spawaczu ale wcześniej, weryfikowałem umowe i nie ma z nią żadnych problemów, bardzo standardowa umowa. Nie musisz się obawiać jakis żadnych kruczków prawnych, na spokojnie ;)
cześć. są jeszcze dwa wolne miejsca do tego zakładu piekarniczego w okolicy Straubing. Jest tu może ktoś kto pracuje teraz na miejscu? Jak wyglądają kwatery i czy praca jest w miarę znośna? Doświadczenie już mam
Hej, znalazłam ofertę pracy na komisjonerce dla Lidla w Memmingen. Czy ktoś pracował już w podobnej pracy przez tę agencję?
Hej, też właśnie znalazłam i się zastanawiam. Jesteś na tym projekcie, czy ostatecznie coś innego?
Czy w firmie Bayer+Riedl Personalservice GmbH pracownicy na wszystkich stanowiskach otrzymują umowę o pracę?
Tak, każdy pracownik, bez względu na stanowisko otrzymuje Niemiecką umowe o prace.
Witam, względem tej niemieckiej umowy o prace to zasada czy jednak sam pracownik też może o tym zadecydować? Podczas przeglądania paska z ofertami w tej dla elektryków na Bawarię pisali o pracy dodatkowej i „innym” typie umowy. Jak się zorientowałem w szczegółach to pisali już o tej o prace ale i tak się zastanawiam czy nie mogę dogadać się inaczej?
Firma Bayer Riedl , jest Niemiecką firmą, która zatrudnia tylko na Niemieckiej umowie o prace.
Witam. Wiele słów dobrego o samej agencji nie można. Zacznę od tego, że w momencie kontaktu ze mną i kolegą, poprosiliśmy o zdjęcia miejsca, w którym będziemy zakwaterowani, a jedyne pytanie kwalifikacyjne to było to "czy mamy własny samochód?". Dostaliśmy zdjęcia, w porządku. Było na nich widać, że jest w miarę ok i da się tam żyć. Tak więc zdecydowaliśmy się na wyjazd. W momencie jak dojechaliśmy, weszliśmy do budynku, to się bardzo rozczarowaliśmy. Jeden z lokatorów nam otworzył drzwi, oprowadził po budynku, pokazał, co gdzie jest, a my musieliśmy zbierać szczęki gdyż nam opadły, po tym co zobaczyliśmy tam. Pierwsze co było odczuwalne na samym wejściu, to zapach stęchlizny, druga rzecz, drzwi obite dyktą i poklejone taśmą pakową, za oknem mieliśmy ogromną choinkę, która przysłaniała nam praktycznie całe światło dzienne. Oświetlenie pokoju przy pomocy lampy która tam była, było mega depresyjne. W kuchni, brak zlewu i jakiegokolwiek sprzętu umożliwiającego gotowanie, był tylko blat i piecyk. W łazience był sam brodzik, bez kabiny prysznicowej. Umywalka, w której musieliśmy zmywać naczynia. Przez pięć tygodni nie mieliśmy ciepłej wody, a każda próba zgłaszając jakieś usterki czy cokolwiek innego hausemajstrowi kończyła się z tekstem "ALE PRZECIEŻ MOŻECIE KORZYSTAĆ Z ŁAZIENKI I KUCHNI PIĘTRO WYŻEJ". Chłop chyba był na prawdę odklejony od rzeczywistości, bo ja osobiście nie wyobrażam sobie by 11 osób na obiekcie korzystało z jednej łazienki i kuchni. Do agencji przy okazji trafiły zdjęcia które zrobiłem na obiekcie, z piętra na którym mieszkaliśmy. Oczywiście zdjęcia te trafiły również do housemajstra i kontaktował się z nami, czemu wysyłamy NAJGORSZE ZDJĘCIA DO AGENCJI, przecież możemy również z piętra wyżej korzystać. No możemy, ale skoro mieszkamy na danym piętrze to mamy tu takie warunki. Chłop tego też nie potrafił zrozumieć. Dla ścisłości, piętro wyżej wcale dużo lepiej nie było. Kolejna rzecz, na którą trzeba zwrócić uwagę to to o czym wspomniałem wcześniej, odnośnie