Jestem mieszkanka domu pomocy społecznej Golszycach kol pruszcza nie radze zadnej rodzinie umieszczac tym domu zadnego z rodziny tam jest gorzej niz w szpitalu psychiatrycznym traktuja nas jak nie wolnikuw som nie kture pracownicy bardzo beszczelni dla mieszkacuj a derektor domu zamiast isc za mieszkancem to idzie za pracownikem mieszkaniec jest dla niego nikim tylko potrafom za lekowac mieszkaca albo wyslac na psychiatryk to nie jest dom tylko powiem prawde to jest pogrzebuwka tam wykaczaja psichicznie tyle moge powiedziec jestem caly cas tam mieszkanka ale juz nie wruce tam juz nigdy a oni mogom mie straszyc policjom ja mam juz tego domu dosyc ten personel to jest psychicznie chorszy od tych mieszkancuw dziekuje ze koncu udalo mi sie tamtod uciec
Wierzę, że tak jest byłam w tym domu w odwiedzinach. Okropność tego nie można zapomnieć. Nawet wody nie ma do picia dla pacjentów mówią że jest w kranie itd. masakra!
Jestem Mieszkankom Domu Pomocy Społecznej bardzo przepraszam Pana Dyrektora i Cały Personel za Ten pis Jak naj mocniej Bardzo Przepraszam wogule tego nie ma tym Domu I to Wogule się tak nie Dzieje bardzo byłam zna na wszystko jak naj mocniej przepraszam już to nigdy sie nie powtórzy Szanuje tu Personel nie wiem co mi od biło bardzo tego żałuje Karolina Blumkowska
Zastanawiam się jaki jest powód, że nikt od dawna nie zostawił żadnej informacji o pracy. Czy w ogóle kogoś potrzebujecie?
Może ktoś mi podpowie czy potrzebują aktualnie kogoś do pracy?
Regionalny Menadżer Sprzedaży Packaging Industrial
Manager w zespole Cen Transferowych
Urodziłam się i mieszkałam w Gołuszycach, pracowałam również w DPS. miałam blisko do pracy, było to bardzo,bardzo dawno temu jeszcze za czasów sióstr zakonnych,piękne czasy dobrze mi się pracowało i byłam zadowolona.Wiem że może nie na temat bo to stare dzieje,teraz jest inaczej.Pozdrawiam
To co tu czytam jestem przerażony jednak coś musi byc na rzeczy .Trzeba zawiadomić prokuraturę i starostę tak nie może być by dwie opiekunki zajmowały się tyloma chorymi co robi kierownictwo jak zwykle ciepłe posadki i dużo kasy takie dzisiaj czasy dla ludzi niemających nic wspólnego z chorymi nawet wykształcenia w tym kierunku nie posiadają
Czy zgłaszałeś swoje zastrzeżenia do szefostwa? Na forum dzielimy się opiniami odnośnie warunków pracy, zatrudnienia, czy atmosfery panującej w danym miejscu pracy. Niestety nikt nie będzie umiał Ci tutaj pomóc rozwiązać opisaną sytuację.
Czy na forum są obecni pracownicy DPS Gołuszyce? Praca w tym miejscu jest bardzo odpowiedzialna. Powiedzcie, czy warunki finansowe są proporcjonalne do ilości wykonywanych obowiązków? Czy dla pracowników przewidziane są/były w ostatnim czasie premię uznaniowe? Jestem bardzo ciekawa, jak to wygląda w praktyce.
Na ostatnich odwiedzinach mojej matki byłam zszokowana tym co usłyszałam od niej i współmieszkanek tego ośrodka. Kierownik działu technicznego w ogóle nie dba o bezpieczeństwo mieszkańców. Moja schorowana mama musi pokonywać wiele schód, aby zejść na taras. To jest karygodne, żeby taki dom miał wiecznie zepsutą windę. Płacę za jej godny pobyt, bo sama nie mogę się nią zająć i czegoś wymagam. Mama ze wspollokatorką skarżyły się iż mimo napraw winda jest notorycznie nie czynna. Mało tego, obserwując pracę opiekunek nie wyobrażam sobie jak dwie osoby mają się zająć tyloma mieszkańcami. Jest to zwyczajnie niemożliwe pomimo ich chęci. Widać, że starają się dobrze wykonywać swoją pracę, bo mama zawsze jest czysto i schludnie ubrana, a jej pokój jest zadbany. Pań opiekujacych się jest zbyt mało, aby poświęcić każdemu czas. Podpytalam ile zarabiają, to jest po prostu śmieszne za tak ciężka pracę. Dom ma niekompetentnych ludzi na stanowiskach zarządzających jeżeli nie potrafi dopilnować podstawowych spraw dbających o bezpieczeństwo mieszkańców takich jak, winda, światło, braki personalne. Jest wiele spraw, które powinny się zmienić, ponieważ to jest karygodne. Uczulam wszystkich, którzy mają tam najbliższych, aby przyjżeli się sytuacji od środka.
