Jaki dress code obowiązuje w Minos Sp. z o.o.?
Po jakim czasie można dostać umowę na stałe w Minos Sp. z o.o.?
Umowę o pracę obiecują zaraz jak się sprawdzisz. Natomiast mija miesiąc potem 2,3 i pół roku. A szefowie nadal twierdzą, że cały czas coś źle robisz i nie mogą dać ci umowy o pracę. Tylko umowę zlecenie. Omijać szerokim łukiem.
Jak długo czekaliście na odzew z Minos Sp. z o.o.? Oddzwaniają zawsze?
Dajcie spokój jakiś czas temu byłem umówiony na rozmowę o pracę , przyjechałem na miejsce ,żeby dowiedzieć się ,że nikogo z szefostwa nie ma... Niepoważni ludzie a na tym "placu" mało mi zawieszenia nie urwało , w sumie dobrze ,że tam nie robię szkoda samochodu
Chyba żadna hurtownia w Radomiu nie zamienia tak produktów jak minos. A jest wyraźnie napisane
A mnie się zdaje, że jeśli ktoś przykłada się do swojej pracy to nie ma powodu do narzekania!!
Firmy coraz częściej dostrzegają pozytywny wpływ dobrej atmosfery na efektywność pracowników. Czy podobnie jest w Minos Sp. z o.o.?
Atmosfera super powiesz jedno słowo za dużo odrazu pseudo kierowniczy lecą na górę i ucina po 30 zł. Zostali sami ludzie bez ambicji pijaki i (usunięte przez administratora) lub co chcą dociągnąć do emerytury i jeżdżą po nich jak po szmacie. Jak to Pan A mówił pchają się oknami i drzwiami do pracy, chyba teraz są dzwi i okna antywłamaniowe sam zaczął biedny rozwozić ????????
Nikt nie zmusza do pracy w firmie tylko po co później żałować, że się straciło dobra robotę?
Nie znalazła się jeszcze taka lub taki co by żałowali nie da się pogorszyć sobie odchodząc z tej firmy.
Tak to jest z pracownikami co ciągle zmieniają pracę i.
Firma z pewnością przestrzega kodeksu pracy ale rozumiem, że żal za utraconą pracą dokucza!
Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: Naprawdę odradzam, jak możecie nawet nie pytajcie się o pracę, zobaczycie , że urlop to tylko jest na papierze i nawet jak nie wykorzystasz to nie będą ci chcieli za to zapłacić. Naprawdę magazyn godny zamknięcia czekam aż sanepid tam tylko wpadnie bo jest bród (usunięte przez administratora) itp
Bo juz ręce opadają trzeba pójść i zobaczyc jak to wygląda
@anonymous Czy możesz już napisać coś więcej na temat firmy Minos? Jak oceniasz przebieg rozmowy kwalifikacyjnej, czy któryś z etapów był dla Ciebie wymagający? Jaka atmosfera panuje w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej? Czy do tej pory jesteś zadowolony z pracy dla firmy Minos?
@Cezary Rozwiń proszę swój komentarz. Być może zmobilizujesz swoją relacją inną osobę do napisania komentarza. Długo pracowałeś w firmie Minos? Jakie obowiązki realizowałeś na swoim stanowisku?
Jaki jest powód, że przestaliście pisać? Czy firma normalnie działa?
Mam nadzieje , że w końcu zabraknie im osób chcących pracować na zlecenie za 1200 zł z obietnicą że w przyszłości dostaną wielką podwyżkę i zaczną traktować pracownika nie z pogardą i z pretensjami, na obecną chwilę nie widziałem możliwości poprawy dlatego odszedłem. Stanowczo odradzam pracę w tej firmie.
ta firma jeśli można ją tak nazwać w ogóle to woła o pomstę do nieba. Na magazynie syf syf i jeszcze raz syf... idziesz z FV po odbiór zamówienia, dajesz pracownikowi i czekasz.... czekasz... az wszystko przyniesie (jak trafisz na nowego pracownika to kaplica). Jak juz masz to okazuje sie ze nie to co zamawiałeś.. i tak na okrągło. ODRADZAM! ! !
Najlepiej załóż własną firmę i zobacz jak pracuję się z ludźmi. I jestem ciekaw co napiszą o Tobie . Na pewno w samych superlatywach.
Podkopywanie w tej firmie to sama specjalność, uważajcie pracownicy są niby twoimi przyjaciółmi a następnie czekają na twoje potknięcie i już donoszą do szefostwa. Magazyn istny syf a i tylko starzy pracownicy mają umowę o pracę a ty nawet nie masz co liczyć na taką umowę i to po 3 latach pracy.
Ludzie omijajcie szerokim łukiem tą firmę na początku każdy jest kolegą ale tylko czekają na twoje potknięcia, na umowę o prace nie ma co liczyć a jak coś ci się w pracy stanie nagle okazuje się, że nie jesteś już potrzebny i nie masz co liczyć na pomoc.
Istny syf, ostatnio odszedłem więc już teraz mogę się rozpisać. Na umowę o pracę nie ma już co liczyć tylko starzy pracownicy ją mają i to podpisaną na pensje minimalną.Pensje się odbiera osobiście u szefa,żeby nie mogli wykazać ile tak naprawdę płacą i o nadgodzinach można zapomnieć ( o mimo iż się pracuje dłużej to za nie nie płacą). W firmie panuje istna komuna, tzn trzeba uważać co się mówi i robi, bo i tak szef wszystko wie przez donosicieli. A magazyn to istny syf i wylęgarnia brudu.
Opinia bo nie udało Ci sie z UP wziąść kasy i nerwy Cię ponisły, bo nie potrafiłeś zachować się grzecznie. Wszystko można tylko trzeba chcieć. Pozdrawiam
To jak się traktuje pracownika w tej "firmie" woła o pomstę .... Dwóch wyzyskiwaczy prowadzi kołchoz w brudzie, smrodzie i udaje że płaci. Tylko dla silnych psychicznie desperatów.