pytania czy mamy własny samochód. Czemu? Odpowiedź jest bardzo prosta, ponieważ biorą i zatrudniają pierwszych lepszych ludzi i nie weryfikują ich w żaden możliwy sposób. Dzięki temu na obiekcie byliśmy, wraz z alkoholikami i ćpunami. Jeden z nich zaatakował nas z metalowym prętem, tylko dlatego że odmówiłem mu że go wezmę do pracy swoim prywatnym samochodem. Na jego nieszczęście skończyło się tak, że pręt mu wcale nie pomógł i sam leżał. Po całej sytuacji napisaliśmy maila do agencji, że prosimy o zmianę miejsca zakwaterowania bo nie czujemy się tu bezpiecznie. Telefon zwrotny był na drugi dzień, dopytywanie się co się stało itp. To było w porządku w tej sytuacji. Gorzej za to wypadło, że nic z tym nie zrobili. Prosiliśmy by po cichu załatwili nam transfer gdzieś indziej. Co się stało? Zrobili w sumie najgorszą możliwą rzecz, zadzwonili do tego agresywnego gościa i z nim bezpośrednio gadali. Po takim telefonie atmosfera była jeszcze bardziej napięta, wyzywanie od konfidentów itp. Po zapytaniu Andrzeja z Opola czy on zdaje sobie sprawę w jakich warunkach żyjemy, to odpowiedział wymijająco ŻE ON TEŻ WIELE LAT MIESZKAŁ ZA GRANICĄ. Panie Andrzeju, jeśli pan to czyta, to wiedz pan jedno. Nic a nic mnie nie obchodzi gdzie mieszkałeś i w jakich warunkach. To co wy ludziom tutaj oferujecie to wpakowanie się na jedną wielką minę. Bo obiekt, w którym mieszkaliśmy to dosłownie MELINA w największym słowa znaczeniu. Po zwiększeniu minimalnej płacy w Niemczech agencja bez skrupułów odetnie dietę, że zarobisz jeszcze mniej jak po podwyżce. Na początku może się wydawać że ludzie w tej agencji wydają się w porządku i da się z nimi dogadać, ale jest zupełnie inaczej. Każdy pilnuje własnego tyłka, by się jak najmniej narobić, mają na Ciebie wywalone, bo jesteś tylko małym trybikiem w ich maszynie. Każda próba skontaktowania się i wyjaśnienia sprawy kończyła się ze skutkiem olewającym. Po złożeniu wypowiedzenia i ostatniej wypłacie dostaliśmy również pieniądze za urlop. Oczywiście w wyliczeniach wychodziło mi, że zapłacili za mało. Prosiłem o ich wyliczenia w jaki sposób to liczą by wiedzieć na czym człowiek stoi. Czy dostałem cokolwiek? Oczywiście że nie. Co do samej pracy to była moja najłatwiejsza robota jakąkolwiek miałem w życiu. Cała reszta? Radzę trzymać się z daleka. Bo człowiek zamiast wracać po pracy do "domu" szczęśliwy, że może odpocząć, to wiedział że jedzie znowu na tą melinę i będzie się użerał z tymi ludźmi kolejny dzień. Czy coś pominąłem? Pewnie tak, ale musiałbym chwilę się zastanowić co to było. Pozdrawiam wszystkich potencjalnych pracowników agencji, którzy to czytają. Mam nadzieję, że dotrwaliście do końca i pokażecie agencji środkowy palec nim się zdecydujecie na jakąkolwiek umowę z nimi.
Zgadzam się bo sam osobiście poznałem tych chłopaków i wszystko co tu piszą jest prawda tak zostało potraktowani też przestrzegam przed tą agencja. Pozdrawiam
No, dobra. Nie widzę, żebyś narzekał na zarobki. Czy to znaczy, że są dobre, na tyle okej, żeby dać spokój z ich kwaterą i współlokatorami i "wyjść na swoje", czyli wynająć za swoje, gdzie będą lepsze warunki? Pytam poważnie, sama nie chciałabym tak wpaść i nie spać po nocach. Czy jest dość godziwie płacone, aby zadbać o swój nocleg i życie?