Pani Katarzyna akurat jest dość empatyczna Są tam miłe opiekunki , ale i tak wszystko sprowadza się do dyscypliny a żadnych ciekawych zajęć z podopiecznymi . Siedzą w pokojach całymi dniami Wiadomo sa bardziej chorzy ale dla tych mniej ? Są aż dwa rowery .... na ponad 100 osób a na kolacje dwa plasterki chleba
Prosimy o merytoryczne wypowiedzi. Tylko takie pomoga innym uzytkownikom w podjeciu decyzji o wysłniu CV. Kto może napisac co aktualnie dzieje sie u tego pracodawcy? Rekrutuje obecnie? Ktos był ostatnio na rozmowie w DPS i podzieli się opinią?
Trafiłam dziś przypadkowo na tę stronę i jestem zaszokowana ilością bzdur jakie tu ktoś wypisuje. Mieszkam w tej małej miejscowości już bardzo długo i mam okazję obserwować życie w DPS Gołuszyce od wielu już lat. Mieszkańcy chodzą czysto ubrani, są uśmiechnięci, mają do swojej dyspozycji ogromny zadbany park. Uczestniczą w większości wydarzeń kulturalnych organizowanych na ternie gminy i nie tylko. A poza tym w samym Domu co chwila odbywają się różne koncerty i inne atrakcje kulturalne. Niedowiarkom polecam kilka słów na temat tego miejsca w blogu księdza Franciszka Kameckiego http://kamecki.eu/zjazd-rodzin-i-przyjaciol/
Czy dobrze się tu pracuje? Przestaliście pisać, jest powód tego?
@Joanna, @lena wspominacie o swoich doświadczeniach z DPS Gołuszyce jako byłe pracownice czy też osoby trzecie? Warto zauważyć, że docelowo forum służy do dzielenia się informacjami na temat pracy w danej firmie. Jeśli posiadacie doświadczenie związane z pracą w Domu Pomocy Społecznej napiszcie nam o nim więcej. Każdy merytoryczny, rzetelny komentarz może być cenny dla przyszłych kandydatów.
joanna2017-08-07 17.00 Czytajac poprzednie opinie, z wiekszoscia się zgadzam. Personel wykonuje minimum. Nie dziwie się, sokoro przelozeni ( kierownicy) nie robia nic. TZW "opiekunki"pomagają w sprawach higienicznych i nic poza tym. Zadnych rozmow, zadnych zajec!!! Wegetacja pacjentow.Siedza godzinami bezczynnie na korytarzach. TZW "opiekunki" przesiaduja w kantorku i pala papierosy. Jedna pielegniarka ma tylko podejście do pancjentow. Co do pieniędzy podopiecznych, to nikt nic nie wie. Zreszta stala metoda jest to ze odsylaja w każdej sprawie od Annasza do Kajfasza. Tragedia
joanna2017-08-07 17.00 Czytajac poprzednie opinie, z wiekszoscia się zgadzam. Personel wykonuje minimum. Nie dziwie się, sokoro przelozeni ( kierownicy) nie robia nic. TZW "opiekunki"pomagają w sprawach higienicznych i nic poza tym. Zadnych rozmow, zadnych zajec!!! Wegetacja pacjentow.Siedza godzinami bezczynnie na korytarzach. TZW "opiekunki" przesiaduja w kantorku i pala papierosy. Jedna pielegniarka ma tylko podejście do pancjentow. Co do pieniędzy podopiecznych, to nikt nic nie wie. Zreszta stala metoda jest to ze odsylaja w każdej sprawie od Annasza do Kajfasza. Tragedia
joanna2017-08-07 17.00 Czytajac poprzednie opinie, z wiekszoscia się zgadzam. Personel wykonuje minimum. Nie dziwie się, sokoro przelozeni ( kierownicy) nie robia nic. TZW "opiekunki"pomagają w sprawach higienicznych i nic poza tym. Zadnych rozmow, zadnych zajec!!! Wegetacja pacjentow.Siedza godzinami bezczynnie na korytarzach. TZW "opiekunki" przesiaduja w kantorku i pala papierosy. Jedna pielegniarka ma tylko podejście do pancjentow. Co do pieniędzy podopiecznych, to nikt nic nie wie. Zreszta stala metoda jest to ze odsylaja w każdej sprawie od Annasza do Kajfasza. Tragedia
Tak to prawda. Pacjencji wegetują. Bardzo słaba organizacja. Mieszkańcy domu nie mają prawie żadnych atrakcji. Czasami jakiś wyjazd na "wycieczkę". W weekendy zupełnie nic się nie dzieje. Mieszkańcy siedzą zamknięci w pokojach, albo błąkają się wokół budynków zostawieni sami sobie.
