Tragedia. W firmie panuje straszny chaos, nie ma części do naprawy automatów (stanowisko operator maszyn vendingowych), dają półtora sieci do obsługi przez co pracujesz po 12 godzin dziennie a płacone masz za 8 (zero premii), pretensje z nie Twojej winy są na porządku dziennym. Wracając do domu po zakończonej pracy nie licz, że masz wolne ponieważ o 19 potrafią zadzwonić, że masz jechać naprawić automat. W magazynie często brakuje towaru a winą obciążają Cię firmy, które obsługujesz. Auta w firmie to jeżdzące trumny (ja na przykład miałem dziurę w podłodze w strefie załadunkowej a po zatrzymaniu przez policje (miałem szczęście, że to było tylko dmuchanie w alkomat) policja popatrzyła na mnie z politowaniem. Idąc dalej w firmie nikt nic nie wie, panuje istne szaleństwo gdzie każdy odsyła do każdemu i nic nikt nie wie, potrafią do Ciebie zadzwonić z informacją, że automat nie działa choć to w ogóle nie jest Twój automat i nie mogą dojść do tego kogo to automat. Dezinformacja w kadrach jest tam na bardzo wysokim poziomie ale czego byś nie zrobił to i tak wina spadnie na Ciebie. Radzę unikać tej firmy jeżeli chcecie spokojnej pracy, w której będziecie mogli otrzymać wsparcie kiedy macie problem. Tutaj to działa tak, że jeżeli kierownik operatorów (przykładowo) im się nie podoba to go zwalniają mimo, że dla pracowników był pomocny to dla nich nie spełnia warunków. Podstawowym problemem tak jak już pisałem wcześniej jest brak dostępnych części do automatów przez co nie możesz go naprawić (jeden automat potrafi czekać na naprawę 2 lata) mimo zgłaszania go przez różnych operatorów a oni nic sobie z tym nie robią za to Ty jako, że obsługujesz takie miejsce dostajesz ciągłe obelgi ze strony osób korzystających z tych automatów, że one nie działają. Zdecydowanie nie polecam pracy w tej firmie, z której ciągle uciekają pracownicy i jest duża rotacja. Przechodząc do kwestii urlopu, zaplanowany urlop nie oznacza, że go dostaniesz (nie możemy Ci dać teraz urlopu bo ten ma l4 a ten jest na urlopie) Pracownicy potrafią mieć zaległy urlop sprzed kilku lat bo firma nielegalnie im go przenosi na następny rok co nie powinno mieć miejsca. Masz jakiś problem w firmie? radź sobie sam bo nie to, że nie chcą Ci pomóc tylko po prostu nikt nic nie wie. W umowie masz wypłatę każdego dziesiątego dnia miesiąca ale nie zdziw się jak dostaniesz kilka dni później. Automaty są stare w opłakanym stanie, często mają zbiorniki z wodą, które musisz nalewać z kranu a ich użytkownicy piją kawę z brudną wodą. Serwis w tym przybytku w ogóle nie działa, pensje nie podnoszone od kilku lat w przeciwieństwie do innych firm zajmujących się vendingiem. Najlepsze jest to, że firma ma w poważaniu ustawy dotyczące produktów, które mają znajdować się w automatach znajdujących się w szkołach i reagują dopiero gdy wkroczy instytucja państwowa (i to tylko w danej szkole) za nic mają zdrowie dzieci byleby zarobić. Innowacje jak w innych firmach vendingowych? zapomnij! Praca papierkowa, wprowadzona aplikacja pozwalająca sprawdzić ile danego produktu brakuje w automacie działa jak chce, ponieważ nie pokazuje prawidłowych danych i mimo, że z niej korzystasz i idziesz z podaną w aplikacji ilością produktów okazuje się, że więcej brakuje a gdy kierownik dzwoni i pyta jak działa aplika a Ty zwrócisz uwagę, że źle oblicza braki w automacie to dowiadujesz się, że działa dobrze i nikt nie ma z tym problemu, a gdy pytasz znajomych z pracy to większość mówi, że im także się nie zgadza ilość w automacie z tą w aplikacji. ogólnie mówiąc straszny chaos, brak perspektywy na awans za 3500 na rękę musisz być na zawołanie o każdej porze dnia i nocy. Telefon służbowy? dostaniesz! a z nim codziennie kilka lub kilkanaście smsów/telefonów a awariami lub informacją, że komuś jakiś produkt nie wypadł i trzeba rozwiązać ten problem, więc zamiast pracować zgodnie z tym jak sobie ułożyłeś tydzień to musisz jeździć i rozwiązywać problem oddalonych o 30 kilometrów automatów "bo to priorytetowy klient". Wynagrodzenie ? 3500 tysiąca na rękę, popatrz na najstarsze komentarze z tej strony (taka kwota już była w 2017 roku), premia za sprzedaż automatów jest nikła, może dostaniesz 100-200 zł więcej a może nie. Nie wiem jak to działa ale mam wrażenie, że losowo. Pójdziesz na l4? jesteś przekreślony i wszyscy na Ciebie patrzą jak byś zrobił to specjalnie i stajesz się najgorszy. Dla świętego spokoju i unikania stresowych sytuacji odradzam pracę w tej firmie a jeżeli szukacie jej w tym zawodzie polecam inne firmy, które są bardziej rozwinięte technologicznie i finansowo. Nie pozdrawiam zarządu firmy.
Bardziej angielski biznesowy czy potoczny, podczas rozmowy w Stator Sp. z o.o.?
Ciężko jest w systemie 12/12 w Stator Sp. z o.o.?
Skąd taka wiadomość, że w tej firmie funkcjonuje system 12/12? Nie ma takiego systemu pracy w tej firmie.
Czy osoby bez doświadczenia mają szansę na zatrudnienie w Stator Sp. z o.o.?
Jak najbardziej jeśli chodzi o pracę operatora, serwis. Każdy nowy pracownik przechodzi szkolenie wstępne. Długość okresu szkolenia uzależniony od szybkości przyswajania wiedzy