@Klara Minimalna krajowa, niemiecka umowa, wypłaty w zależności od przepracowanych godzin. Brak dodatku za pierwsze 20 nadgodzin. Dopiero po przepracowaniu 20 nadgodzin w danym miesiącu, to każda kolejna jest placona 25% extra, czyli najprawdopodobniej tego nie uświadczysz. 1400-1700e średnio za miesiąc wychodziliśmy. Sprawdź sobie w necie ile kosztuje wynajem czegokolwiek i sobie sama odpowiedz. Gdybyśmy nie mieszkali na melinie, to by nam dopłacali jeszcze 300e do wypłaty. Według mnie, wynajmowanie czegokolwiek solo, nie ma sensu. Lepiej mieć kogoś, z kim można byłoby mieszkać. Tak myślę, ze 2-3 osoby i te koszty nie byłyby duże.
To w jaki sposób się zorganizować lub w ogólnie można zrobić, żeby jednak tych godzin ogarnąć sobie więcej? Te 25% niektórych może zachęcać? Nie znam się jeszcze na tych niemieckim umowach, to byłby mój pierwszy wyjazd. Dzięki za porady dotyczące lokum. Czyli trzeba się przemęczyć?
Nadgodziny nie od Ciebie zależą. Będą to będą, nie będzie ich to nie będzie. Dlatego też napisałem, że nie ma szans, na to by mieć 25% extra do każdej godziny nadgodziny. Było po prostu płacone jak za zwykłą godzinę.
Na wspomniane tutaj we wpisach wakacje to ja się wybiorę dopiero jak będę już zarobię na wyjeździe co trzeba, nigdy inaczej. fakt faktem widzę teraz jakaś ofertę dla dwóch stolarzy do Landkreis Dingolfing, jeśli teraz zgłoszę się z kolega to raczej wezmą parę? I czy jest tu ktoś kto był w tamtej lokalizacji?
(usunięte przez administratora)
Z tym l4 piszesz na bazie własnego doświadczenia? jak z tym miałeś? Już kiedyś przewinął mi się taki komentarz w którym ktoś pisał, że jak jesteś na l4 to dzwonią i proszą byś przyszedł do pracy. na umowie jest jakiś konkretny punkt, który dodatkowo się do tego odnosi?
Tak z mojego doświadczenia , słyszałem sytuację od pracownika że nawet jak zadzwonisz przed pracą że źle się czujesz to cię straszą i każą iść do roboty a później jak dzwonisz to nie odbierają albo cię blokują i sam musisz sobie usprawiedliwić nieobecność , na moim przykładnie był to telefon i groźba że nas zwolnią jak nie przyjdziemy do pracy nawet nam oznajmili że nie wypłacą nam za L4 pieniędzy i tak było ....
Bzdury piszesz, pracowałem 2 lata, moje wynagrodzenie było zawsze powyżej 1600 euro na 1 klasie podatkowej. Mieszkanie oplacone przez firme. Bylem na chorobowym, mialem rozcietą dłoń, 2 tygodnie wolnego. Wszystko wyplacili. Wiec jesli u Ciebie było coś nie tak, to tylko na twoje własne zyczenie. Zawsze sie znajdą jakieś Ksiezniczki co ciagle marudzą, może jesteś jedną z nich :) Pozdrawiam Panią Kasie z biura w Dingolfingu. Tomek - Tomi :)
Chorobowe było jednorazowe? Uważasz, że nieważne ile dni by się zebrało i tak zostałoby wszystko pokryte? Czy to tez od osoby koordynującej zależy? zastanawia mnie to powyższe stwierdzenie o nacisku na pójście do pracy zamiast chodzenia na L4. Koordynatora wybierasz sobie?