Niestety jako osoba odwiedzająca mieszkańca DPS oceniam, że są tam złe warunki. Często jest brudno, żeby nie powiedzieć obskurnie, np. uszkodzona spłuczka od ubikacji, która wzbudza niesmak na samą myśl z korzystania z niej, nieporządek w toalecie, na szafach pozornie czysto, ale wewnątrz brudno. Środki higieniczne najniższej kategorii. Wystrój "komunistyczny". Może nie wszędzie, ale w tych pokojach co widziałam tak. Ponad 3 tys od osoby... To jest naprawdę smutne, że ludzie, którzy są skazani na to miejsce muszą żyć w takim niskim standardzie. Z zewnątrz owszem wszystko super, ale kto przeprowadza kontrolę warunków sanitarnych? Niech sprawdzą wszystkie pokoje, a nie tylko wybrane, gdzie pewnie wszystko jest wzorowe. Każdy mieszkaniec ma prawo do godnych warunków. 3 posiłki dziennie i nic więcej. Mieszkaniec jak nie ma swoich środków, to nic nie otrzyma do przegryzienia, do popicia. Czy to zgodne z przepisami? Jak zabraknie mieszkańcowi cukru do herbaty, którą kupił za własne pieniądze, to DPS mu go nie użyczy. Odwiedzając mieszkańca DPS pracownik placówki powitał mnie z papierosem w ręku. Jak jest możliwe w tych czasach takie zachowanie? Placówka posiada kamery, dlaczego wiec kierownik placówki nie zwróci uwagi temu pracownikowi? Przecież to niedopuszczalne. Ale człowiek na wszystko przymknąłby oko, gdyby chociaż te warunki były lepsze...
Niestety jako osoba odwiedzająca mieszkańca DPS oceniam, że są tam złe warunki. Często jest brudno, żeby nie powiedzieć obskurnie, np. uszkodzona spłuczka od ubikacji, która wzbudza niesmak na samą myśl z korzystania z niej, nieporządek w toalecie, na szafach pozornie czysto, ale wewnątrz brudno. Środki higieniczne najniższej kategorii. Wystrój "komunistyczny". Może nie wszędzie, ale w tych pokojach co widziałam tak. Ponad 3 tys od osoby... To jest naprawdę smutne, że ludzie, którzy są skazani na to miejsce muszą żyć w takim niskim standardzie. Z zewnątrz owszem wszystko super, ale kto przeprowadza kontrolę warunków sanitarnych? Niech sprawdzą wszystkie pokoje, a nie tylko wybrane, gdzie pewnie wszystko jest wzorowe. Każdy mieszkaniec ma prawo do godnych warunków. 3 posiłki dziennie i nic więcej. Mieszkaniec jak nie ma swoich środków, to nic nie otrzyma do przegryzienia, do popicia. Czy to zgodne z przepisami? Jak zabraknie mieszkańcowi cukru do herbaty, którą kupił za własne pieniądze, to DPS mu go nie użyczy. Odwiedzając mieszkańca DPS pracownik placówki powitał mnie z papierosem w ręku. Jak jest możliwe w tych czasach takie zachowanie? Placówka posiada kamery, dlaczego wiec kierownik placówki nie zwróci uwagi temu pracownikowi? Przecież to niedopuszczalne. Ale człowiek na wszystko przymknąłby oko, gdyby chociaż te warunki były lepsze...
Wydaje mi się, że ostatnio i tak nie pokazało się żadne ogłoszenie pracy @narta, więc rotacji aż takiej nie było.
Duże zmiany są konieczne w DPS Gołuszyce... to co zastaliśmy po objęciu opieką pensjonariuszy woła o pomstę do nieba!!! Pielęgniarki (nawet jeśli są zatrudnione jako starsze opiekunki) nic nie robią dla pacjentów, tak nie może być że tylko Ola myśli o pacjentach a taka Katarzyna Wenderska tylko bierze Kasę za bycie przełożoną
Podobno Dyr Blaurok ma zostać odstrzelony przez starostę...? słyszeliście coś o tym?
