Aleksandra Frankiewicz
De Heus Sp. z o.o.
De Heus Sp. z o.o.
Ekspert w żywieniu zwierząt i lider w dostarczaniu rozwiązań żywieniowych na polskim rynku paszowym. Od ponad 20 lat w Polsce i ponad 100 lat na świecie firma produkuje mieszanki paszowe pełnoporcjowe, mieszanki uzupełniające (koncentraty), a także mieszanki mineralno-witaminowe (premiksy) i preparaty mlekozastępcze.
Strona www
Jesteście ekspertami w żywieniu zwierząt i liderem w dostarczaniu rozwiązań żywieniowych na polskim rynku paszowym. W jaki sposób to takiego biznesu szukać odpowiednich pracowników?
To zależy od stanowiska, na które rekrutujemy. Kanałami najbardziej nasyconymi informacjami dla kandydatów są strona http://www.kariera.deheus.pl oraz nasz fanpage na Facebook’u. Korzystamy również z portali rekrutacyjnych i społecznościowych, ogłoszeń w mediach ogólnopolskich i lokalnych, a także z usług profesjonalnych firm doradczych. Współpracujemy również z uczelniami o profilu rolniczym. Zdecydowanie stawiamy jednak na kontakt osobisty z potencjalnymi kandydatami np. podczas spotkań na uczelniach wyższych czy na targach pracy. Staramy się również, już teraz, zainteresować sobą uczniów szkół z rynku lokalnego, organizując dla nich dni otwarte czy wycieczki edukacyjne do naszych wytwórni.
Do jakich działów najczęściej poszukujecie nowych pracowników?
Ze względu na rosnący udział firmy De Heus w rynku paszowym, najczęściej poszukujemy wsparcia dla działów sprzedaży. Na terenie całej Polski zatrudniamy specjalistów ds. bydła, drobiu, trzody chlewnej i sprzedaży dystrybucyjnej. Zgromadzony kapitał wiedzy i unikatowego know-how pozwala naszej firmie na inwestycję w pracowników bez doświadczenia zawodowego. Mamy jednak pewne warunki. Muszą cechować się pozytywną energią, otwartością na nowe doświadczenia i pasją zootechniczną, którą chcą wykorzystywać w pracy terenowej z klientami.
Na czym polega weryfikacja ich wiedzy i umiejętności?
Proces rekrutacyjny do De Heus to kilka spotkań służących wzajemnemu poznaniu się i podjęciu odpowiedzialnej decyzji o współpracy. Podczas poszczególnych etapów rekrutacji kandydat spotyka się z przedstawicielem działu personalnego, kierownikiem działu, do którego aplikuje oraz, opcjonalnie, z dyrektorem pionu. W każdym przypadku jest to rozmowa o zawodowych planach, osobistych celach, doświadczeniach kandydata oraz o wzajemnych oczekiwaniach. Wszystkim uczestnikom procesu gwarantujemy poufność oraz informację zwrotną po każdym ze spotkań rekrutacyjnych. Co ważne, oferty pracy kierujemy nie tylko do kandydatów spoza naszej organizacji, ale również do naszych pracowników, dając im możliwość rozwoju zawodowego w nowych obszarach.
W jaki sposób skonstruowany jest system wynagrodzeń?
Siatka płac oparta jest na wartościowaniu stanowisk pracy i jest corocznie waloryzowana odpowiednio do sytuacji rynkowej, ocenianej na bazie wskaźników makroekonomicznych i raportów płacowych. Również roczna ocena pracy wpływa na podstawę wynagrodzenia w zależności od wyników i jakości pracy oraz rozwoju kompetencji.
De Heus w naszym kraju to wielkie przedsięwzięcie dające prace kilkuset osobom.
To prawda. Obecnie zatrudniamy blisko 600 pracowników w Polsce i około 3000 na świecie. Nasza praca zorganizowana jest w kilku pionach: produkcji, sprzedaży i marketingu, administracji oraz zaopatrzeniu i logistyce.
Czy stawiacie na rozwój zawodowy Waszych pracowników?
Oczywiście. Rozwój zawodowy i osobisty jest wpisany w naszą kulturę organizacyjną. Wciąż doskonalimy nasze umiejętności, działania, produkty. De Heus dba o rozwój swojej kadry uwzględniając potrzeby biznesowe firmy i osobiste preferencje pracowników. Dajemy możliwość realizacji projektów indywidualnych i zespołowych, w kraju i za granicą. Różnorodność działań, możliwość kreowania przyszłości i praca w międzynarodowym środowisku powodują, że z dnia na dzień stajemy się bardziej kompetentni, efektywni i usatysfakcjonowani naszą pracą.
Zaczynaliście w Polsce tuż po transformacji ustrojowej. Początki pewnie były skromne?
Na polskim rynku paszowym pracujemy od 1991 roku. Swoją działalność rozpoczynaliśmy od dystrybucji produktów holenderskiej firmy Koudijs. W 1998 roku zakupiliśmy pierwszą fabrykę w Łęczycy, gdzie do dziś produkujemy pasze dla zwierząt. Już ćwierć wieku, wspólnie z hodowcami, rozwijamy polskie rolnictwo, dostarczając rozwiązania żywieniowe oraz oferując profesjonalne doradztwo, wiedzę i doświadczenie. Obecnie mamy już 8 wytwórni.
Co jest podstawą Waszego działania?