Mialem kilka razy chorobowe, zawsze było ok. Jak jesteś w porzadku, nie bumelujesz i nie symulujesz,to wszystko ok. Koordynatorów nie wybierasza, kazdy z kazdym sie kontaktuje, ale kazdy ma swoja grupe pracowników. Chyba jest tak naprawde 2 koordynatorów, ale są ok. Z kazdym idzie sie dogadać. A jak ktos sumuluje co chwile, raz w tygodniu odwala jakąś chorobe, to potem nie ma co sie dziwić ze do takich ludzi, nie ma sie cierpliwosci. pracowalem z takimi co co chwile zle sie czuli, bo popili albo nie chciało im sie isc do roboty. Kazdego by to poirytowało. Wiele osób jedzie za granice jak na wakacje, a to normalna praca jak kazda inna, proste, lecisz w kulki, to po co miec kogoś takiego w firmie. Jak już wczesniej pisałem, ja nie mam co narzekać, pracowałem przez Bayera troche ponad 2 lata, potem przeszdlem do firmy bezposrednio. A lecących w kulki jest coraz wiecej.
Faktycznie jakieś kopie dowodów trzeba przesyłać? Ja to bym wolał mieć jak najmniej komplikacji tego typu. Teraz jak jest wystawionych z 5 ofert, to mi wpadła w oko ta dla lakiernika, był ktoś w Memmingen? Piszą ze płaca od 10 do 13 tys, ciekawi mnie z czego wynika ta trójka w różnicy?
Był ktoś z biurem i mógłby polecić? I czy jako miejsce pracy także będzie w porządku? Szukam jej w Opolu i wizytówka google mi się pokazała przy Ozimskiej. Są w niej opinie osób rekrutowanych, które w zasadzie bywają podzielone czy to zależy od osoby obsługującej? Ile ich jest i jakie warunki należy spełnić by moc dołączyć?
Pracowałem w firmie parę lat, z różnymi ludźmi, jak to ludzie, jedni przychodzą i odchodzą inni zostają. Opinie najczęściej dają osoby które mają wiecznie jakieś ale... Lub osoby które wyleciały za pijaństwo. Osobiście złego słowa nie mogę powiedzieć, miałem jasne warunki przedstawione, wypłata zawsze na czas. Co do mieszkania, jak ktoś jest ogarnięty, to sam sobie znajdzie pokój i nie musi być skazany na mieszkanie z niektórymi dziwnymi osobnikami. Od 4 miesięcy pracuje już bezpośrednio w firmie, gdzie zaczynałem u Bayer. Ja polecam, reszta to zależy od pracowników,, jak kto się spisze i czy komuś się chce pracować, czy ucieka po prostu od rodziny pić po kątach.
Bezpośrednio? Opowiesz o zarobkach? Jaka to lokalizacja, że warto? zastanawia mnie ile w praktyce firma brała za Twoje godziny pracy. i co z tym mieszkaniem? Czy udaje się znaleźć lepsze warunki w tej samej cenie?
Polecam pracodawcę, przepracowałem w agencji przeszło 6 miesięcy, terminowość wypłat, możliwość wzięcia na początek niewielkiej zaliczki na przeżycie, ale to na plus firmy. Mieście w którym spałem też dość przyjazne, a przede wszystkim czyste.
Ja nie mam dobrych wspomnień. Nie płacą chorobowego. Kroją ponad 100€ za ubranie robocze. W umowie całe litania do św. Złodzieja za co sa kary umowne. Nawet na spóźnienie do pracy można karę dostać. (usunięte przez administratora) w czystej postaci.
Nie polecam tej firmy problemy z mieszkaniami ludzie śpią w autach
Chyba żartujesz, pracuje 6 lat w firmie i nigdy nie musiałem spać w Aucie :) Chyba że popiłeś i nie mogłeś prowadzić :) Zawsze jest załatwiony hotel czy mieszkanie. Nie zgadzam sie z opinią że ktoś spi w aucie.
Nie polecam jeśli chodzi o wypłaty to jest wszystko ok ale jak już jesteś chory to firma ma cię w (usunięte przez administratora) nawet jak wyślesz im L4 to i tak dzwonią to ciebie zebys poszedł do pracy
Witam, do polskiego oddziału firmy wysłałem swoje CV.Aplikowałem na stanowiska montera fasad aluminowy na terenie Niemiec.Tego samego dnia odebrałem telefon zwrotny z firmy.Po drugiej stronie zastałem bardzo miłego pana, zapytał czy jestem nadal zainteresowany pracą, dopytał czy posiadam prawo jazdy oraz kiedy byłbym gotowy do wyjazdu.Wydawał się zadowolony z faktu że jestem dyspozycyjny praktycznie od zaraz bo jeden pracownik mu odpadł i wypowiedział zdanie które dobrze pamietam „W takim razie ma pan tę prace”, następnie poinformował mnie że wyjazd będzie w poniedziałek 19 kwietnia, opisał dokładnie że ma ekipy montażowe z Opola oraz z mojego miasta czyli Nysy ale jeszcze nie wiem z którą ekipą pojadę.Do tego momentu wszystko wydawało się w porzadku więc zapytałem kiedy możemy sie umówić załatwić wszystkie formalności.Dostałem odpowiedz że w sumie nie musimy sie spotykać bo umowę moge podpisać po dojechaniu na miejsce pracy.W tym momencie już z tylu głowy zapaliła mi się czerwona lampka i powiedziałem że z racji tego ze mam nie daleko do biura to przyjadę przed wyjazdem.Pan oczywiscie się zgodził i powiedział że termin jaki mu pasuje to dzień dzisiejszy (17.04) przed godziną dwunastą i poprosił zebym dal znac przed przyjazdem oraz że wysle maila jakie dokumenty musze mu wysłać zeby mógł miec dla mnie juz gotową umowę.Wszystko o co prosił zostało dostarczone następnego dnia drogą mailową.I tutaj zaczyna się cala komiczna sytuacja bo gdy siedząc gotowy w samochodzie zadzwoniłem do firmy owy bardzo miły pan próbował zrobić ze mnie za przeproszeniem idiotę twierdząc ze on sie ze mną na nic nie umawiał a jedynie mialem czekać aż znajdzie dla mnie prace i da mi znać.Próbowałem pana wyprowadzić z błędu że rozmowa wyglądała zupełnie inaczej ale on wolał dalej strugać pajaca wmawiając mi ze musialem go zle zrozumieć(???) i ze beda szukali dla mnie pracy i dadzą znac .Oczywiscie odmówiłem. Pozostaje mi sie tylko domyślać( na szczescie) jak może dalej wyglądać współpraca z tego typu firmą. Rozumiem również ze cos mogło sie zmienic i tej pracy nie ma ale w takiej sytuacji wystarczyło to powiedziec i nie bylo by problemu, ale pan wolał rżnąć głupa. Przestrzegam wszystkich przed współpraca z takimi ludźmi bo nic dobrego to nie wróży
Jedna z lepszych firm pośrednictwa! Kontakt z biurem w BGF jak i Opolu bardzo dobry! Wszystko da sie załatwić. Jedyny problem to osoby, które nie znając języka pchają się do Niemiec do roboty! Najlepiej nic nie robić a żeby kasa była na poziomie…. Pracowałem u Bayera 8msc, po tym czasie firma przejęła mnie na fest. Bez żadnych problemów.
Dodam jeszcze, że nie pracuje już u nich 1,5roku, a dalej mam dobry kontakt i z Opolem i z DGF. Już paru ludzi z polecenia mojego u nich pracuje!!!!!
Jak paru ludków od ciebie tam pracuje to chyba wszyscy. Byłem tam w biurze a tam pusto i glucho. Wszyscy uciekają lub już uciekli
Odradzam ta firme ogolnie zalegaja mi z wynagrodzeniem bede znimi sie sądził nie polecam wogole
To ja ciekawa jestem czym pracownik musi się cechować, że jeden będzie miał takie warunki jak opisał a drugi te które Ty przytaczasz... A powód zalegania to jaki podają? Ciekawa jestem co oni tak wprost mówią jak ktoś pyta
haha, oni proponują 12,43 euro brutto w Bawarii ? haha leże ze śmiechu. W polsce więcej kasy zarobię
A pytanie jeszcze za jaką pracę? i to już jest wyliczone względem wszystkich kosztów jakie mogliby uwzględnić? Co do nich tak naprawdę należy?