Firma De Heus to wiodący producent pasz dla drobiu, bydła i trzody chlewnej. Wytwarzamy także produkty mlekozastępcze, koncentraty i premiksy. Zapewniamy również profesjonalne doradztwo żywieniowo-techniczne. Organizujemy szkolenia i warsztaty dla hodowców.
Na żywieniu zwierząt znacie się chyba jak mało kto?
Można tak powiedzieć. Codziennie, razem z naszymi klientami pracujemy na ich fermach. Wiedzę i doświadczenie zdobyte w ten sposób przekształcamy w rozwiązania żywieniowe i biznesowe. Między innymi dzięki temu nasi klienci mogą rozwijać swoje gospodarstwa i poprawiać wyniki, które są miarą naszego wspólnego sukcesu. Możemy także pochwalić docenianymi przez hodowców projektami, takimi jak: Akademia Płynnego Żywienia, Akademia Zdrowej Racicy, Biznes z jajem, Milk Scan oraz nowym, unikatowym w branży – portalem wiedzy o żywieniu zwierząt http://www.wiedza.deheus.pl.
Wasza działalność opisywana jest przez tak zwane filary powering progress. Na czym to polega?
Powering progress to nazwanie i określenie tego w jaki sposób od zawsze pracujemy w De Heus. To styl naszej pracy oparty o filary: jakość, wynik biznesowy, niezależny partner, lepiej i przedsiębiorczość. Nasza codzienna praca, rozwiązania, które dostarczamy to najwyższa możliwa jakość. Jesteśmy przedsiębiorczy, udoskonalając działania, tak by wspólnie z naszymi klientami osiągać coraz lepsze wyniki biznesowe.
Wydajecie "Ranczo", czyli własną gazetę. Jakie tematy są w niej poruszane?
Jest to kwartalnik dla klientów De Heus oraz osób zainteresowanych hodowlą bydła, drobiu oraz trzody chlewnej. Przekazujemy porady hodowlane, ciekawostki. Przedstawiamy wywiady z hodowcami, relacje z wybranych szkoleń, warsztatów czy otwarć obiektów inwentarskich. "Ranczo" jest odpowiedzią na potrzeby hodowców.
Jesteście zaangażowani społecznie, a więc jakie projekty w tym zakresie podejmujecie?
Jesteśmy liderem w branży paszowej, a bycie liderem zobowiązuje do odpowiedzialności i najwyższych standardów działań na każdym polu, również społecznym. Dlatego nie zapominamy o społecznościach lokalnych. Organizujemy akcje związane z bezpieczeństwem dzieci, zwłaszcza na drogach wiejskich. W ciągu ostatnich lat zorganizowaliśmy wiele prelekcji z policjantami, a kilkadziesiąt tysięcy dzieci obdarowaliśmy kaskami rowerowymi i odblaskami, poprawiającymi bezpieczeństwo i widoczność na drogach.
Do promocji stosujecie autorskie pomysły, czasem trochę nietypowe.
Chodzi Panu pewnie o nasze niestandardowe materiały jak na przykład makiety zwierząt o rzeczywistych wymiarach. Jesteśmy tam, gdzie hodowcy, odpowiadając na potrzeby klientów: żywieniowe, biznesowe czy edukacyjne. Rynek możemy rozwijać tylko wspólnie z klientami, dlatego dzielimy się naszą wiedzą, tym co robimy, czy to przez artykuły w prasie branżowej, czy szkolenia organizowane dla hodowców. Również na targach przyciągamy interesującymi warsztatami, podczas których uczymy i dzielimy się swoim doświadczeniem, przedstawiamy ciekawostki.
Prowadzicie projekt "Akademia Indyka". Jaki jest jego cel?
To program, dedykowany osobom, które na co dzień prowadzą profesjonalną hodowlę indyków. Jej misją jest budowa polskiego rynku indyka poprzez wsparcie hodowców w poprawie wskaźników ekonomicznych oraz dobrostanu tych zwierząt. Dzięki temu, że twórcami Akademii jest sześć firm, obecnych w łańcuchu produkcyjnym indyka, na wiele aspektów możemy spojrzeć kompleksowo i wspólnie z hodowcami szukać optymalnych rozwiązań. Akademia Indyka jest doskonałym przykładem sposobu, w jaki pracujemy na co dzień, w przedsiębiorczy sposób angażując się w rozwój rynku.
Przedsiębiorczo zdobywacie też nowych klientów?
Staramy się tak działać. Pozyskujemy klientów dzięki szerokiej ofercie żywieniowej, szytej na miarę ich potrzeb. Dzięki profesjonalnemu podejściu w De Heus umiemy rozpoznawać potrzeby żywieniowe zwierząt i proponować rozwiązania, spełniające wymagania różnych grup klientów. Niewątpliwą zaletą, która pozwala nam przyciągać do siebie klientów, jest profesjonalne doradztwo naszych żywieniowców.
Co wyróżnia Waszą firmę pośród innych w tej branży?
Naszymi znakami rozpoznawczymi są profesjonalne doradztwo żywieniowo - techniczne oraz specjalistyczne programy żywieniowe dopasowane do potrzeb naszych klientów. Oferujemy również doradztwo w budowie obiektów inwentarskich, realizowane przez profesjonalistów z działu Agra-Matic. W 2011 r. działalność naszej firmy została doceniona i wyróżniona przez Królową Niderlandów, co oznacza, że włączyliśmy w nazwę firmy określenie „królewski” oraz wizerunek holenderskiej korony do swojego logo. A poza tym, jesteśmy partnerem w biznesie i pracodawcą, dla którego ważni są ludzie.
Dziękuję za rozmowę.