Nie polecam tej firmy. Nie zapłacili mi za L4. Po powrocie z chorobowego wylądowałem na melinie.
Jak działa GoWhistle?
Zostań Sygnalistą w Bayer+Riedl Personalservice GmbH - Niemcy
Firma nie ma zarejestrowanego Compliance Officera. GoWork oraz GoWhistle nie zobaczą treści Twojego zgłoszenia! Dzięki nam będziesz miał gwarancję, że firma otrzyma Twoją informację o chęci zgłoszenia sygnału.
POTWIERDŹ EMAIL
Aby założyć konto, musisz jeszcze potwierdzić adres e-mail.
Wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym na podany przez Ciebie adres. Po naciśnięciu w niego, poinformujemy Cię o kolejnych krokach.
Nie otrzymałem e-maila, wyślij ponownieZarejestruj Compliance Officera
i odpowiedz bezpłatnie sygnaliście
Pamiętaj, że zarejestrować się mogą tylko osoby upoważnione do obsługi zgłoszeń.
Skontaktuj się z nami
Pracodawco, skorzystaj z naszych usług
Dzięki nam, Twój sygnał dotrze do Pracodawcy!
Etap 1 - Zgłaszasz nieprawidłowość w firmie
- wybierasz zgłoszenie anonimowe lub imienne
- decydujesz o kategorii zgłoszenia np. łamanie przepisów prawa
- możesz szczegółowo opisać sytuację
Etap 2 - Przekazujemy Twoje zgłoszenie pracodawcy
- informacja o sygnale pojawia się na wątku firmy
- upoważniony Compliance Officer dostaje możliwość odpowiedzi na sygnał
- GoWork dba o terminowy odzew ze strony firmy
Etap 3 - Pracodawca udziela odpowiedzi
- sygnalista informuje, czy problem został rozwiązany
- dostajesz możliwość upublicznienia sygnału
- dostajesz możliwość podziękowania pracodawcy
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Chcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Chcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Znajdź firmę
Zapisz się na powiadomienie o nowej opinii już teraz!
Zapisz się na powiadomienie już teraz
Otrzymuj powiadomienia na temat firmy
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Bayer+Riedl Personalservice GmbH?
Zobacz opinie na temat firmy Bayer+Riedl Personalservice GmbH tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 25.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Bayer+Riedl Personalservice GmbH?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 20, z czego 5 to opinie pozytywne, 13 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
- Dingolfing Rennstr.2
84130 Niemcy
Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.
(real users)
- GoWork.pl 3 634 470
- Pracuj.pl 3 137 130
- LinkedIn 3 035 232
- Olx.pl 2 564 298
Obowiązek informacyjny przedsiębiorcy
Szanowny Przedsiębiorco!
Poniżej znajdują się informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych przez GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o.
- 1. Kto jest administratorem Twoich danych osobowych?
- Administratorem Twoich danych osobowych jest GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, ul. Wirażowa 124 A, 02-145 Warszawa.
- 2. Jak skontaktować się z wyznaczonym w GoWork.pl Inspektorem Ochrony Danych?
- Przestrzeganie zasad ochrony danych w GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. nadzoruje wyznaczony Inspektor Ochrony Danych, z którym możesz skontaktować się poprzez adres e-mail: iod@gowork.pl
- 3. W jakim celu oraz w oparciu o jaką podstawę prawną przetwarzamy Twoje dane osobowe? Jak długo przechowujemy Twoje dane?
- W zakresie swojej działalności zajmujemy się pozyskiwaniem informacji na temat sytuacji panującej w przedsiębiorstwach. Umożliwiamy Użytkownikom Serwisu zapoznanie się z opinią oraz dokonanie oceny przedsiębiorcy, w szczególności jego wiarygodności i rzetelności jako pracodawcy lub partnera biznesowego.
Kategorie osób | Cel przetwarzania | Podstawa prawna | Retencja danych |
---|---|---|---|
Osoby fizyczne prowadzące własną działalność gospodarczą | Utworzenie i udostępnienie profili przedsiębiorców w serwisie GoWork.pl, w celu umożliwienia zapoznania się z opinią oraz dokonania oceny przedsiębiorców. | art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes administratora - prowadzenie portalu internetowego umożliwiającego jego użytkownikom wyrażanie opinii o przedsiębiorcach) art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes osób trzecich - możliwość zdobycia przez przedsiębiorców opinii na swój temat przydatnych do podnoszenia jakości warunków pracy oraz polepszania wizerunku) art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes administratora lub osób trzecich – ustalanie, dochodzenie roszczeń, obrona przed roszczeniami związanymi z prowadzoną działalnością gospodarczą) | Dane będą przetwarzane do momentu wniesienia skutecznego sprzeciwu, z przyczyn związanych ze szczególną sytuacją osoby, której dane dotyczą, a następnie, po wniesieniu sprzeciwu dane będą archiwizowane przez okres przedawnienia ewentualnych roszczeń. Po wskazanym wyżej okresie dane osobowe będą usuwane lub anonimizowane. |
- 1. Komu przekazujemy Twoje dane osobowe?
- Odbiorcami Twoich danych osobowych będą podmioty świadczące usługi na rzecz GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. (w szczególności usługi takie, jak obsługa systemów informatycznych) oraz GoWork.pl Andrzej Kosieradzki, a także podmioty upoważnione do odbioru danych na podstawie przepisów prawa.
- 2. Jakie jest źródło pochodzenia Twoich danych?
- Twoje dane pozyskaliśmy ze źródeł publicznie dostępnych, takich jak: Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej (CEIDG), inne publiczne rejestry, strony internetowe.
- 3. Jaki jest zakres danych osobowych, które przetwarzamy?
- Przetwarzamy Twoje dane osobowe w zakresie obejmującym: dane teleadresowe (takie jak: imię, nazwisko, nazwa firmy, adres siedziby firmy), dane kontaktowe (takie jak: adres email, numer telefonu).
- 4. Jakie przysługują Ci prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych?
- Zapewniamy realizację Twoich uprawnień wskazanych poniżej. Możesz realizować swoje prawa przez zgłoszenie żądania na adres e-mail: iod@gowork.pl
Prawo do sprzeciwu wobec przetwarzania danych | Masz prawo w dowolnym momencie wnieść sprzeciw wobec przetwarzania Twoich danych osobowych, jeżeli przetwarzamy Twoje dane w oparciu o nasz prawnie uzasadniony interes. Jeżeli Twój sprzeciw okaże się zasadny i nie będziemy mieli innej podstawy prawnej do przetwarzania Twoich danych osobowych, usuniemy Twoje dane, wobec wykorzystania których wniosłeś sprzeciw. |
Prawo do usunięcia danych | Masz prawo do żądania usunięcia wszystkich lub niektórych danych osobowych, jeżeli:
|
Prawo do ograniczenia przetwarzania | Masz prawo do żądania ograniczenia wykorzystania Twoich danych osobowych, gdy:
|
Prawo dostępu do danych | Masz prawo uzyskać od nas potwierdzenie, czy przetwarzamy Twoje dane osobowe, w związku z tym masz prawo:
|
Prawo do sprostowania danych | Masz prawo do sprostowania i uzupełnienia podanych przez siebie danych osobowych. Masz prawo żądać od nas sprostowania nieprawidłowych danych oraz uzupełnienia niekompletnych. |
Zgłaszania skarg | Jeżeli uważasz, że Twoje prawo do ochrony danych osobowych lub inne prawa przyznane Ci na mocy RODO zostały naruszone, masz prawo do wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (www.uodo.gov.pl). |